-
1. Data: 2006-11-15 22:43:46
Temat: Opinie o firmie RINF - cd
Od: "glosnetu" <g...@p...onet.pl>
Witam,
ktos kiedys (w marcu 2006) pytal o opinie o firmie RINF. Glosy byly
rozne, dotyczace zwlaszcza burdelu w papierach(skutkujacego
wielokrotnym zapraszaniem tych samych osob) i dluuuuugich czasow
oczekiwania na odpowiedz. Jakkolwiek sprawa byla kiedys walkowana,
dodam cos od siebie. Otoz w grudniu 2005 bylem u nich na rozmowie. Dzis
dostalem maila z podziekowaniem.... Bez komentarza :)
--
glos
-
2. Data: 2006-11-16 08:16:39
Temat: Re: Opinie o firmie RINF - cd
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia 15 Nov 2006 14:43:46 -0800, glosnetu <g...@p...onet.pl>
w <1...@m...googlegroups.com
> napisał:
> Witam,
>
> ktos kiedys (w marcu 2006) pytal o opinie o firmie RINF. Glosy byly
> rozne, dotyczace zwlaszcza burdelu w papierach(skutkujacego
> wielokrotnym zapraszaniem tych samych osob) i dluuuuugich czasow
Wiem o przypadku, gdy chcieli werbować swojego własnego pracownika.
> oczekiwania na odpowiedz. Jakkolwiek sprawa byla kiedys walkowana,
> dodam cos od siebie. Otoz w grudniu 2005 bylem u nich na rozmowie. Dzis
> dostalem maila z podziekowaniem.... Bez komentarza :)
Eno, zareagowali, 11 miesięcy, kto robi statystyki reakcji, może
sobie dopisać.
> glos
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
3. Data: 2006-11-17 02:43:14
Temat: Re: Opinie o firmie RINF - cd
Od: "HawkEye" <H...@g...pl>
Użytkownik "glosnetu" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1163630626.314191.8760@m73g2000cwd.googlegroups
.com...
> Witam,
> ktos kiedys (w marcu 2006) pytal o opinie o firmie RINF. Glosy byly
> rozne, dotyczace zwlaszcza burdelu w papierach(skutkujacego
> wielokrotnym zapraszaniem tych samych osob) i dluuuuugich czasow
> oczekiwania na odpowiedz. Jakkolwiek sprawa byla kiedys walkowana,
> dodam cos od siebie. Otoz w grudniu 2005 bylem u nich na rozmowie. Dzis
> dostalem maila z podziekowaniem.... Bez komentarza :)
a mi sie ta firma spodobala :) co prawda bylem w oddziale katowickim, ale byla
tam bardzo przyjemna pani. I powiem wam co zauwazylem. W tym samym czasie, gdy
rozwiazywalem ankiety, przyszedl jakis szczyl w dzinsach i wymietej koszuli. Z
nim byla krotka gadka... Ze mna natomiast rozmawiano nie dosc, ze dlugo, to w
dodatku kontaktowano sie ze mna telefonicznie, a jedynie na rzadanie przesylano
mi korespondencje mailem.pelna kulturka! Dodam, ze testy zaliczylem roznie
(wiele profesji umiem, to i chcialem miec pozniej wybor w ofertach).Te
niezaliczone, zaproponowano mi, bym poprawil. Nie dostalem pracy, bo nie
spelnilem jednego warunku-nie umiem angielskiego w formie komunikatywnej. Ale i
tu dano mi czas na douczenie sie ...
Zeby ktos nie myslal, ze jakis tyt. dra mam...NIE!!!! mam TYLKO srednie i nigdy
nie studiowalem...
Nawet doswiadczenia zawodowego nie mam. Ale sposob bycia i kultura osobista tez
wiele znaczy, nawet w IT.
Pozdrawiam
-
4. Data: 2006-11-17 07:20:53
Temat: Re: Opinie o firmie RINF - cd
Od: czarny <m...@f...art.lp>
HawkEye napisał(a):
Ciebie rekrutowali na public relation tej firmy? ;D
--
czarny
.:: www.czarnobiale.pl ::.
.:: Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro ::.
-
5. Data: 2006-11-17 12:14:25
Temat: Re: Opinie o firmie RINF - cd
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Fri, 17 Nov 2006 03:43:14 +0100, HawkEye <H...@g...pl>
w <ejj7l1$dok$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał:
> Użytkownik "glosnetu" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
[ ... ]
> a mi sie ta firma spodobala :) co prawda bylem w oddziale katowickim, ale byla
[ ... ]
> niezaliczone, zaproponowano mi, bym poprawil. Nie dostalem pracy, bo nie
^^^^^^^^^^^^^^^^^^
To wiele wyjaśnia.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
6. Data: 2006-11-17 18:57:07
Temat: Re: Opinie o firmie RINF - cd
Od: "b3ut" <b...@N...gazeta.pl>
bo to jest ogólnie fajna firma zajmująca się nie_dawaniem pracy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/