-
11. Data: 2003-04-26 19:55:08
Temat: Re: Wymagania z kosmosu :-)
Od: "Jakub Zysnarski" <j...@n...pl>
Użytkownik "Nuno" <n...@p...com> napisał w wiadomości
news:3EAAACFF.19C96324@polbox.com...
> Daniel wrote:
>
> > :)))))))))
>
> Ja już sam nie wiem czy płakać, czy się śmiać. :->
> Patrzę jak zawód informatyka schodzi na psy.
> Jak byłem na 2-3cim roku informatyki to myślałem, że
> jak skończę studia to będę miał pracę za powiedzmy
> 2-3 tyś na początku.
> A teraz jestem na 5 roku i jestem przerażony wizją
> pracy za właśnie 800zł :-(
> --
2 lata temu, gdy byłem na 4 roku, brałem do ręki poniedziałkową Wyborczą i
chwaliłem się przed kumplem - budowlańcem, jaką to ja mam przyszłość. Gazeta
puchła wręcz od ofert pracy dla programistów, wymagania dość realne, a
proponowane płace nie schodziły poniżej 3 tys. na rękę. A teraz? Prace mam.
Za ... aż wstyd sie przyznać
Pozdrawiam
Jakub
-
12. Data: 2003-04-26 20:28:04
Temat: Odp: Wymagania z kosmosu :-)
Od: "Rider" <r...@b...pl>
> Ja już sam nie wiem czy płakać, czy się śmiać. :->
> Patrzę jak zawód informatyka schodzi na psy.
> Jak byłem na 2-3cim roku informatyki to myślałem, że
> jak skończę studia to będę miał pracę za powiedzmy
> 2-3 tyś na początku.
> A teraz jestem na 5 roku i jestem przerażony wizją
> pracy za właśnie 800zł :-(
Jakiej pracy...?
A jestes przekonany, ze dostaniesz w ogole robote?
-
13. Data: 2003-04-26 20:39:55
Temat: Odp: Wymagania z kosmosu :-)
Od: "Rider" <r...@b...pl>
> 2 lata temu, gdy byłem na 4 roku, brałem do ręki poniedziałkową Wyborczą i
> chwaliłem się przed kumplem - budowlańcem, jaką to ja mam przyszłość.
Gazeta
> puchła wręcz od ofert pracy dla programistów, wymagania dość realne, a
> proponowane płace nie schodziły poniżej 3 tys. na rękę. A teraz? Prace
mam.
> Za ... aż wstyd sie przyznać
To ja jak zaczynalem studia w 97 widzialem ludzi jak konczyli cokolwiek i
gdziekolwiek z papierem inz,mgr i takie tam,
dostawali fure,laptopa,komore bez limitu i 4tys na raczke...
A ja poszedlem na telekomunikacje przeciez a nie na jakies tam...Wiecie, juz
liczylem ta kase po nocach...5,6,7 tys...TO, ze moge czegos szukac (mam na
mysli prace) to nawet nie mignelo mi przez mysl!!!
W polowie studiow pogorszylo sie. Zatrudniali teraz za spora kase ale juz
ludzi po niezlych studiach, juz duplom z wiedzy tajemnaj nie starczal zeby
miec 5 tys na reke...
No coz,ale ja bylem na telekomunikacji!!
Juz na 4 roku w ogole sie skonczylo!Kolesie jeszcze rok wyzej ode mnie
podostawali jakas robote,nie zawsze w zawodzie,ale juz za 2 tys brutto,
czasem 2,5...
Jak ja skonczylem w zeszlym roku to...
...do dzis nie pracuje...Troche wiem i umiem nie chwalac sie, specjalizacje
mialem z GSMow i takich tam roznych...
Niezle co...I tak kariera legla w gruzach, czlowiek sie ku.wa urodzil 2, 3
lata za pozno...
pozdrowionka dla wszystkich i optymizmu zycze zwlaszcza po tej nowej
reformie finansow publicznych naszego maratonczyka...,
Rafal
-
14. Data: 2003-04-26 21:14:27
Temat: Re: Wymagania z kosmosu :-)
Od: "Asia Kubiak" <a...@b...pl>
Użytkownik "Jakub Zysnarski" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:b8eo3n$2ec$1@nemesis.news.tpi.pl...
> 2 lata temu, gdy byłem na 4 roku, brałem do ręki poniedziałkową Wyborczą i
> chwaliłem się przed kumplem - budowlańcem, jaką to ja mam przyszłość.
Gazeta
> puchła wręcz od ofert pracy dla programistów, wymagania dość realne, a
> proponowane płace nie schodziły poniżej 3 tys. na rękę. A teraz?
