eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjekazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 134

  • 51. Data: 2003-05-07 18:01:03
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: "przemo77" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Pracodawca X" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:b9bh77$i85$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > Wydaje mi sie że nie powinieneś tak bardzo uogólniać jeśli chodzi o

    brak slow - mam nadzieje ze po wejsciu do Unii twoje wygorowane ja zostanie
    nieco zmniejszone.

    PS: a ty uogolniasz bezrobotnych - wedlug ciebie wszyscy to banda idiotow



  • 52. Data: 2003-05-07 18:25:51
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: jw <d...@n...poczta.fm>


    > Bezrobotni uogólniają pracodawców.... że wszyscy to banda wyzyskiwaczy....

    no bo to jest prawda ,pracodawcy wyciskają co się da a następnie
    wyrzucają jak cytrynę,gdyby to wyciskanie było jeszcze zgodne z umową
    którą się podpisuje... pracownik siedzi cicho i się nie buntuje bo co ma
    zrobić? nie podoba się to wynocha


  • 53. Data: 2003-05-07 18:49:17
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: m...@p...onet.pl

    > Ohhh doprawdy. Zapytaj zaprzyjaznionego biznesmena na czym polega biznes a
    > wyjasni Ci ze chodzi o wymiane towaru czyli? Sprzedaż.
    > Bez sprzedazy ani rusz. Sprzedaje przedstawiciel, srzedaje pani z biura
    > obslugi klienta, sprzedaje dyrektor handlowy i sprzedaje tez prezes.
    > Ja na prawde prosze nie porownywac powaznego stanowiska z domo czy firmo
    > krazca. Rece opadaja....
    Mimo to uważam, że na przedstawiciela handlowego nadaje się góra 1% populacji,
    a wśród bezrobotnych jeszcze mniej. Daj sobie powiedzieć, że mało kto potrafi
    sprzedawać i walczyć o klienta.
    Marek



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 54. Data: 2003-05-07 21:31:04
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>


    Użytkownik "przemo77" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b9aurl$kqp$1@topaz.icpnet.pl...
    >
    > Użytkownik "PiotrG" <p...@s...com.pl> napisał w wiadomości
    > news:b99m4r$cg6$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > Widze, ze masz niezly powod do bycia bezrobotnym - zle firmy psuja
    > > kandydatow, przez co oni _nie_moga_ odroznic tych zlych firm od dobrych.
    > No
    > > biedni kandydaci (co z tego, ze biedni na wlasna prosbe)...
    > >
    >
    > no widze ze mam do czynienia z potencjalnym pracodawca z Herbalifu.
    Nie - nie jestem handlowcem. Ale mam prace, z ktorej jestem zadowolony.
    A Ty?

    PiotrG



  • 55. Data: 2003-05-07 21:42:38
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: "-=Przemek=-" <c...@d...alter.pl>


    Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:57e3.00000ce3.3eb9552c@newsgate.onet.pl...

    > Mimo to uważam, że na przedstawiciela handlowego nadaje się góra 1%
    populacji,
    > a wśród bezrobotnych jeszcze mniej. Daj sobie powiedzieć, że mało kto
    potrafi
    > sprzedawać i walczyć o klienta.

    Moim zdaniem w skrajnych przypadkach to zależy też od ludzkiej uczciwości.
    Uczciwy człowiek będzie się paskudnie czuł w roli, w której będzie musiał
    innym wciskać na siłę coś, do czego sam nawet nie jest przekonany - a tak
    się często zdarza... niestety.


  • 56. Data: 2003-05-07 21:50:05
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>

    >
    > Otoz rozczaruje cie
    No rozczarowales rzeczywiscie...

    > Stwierdzam to na podstawie
    > wlasnych doswiadczen bo jak widze co musze nieraz robic z szeregowymi
    > pracownikami (z ktorych jestem zadowolony, ale nie maja znajomosci w
    > dyrekcji) to noz mi sie w kieszeni otwiera - ale coz jak nie ja to kto
    inny,
    > a ja strace robote.
    No coz, takie realia, ale rozumiem, ze sam wybrales ta firme...
    Nie rozumiem natomiast, na czym polega twoja rola kierownika - na zwalnianiu
    niewinnych ludzi dla ochrony wlasnego tylka? To kiepski z ciebie kierownik.

    > wezmy np taki market - posadzmy takiego dyrektora na kasie i
    > dajmy mu 600 zeta na zycie - jestem ciekaw co wtedy powie.
    Markety to zeczywiscie niezle bagno - wiem cos o tym, bo w pewnym sensie
    wspolpracuje z nimi i widze, co sie dzieje. I wiem, ze w niektorych miastach
    kasjerki maja mniej niz 600.
    A co powie dyrektor - pewnie to, ze nie po to jest dyrektorem, zeby siedziec
    na kasie ;-)
    Prawda jest taka - nic za darmo - jesli chcesz cos miec (pozycje, pieniadze,
    whatever), musisz cos dac (czas, siebie, moze dupy).
    Tak jest miedzy zwierzetami, tak jest miedzy ludzmi (mimo ze Marks i Lenin
    twierdzili, ze jest inaczej).

