eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Ogłoszenia w prasie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 41. Data: 2005-08-05 11:19:10
    Temat: Re: Ogłoszenia w prasie- wyszlo dluuugie
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    >Uważasz więc, że wystarczy być mniej leniwym i mniej głupim i miejsca
    >pracy, których brakuje

    Miejsc pracy brakuje? Gdzie i komu brakuje?

    > w magiczny sposób same się pojawią?

    Generalnie nie obchodzi mnie czy nowe miejsca pracy się pojawią, czy
    też nie. Obchodzi mnie, czy będę na tyle konkurencyjny i obrotny, żeby
    zarobić więcej niż teraz zarabiam.

    >Oczywiste jest, że ten kto ma do nich lepsze dojście pierwszy je weźmie.

    A czy ja komuś bronię stworzyć sobie "dojście"?

    >Nie ma w tym nic dziwnego, ani złego. Sam bym nie odmówił, gdyby ktoś
    >znajomy polecił mnie pracodawcy.

    Odmówił? Nie bardzo rozumiem... .
    O polecenie (referencje) można poprosić różnych ludzi np. wykładowców
    z uczelni czy też byłych przełożonych, a nie czekać aż sami je dzadzą.

    Nie wiem czy teraz szukasz pracy. Jeśli tak, to możesz odpowiedzieć mi
    na niniejsze pytania (jeśli ktoś z reszty grupowiczów ma ochotę
    wypełnić to poproszę)?

    1. O ile jesteś absolwentem/studentem - ilu wykładowców/nauczycieli
    poprosiłeś o nazwy i opinie o firmach z branży, którą jesteś
    zainteresowany?

    2. Ilu wykładowców/nauczycieli poprosiłeś o referencje i ilu odmówiło
    Ci ich udzielenia i dlaczego?

    3. Ilu byłych przełożonych (praca/staż/praktyka) poprosiłeś o
    referencje i ilu odmówiło Ci ich udzielenia i dlaczego?

    4. Ilu znajomych w ciągu ostatnich 3 miesięcy pytałeś o wieści
    dotyczące sytuacji na rynku pracy w "Twojej" branży?

    5. Ile pieniędzy (kwota) jesteś w stanie zainwestować w celu
    znalezienia pracy? (bilety/koszt paliwa, kopie dokumentów etc.)

    6. Czy masz wystarczającą ilość pieniędzy, aby utrzymać się przez 2
    miesiące po przeprowadzce do dużego miasta?

    7. Czy masz wystarczającą ilość pieniędzy, aby utrzymać się przez 2
    miesiące po przeprowadzce do innego kraju w Europie?

    8. Kiedy ostatnio byłeś w Biurze Karier lokalnej uczelni (nawet jeśli
    nie jesteś studentem/absolwentem)?

    9. Kiedy ostatnio byłeś w lokalnym/wojewódzkim Urzędzie Bezrobocia w
    celu przejrzenia ofert pracy?

    10. Kiedy ostatnio byłeś na targach pracy?

    11. Czy potrafisz wymienić nazwy 5 dużych firm o znanej marce w swojej
    branży?

    12. Ile pozycji liczy spis firm (nazwy, adresy, numery telefonów,
    ewentualnie nazwiska osób z działu personalnego), w których chciałbyś
    pracować?

    13. Czy w poprzedniej/obecnej pracy Twoja stawka była większa niż
    minimalna płaca krajowa?

    14. Kiedy ostatnio pracowałeś za minimalną (lub mniej, jeśli praca na
    czarno) krajową?

    15. W ilu procesach rekrutacyjnych uczestniczyłeś w ciągu ostatnich 12
    miesięcy? Ile zakończyło się przedstawieniem propozycji pracy i ile
    spośród nich odrzuciłeś?

