-
1. Data: 2003-05-03 19:57:16
Temat: Praca w UE
Od: "Zdzisław" <r...@p...onet.pl>
Praca w UE
Wg sondaży ponad połowa młodych ludzi deklaruje natychmiastowy wyjazd
z Polski w poszukiwaniu pracy po przystąpieniu RP do struktur unijnych.
Pewna część krajów unijnych (sześć spośród piętnastu) deklaruje, że
Polacy będą mogli pracować od pierwszego dnia przystąpienia do UE.
Pozwolę sobie zacytować pewien list.
Może ten list pozbawi, choć części młodych Polaków złudzeń i
wątpliwości.
"Okresy przejściowe dotyczące swobody podejmowania pracy dla
wszystkich państw kandydujących (oprócz Malty i Cypru) zostały ustalone
jednakowo.
Okres przejściowy został wyznaczony maksymalnie na 7 lat, w systemie
2+3+2, czyli:
Pierwsze 2 lata - okres przejściowy, państwa członkowskie mogą go
utrzymać albo stopniowo otwierać swoje rynki pracy (wyjątki: Hiszpania,
Dania, Szwecja, Holandia, Irlandia oraz Wielka Brytania deklarują otwarcie
swoich rynków pracy od dnia członkostwa nowych państw)
Po 2 latach następuje rewizja stanowisk państw członkowskich (mogą w
pełni otworzyć rynki pracy lub przedłużyć okres przejściowy o dalsze 3
lata - do 5 lat w sumie - lub mniej)
teoretycznie ten 5 letni okres przejściowy (2+3) powinien się
zakończyć we wszystkich państwach członkowskich. Jednak może on zostać
przedłużony (głównie chodzi tu o Niemcy i Austrię) o dalsze 2 lata (a więc w
sumie do 7 lat).
Polska będzie mogła stosować klauzulę wzajemności - oznacza to, że
jeśli państwo członkowskie stosuje ograniczenia w zatrudnianiu, to Polska
może wzajemnie też takie ograniczenia wprowadzić.
W przypadku podjęcia pracy w kraju, w którym obowiązuje okres
przejściowy (np. w Niemczech) będzie to praca "na czarno", a konsekwencją
jest deportacja do kraju oraz zakaz wjazdu na teren (np. Niemiec) na okres
określony, lub nieokreślony.
Pozdrawiam
Joanna Fiodorow
Główny Specjalista
Biuro ds. Referendum Europejskiego
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów"
Myślę, że większość młodych ludzi, którzy myślą o pracy, może się
zawieść.
Jak widać nie tylko nie wypracujemy sobie emerytury, ale również
będziemy ścigani przez ich prawo jak zwykli przestępcy i nie wiadomo czy
kiedykolwiek będziemy mogli choćby podróżować na zachód od Polski.
Pozdrawiam Zdzisław
-
2. Data: 2003-05-03 20:18:58
Temat: Re: Praca w UE
Od: w...@g...pl (WOJSAL)
Szanowny(a) Zdzisław napisal(a) Sat, 3 May 2003 21:57:16 +0200:
> Wg sondaży ponad połowa młodych ludzi deklaruje natychmiastowy wyjazd
>z Polski w poszukiwaniu pracy po przystąpieniu RP do struktur unijnych.
> Pewna część krajów unijnych (sześć spośród piętnastu) deklaruje, że
>Polacy będą mogli pracować od pierwszego dnia przystąpienia do UE.
> Pozwolę sobie zacytować pewien list.
Ja tu dodam jedna uwage, ktora jest ignorowana przy
tej calej zenujacej kampanii propgandowej na rzecz brukselskiej
biurokracji.
Otoz, to ze dane panstwa z UE pozwola (predzej czy pozniej)
na prace Polakom, nie znaczy oczywiscie, ze Polacy znajda
tam miejsce zatrudnienia. To bowiem zalezy juz do samych
pracodawcow, od sytuacji na rynku pracy. Zgoda danego
panstwa to tylko zniesienie barier prawnych. Nie gwarantuje
to w zaden sposob jakiegokolwiek miejsca pracy.
I jeszcze jedna uwaga. Ta nachalna kampania prounijna w
TV, prasie przypomina mi propagnde z czasow Gierka czy
nawet Jaruzela. Statek tonal, ale tytuly roily sie
od samych sukcesow, wykonania planow itp Teraz znowu
ludzie zaczynaja wierzyc w cuda, ze placenie skladki na
UE przyczyni sie do naszego wzbogacenia, spadku bezrobocia,
Ba, nawet UE zwroci nam wiecej niz wplacimy :):):)
--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/
-
3. Data: 2003-05-04 06:46:18
Temat: Re: Praca w UE
Od: "Irek" <j...@w...pl>
> Jak widać nie tylko nie wypracujemy sobie emerytury, ale również
> będziemy ścigani przez ich prawo jak zwykli przestępcy i nie wiadomo czy
> kiedykolwiek będziemy mogli choćby podróżować na zachód od Polski.
