eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeOgłoszenie - czy ja śnię, czy kogoś po.... ło ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 41. Data: 2003-04-15 18:33:22
    Temat: Re: Ogłoszenie - czy ja śnię, czy kogoś po.... ło ?
    Od: tinta <t...@a...pl>

    Ja też mam taki soft gotowy, tyle że wymaga on modyfikacji dla tego klienta
    ( podobnie jak i Twój sądzę a klient ma sporo wymagań) i gdyby nie te
    modyfikacje to bym oddał za mniejsze pieniądze, tak jak to robie z
    niewymagającymi modyfikacji systemami.
    Ponieważ jestem mało zdolny ( soft pisaliśmy rok czasu w 2 osoby) wyliczyłem
    sobie że będę potrzebował 14 dni na przygotowanie, napisanie i testowanie
    gotowego dla tego klienta rozwiązania. Gotowy soft + czas pracy na
    modyfikację = cena. Jeszcze na głowę nie upadłem żeby pracować za darmo,
    ale też bez przesady i w drugą stronę. Klientów za 500 zł miesięcznie życzę
    Ci jak najwięcej, ja o takich mogę tylko pomarzyć. (bez klepania po plecach
    proszę ) :-)


    Lukas wymamrotał:

    > Ninko
    > ja mam taki soft gotowy
    > ale nie oddam za 500 zł
    > a dlaczego
    > bo mi płacą 500 zł /m-c
    > za korzystanie
    > dlaczego miałby kolesiowi oddac tak tanio
    > odpowiedz mi
    > LUKAS
    >
    > Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
    > news:m2he90k78l.fsf@pierdol.ninka.net...
    >> "virtual" <v...@x...xxxx.com> writes:
    >>
    >>
    >> > 1. taki soft daje b. ograniczona funckjonalnosc, gdyby mozna bylo za
    > pomoca
    >> > phpnuke zrobic np. wp.pl to firmy nie placilyby kroci za to. to mrzonki
    >> > osoby nie znajacej tematu
    >>
    >> no coz, sama widzialam jak kumpel dostal takie zlecenie, na dosc duzy
    >> i skomplikowany portal i tak zrobil. no ale on byl programista
    >> zawodowym (a nie wanna-be) i dopisanie mu brakujacych funkcjonalnosci
    >> zajelo pare dni.
    >> nie robil tego pierwszy raz i nie musial spedzac miesiecy na douczaniu
    >> sie, jak cos zaprogramowac w php ani na szukaniu po kwsiazkach :)))
    >>
    >> poza tym w firmie w ktorej pracowalam jako tester oprogramowania
    >> wewnetrzna baza danych byla rowniez oparta o taki soft z interfejsem
    >> webowym.
    >> trzeba ja bylo oczywiscie zmienic nieco (ze wzgledu na specyficzne
    >> zastosowania) i to tez nie byl projekt na miesiace a na kilka dni.
    >>
    >> ale, jak mowie - to robili zawodowcy a nie amatorzy. tym sie wlasnie
    >> roznia miedzy soba - jedni i drudzy robia to samo, ale zawodowcy robia
    >> to lepiej i predzej... bo nie robia tego po raz pierwszy.
    >>
    >> > 3. jesli takie myslenie bedzie pokutowac jak twoje (i nie tylko) to, za
    > 5
    >> > lat w polsce zarobki informatykow spadna kilkukrotnie. ten sam
    > studenczyna,
    >>
    >> spadna i juz spadaja ale nie przez moje myslenie (oh taka mocarna to
    >> jeszcze n ie jestem :))) tylko przez prosty fakt, ze ich zaczyna byc
    >> znacznie wiecej, niz dostepnych ofert pracy.
    >> i tak bedzie z kazdym zawodem.
    >>
    >> > ktory zrobi taki serwis za 500 zl dzis, za kilka lat zobaczy wala jak
    > bedzie
    >> > chcial zazadac za taki 200 zl !!!! pracodawca powie "kazdy biedak
    > bezrobotny
    >> > zrobi mi za 100 zl" ;-) ej, ludzie.....
    >>
    >> juz slusznie jeden z przedpiscow zauwazyl: ktos moze miec taki soft
    >> juz gotowy (w koncu ilosc funkcji jaka ma byc potrzebna w przecietnym
    >> portalu nie jest az tak zroznicowana) i go po prostu sprzedawac.
    >>
    >> dla takiego kogos sprzedanie 10 kopii po 100 zl oplaca sie znacznie
    >> bardziej niz jednej za 500 :)
    >>
    >>
    >> --
    >> Nina Mazur Miller
    >> n...@p...ninka.net
    >> http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 42. Data: 2003-04-15 22:50:58
    Temat: Re: Ogłoszenie - czy ja śnię, czy kogoś po.... ło ?
    Od: tinta <t...@a...pl>