    16. W ilu agencjach pośrednictwa pracy zarejestrowałeś się w ciągu
    ostatnich 12 miesięcy?


    --
    pozdrawiam
    Bremse


  • 42. Data: 2005-08-05 12:07:29
    Temat: Re: Ogłoszenia w prasie
    Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>


    Użytkownik "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> napisał w wiadomości
    news:dctj1j$2ql$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl> napisał w
    > wiadomości news:dctbgu$ioo$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > >
    > > Cieszę się, że jest ktoś, kto rynek pracy postrzega podobnie do mnie -
    > > jako
    > > giełdę dla ludzi operatywnych i aktywnych a nie piekielny kocioł, w
    którym
    > > ci źli wypychają tych dobrych na samo dno.
    > >
    >
    > Jakis publicysta napisal, ze podzial zwiazany z tym postrzeganiem jest
    > jednym z najbardziej realnych i prawdziwych podzialow swiatopogladowych w
    > naszym kraju - o wiekszych skutkach niz podzial pogladow odnosnie takich
    > ideologicznych spraw jak lustracja, wartosci chrzescijanskie w zyciu
    > publicznym czy inne maglowane bez konca tematy. I bardzo mozliwe, ze mial
    > racje.


    To bardzo ciekawe. Możesz rozwinąć wątek? Nigdy nie zastanawiałem się nad
    globalnością tego podziału. Nigdy właściwie on dla mnie nie istniał. Może
    dlatego, że nie znoszę tego ogólnopolskiego sapania, że wszystko do De, co
    jest genialnym wykrętem od jakiejkolwiek aktywności. No bo co można robić w
    państwie w którym nic nie ma do roboty, no nie? A za 800 kopać rowy to się
    nie piszę, bo to poniżej moich aspiracji zawodowych (znaczy: aspiracji,
    nabytych po ukończeniu szkoły zawodowej), no nie?. To te cholery tam na
    górze, gnoje w mordę kopane, no nie? Najlepiej stworzyć sprawiedliwe
    państwo, to jest takie w któtym to my dorwiemy się do władzy i kranów z
    forsą i nachapiemy po pas.

    Tak zupełnie OT: wczoraj miałem niezwykle niemiłą ale doskonale obrazującą
    paranoję tego kraju sytuację:

    Starring:
    - moja znajoma [pl],
    - moi znajomi [w liczbie 2: Robert + Agnieszka - małżeństwo, naturalizowani
    Szwedzi],
    - niżej podpisany [ja],
    - 3 szt. pracowników baru,
    - 2 szt. ochroniarzy,
    - 2 szt. krawężników drogowych (tzw. stróże prawa),
    - 2 referentów policji
    - wielki nieobecny - szef baru
    - jeszcze większy nieobecny - mój papug.
    - anonimowi gapie (ci, co to bez nich nie byłoby legendy),
    - bogini Nemezis (w tym przypadku w rolę Nemezis wcielił się skromny niżej
    podpisany).

    Miesjce:
    Durny pasaż w Platanie w Zabrzu, bar w miejscu tzw. największego natężenia
    komunikacyjnego.

    Po zakupie ciastek oparliśmy się o głupią ladę jakiegoś baru. Stojący na
    ladzie plasticzany syfiasty zakrywający ciastka ulega prawom fizyki tj.
    pęka.

    Pani zza baru (kierowniczka) oskarża nas o "świadome niszczenie mienia" -
    288 kk. Robi to, bo inaczej jej wielki nieobecny szef potrąci jej to z
    pensji (800 pln). Więc nie wydaje nam ciach, a my nie możemy wyjść z baru.

    Paranoja 1 - Szef nie ubezpiecza knajpy, bo łatwiej jest mu ściągać z
    pracowników, np. za plamy na ścianie, wypalenia blatów kipami etc.

    wymuszam na paniach z baru kontakt z szefem. Grzecznie mówie, szef grzecznie
    słucha. Z geniuszem negocjacji nie wygra, więc umywa ręce - ceduje
    odpowiedzialność za naszą "czwórkę bez sternika" na kierowniczkę baru (lat
    20 - 21). Ta wzywa ochronę, bo w końcu my są przestępcy.

    Paranoja 2 - szef atrapa, tchórz i debil działa w myśl zasady: "mam w dupie,
    niech się pracownicy martwią".

    Przybiega ochrona, żeby nam nakopać do przysłowiowej dupy, ale staje jak
    wryta. Nie wiem czemu -strach czy nasza kultura i rzeczowe tłumaczenie. Ale
    wypuścić nas nie chcą. Wzywam policję. Równolegle robi to ochrona.