> Pozdrawiam Zdzisław
Ło boże ...... bronmy sie wejscia do UE bo te wredoty z braku granicy na
odrze od razu deportuja nas na kamczatke, biegne w poniedzialek wyrobic
paszport na kraje NWP. Jak w starym kawale "gdybym nie wiedzial ze glupota
myslal bym ze prowokacja". I niech nikt z pracujacy teraz na czarno tego nie
czyta !!! poniewaz za wykup wszystkich futer podpadniemy tym od zwierzatek i
znow caly swiat bedzie nas wytykal palcami ;-)))
Irek
-
4. Data: 2003-05-04 06:49:29
Temat: Re: Praca w UE
Od: "Irek" <j...@w...pl>
>
> I jeszcze jedna uwaga. Ta nachalna kampania prounijna w
> TV, prasie przypomina mi propagnde z czasow Gierka czy
> nawet Jaruzela. Statek tonal, ale tytuly roily sie
> od samych sukcesow, wykonania planow itp Teraz znowu
> ludzie zaczynaja wierzyc w cuda, ze placenie skladki na
> UE przyczyni sie do naszego wzbogacenia, spadku bezrobocia,
> Ba, nawet UE zwroci nam wiecej niz wplacimy :):):)
>
Szkoda wojsalku ze po tylu latach Twoj umysl sie nie rozwinal i pozostal na
etapie Gierka, ale kiedy beton byl reformowalny ??? :-((
Irek
-
5. Data: 2003-05-04 07:27:28
Temat: Odp: Praca w UE
Od: "Rider" <r...@b...pl>
> Ja tu dodam jedna uwage, ktora jest ignorowana przy
> tej calej zenujacej kampanii propgandowej na rzecz brukselskiej
> biurokracji.
>
> Otoz, to ze dane panstwa z UE pozwola (predzej czy pozniej)
> na prace Polakom, nie znaczy oczywiscie, ze Polacy znajda
> tam miejsce zatrudnienia. To bowiem zalezy juz do samych
> pracodawcow, od sytuacji na rynku pracy. Zgoda danego
> panstwa to tylko zniesienie barier prawnych. Nie gwarantuje
> to w zaden sposob jakiegokolwiek miejsca pracy.
>
> I jeszcze jedna uwaga. Ta nachalna kampania prounijna w
> TV, prasie przypomina mi propagnde z czasow Gierka czy
> nawet Jaruzela. Statek tonal, ale tytuly roily sie
> od samych sukcesow, wykonania planow itp Teraz znowu
> ludzie zaczynaja wierzyc w cuda, ze placenie skladki na
> UE przyczyni sie do naszego wzbogacenia, spadku bezrobocia,
> Ba, nawet UE zwroci nam wiecej niz wplacimy :):):)
Calkowicie sie zgadzam...!!
Niestety jestesmy miedzy mlotem a kowadlem, bo jesli nie wejdziemy do Unii
to zostanie nam chyba tylko Rosja a z nia juz bylismy ladnych pare lat...
Co do pracy w UE to oczywiscie, ze zaden przepis, nawet gdyby umozliwial
prace od dnia wstapienia, nie da polakom pracy...!
Nie wiem czy sie orientujecie, ale w Unii sytuacja gospodarcza sie pogarsza
i rosnie bezrobocie.Oczywiscie kazdy chetnie wezmie polaka do pracy za 1/5
stawki podstawowej, ale chyba nie o to nam chodzi kiedy myslimy o pracy w
UE...Za normalne stawki polak pracy nie dostanie nigdy bo przy wzrastajacym
bezrobociu
kraje UE beda wolaly wziasc do pracy swoich rodakow...
Smutne ale prawdziwe. Nie ludzcie sie, ze bedzie pieknie. Trzeba spojrzec
trzezwo...!
Malo wplacimy duzo zyskamy!Slyszalem ostatnio, ze nie bedziemy w stanie
prawie niczego wykorzystac z tych przyslugujacych nam pieniedzy bo mamy tyly
oczywiscie w
regulowaniu roznych postanowien. Ciekawe czy tak bedzie pieknie. Ja jakos
slysze ze po wejsciu do Unii spadna ceny tylko papierosow i perfumerii...
Ja akurat nie pale wiec jakos mnie to nie interesuje. Interesuje mnie
natomiast to, ze do gory pojda ceny wiekszosci akurat podstawowych artykulow
uzywanych w kazdym domu!
Na przyklad cukier ma podrozec o 40%. Moj ojciec ma firme cukiernicza. Juz z
nim rozmawialem i umowil, ze w taki ukladzie to bedzie raczej koniec
biznesu!
