-
61. Data: 2005-05-14 15:02:39
Temat: Re: Oprogramowanie
Od: "Bartek" <b...@a...pl>
> To ja się podepnę tutaj: czy ktoś wie jak reaguje BSA na przypadki w
> stylu:
>
> * nieobsługiwany przez GASPa system operacyjny (niech to będzie chociażby
> głupi Linux, nie mówiąc już o jakimś bardziej fikuśnym - QNX albo
> Reliant
> Unix)?
Nie skanuja - ew. przeszukanie "reczne" (jezeli potrafia ;-) )
> * szyfrowane dyski/partycje/hasła na bios - generalnie zestaw zabezpieczeń
> uniemożliwiających przeprowadzenie skanu. Uprzejmie proszą
> o rozszyfrowanie/odblokowanie, grożąc... no właśnie, czym?
Prosza o dostep - nie sa sami maja ze soba policje i nakaz prokuratora
(czyli jak nie udostepnisz to wezma ze soba komputer i beda sie nim bawic -
czyli probowac sie dostac do danych)
> * postawę rejtanową połączoną z 'a co mi zagwrantuje że pan audytor
> podczas
> skanu nie ukradnie Bardzo Ważnych Danych które mam, o tutaj, na tym
> komputerze'?
To tak samo jak US dobiera sie do dokumentow finasowych firmy - a sa Bardzo
Taje i Bardzo Wazne.
Zreszta maja nakaz czyli j.w.
Jezeli jest kontrol na zasadzie dobrowolnosci, czyli przychodza sami panowie
z BSA (a nie spotkalem sie z tym) i mowia, ze slyszeli itd. to kwestia
dogadania. Zreszta ja bym pierw poprosil ich o dkumenty i zadzwonil do
przedstawicielstwa BSA w Warszawie. Rozni oszusci chodza po swiecie......
Pozdrawiam
-
62. Data: 2005-05-14 16:11:49
Temat: Re: Oprogramowanie
Od: Leszek <l...@m...pl>
Bartek napisał(a):
>
>>W razie pytan, sluze pomoca, o ile bede znal odpowiedz.
>
> Tak jak kolega sluze pomoca ;-)
>
A Powiedz mi jak to wyglada (przy kontroli), gdy na komputerze (w
firmie) byl wczesniej program trial lub piracki (zawsze jakies slady
pozostaja...)?
--
Pozdrawiam
Leszek Pietrzak
<- l...@m...pl ->
-
63. Data: 2005-05-14 16:31:20
Temat: Re: Oprogramowanie
Od: Robert Sander <r...@o...pl>
Jakub Turski napisał(a):
>
> * nieobsługiwany przez GASPa system operacyjny (niech to będzie chociażby
> głupi Linux, nie mówiąc już o jakimś bardziej fikuśnym - QNX albo Reliant
> Unix)?
Audyt prowadzony przez CSS (autoryzowani audytorzy MS):
"- A ten?
- To serwer Linux. Caly z paczek. I te 3 tez.
- Aha, to idziemy dalej."
Robert
-
64. Data: 2005-05-15 07:42:06
Temat: Re: Oprogramowanie
Od: "Bartek" <b...@a...pl>
>>>W razie pytan, sluze pomoca, o ile bede znal odpowiedz.
>>
>> Tak jak kolega sluze pomoca ;-)
>>
> A Powiedz mi jak to wyglada (przy kontroli), gdy na komputerze (w firmie)
> byl wczesniej program trial lub piracki (zawsze jakies slady
> pozostaja...)?
Pamietaj, ze kontrola to nie jest od razu wsadzanie do wiezienia. Nie wiem
dlaczego, ale wiekszosc osob na haslo audyt informatyczny lub sprawdzanie
oprogramowania reaguja wrogoscia.... To przeciez tak jak by cie poproszono o
prawojazdy i dowod rejestracyjny.
Co do triali - po prostu nic. jezeli dany program jest udostepniany jako
demo lub trial. podczas skanowania sa szukane programy, ktore sa
zainstalowane na komputerze i jezeli jest znalezione cos to sa zadawane
pytania. I tyle.