    Ja myślę że znajdzie i to jednego z tych małolatów którzy mają kompa od 3
    miesięcy i wydaje się im że wiedzą wszystko o sieci, dostanie phpnuke i
    kilka wyjaśnień, lub napisany na kolanie sofcik z dziurami jak ser merdamer
    i będzie za miesiąc szukał kogoś kto mu to poprawi - widziałem dużo takich
    finałów.




    > oze byc ktos, kto ma taki soft tez, za to nie chce sie bawic w
    > miesieczne jego utrzymywanie i serwis a zalezy mu na sprzedaniu
    > gotowego rozwiazania i juz wiece sie tym nie zajmowanie.
    >
    > zreszta, jesli facet nikogo za tyle nie znajdzie to pewnie podwyzszy
    > cene.


  • 43. Data: 2003-04-15 23:02:17
    Temat: Re: Ogłoszenie - czy ja śnię, czy kogoś po.... ło ?
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    "motto" <m...@o...pl> writes:

    > Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
    > news:m2y92cbm4u.fsf@pierdol.ninka.net...
    > > > Nina bo czasami naprawdę jak się ciebie czyta to ciarki człowieka
    > przechodzą
    > > > a innym razem nadajesz zbyt idealistycznie, a tak środeczkiem nie
    > łaska??
    > > pisze to co mysle i dopoki mi ktos za pomoca racjonalnych i
    > > merytorycznych argumentow nie udowodni ze sie myle to nie zamierzam
    > > zmieniac zdania.
    > Nina ale ty żyjesz w innym świecie więc źle myślisz zazwyczaj bo czasami
    > masz racje.

    wiec jak zle mysle to moglby mnie ktos po porstu poprawic, a nie zaraz
    rzucac sie z argumentum ad personam, wyszydzaniem czy innymi takimi,
    jakze informacyjnymi, zabiegami.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 44. Data: 2003-04-15 23:04:17
    Temat: Re: Ogłoszenie - czy ja śnię, czy kogoś po.... ło ?
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    "Lukas" <t...@o...pl> writes:

    > Ninko
    > ja mam taki soft gotowy
    > ale nie oddam za 500 zł
    > a dlaczego
    > bo mi płacą 500 zł /m-c
    > za korzystanie
    > dlaczego miałby kolesiowi oddac tak tanio

    ty nie, bo ci sie najwyrazniej nie oplaca.

    ale moze byc ktos, kto ma taki soft tez, za to nie chce sie bawic w
    miesieczne jego utrzymywanie i serwis a zalezy mu na sprzedaniu
    gotowego rozwiazania i juz wiece sie tym nie zajmowanie.

    zreszta, jesli facet nikogo za tyle nie znajdzie to pewnie podwyzszy
    cene.


