Zna ktoś firme ? Moze jakieś doświadczenia przy rekrutacji ??

Paweł

do góry

> Zna ktoś firme ? Moze jakieś doświadczenia przy rekrutacji ??

Outsourcing IT.
Swego czasu rekrutowali głównie do Siemens'a, Wrocław. Umowę o pracę
podpisujesz z nimi na rok. Oni wysyłają Cię do faktycznego pracodawcy i
biorą za Ciebie niezły hajc Tobie rzucając ochłap.
Ma to jeden plus - możesz starać się przejść do firmy, w której
wylądujesz. Moi znajomi traktowali Rinf tylko jako pomost do "normalnej"
firmy.
Co do rekrutacji: rozmowa po murzyńsku, potem test z C/C++ (ściągnięty z
testów Siemensa i Volvo). Jak piszesz w tym - bez problemu. Poza tym,
jeżeli trafisz na posuchę na rynku - to biorą każdego jak leci,
niezależnie od wyniku testu.
Ostatni etap to szkolenie (weekend) jak zaprezentować się u docelowego
pracodawcy - bo to on ma decydujący głos.
Jak masz inne opcje - tą sobie odpuść.
Pozdrawiam,

do góry

Pawel <s...@p...pl> napisał(a):

> Zna ktoś firme ? Moze jakieś doświadczenia przy rekrutacji ??
>

Wysłałem kiedyś do nich swoje CV i poproszono mnie na rozmowę. Odbyłem jakąś
głupią rozmowę i napisałem jakies idiotyczne testy. Dowiedziałem się, że moje
dane zostaną przesłane do Siemensa na stanowisko projektanta, czy cos takiego,
mam w sumie duże doswiadczenie i niezłe umiejętności. Odpowiedź miałem
otrzymać w ciagu 3, 4 tygodni. Nieśmialo zadzwoniłem po półtorej miesiąca i
otrzymałem mejlem odpowiedź w stylu "informujemy, ze na dzień dzisiejszy nie
mamy dla Pana ..., ale niezwłocznie się skontaktujemy ...". Najgłupsze jest
to, że w sumie nie wiem, czy odrzucono mnie w Siemensie, więc nie ma sensu
żebym tam uderzał drugi raz samodzielnie, czy tez nie, w sumie nic nie wiem.
Na szczęście w tej chwili malo mnie to interesuje. Jednak w pierwszej chwili
miałem szczera ochote udac się do tego budynku przy Placu Bankowym i temu
bucowi, z którym rozmawiałem przyłożyć po buzi, aby mu zniknął ten glupawy i
przymilny uśmieszek, który miał cały czas w czasie rozmowy. Zawsze mam podobne
chęci i uczucia względem wszystkich ludzi i firm, którzy smaruję w necie
jakieś pełne samozachwytu teksty a potem zamiast coś sensownie załatwić, mącą,
kręcą i dezinformują. Gdy widze na portalach netowych napis RINF, to nachodza
mnie mordercze skłonności.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Jaś Wernicki" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:duq80p$ie5$1@inews.gazeta.pl...

> Jednak w pierwszej chwili
> miałem szczera ochote udac się do tego budynku przy Placu Bankowym i temu
> bucowi, z którym rozmawiałem przyłożyć po buzi, aby mu zniknął ten glupawy
> i
> przymilny uśmieszek, który miał cały czas w czasie rozmowy. Zawsze mam
> podobne
> chęci i uczucia względem wszystkich ludzi i firm, którzy smaruję w necie
> jakieś pełne samozachwytu teksty a potem zamiast coś sensownie załatwić,
> mącą,
> kręcą i dezinformują.

Bracie jedyny ;-) Ty tez tak masz ????? :-)

do góry

Swietne są opinie w portalu pracownicy.com, musze przyznać, że faceci się
znają na rzeczy, po prostu popłakałem się jak bóbr gdy to czytałem.