Pirat - jezeli dany soft nie jest jako trial i demo, a postawiles pirata
(czyli nie wylgasz sie tym, ze bylo to demo, itp) to juz twoj problem. Bylo
po prostu nie instalowac pirata. Zreszta nie popadajmy w paranoje, taki
pliki smiecie zostaja po wielu programach i doswiadczony aodytor szybko to
wylapuje.
-
65. Data: 2005-05-15 07:44:46
Temat: Re: Oprogramowanie
Od: "Bartek" <b...@a...pl>
>> Wszystkie te posty prowadza (albo i nie) do jednej konkretnej odpowiedzi
>> na pytanie postawione w pierwszym poscie: soft trzeba kupowac i tyle.
>
> Niekoniecznie, może być freeware. :) Ale o tym już było.
>
To moze inaczej: soft trzeba miec legalny :-)
-
66. Data: 2005-05-15 11:24:06
Temat: Re: Oprogramowanie
Od: Zbyszek Tuźnik <d...@b...pl>
Bartek napisał(a):
> Prosza o dostep - nie sa sami maja ze soba policje i nakaz prokuratora
> (czyli jak nie udostepnisz to wezma ze soba komputer i beda sie nim bawic -
> czyli probowac sie dostac do danych)
ROTFL, po pierwsze nie oni wezmą tylko Policja na polecenie prokuratury.
Po drugie... naprawdę uważasz, że prokuratura ot tak wydaje nakaz
zajęcia mienia firmy?
Bo panom z BSA zamarzyło się sprawdzić, czy czasem nie piratuje?
Do głupiego wylegitymowania na ulicy przez Policję musi istnieć
uzasadnione podejrzenie czynu zabronionego, czy jakoś tak.
> To tak samo jak US dobiera sie do dokumentow finasowych firmy - a sa Bardzo
> Taje i Bardzo Wazne.
Sorka, ale US to BSA to jakby inna kategoria wagowa? I nie, nie do
wszystkich dokumentów firmy US ma dostęp.
> Zreszta maja nakaz czyli j.w.
Nie oni mają. Policja ma. Czujesz cenną różnicę?
pozdrawiam
Zbyszek
-
67. Data: 2005-05-15 11:48:46
Temat: Re: Oprogramowanie
Od: czarny <m...@f...art.plum>
Jakub Turski napisał(a):
> To ja się podepnę tutaj: czy ktoś wie jak reaguje BSA na przypadki w stylu:
>
> * nieobsługiwany przez GASPa system operacyjny (niech to będzie chociażby
> głupi Linux, nie mówiąc już o jakimś bardziej fikuśnym - QNX albo Reliant
> Unix)?
BSA szuka tego softu jaki pozostaje w jej zainteresowaniu. Nie ma tam
na pewno Linuxa.
> * szyfrowane dyski/partycje/hasła na bios - generalnie zestaw zabezpieczeń
> uniemożliwiających przeprowadzenie skanu. Uprzejmie proszą
> o rozszyfrowanie/odblokowanie, grożąc... no właśnie, czym?
No wlasnie i tu fajnie by bylo znac sie na prawie aby wiedziec na co
sobie mozna pozwolić. Za granie głupa przecież nie wsadzą cie do więzienia.
Osobiście nie wiem czy dyskutowałbym z nakazem prokuratora.
I tu wlasnie potwierdza się, że "nieznajomosc prawa szkodzi" niestety.
> * postawę rejtanową połączoną z 'a co mi zagwrantuje że pan audytor podczas
> skanu nie ukradnie Bardzo Ważnych Danych które mam, o tutaj, na tym
> komputerze'?
Bardzo dobre pytanie. Moza to rozważyć w kontekście np. bazy programu
kadrowego. A ty jestes np, administratorem danych.
Co z ustawa o ochronie danychy osobowych, w tym przypadku
np. 1000 ludzi zawartych w bazie? Moza udostepnic kompa, cze nie?
I zwnow nieznajomosc prawa szkodzi. Jestem pewien ze policja nie uprawia
partyzantki. Dlatego tez zabiora ci kompa, spisza protokół, ktos
pojedzie z nimi na komende i skopiuje sobie w towarzystie policyjnych IT
swoja baze danych. I juz.