I CO?Pieknie nadal...?!I tak skonczy wiele malych firm i niech mi teraz ktos
powie, ze po wejsciu do UE bezrobocie zacznie spadac a PKB dynamicznie ruszy
do gory...
pozdrawiam i optymizmu zycze,
Rafal
-
6. Data: 2003-05-04 07:35:10
Temat: Re: Odp: Praca w UE
Od: Grendel <n...@b...spamerzy.to.idioci>
On Sun, 4 May 2003 09:27:28 +0200, Rider wrote:
>
>> Ja tu dodam jedna uwage, ktora jest ignorowana przy
>> tej calej zenujacej kampanii propgandowej na rzecz brukselskiej
>> biurokracji.
>>
>> Otoz, to ze dane panstwa z UE pozwola (predzej czy pozniej)
>> na prace Polakom, nie znaczy oczywiscie, ze Polacy znajda
>> tam miejsce zatrudnienia. To bowiem zalezy juz do samych
>> pracodawcow, od sytuacji na rynku pracy. Zgoda danego
>> panstwa to tylko zniesienie barier prawnych. Nie gwarantuje
>> to w zaden sposob jakiegokolwiek miejsca pracy.
>>
>> I jeszcze jedna uwaga. Ta nachalna kampania prounijna w
>> TV, prasie przypomina mi propagnde z czasow Gierka czy
>> nawet Jaruzela. Statek tonal, ale tytuly roily sie
>> od samych sukcesow, wykonania planow itp Teraz znowu
>> ludzie zaczynaja wierzyc w cuda, ze placenie skladki na
>> UE przyczyni sie do naszego wzbogacenia, spadku bezrobocia,
>> Ba, nawet UE zwroci nam wiecej niz wplacimy :):):)
>
> Calkowicie sie zgadzam...!!
> Niestety jestesmy miedzy mlotem a kowadlem, bo jesli nie wejdziemy do Unii
> to zostanie nam chyba tylko Rosja a z nia juz bylismy ladnych pare lat...
>
> Co do pracy w UE to oczywiscie, ze zaden przepis, nawet gdyby umozliwial
> prace od dnia wstapienia, nie da polakom pracy...!
> Nie wiem czy sie orientujecie, ale w Unii sytuacja gospodarcza sie pogarsza
> i rosnie bezrobocie.Oczywiscie kazdy chetnie wezmie polaka do pracy za 1/5
> stawki podstawowej, ale chyba nie o to nam chodzi kiedy myslimy o pracy w
> UE...Za normalne stawki polak pracy nie dostanie nigdy bo przy wzrastajacym
> bezrobociu
> kraje UE beda wolaly wziasc do pracy swoich rodakow...
> Smutne ale prawdziwe. Nie ludzcie sie, ze bedzie pieknie. Trzeba spojrzec
> trzezwo...!
> slysze ze po wejsciu do Unii spadna ceny tylko papierosow i perfumerii...
to skończ słuchać plotek i weź się do roboty !
> Ja akurat nie pale wiec jakos mnie to nie interesuje. Interesuje mnie
> natomiast to, ze do gory pojda ceny wiekszosci akurat podstawowych artykulow
> uzywanych w kazdym domu!
to problem nie unii, tylko samych obywateli krajów strefy euro - nikt nie
kazał Niemcom, by podnosili ceny piwa - a jednak podrożało kolosalnie.
> Na przyklad cukier ma podrozec o 40%.
to może społeczeństwo będzie zdrowsze.
--
Grendel
-
7. Data: 2003-05-04 07:54:28
Temat: Re: Praca w UE
Od: "Plissken" <p...@p...WYWAL.onet.pl>
Fajnie że są jeszcze tu ludzie trzeźwo myślący.
Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:slrnbb891p.8j.wojsal1@wojtek.sal.com...
> Szanowny(a) Zdzisław napisal(a) Sat, 3 May 2003 21:57:16 +0200:
> > Wg sondaży ponad połowa młodych ludzi deklaruje natychmiastowy
wyjazd
> >z Polski w poszukiwaniu pracy po przystąpieniu RP do struktur unijnych.
> > Pewna część krajów unijnych (sześć spośród piętnastu) deklaruje, że
> >Polacy będą mogli pracować od pierwszego dnia przystąpienia do UE.
> > Pozwolę sobie zacytować pewien list.
>
> Ja tu dodam jedna uwage, ktora jest ignorowana przy
> tej calej zenujacej kampanii propgandowej na rzecz brukselskiej
> biurokracji.
>
> Otoz, to ze dane panstwa z UE pozwola (predzej czy pozniej)
> na prace Polakom, nie znaczy oczywiscie, ze Polacy znajda
> tam miejsce zatrudnienia. To bowiem zalezy juz do samych
> pracodawcow, od sytuacji na rynku pracy. Zgoda danego
> panstwa to tylko zniesienie barier prawnych. Nie gwarantuje
> to w zaden sposob jakiegokolwiek miejsca pracy.
