-
11. Data: 2007-08-23 21:09:23
Temat: Re: PHP = grosze
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
>> Ale cieńko płacą niektóre firmy na Śląsku zatrudniające webmasterów (nie
>> wszystkie ale bardzo dużo).
> Kiedyś pracowałem na Śląsku jako programista. Na rękę miałem jakies 1700 - 1800.
> Teraz za to samo w Warszawie mam ponad 2 razy tyle
Mam podobne odczucia. Tylko, że ja się przeniosłem do Poznania i zarabiam blisko
3 razy tyle (z perspektywą na więcej w przeciągu paru miesięcy).
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
12. Data: 2007-08-24 00:38:50
Temat: Re: PHP = grosze
Od: ADi <a...@g...com>
On 23 Sie, 22:09, Wojciech Bańcer <p...@p...pl> wrote:
> Mam podobne odczucia. Tylko, że ja się przeniosłem do Poznania i zarabiam blisko
> 3 razy tyle (z perspektywą na więcej w przeciągu paru miesięcy).
Potwierdzam, tez tyle mialem w Poznaniu calkiem niedawno i do tego
calkiem fajna prace... ale to bylo zanim jeszcze wyjechalem do UK. ;)
Pozdrawiam,
--
ADi
-
13. Data: 2007-08-24 06:03:32
Temat: Re: PHP = grosze
Od: glosnetu <g...@p...onet.pl>
On 23 Sie, 23:04, "e" <e...@...e> wrote:
> > (tylko ja robie w javie i c++)
>
> nie mniej trzeba też zawsze pamiętać że ważne jest nie to w czym
> ale co się pisze
z punktu pracownika wazne jest jednak glownie to, w czym sie pisze -
rynek najintensywnie poszukuje specjalistow z kilku tylko specjalnosci
(z moich obserwacji: j2ee, oracle, .net).
--
Pozdrawiam,
glos
-
14. Data: 2007-08-24 06:25:28
Temat: Re: PHP = grosze
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
>> Mam podobne odczucia. Tylko, że ja się przeniosłem do Poznania i zarabiam blisko
>> 3 razy tyle (z perspektywą na więcej w przeciągu paru miesięcy).
>
> Potwierdzam, tez tyle mialem w Poznaniu calkiem niedawno i do tego
> calkiem fajna prace... ale to bylo zanim jeszcze wyjechalem do UK. ;)
Wyjazd do UK póki co nie jest dla mnie opcją. Podoba mi się w kraju. :)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
15. Data: 2007-08-24 07:36:06
Temat: Re: PHP = grosze
Od: Tomek <t...@v...pl>
jaQbek pisze:
> Kiedyś pracowałem na Śląsku jako programista. Na rękę miałem jakies 1700
> - 1800. Teraz za to samo w Warszawie mam ponad 2 razy tyle
A jak ceny mieszkań w Wawie na Śląsku, jak kosztu utrzymania itp, to tez
trzeba wziąć pod uwagę.
-
16. Data: 2007-08-24 07:51:45
Temat: Re: PHP = grosze
Od: "MaReK" <M...@p...onet.pl>
Użytkownik "ADi" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:1187915930.790643.294550@q3g2000prf.googlegroup
s.com...
On 23 Sie, 22:09, Wojciech Bańcer <p...@p...pl> wrote:
> Mam podobne odczucia. Tylko, że ja się przeniosłem do Poznania i zarabiam
> blisko
> 3 razy tyle (z perspektywą na więcej w przeciągu paru miesięcy).
>Potwierdzam, tez tyle mialem w Poznaniu calkiem niedawno i do tego
> calkiem fajna prace... ale to bylo zanim jeszcze wyjechalem do UK. ;)
To ja też potwierdzę, że Poznań jest OK :), ale moim zdaniem to problem leży
w tym, że w naszym kraju w tej branży nie ma potrzeby mieć wykształcenia
kierunkowego (choć zauważam powolne zmiany na lepsze), aby świadczyć usługi
informatyczne. Jak widzę ogłoszenia typu: "szukamy informatyka,
wykształcenie PRZYNAJMNIEJ podstawowe/średnie" to mam im ochotę wysłać parę
wirusów. Zobacz ile z agencji interaktywnych ma strony których budowa sięga
średniowiecza, kiedyś o mało nie współpracowałem z jedną która swoją stronę
miała wygenerowaną w openoffice :) (co było dowodem że da się w jeden dzień
zrobić stronę). Dziś jak zna się worda to jest się informatykiem (nie ważne
że skończyłeś geografię zoologiczną o specjalizacji budowa kretowisk) -
resztę załatwiają gotowce - frameworki i ... pensja na poziomie 1100 zł, a
ja zastanawiam się kiedy zobaczę oferty szpitali typu: "poszukujemy
kardiochirurga - może być po weterynarii", bo to Polska właśnie.
MaReK
-
17. Data: 2007-08-24 08:17:43
Temat: Re: PHP = grosze
Od: "janek" <k...@o...pl>
"MaReK" wrote in message
>
> Użytkownik "ADi" napisał w wiadomości
> On 23 Sie, 22:09, Wojciech Bańcer wrote:
>
>> Mam podobne odczucia. Tylko, że ja się przeniosłem do Poznania i zarabiam
>> blisko
>> 3 razy tyle (z perspektywą na więcej w przeciągu paru miesięcy).