    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 45. Data: 2003-04-16 00:13:36
    Temat: Re: Ogłoszenie - czy ja śnię, czy kogoś po.... ło ?
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    tinta <t...@a...pl> writes:

    > Ja myślę że znajdzie i to jednego z tych małolatów którzy mają kompa od 3
    > miesięcy i wydaje się im że wiedzą wszystko o sieci, dostanie phpnuke i
    > kilka wyjaśnień, lub napisany na kolanie sofcik z dziurami jak ser merdamer
    > i będzie za miesiąc szukał kogoś kto mu to poprawi - widziałem dużo takich
    > finałów.

    i to w sumie bardzo pozytywne zjawisko, bo taki klient juz sie nauczy,
    ze jak chce miec cos porzadnie zrobione, to msi zaplacic wiecej.
    dzieki temu mozliwa jest konkurencja a i profesjonalisci swoje zarobic
    moga tez :)


    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 46. Data: 2003-04-16 00:14:25
    Temat: Re: Ogłoszenie - czy ja śnię, czy kogoś po.... ło ?
    Od: tinta <t...@a...pl>

    Generalnie się zgadzam, tyle tylko że nie zazdroszczę temu co to będzie
    poprawiał, bo klienci rzadko się uczą.
    Zazwyczaj odbywa się to w ten sposób że klient powprowadza sobie treść do
    bazy danych i chce tylko poprawek. Poprawiacz ( też nie zawsze od razu
    fachowiec) - budżet na poprawki jest niski ( a skoro ktoś wziął za cały
    system 500 zł to poprawiaczowi należy się conajwyżej połowa) wyrywa sobie
    włosy z głowy i próbuje poprawiać ( bo trzebaby to cholerstwo zrobić od
    nowa - i tu wracamy do punktu wyjścia), albo desperacko pisze coś od nowa (
    i slyszy że tamto stare było lepsze, bo sie Pan klient już przyzwyczaił).

    Sam się dałem nabrać kilka razy i by wyjść z twarzą dokładałem do interesu,
    teraz się po prostu za poprawki nie biorę.
    Wracając do tematu phpnuke ( prowadzę polską strone phpnuke) - nie nadaje
    się on do zastosowań komercyjnych. Owszem kod jest prosty, pomocy sporo,
    ale zazwyczaj wymaga przerycia kilometrów kodu by go zaadaptować, jest mało
    miły dla serwera przy kilkunastu użytkownikch online jednocześnie, otwarty
    kod stanowi raj dla hackerów ( sa tony przepisów na zhackowanie nuka w
    sieci), oraz poprawki bezpieczeństwa, które albo są niekompatybilne z
    poczynionymi wcześniej zmianami, albo są po prostu dołączane do nowszych
    wersji systemu - który jest już całkiem niekompatybilny z poczynionymi
    wcześniej modyfukacjami. Do tego dochodzi bardzo kontrowersyjne zatrzeżenie
    "autora" phpnuke o konieczności pozostawiania orygilnalnego footera z
    informacją na jakim systemie itd, itp.
    Razem daje nam to mieszankę dość niebezpieczną i nie do końca sensowną.
    Oczywiście istnieją znacznie lepsze systemy tego typu niż phpnuke, lecz
    pozostaje ciągle temat modyfikacji, bezpieczeństwa oraz kompatybilności
    nowszych wersji.

    Jedynym sensownym wyjściem, najlepszym zarówno dla klienta jak i programisty
    jest napisanie całego systemu ( lub użycie gotowego, napisanego wcześniej
    softu) za rozsądne pieniądze. Szkoda tylko że klienci są najczęsciej
    nieświadomi tarapatów w jakie się pakują.
    Cała nadzieja że roboty się podejmie ktoś kto poluje na dzieło do portfolio.

    Profesjolaliści jeśli chodzi o www mają dziś niełatwe życie - mordercza
    konkurencja 12 latków ze skrakowanym front płaczem, lub trialowym hot
    dogiem, po pierwsze z konieczności zamortyzowania zakupionego legalnie
    oprogramowania, po drugie coraz częściej trafiaja na klientów "po
    przejściach"( z 12 latkami).
    Dlatego też od pewnego czasu daje się zauważyć migracja klientów w stronę
    duzych agencji ( kogo na to stać) - które dają gwarancję sensownie
    zrobionej strony.


    Uff :)
    (mam nadzieję że nikogo nie uraziłem, jeśli tak nie było to moim zamiarem)



    > emu mozliwa jest konkurencja a i profesjonalisci swoje zarobic
    > moga tez :)

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1