--
czarny
[:: odpowiadasz- usun 'um' z adresu ::::]
[:: MYSTIQUE GALLERY http://free.art.pl/mystique ::]
-
68. Data: 2005-05-15 17:48:46
Temat: Re: Oprogramowanie
Od: "Bartek" <b...@a...pl>
>> Prosza o dostep - nie sa sami maja ze soba policje i nakaz prokuratora
>> (czyli jak nie udostepnisz to wezma ze soba komputer i beda sie nim
>> bawic - czyli probowac sie dostac do danych)
>
> ROTFL, po pierwsze nie oni wezmą tylko Policja na polecenie prokuratury.
> Po drugie... naprawdę uważasz, że prokuratura ot tak wydaje nakaz zajęcia
> mienia firmy?
> Bo panom z BSA zamarzyło się sprawdzić, czy czasem nie piratuje?
> Do głupiego wylegitymowania na ulicy przez Policję musi istnieć
> uzasadnione podejrzenie czynu zabronionego, czy jakoś tak.
to mialem na mysli - jestem troche wczorajszy....
>> To tak samo jak US dobiera sie do dokumentow finasowych firmy - a sa
>> Bardzo Taje i Bardzo Wazne.
>
> Sorka, ale US to BSA to jakby inna kategoria wagowa? I nie, nie do
> wszystkich dokumentów firmy US ma dostęp.
>
>> Zreszta maja nakaz czyli j.w.
>
> Nie oni mają. Policja ma. Czujesz cenną różnicę?
>
Wiesz co - mnie nie musisz przekonywac, ale:
Ja mialem przyjenosc rozmawiac z kilkoma fachowcami w roznych firmach jak to
oni potrafia udowodnic, ze upgrade Offica wystarczy ima zamiast pelnego. Jak
beda instalowac w 2 siedzibach firmy jednego Windowsa (w 1 naklejka w 2
nosnik i ksiazeczka). Mialem pozniej przyjemnosc widziec jak ci "fachowcy"
szukaja pracy.
Po prostu ja jez odsylam na strone www.bsa.org lub do zamowienia sobie
audytu w ktorejs z audytorskich firm. Z kilka tysiecy zlotych chetnie ci
wszystko wyjasnia......
...... mi nie chce sie juz przekonywac i wyjasniac....
-
69. Data: 2005-05-15 22:23:18
Temat: Re: Oprogramowanie
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2005-05-13, czarny <m...@f...art.plum> wrote:
> Artur R. Czechowski napisał(a):
> > Dopóki nie wyjeżdżasz do USA to możesz mieć to głęboko w tej części ciała,
> > gdzie światło dziennie nie sięga. W Polsce, jako obywatela tego kraju,
> > obowiązuje Cię prawo polskie i taki zapis jest nieważny.
> No to bedziesz scigany w ramach ustawy o ochronie praw
> autorskich, kiedy bedziesz uzywal nielegalnego softu- bo o takiej
> sytuacji tu rozmawiamy, rajt?
Nie. Rozmawiamy o sytuacji, gdy licencja zawiera zapis sprzeczny z naszym
prawodawstwem. W takiej sytuacji zapis[1] jest nieważny i _można_ go nie
przestrzegać.
Pozdrawiam
Czesiu
[1] zdaje się, że w pewnych sytuacjach może to być nawet i cała umowa,
ale bez dobrego prawnika nie próbowałbym takiego zagrania :)
--
"Znamy siebie na tyle, na ile nas wypróbowano"
/Gustaw Herling Grudziński "Inny świat"/
-
70. Data: 2005-05-15 22:26:10
Temat: Re: Oprogramowanie
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2005-05-13, Jarek Hirny <a...@h...pl> wrote:
> On Fri, 13 May 2005 14:07:52 +0000 (UTC), Artur R. Czechowski wrote:
> > PS. Jak na razie to nie zamierzam przyczynić się do ratyfikacji konstytucji
> > UE. Właśnie przez patenty.
> Co ma piernik?
A możesz podkręcić ostrość piernika? Znaczy się pytania?
Pozdrawiam
Czesiu
--
szybszy niz najwyzszy budynek... inteligentniejszy od kuli w locie...
/yacoob/