    PiotrG



  • 57. Data: 2003-05-07 22:16:27
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: Kyniu <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    On Tue, 6 May 2003 16:53:57 +0200, "Mystery Me" <m...@w...pl> wrote:

    >Na prawde nie wiem co o tym sadzic. Ciagle slysze utyskiwania bezrobotnych
    >poszukujacych pracy ze nic nie ma na rynku... Tymczasem od dwoch miesiecy
    >poszukuje pracownika na stanowisko przedstawiciela handlowego i ? ... ZERO!

    I juz wiem czemu nie ma chetnych. Po prostu od czasu do czasu trzeba czytac
    poczte i na nia odpisywac. W odpowiedzi na Pani wiadomosc pozwolilem sobie
    przeslac zapytanie na adres poczty elektronicznej winiejacy w naglowku
    wiadomosci i niestety do tej pory odpowiedzi nie otrzymalem ;-(

    Kyniu

    --
    * _ __ _ *
    * | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
    * | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
    * |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
    * |__/ *


  • 58. Data: 2003-05-07 22:16:28
    Temat: Re: Odp: Odp: Odp: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: Kyniu <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    On Wed, 07 May 2003 17:05:55 +0200, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:

    > geometrię wykreślną

    Nie przypominaj mi nawet. Do dzisiaj nie wiem po co to bylo na informatyce.
    I musialem pisac podania o prolongate i zdawac wdrugim semestrze ;-(

    Kyniu

    --
    * _ __ _ *
    * | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
    * | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
    * |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
    * |__/ *


  • 59. Data: 2003-05-07 22:43:37
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    m...@p...onet.pl writes:

    > > Ohhh doprawdy. Zapytaj zaprzyjaznionego biznesmena na czym polega biznes a
    > > wyjasni Ci ze chodzi o wymiane towaru czyli? Sprzedaż.
    > > Bez sprzedazy ani rusz. Sprzedaje przedstawiciel, srzedaje pani z biura
    > > obslugi klienta, sprzedaje dyrektor handlowy i sprzedaje tez prezes.
    > > Ja na prawde prosze nie porownywac powaznego stanowiska z domo czy firmo
    > > krazca. Rece opadaja....
    > Mimo to uważam, że na przedstawiciela handlowego nadaje się góra 1% populacji,
    > a wśród bezrobotnych jeszcze mniej. Daj sobie powiedzieć, że mało kto potrafi
    > sprzedawać i walczyć o klienta.

    jakby takie samo przekonanie mieli amerykanie albo chinczycy, to ich
    kraje pewnie bylyby w podobnie biednym stanie jak polska :)

    ironizuje, ale naprawde tego jak skutecznie sprzedawac to mozna sie
    nauczyc. i bynajmniej nie chodzi tutaj o sprzedawanie typu "kup pan
    cegle" ze stolika na ulicy.
    sprzedawanie to wlasnie wielu polakom sie tak
    kojarzy albo ew. z domokrazcami. od stanowisk majacych w ogole cos
    wspolnego z sales, handlem etc. ucieka wiekszosc jak oparzeni.


    troche to dziwne, bo na przyklad w usa to ludzie sie garna do tego -
    wiedza, ze ile zarobia bedzie zalezalo od nich - moga duzo, jak
    wyrobia duzo. maja pole do popisu.
    widzialam bardzo wielu ludzi po computer science albo electrical eng,
    ktorzy ciezko pracowali na to, zeby w firmie gdzie zaczynali jako
    programisci czy dlubacze od hardware przeniesc sie na stanowisko
    salesa. robili dodatkowo MBA. w duzej firmie przedstawiciel handlowy
    zreszta glownie spedza czas na podrozach po najwiekszych klientach i
    negocjacjach kontraktow. taki ktos musi naprawde znac produkt, ktorym
    sie zajmuje, a wwypadku komputerow czy innych nowoczesnych technologii
    nie sa sie calej potrzbenej wiedzy wtloczyc na kursach wieczorowych.
    znacznie latwiej douczyc sie w temacie bizness/sales niz technicznym.

    nie pojmuje, dlaczego tylu ludzi, co koncza polibude czy uniwerek
    uwaza za uwlaczajace prace przedstawiciela handlowego.
    to jakas paranoja.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 60. Data: 2003-05-07 22:47:45
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    "przemo77" <p...@p...onet.pl> writes:

    > Użytkownik "Pracodawca X" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:b9bh77$i85$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > >
    > > > Wydaje mi sie że nie powinieneś tak bardzo uogólniać jeśli chodzi o
    >
    > brak slow - mam nadzieje ze po wejsciu do Unii twoje wygorowane ja zostanie
    > nieco zmniejszone.

    a jak? :)
    czyzby po wejsciu do unii w polsce miala powstac jakas specjalna
    instytucja zajmujaca sie zmniejszaniem wygorowanych ego? 8-))

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1