>
> I jeszcze jedna uwaga. Ta nachalna kampania prounijna w
> TV, prasie przypomina mi propagnde z czasow Gierka czy
> nawet Jaruzela. Statek tonal, ale tytuly roily sie
> od samych sukcesow, wykonania planow itp Teraz znowu
> ludzie zaczynaja wierzyc w cuda, ze placenie skladki na
> UE przyczyni sie do naszego wzbogacenia, spadku bezrobocia,
> Ba, nawet UE zwroci nam wiecej niz wplacimy :):):)
>
>
> --
> Pozdrawiam
> WOJSAL (Wojciech Sałata)
> Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/
-
8. Data: 2003-05-04 10:43:30
Temat: Re: Praca w UE
Od: "Jacuo" <z...@p...onet.pl>
Użytkownik "Rider" <r...@b...pl> napisał w wiadomości
news:b92f9m$9oo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> UE...Za normalne stawki polak pracy nie dostanie nigdy bo przy
wzrastajacym
> bezrobociu
> kraje UE beda wolaly wziasc do pracy swoich rodakow...
Tak, tam rzeczywiscie wszystkie firmy sa panstwowe i onie nie beda
zatrudniac Polakow !.
A mi sie wydawalo, ze tam sa prywatne firmy, ktore beda zatrudniac tego, kto
im bardzie bedzie odpowiadal ....
A na serio - to wlasnie prawo unijne spowoduje, ze za te kilka lat ( 0 do
7 ) to nie bedzie mozna
w jakikolwiek sposob ograniczac zatrudninia nas zamiasta "rodakow". A czy
zechca nas tam zatrudnic, to juz inna bajka ....
> Smutne ale prawdziwe. Nie ludzcie sie, ze bedzie pieknie. Trzeba spojrzec
> trzezwo...!
> Malo wplacimy duzo zyskamy!Slyszalem ostatnio, ze nie bedziemy w stanie
> prawie niczego wykorzystac z tych przyslugujacych nam pieniedzy bo mamy
tyly
> oczywiscie w
> regulowaniu roznych postanowien. Ciekawe czy tak bedzie pieknie. Ja jakos
Czesc pieniaedzy dostaniemy w formie zywej gotowki ( doplaty bezposrenie,
wyrownania dla regionow ),
wydanie reszty zalezy od naszych umiejetnosci i zaangazowania wlasnych
srodkow. Bodajze przy 50% wykorzystania bilans juz w pierwszym roku
bedzie dla nas korzystny, a przeciez bedziemy z kazdym rokiem dostawac
wiecej.
> slysze ze po wejsciu do Unii spadna ceny tylko papierosow i perfumerii...
> Ja akurat nie pale wiec jakos mnie to nie interesuje. Interesuje mnie
> natomiast to, ze do gory pojda ceny wiekszosci akurat podstawowych
artykulow
> uzywanych w kazdym domu!
> Na przyklad cukier ma podrozec o 40%. Moj ojciec ma firme cukiernicza. Juz
z
> nim rozmawialem i umowil, ze w taki ukladzie to bedzie raczej koniec
> biznesu!
> I CO?Pieknie nadal...?!I tak skonczy wiele malych firm i niech mi teraz
ktos
> powie, ze po wejsciu do UE bezrobocie zacznie spadac a PKB dynamicznie
ruszy
> do gory...
Tak, a ta roznice w cenie cukru zdefrauduja urzednicy w Brukseli. Cukier
zdrozeje, bo rolnicy beda dostawac
za buraki znacznie wiecej pieniedzy.
Jak ceny cukru wzrosna, to wzrosna ceny wyrobow, troche popyt spadnie, ale
zapewne bez przesady z tymi bankructwami ...
--
Jacek
-
9. Data: 2003-05-04 12:07:20
Temat: Re: Praca w UE
Od: "Greg" <U...@o...pl>
"Rider" w news:b92f9m$9oo$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
>
> jesli nie wejdziemy do Unii to zostanie nam
> chyba tylko Rosja
A stanem USA nie mozemy zostac? ;-)
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
-
10. Data: 2003-05-04 12:28:00
Temat: Re: Praca w UE
Od: Grendel <n...@b...spamerzy.to.idioci>
On Sun, 4 May 2003 14:07:20 +0200, Greg wrote:
> A stanem USA nie mozemy zostac? ;-)
no to powinniśmy wypowiedzieć im wojnę, zaatakować jakiś statek, ale nie za
mocno, żeby nie było długoterminowej zawiści, potem się poddać i dać
okupować przez 50 lat... Niemcom jakoś to wyszło na dobre... ;-)
--
Grendel