    Paranoja 3 - jeden z ochroniarzy (ochroniarz - ochrona, ochraniać, chronić
    etc.) nie potrafi sam się ochronić przed stresem i niemal dostaje epilepsji
    (drgawki rąk, poty, jąkanie, chop się chwieje na nogach). Kryteria
    rekrutacji ochroniarzy zasługują zatem na osobnę Paranoję nr 3,5.

    Wezwane krawężniki zaczynają z grubej rury, tj. od zabrania nam dokumentów.
    Powołują się na ustawę o policji. Na moje interwencje, że ja ich też
    wezwałem, gdyż chcę wnieść sprawę przeciwko ochronie i pracownikom baru o
    bezpodstawne zatrzymanie - krawężniki odmawiają wykonania obowiązków
    służbowych, odmawiają podania nazwisk, odmawiają podania numerów
    funkcjonariuszy, radząc bym "się zamknął" tudzież "spływaj pan" jak również
    "znam prawo - ustawa o policji".

    Paranoja 4 - krawężniki, a więc pracownicy w służbie porządku i prawa nie
    znają prawa. Ponieważ ustawa o policjii ma coś 200 art. więc chciałem sobie
    doprecyzować na podstawie którego odmawiają wykonania obowiązków służbowych,
    a na podstawie którego zabrali nam dokumenty. Panowie niestety tego nie
    wiedzą.

    Jeden dzwoni na komisariat i dowiaduje się, że to par. 15 czyli zatrzymanie
    rzeczowe.

    Z pianą dzwonię do mojego papuga. I zaczyna się jazda. Po około 20 minutach
    krawężniki wykazują wolę współpracy, podają wszystkie swoje namiary, srają w
    gacie, przepraszają. Dalej twierdzą, że nie wiedzą co to protokół
    zatrzymania dokumentów.

    Paranoja 5 - kompletny brak znajomości procedur stosowanych w policji przez
    pracowników policji.

    Dalsze 30 minut to - z czystej mściwości - dalsze kopanie już i tak leżących
    krawężników. Niby trupa się nei dobija, ale co mi tam. Wreszcie jest okazja
    zemścić się za wszystkie mandaty. Terror psychiczny trwa dalej. Jeden z
    krawężników ucieka (sic!) Nie mówiąc nic nikomu, raptem się zmywa.

    Przychodzą referenci, oddają nam dokumenty i puszczają do domu. Szef ma
    problem bo musi zapłacić za plasticzaną ladę. Pracowniczki baru mają
    przechlapane bo potrącą im z wypłaty. Krawężniki uciekły już dawno.
    Szczęśliwie wracamy do domu.

    I teraz morał: gdyby tak zebrać wszystkie kompetencje: obu krawężników, pań
    z baru, szefa baru, dwóch ochroniarzy (w tym jednego prawie z zawałem
    serca), to może uzbierałoby się jakieś ćwieć Doradcy Klienta (którego
    stanowisko min. pojawia się w pierwszym poście tej dyskusji). Taki jest
    rynek pracy, jacy są na nim pracownicy. Jacy są - każdy widzi. Albo inaczej:
    takie będą Rzeczypospolite, jakie jej młodzieży chowanie. Jaka jest - każdy
    widzi. Koniec, bo kiedy wspominam tych wszystkich niezwykle kompetentnych
    ludzi, po których się wczoraj przejechałem (i bardzo dobrze że to zrobiłem)
    i pomyślę o tym, czego potencjalny pracownik wymaga od pracy to chce mi się
    żygać.

    m.


  • 43. Data: 2005-08-05 12:14:00
    Temat: Re: Ogłoszenia w prasie- wyszlo dluuugie
    Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>


    Użytkownik "Bremse" <bremse{usun.to}@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:kuf6f1hgiu5qvscr9qv1jrpl1hvr09g9mt@4ax.com...
    > Nie wiem czy teraz szukasz pracy. Jeśli tak, to możesz odpowiedzieć mi
    > na niniejsze pytania (jeśli ktoś z reszty grupowiczów ma ochotę
    > wypełnić to poproszę)?
    >
    > 1. O ile jesteś absolwentem/studentem - ilu wykładowców/nauczycieli
    > poprosiłeś o nazwy i opinie o firmach z branży, którą jesteś
    > zainteresowany?
    >
    > 2. Ilu wykładowców/nauczycieli poprosiłeś o referencje i ilu odmówiło
    > Ci ich udzielenia i dlaczego?
    >
    > 3. Ilu byłych przełożonych (praca/staż/praktyka) poprosiłeś o
    > referencje i ilu odmówiło Ci ich udzielenia i dlaczego?