>
>>Potwierdzam, tez tyle mialem w Poznaniu calkiem niedawno i do tego
>> calkiem fajna prace... ale to bylo zanim jeszcze wyjechalem do UK. ;)
>
> To ja też potwierdzę, że Poznań jest OK :), ale moim zdaniem to problem
> leży w tym, że w naszym kraju w tej branży nie ma potrzeby mieć
> wykształcenia kierunkowego (choć zauważam powolne zmiany na lepsze), aby
> świadczyć usługi informatyczne. Jak widzę ogłoszenia typu: "szukamy
> informatyka, wykształcenie PRZYNAJMNIEJ podstawowe/średnie" to mam im
> ochotę wysłać parę wirusów. Zobacz ile z agencji interaktywnych ma strony
> których budowa sięga średniowiecza, kiedyś o mało nie współpracowałem z
> jedną która swoją stronę miała wygenerowaną w openoffice :) (co było
> dowodem że da się w jeden dzień zrobić stronę). Dziś jak zna się worda to
> jest się informatykiem (nie ważne że skończyłeś geografię zoologiczną o
> specjalizacji budowa kretowisk) - resztę załatwiają gotowce - frameworki i
> ... pensja na poziomie 1100 zł, a ja zastanawiam się kiedy zobaczę oferty
> szpitali typu: "poszukujemy kardiochirurga - może być po weterynarii", bo
> to Polska właśnie.
Śmieszne...
Byle jak pisac w PHP można się nauczyć w miesiąc.. nie potrzeba do tego
studiów.
Tworzenie stron www potrafią kilkunasto letnie dzieci (młodzież), piszą
skrypty lepsze od twoich i nie potrzebują do tego 5 lat studiowania.
Jeśli potrzebujesz aplikacji w PHP to inna sprawa ale też studiów do tego
nie potrzeba.
Porównujesz kardiochiruga do informatyka... pffff nie masz pojęcia chyba o
kardiochirurgii...
Porównanie raczej typu internista.
Informatyk to gość od wszystkiego, ma się znać na sprzęcie i systemach i
podstawach programowania. Niektórym firmom nie potrzeba super specjalistów
(programistów/administratorów) wystarczą skrypciarze PHP i informatycy.
Jak szukacie ambitnieszej pracy to szukajcie agłoszeń dla programistó PHP a
nie informatyków ze znajomością PHP.
Janek
-
18. Data: 2007-08-24 08:41:43
Temat: Re: PHP = grosze
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
> problem leży w tym, że w naszym kraju w tej branży nie ma potrzeby mieć
> wykształcenia kierunkowego (choć zauważam powolne zmiany na lepsze), aby
> świadczyć usługi
informatyczne
(...)
Muszę Cię zmartwić. Sam mam średnie techniczne "niekierunkowe", od 10 lat piszę
niemałe projekty. Teraz systemy dla hipermarketów. Już nie wiem, przez ilę
języków i technologii przeszedłem. Bawiłem się assemblerem na Atarynce, kiedy
wielu obecnych "kierunkowych" srało w majtki. Więc nie chrzań mi, że średnie
wykształcenie to żenada. Bo udowodnię Ci, że nie zawsze. Po prostu ostatnio Z
BRAKU PRACY, każdy na poziomie zawodówki sprzed 20 lat kończy ogólniaka +
studia. Stąd mamy rzesze niedouczonych "informatyków" z dyplomem.
Abstrahując: dawne średnie wykształcenie techniczne zostało zastapione przez
wyższe. Obecnie po prostu człowiek z dyplomem wyższych studiów == dawny technik.
Mam swoje zdanie o wykształceniu: ogólniak jest przedłużeniem gimnazjum i nic
nie daje poza stratą kilku lat na naukę zupełnie nieprzydatnej teorii. Wielu
więc po ogólniaku nadal nie ma żadnego wykształcenia i musi gdzieś kontynuować
naukę, żeby zdobyć jakąkolwiek umiejętność radzenia sobie w życiu.
Lukasz
-
19. Data: 2007-08-24 09:18:20
Temat: Re: PHP = grosze
Od: ADi <a...@g...com>
Witam,
On 24 Sie, 07:25, Wojciech Bańcer <p...@p...pl> wrote:
> Wyjazd do UK póki co nie jest dla mnie opcją. Podoba mi się w kraju. :)
Mnie tam tez sie podobalo, ale kilkukrotnie wyzsza pensja spodobala mi
sie bardziej ;)
ps. No dobra, przesadzilem... w Polsce mnostwo rzeczy mnie wk*****
przed wyjazdem i wk***** nadal.
Pozdrawiam,
--
ADi
-
20. Data: 2007-08-24 10:43:31
Temat: Re: PHP = grosze
Od: futszaK <f...@g...com>
On Fri, 24 Aug 2007 10:41:43 +0200, Lukasz wrote:
> Abstrahując: dawne średnie wykształcenie techniczne zostało zastapione przez
> wyższe. Obecnie po prostu człowiek z dyplomem wyższych studiów == dawny
> technik.
tyle że jakoś studia nie dają umiejętności jakie winni mieć technicy, stąd
wielu po studiach nie potrafi rozwiązywać bieżących problemów które
występują dajmy na to w serwisie komputerowym
> Mam swoje zdanie o wykształceniu: ogólniak jest przedłużeniem
> gimnazjum i nic nie daje poza stratą kilku lat na naukę zupełnie
> nieprzydatnej teorii. Wielu więc po ogólniaku nadal nie ma żadnego
> wykształcenia i musi gdzieś kontynuować naukę, żeby zdobyć jakąkolwiek
> umiejętność radzenia sobie w życiu.
to niech sie biorą za robote, przez czas jaki by zmarnowali na nauke moga
zdobyc doswiadczenie na rynku pracy tak bardzo obecnie pożądane
--
futszaK
0601061867
to umrzesz jako urynaneciarz montuj?cy apeki
z urynanetka u klientów (c)jceel