Żebyś nie musiał szukać, to cytuję:

Opinia o firmie: Młoda i prężna organizacja w której nie można się nudzić.
Doborowe towarzystwo w i po pracy. Ambitne projekty to codzienność RINF-u.
Polityka kadrowa dla ludzi a nie przeciwko nim. Polecam!!!!

Opinia o firmie: Nic dodać nic ująć spolidność wspierana kreatywnością i
profesjonalizmem.

Opinia o firmie: Czasem nie moge uwierzyć, że istnieje taki pracodawca, jak
Rinf. Jest tutaj bardzo dobra atmosfera pracy i polityka zarządzania,
możliwości rozwoju, nastawinie na pracownika, szkolenia, swoboda działania,
polityka prorodzinna..

Opinia o firmie: Bardzo dobre, odważne lecz przemyślane decyzje kierownictwa.
Duża swoboda dla pracowników w kwestii przedstawiania i wcielanie swoich
pomysłów na pracę. Możliwść rozwijania swoich zainteresowań. Praca stabilna.
Nie ma problemów z koniecznymi urlopami (nawet z powrotem do pracy po urlopie
macierzyńskim - polityka prorodzinna)

Opinia o firmie: Jest coraz więcej przepadków przedsiebiorców, także z polskim
kapitałem, którzy potrafią i posiadaja wiedzę.. Którzy doskonale sobie zdają
sprawę, że kapitałem danej firmy są właśnie ludzie.. Którzy są doceniani,
szkoleni, motywowani. Ja właśnie pracuję w takiej firmie. Taką organizacją
jest właśnie RINF.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Po przeczytaniu tych tekstów mam zamiar ponownie udac się do budynku przy
Placu Bankowym i temu bucowi z przyklejonym usmiechem się do nóg rzucić, w
ostateczności to moge nawet za darmo monitory przecierac, byle tylko móc choć
troche pooddychac tym samym powietrzem, w którym rozbrzmiewają "Bardzo dobre,
odważne lecz przemyślane decyzje kierownictwa".

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Pawel wrote:

> Zna kto

do góry

Miałem podobne odczucia. Nie dość że nie dzwonili po teście jak mówili to
zadzwonili po jakiś 2 mieściach z pytaniem czy nie przyjadę do Wrocławia
napisać test. No to już lekkie przegięcie było jak nie wiedzą kto już pisał
a kto nie, muszą mieć niezły bajzel w tej firmie. Szkoda czasu według mnie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Pawel" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:duptdp$4hb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zna ktoś firme ? Moze jakieś doświadczenia przy rekrutacji ??

Chciałbym coś dobrego napisać o tej firmie, ale nie mogę.
Fatygowałem się z Częstochowy do Wrocławia ok. 180 km
w jedną stronę na rozmowę do nich - poświęcony jeden dzień
(wtedy jeszcze nie mieli tylu oddziałów co teraz). Wcześniej
byłem na spotkaniu na uczelni, pisałem test i po miesiącu
dzwoniła do mnie miła pani, zapraszając na rozmowę.
Pisałem test, pogadałem sobie, mieli dać odpowiedź na
tak albo nie w ciągu tygodnia, do dzisiaj nie dali (od lutego
2005). Na szczęście znalazłem inną pracę i się tym nie przejmuje.
Burdel mają w papierach, istotnie, bo nie jestem pierwszą osobą,
której nie odpowiadają albo zgłaszają się żeby ponownie napisać
test, nie udzielając jednocześnie odpowiedzi co do pierwszej
rozmowy.

do góry

Również nic dobrego nie mogę powiedzieć o tej firmie. Ale jeżeli nie
wiąże sie to z jakimiś kosztami to zawsze możesz iść do nich na rozmowę.
Prawdę mówiąc nie znam osoby której pomogli by jakoś w znalezieniu
pracy (kumpel był u nich na 3 testach i w koncu po przejściach z nimi
złożył papiery do ComArcha i po tygodniu juz pracował ).

do góry