-
21. Data: 2003-07-18 19:01:39
Temat: Re: Oh hydrauliku krotka historia...
Od: r...@r...pl
> 150 PLN to czysto zdzierstwo moim zdaniem. I tyle po prostu za to nie
> zaplace.
popieram.
bardzo dobre porownanie roznych uslug.
ale nie gniewajmy sie na wolny rynek - gdyby nikt nie placicl 150, to byloby
po 50. Ty juz nie zaplacisz 150, ja tez nie - im wiecej nas bedzie, tym
wieksza szansa ze te ceny osignal jakis normalny poziom.
Hydraulikowi WOLNO nie wziac roboty za mniej niz 150, a Tobie (mi) WOLNO
nie dac roboty hydraulikowi, ktory chce wiecej niz 50...
To sie nazywa wolny handel uslugami ;-).
pozdrawiam
romek
-
22. Data: 2003-07-18 19:14:33
Temat: Re: Oh hydrauliku krotka historia...
Od: o...@p...onet.pl
> Witam,
>
> postanowilem kibel wymienić i jako, że zarobiony jestem chcialem skorzystac
> z uslug tzw. fachowca hydraulika. Zadzwonilem w kilka miejsc, szukalem w
> Panoramie Firm w okolicach mojego miejsca zamieszkania - to samo osiedle
> (zeby czlowiek nie mowil, ze go koszty dojazdu pozeraja).
>
> Otoz cena takiej uslugi waha sie w granicach 100 - 150 PLN. Ja uwazam, ze
> taka cena za maksimum godzine pracy to jest lekko mowiac drobna przesada.
> Probowalem z gosciem negocjowac, ze nie chce zadnego kwitu, faktury i tym
> podobnych , ze ma blisko itp. Jednemu zaproponowalem 50 - 60 PLN (uwazam,
> ze jest to rozsadna kwota za 60 minut pracy bez podatku + 10 - 20 minut
> spacerku) to sie chyba z pietnascie minut smial.
>
> Nimniejszym chcialbym przeprosic goraca Rysia. Masz racje w tym kraju nie ma
> bezrobocia, obibokom sie po prostu nie chce robic !!! I masz racje zmienic
> sie cos moze jak bedzie 50% bezrobocia i ulice zasciela korpusy umierajacych
> z glodu.
>
> MAd Hat
> ter
>
> Ps. Jak by ktos znal hydraulika, ktory podejmie sie takiej pracy za 50 - 60
> PLN to zapraszam (moze byc obcej narodowosci).
>
> Skoro to takie proste i trwa tylko godzinę to czemu sam tego nie zrobisz!
Człowieku 60 zł za godzinę pracy.
Czyżbyś zarabiał więcej?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
23. Data: 2003-07-18 20:51:54
Temat: Re: Oh hydrauliku krotka historia...
Od: "Obserwator z ramienia" <o...@h...com>
"$Szalony_Kapelusznik$" <s...@w...pl> wrote in message
news:bf95dq$sq8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ps. Jak by ktos znal hydraulika, ktory podejmie sie takiej pracy za 50 -
60
> PLN to zapraszam (moze byc obcej narodowosci).
Popatrz na to z tej strony.
W gospodarce WOLNOrynkowej kazdemu WOLNO zaspiewac sobie za swoja prace ile
mu sie podoba.
Tobie WOLNO oferowac za nia garsc ryzu, im WOLNO odmowic.
I wszyscy sa happy :))
Walker
-
24. Data: 2003-07-18 22:02:39
Temat: Re: Oh hydrauliku krotka historia...
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"aga.p" <c...@p...onet.pl> writes:
> Wbrew pozorom instalowanie kibla to nie jest praca dla kogos bardzo
> ograniczonego. Moze sam sprobuj? Na pewno znajdziesz w sieci informacje jak
> to zrobic. Tylko czy zrobisz to dobrze?
nie no jasne, prace takie jak instalacja kibla, przepychanie rur,
kladzenie glazury to wymagaja 5 letnich studiow i dziesieciu
zaswiadczen i 20 certyfikatow.
no.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
25. Data: 2003-07-18 22:09:45
Temat: Re: Oh hydrauliku krotka historia...
Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>
Wiesz, sa tacy co sie tego nie naucza nawet po 10 latach:))
Aga
-
26. Data: 2003-07-18 23:04:49
Temat: Re: Oh hydrauliku krotka historia...
Od: "Sylwester Jankowski" <never@priv_on_usnet.pl>
$Szalony_Kapelusznik$ wrote:
> Witam, [...]
podobne na http://tinyurl.com/hdzn
SJ
-
27. Data: 2003-07-18 23:29:08
Temat: Re: Oh hydrauliku krotka historia...
Od: "MC" <m...@g...pl>
Użytkownik "$Szalony_Kapelusznik$" <s...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bf95dq$sq8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> podobnych , ze ma blisko itp. Jednemu zaproponowalem 50 - 60 PLN (uwazam,
> ze jest to rozsadna kwota za 60 minut pracy bez podatku + 10 - 20 minut
> spacerku) to sie chyba z pietnascie minut smial.
>
Masz szczescie, ze nie nie kazał sobie za ten śmiech zapłacić.
> Ps. Jak by ktos znal hydraulika, ktory podejmie sie takiej pracy za 50 -
60
> PLN to zapraszam (moze byc obcej narodowosci).
>
Ja mam inzyniera i jeszcze kilka tytułow, więc za ta sumę mi nie wypada. Sam
rozumiesz.
-
28. Data: 2003-07-18 23:57:51
Temat: Re: Oh hydrauliku krotka historia...
Od: "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
news:m28yqvebnk.fsf@pierdol.ninka.net...
> "aga.p" <c...@p...onet.pl> writes:
>
>
> > Wbrew pozorom instalowanie kibla to nie jest praca dla kogos bardzo
> > ograniczonego. Moze sam sprobuj? Na pewno znajdziesz w sieci informacje
jak
> > to zrobic. Tylko czy zrobisz to dobrze?
>
> nie no jasne, prace takie jak instalacja kibla, przepychanie rur,
> kladzenie glazury to wymagaja 5 letnich studiow i dziesieciu
> zaswiadczen i 20 certyfikatow.
>
Trzeba skończyć specjalne kursy, po których otrzymuje się tytuł CMP
(Certified Master of Plumbing).
--
pozdrawiam
Jarosław Wiechecki
-
29. Data: 2003-07-19 00:04:29
Temat: Re: Oh hydrauliku krotka historia...
Od: "bAnan" <n...@o...pl>
Użytkownik " leszek" <s...@N...gazeta.pl> napisał
> Otóż sądzę, że jesteś straszliwe skąpiradło i szczerze ci życzę, żeby ten
> kibel posadzony za 50/60 PLN (a może utargujesz 45 PLN) się przewrócił
razem
> z tobą w najmniej oczekiwanym momencie.
skad ta zlosliwosc?
rowniez uwazam, ze 150 zl za wymiane kibla to nieporozumienie
> Wtedy pójdziesz może po rozum do głowy i zapłacisz za taką usługę ile się
> należy.
"nalezy sie" ?
--
pozdro, bAnan
-
30. Data: 2003-07-19 00:09:04
Temat: Re: Oh hydrauliku krotka historia...
Od: "Sylwester Jankowski" <never@priv_on_usnet.pl>
MC wrote:
> Ja mam inzyniera i jeszcze kilka tytułow, więc za ta sumę mi nie
> wypada. Sam rozumiesz.
mozesz jeszcze pomalowac pokoj albo polozyc boazerie, nie wierze, ze sie nie
dogadacie :)
SJ