-
11. Data: 2005-01-30 13:22:42
Temat: Re: Ogloszenie o prace
Od: "Anna Kamińska" <w...@a...pl>
> Zadna praca nie hanbi, ale przy naprawde niskich kosztach zamowienia w
> zewnetrznej firmie sprzatajacej uslugi przyjscia dwa razy w tygodniu przez
> wykwalifikowana sprzataczke i uprzatniecia malego biura takie cos w
> obowiazkach pracownika umyslowego (sekretarka to badz co badz praca
> umyslowa) jak dla mnie swiadczy o skrajnych oszczednosciach w firmie ze
> wzgledu na zla sytuacje finansowa albo skapstwo wlasciciela, a co za tym
> idzie zle rokowania odnosnie wysokosci pensji i ewentualnych negocjacji o
> podwyzke po jakims czasie. Ale przynajmniej milo, ze ogloszeniodawca
wyklada
> kawe na lawe.
Prowadziłaś kiedyś własną działalność?
Jeśli pracodawca ma małe biuro, to sekretarce korona z głowy nie spadnie,
jak 1, 2 razy w tygodnie złapie za mopa. Ostatecznie w domu to robi i nie
czuje się poniżona.
Sama tak kiedyś pracowałam i ba....jako programista. Jakoś żyję
Dziwi mnie to ci się dzieje teraz.
Rozumiem, że jak ktoś kończy 5, 6 lat studiów, to ma ambicje i aspiracje.
Ale mamy też bezrobocie i dziwią mnie rekacje ludzi.
Mała
-
12. Data: 2005-01-30 13:23:35
Temat: Re: Ogloszenie o prace
Od: "Anna Kamińska" <w...@a...pl>
>W malutkiej firmie jest to w pelni zrozumiale. W wiekszej - zalezy od
potzreb i zakresu obowiazkow. Skad wiesz, czy np takie stanowisko nie
powstalo z potzreby zatrudnienia sprzataczki, ale takiej bardziej
"kumatej", co nie powywala potrzebnych papierow, nie wlaczy odkurzacza do
ups-a i wlasciwie przejmie wiekszosc apraw administracyjnych zaplecza
firmy.
Bardzo mądrze Waść prawisz.....
-
13. Data: 2005-01-30 19:50:25
Temat: Re: Ogloszenie o prace
Od: Jan Kowalski <j...@k...pl>
> Jeśli pracodawca ma małe biuro, to sekretarce korona z głowy nie spadnie,
> jak 1, 2 razy w tygodnie złapie za mopa. Ostatecznie w domu to robi i nie
> czuje się poniżona.
> Sama tak kiedyś pracowałam i ba....jako programista. Jakoś żyję
> Dziwi mnie to ci się dzieje teraz.
> Rozumiem, że jak ktoś kończy 5, 6 lat studiów, to ma ambicje i aspiracje.
> Ale mamy też bezrobocie i dziwią mnie rekacje ludzi.
Chyba to nie ma wiele wspólnego z bezrobociem. Jeśli ktoś potrafi i
chce w domu posprzątać, to w pracy też ma czysto. Jeśli wejdziesz do
brudnego biura, od razu wiesz jak jest u takich pracowników w domu :).
A tak poważnie: są pracownicy samodzielni i myślący, jakich się
chce mieć i są tacy, których nie żal zwolnić...
-
14. Data: 2005-01-31 11:29:21
Temat: Re: Ogloszenie o prace
Od: Patryk <u...@o...pl>
On Sun, 30 Jan 2005 14:22:42 +0100, Anna Kamińska wrote:
> Prowadziłaś kiedyś własną działalność? Jeśli pracodawca ma małe
> biuro, to sekretarce korona z głowy nie spadnie, jak 1, 2 razy w tygodnie
> złapie za mopa. Ostatecznie w domu to robi i nie czuje się poniżona.
> Sama tak kiedyś pracowałam i ba....jako programista. Jakoś żyję
Lepiej uważaj, idąc takim tokiem rozumowania może się kiedyś okazać,
że szef karze Ci ,,złapać'' za coś innego niż mop, bo przecież w
domu też to robisz, nie?
Oczywiście przejaskrawiam, ale taka może być czarna wizja.
--
Pozdrawiam
Patryk
-
15. Data: 2005-01-31 11:54:26
Temat: Re: Ogloszenie o prace
Od: Kira <k...@e...pl>
Re to: Patryk [Mon, 31 Jan 2005 12:29:21 +0100]:
> Lepiej uważaj, idąc takim tokiem rozumowania może się kiedyś okazać,
> że szef karze Ci ,,złapać'' za coś innego niż mop, bo przecież w
> domu też to robisz, nie?
Odbilo Ci? To co, moze jeszcze primadonna nie bedzie mogla umyc
po sobie wlasnego kubka? A na biurku sobie posprzata czy tez jej
sile fachowa wynajac? A jak wejdzie mi klient w uwalonych blotem
butach, to rozumiem ze nalezy zamknac firme do popoludnia zeby
nie narazac nikogo na wstyd i hanbe przetarcia kafelkow?
Przesada w obie strony jest do luftu. Nakaz sprzatania duzej
powierzchni biurowej bylby tez do luftu. Ale dlaczego strasznie
upokarzajace ma byc 5-minutowe przelecenie odkurzaczem paru
metrow kwadratowych raz na jakis czas -- nie rozumiem. Ja tez
odkurzam i nie sprawia mi to tak potwornego dyskomfortu jaki
tutajwszyscy nagle zaczeli odczuwac na sama mysl... ;)
Kira
-
16. Data: 2005-01-31 12:36:30
Temat: Re: Ogloszenie o prace
Od: Patryk <u...@o...pl>
On Mon, 31 Jan 2005 12:54:26 +0100, Kira wrote:
> Przesada w obie strony jest do luftu. Nakaz sprzatania duzej powierzchni
> biurowej bylby tez do luftu. Ale dlaczego strasznie upokarzajace ma byc
> 5-minutowe przelecenie odkurzaczem paru metrow kwadratowych raz na jakis
> czas -- nie rozumiem. Ja tez odkurzam i nie sprawia mi to tak potwornego
> dyskomfortu jaki tutajwszyscy nagle zaczeli odczuwac na sama mysl... ;)
No właśnie? Może to zbiorowa histeria? A może wszyscy mają złe
doświadczenia z byciem człowiekiem od wszystkiego?
Wydaje mi się, że po prostu trzeba zwracać uwagę na to, żeby
równowaga nie została naruszona i tyle.
--
Pozdrawiam
Patryk