    A ja dopisuję pytanie nr 0, które myślę w większości odpowie na wszystkie
    pozostałe pytania:

    0. Ile osób, Twoim zdaniem, chciałoby lub powinno wystawić Ci referencje? I
    czego by one dotyczyły?

    pozdrawiam
    m.


  • 44. Data: 2005-08-05 12:15:27
    Temat: Re: Ogłoszenia w prasie- wyszlo dluuugie
    Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>


    Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl> napisał w
    wiadomości news:dcvkuh$67r$1@inews.gazeta.pl...

    > A ja dopisuję pytanie nr 0, które myślę w większości odpowie na wszystkie
    > pozostałe pytania:
    >
    > 0. Ile osób, Twoim zdaniem, chciałoby lub powinno wystawić Ci referencje?
    I
    > czego by one dotyczyły?


    i jeszcze pytanie nr -1:

    -1. opisz skrótowo, np. za pomocą schematu blokowego lub prostej listy
    wypunktowanej (ze wskazaniem zależności pomiędzy punktami), w jaki sposób
    zaplanowałeś poszukiwanie pracy?


  • 45. Data: 2005-08-05 13:18:19
    Temat: Re: Ogłoszenia w prasie
    Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>


    Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl> napisał w
    wiadomości news:dcvkia$4i0$1@inews.gazeta.pl...

    > żygać.

    oczywiście rzygać ;-)


  • 46. Data: 2005-08-05 15:02:17
    Temat: Re: Ogłoszenia w prasie- wyszlo dluuugie
    Od: "makro_studio" <m...@p...fm>


    Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl> napisał w
    wiadomości news:dcvl18$6i6$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl> napisał w
    > wiadomości news:dcvkuh$67r$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> A ja dopisuję pytanie nr 0, które myślę w większości odpowie na wszystkie
    >> pozostałe pytania:
    >>
    >> 0. Ile osób, Twoim zdaniem, chciałoby lub powinno wystawić Ci referencje?
    > I
    >> czego by one dotyczyły?
    >
    >
    > i jeszcze pytanie nr -1:
    >
    > -1. opisz skrótowo, np. za pomocą schematu blokowego lub prostej listy
    > wypunktowanej (ze wskazaniem zależności pomiędzy punktami), w jaki sposób
    > zaplanowałeś poszukiwanie pracy?


    Eeee tam pytania...na zwykłą ankietę każdy potrafi odpowiedzieć. Lepiej tak: Za
    pomocą prostej relacyjnej bazy danych skonstruuj siatkę kontaktów w twoim
    (kraju/mieście/wsi/pod budką z piwem). Natsepnie za pomocą kilku prostych
    kwerend wyznacz powiązania i zastanów się nad ich wykorzystaniem w
    celu(poszukiwanie pracy/otrzymania referencji/otrzymania zlecenia od CIA). Do
    tego sporządź prostą prezentację na temat twoich wad i zalet (bez musyczki w
    tle). To by była fajna forma CV! ;)

    Pozdrawiam
    Aneta D.


  • 47. Data: 2005-08-05 15:07:05
    Temat: Re: Ogłoszenia w prasie
    Od: "makro_studio" <m...@p...fm>


    Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl> napisał w
    wiadomości news:dctbgu$ioo$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "makro_studio" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
    > news:dctb0c$qus$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    >> Amen! w sensie, ze masa ludzi wyobraża sobie siebie w fotelu prezesa
    > dopuki nie
    >> okazuje się że foteli prezesa zabrakło. Potem wyobrażają sobie siebie na
    > stołku
    >> szefa projektu, ale niestety szefów projektu też już mają. No to idąc
    > dalej
    >> okazuje się że taki bezrobotny jest alfą i omedą a to "ONI" są tacy
    > niedobrzy że
    >> nie chcą mu dac pracy. No! :) Dlatego nie dziwię się wcale że na jedną
    > ofertę
    >> pracy przypada kilkaset wysłanych do firmy CVłek skoro wszystkie zawody
    > naraz
    >> rzucają się na jednego szefa projektu i każdy kto tylko ma rączki i nóżki
    >> (niekoniecznie) i jakieś tam studia uwaza że może przecież zostac
    > fantastycznym
    >> szefem projektu. :)
    >
    > Pewnie! I nawet często nie wiedzą, że szef projektu szefowi projektu nie
    > równy. Mało komu w ogóle chce się przynajmniejdowiedzieć, czym to
    > zarządzanie projektami tak naprawdę jest.
    >
    > Cieszę się, że jest ktoś, kto rynek pracy postrzega podobnie do mnie - jako
    > giełdę dla ludzi operatywnych i aktywnych a nie piekielny kocioł, w którym
    > ci źli wypychają tych dobrych na samo dno.
    >
    > pozdrawiam
    > m.

    NO! Bo mnie to już wnerwia nieco że wszyscy chodzą i stękają ale jak się jednego
    czy drugiego zapytać czy nie miałby trochę czasu żeby mi pomógł w robocie i %
    skasował to żadnego nie ma. Poza tym wszyscy bezrobotni uwazają że najniższe
    wynagrodzenie jest wprost uwałaczające bo każdy by chciał zaczynać od średniej
    krajowej, natomiast w efekcie zaczynają od zasiłku bo to się przecież opłaca. No
    normalnie szok.

    Pozdrawiam
    A.D.


  • 48. Data: 2005-08-05 15:12:45
    Temat: Re: Ogłoszenia w prasie- wyszlo dluuugie
    Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>


    Użytkownik "makro_studio" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:dcvuus$lfu$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Eeee tam pytania...na zwykłą ankietę każdy potrafi odpowiedzieć. Lepiej
    tak: Za
    > pomocą prostej relacyjnej bazy danych skonstruuj siatkę kontaktów w twoim
    > (kraju/mieście/wsi/pod budką z piwem). Natsepnie za pomocą kilku prostych
    > kwerend wyznacz powiązania i zastanów się nad ich wykorzystaniem w
    > celu(poszukiwanie pracy/otrzymania referencji/otrzymania zlecenia od CIA).
    Do
    > tego sporządź prostą prezentację na temat twoich wad i zalet (bez musyczki
    w
    > tle). To by była fajna forma CV! ;)


    ale to by wymagało czegoś więcej, niż tylko aktywności i samozaparcia,
    prawda? :)

    pozdrawiam
    m.


  • 49. Data: 2005-08-05 15:13:19
    Temat: Re: Ogłoszenia w prasie
    Od: "makro_studio" <m...@p...fm>


    Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl> napisał w
    wiadomości news:dcvon4$m86$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl> napisał w
    > wiadomości news:dcvkia$4i0$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> żygać.
    >
    > oczywiście rzygać ;-)

    Doskonałe, doskonałe! :) uśmiałam się jak bąk!
    Ale tak swoją drogą to wcale śmieszne nie jest. Pomyśl że trafiasz na lekarza a
    nie krawężnika nie znającego przepisów (i swojego miejsca na ziemi). Niedouczone
    głąby rządzą światem! Aaaaa
    Pinkie dziś napewno zdobędziemy władze nad światem! (Mózg)

    Pozdrawiam
    A.D.


  • 50. Data: 2005-08-05 16:01:08
    Temat: Re: Ogłoszenia w prasie- wyszlo dluuugie
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <dcvuus$lfu$1@atlantis.news.tpi.pl>
    makro_studio napisał(a):

    > Eeee tam pytania...na zwykłą ankietę każdy potrafi odpowiedzieć. Lepiej tak: Za
    > pomocą prostej relacyjnej bazy danych skonstruuj siatkę kontaktów w twoim
    > (kraju/mieście/wsi/pod budką z piwem). Natsepnie za pomocą kilku prostych
    > kwerend wyznacz powiązania i zastanów się nad ich wykorzystaniem w
    > celu(poszukiwanie pracy/otrzymania referencji/otrzymania zlecenia od CIA). Do
    > tego sporządź prostą prezentację na temat twoich wad i zalet (bez musyczki w
    > tle). To by była fajna forma CV! ;)

    Hm, a mi się od razu z www.grono.net skojarzyło. ;)

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1