A teraz Twoj kumpel budowlaniec bierze w reke poniedzialkowa Wyborcza i
chwali sie przed Toba jaka to on ma przyszlosc? ;)))))))
P, NMSP
Asiek
-
15. Data: 2003-04-26 23:25:05
Temat: Re: Wymagania z kosmosu :-)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Nuno napisał:
> He he, a ja za to widziałem na tej grupie pare tygodni temu ogłoszenie:
> Poszukujemy programisty w Warszawie...tu dość wysokie wymagania,
> no i gwóźdź programu: płaca 800zł... ROTFL
To ja proponuję zobaczenie ofert z wynagrodzeniami z warszawskiego UP w
poniedziałkowej GW. Każdy, kto chce studiować od razu "zmieknie". ;)
Flyer
-
16. Data: 2003-04-27 09:55:30
Temat: Odp: Wymagania z kosmosu :-)
Od: "Rider" <r...@b...pl>
> To ja proponuję zobaczenie ofert z wynagrodzeniami z warszawskiego UP w
> poniedziałkowej GW. Każdy, kto chce studiować od razu "zmieknie". ;)
A uchyl no kolego rabka tajemnicy, bo nie jestem w stanie sprawdzic
warszawskiego UP bo jestem z bydgoszczy...
-
17. Data: 2003-04-27 15:18:51
Temat: Re: Wymagania z kosmosu :-)
Od: Tomasz Finke <t...@i...pwr.wroc.pl>
Grendel <n...@b...spamerzy.to.idioci> wrote:
> novelluu potrzebny był Pan Informatyk. Teraz kupuje się w2kserv, jakiś
> łoś skonfiguruje to za 200zł brutto i potem firma nie potrzebuje
> informatyka, którego normalnie zatrudniłaby na etacie, żeby mieć
> święty spokój - może nie dostałby kokosów, ale miałby stałą pracę i
Za to firma ma oszczędności rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych rocznie,
licząc płacę informatyka+jego ZUS. Dzięki temu może obniżyć cenę swoich
towarów i usług, bo inaczej zrobi to kto inny i do niego pójdą klienci.
To normalne zjawisko i można się na nie obrażać albo je zaakceptować.
T.
-
18. Data: 2003-04-28 10:22:11
Temat: Re: Odp: Wymagania z kosmosu :-)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Rider napisał:
> A uchyl no kolego rabka tajemnicy, bo nie jestem w stanie sprawdzic
> warszawskiego UP bo jestem z bydgoszczy...
Nie uchylę, bo dzisiaj coś podejrzanie zmienił się ton tych ogłoszeń, a
raczej oferowana płaca. W poprzednich tygodniach wiekszość ogłoszeń o
pracę, nawet wymagających specjalistycznego wykształcenia krążyła wokół
800 zł. ;)
Ale skoro już napisałem - prawdopodobnie część UP ma ogłoszenia na
http://www.apraca.pl
Flyer
-
19. Data: 2003-04-28 10:41:39
Temat: Re: Wymagania z kosmosu :-)
Od: "Katarzyna Sokół" <kasik.s@KILL_SPAM******wp.pl>
Nie tylko informatyk;(((
Mam doświadczenie jako office manager w dużej międzynarodowej firmie. Kiedyś
poszłam na rozmowę kwalifikacyjna właśnie na to stanowisko. Okazało się że
oprócz normalnych zadań do moich obowiązków będzie należało obsługa
sekretariatu (czyli sekretarka), obsługa klientów (handlowiec), oraz
kierowca prezesa (bo czasami trzeba po niego pojechać - oczwywiście MOIM
samochodem).
Firma zatrudniająca ok. 80osób (z tego co pamiętam) A wynagrodzenie.......
800BRUTTO + premia uzależniona od wyników pracy. Przy czym na okres próbny
(3 miesiące) umowa o dzieło.
Nie wspomnę nawet jakie mieli wymagania dot. osoby na tym stanowisku. Bo z
tego co pamiętam to "z kosmosu"
Pozdrawiam..... i kiedyś bedzie lepiej:))
--
Kasik
GG: 243137
-
20. Data: 2003-04-28 14:06:07
Temat: Re: Wymagania z kosmosu :-)
Od: "Tomasz Nowicki" <t...@p...pl>
Tak narzekacie, a popatrzcie na lekarzy.
Ja, kiedy byłem na studiach, wiedziałem, że płace w służbie zdrowia to g...
Jak zacząłem pracować, to pensja sięgała 800 zł (1995), po specjalizacjach
rosła do jakichś 1200zł. Kiedy odchodziłem w 97, to zmieniło się o tyle, że
podrożały dyżury - przy dobrych układach (max. 10% zatrudnionych) dało się
wycisnąć ponad drugą pensję. Ale za to nie można było narzekać na "lewizny".
Znałem takich, co "stuśkę" wyciągali lekko. Teraz, po pięciu latach,
sutyacja jest taka, że cieszę się odejściem z zawodu - moi kiledzy nadal
zarabiają po 1200zł, dyżury pełnią na dwa-trzy oddziały, a "lewizny" zgarnia
szefostwo. Kaszana. Absolwenci nie mają szans na robotę nawet jako repy w
firmach farmaceutycznych, w zawodzie to kaplica. Tak więc wszędzie jest
cienko
T.