Użytkownik Maciek Sobczyk napisał:
> M pisze:
>
>> Użytkownik LukaszS napisał:
>>
>>> Natomiast jesli wybierasz ze wzgledów "rodzinnych" i swietego
>>> spokoju, to Cie popieram.
>>
>>
>> Pewnie, mieszkam z rodzicami, mam swiety spokoj...
>
> No to IMO źle zrobiłeś.
>
> Pozdrawiam

Za kwote pieciocyfrowa moglbym zaczac myslec ale nie mniej.

do góry

M pisze:
> Użytkownik Maciek Sobczyk napisał:
>> M pisze:
>>
>>> Użytkownik LukaszS napisał:
>>>
>>>> Natomiast jesli wybierasz ze wzgledów "rodzinnych" i swietego
>>>> spokoju, to Cie popieram.
>>>
>>>
>>> Pewnie, mieszkam z rodzicami, mam swiety spokoj...
>>
>> No to IMO źle zrobiłeś.
>>
>> Pozdrawiam
>
> Za kwote pieciocyfrowa moglbym zaczac myslec ale nie mniej.

Twojemu przedpiscy chodziło pewnie bardziej o to, że jako alternatywę
wybrałeś mieszkanie z rodzicami miast się usamodzielnić...

--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia

do góry

LukaszS pisze:
> Poza tym od 9 tys.
> masz wieksza skladke do ZUS-u. Jak bedziesz mial jakis wypoadek za 10
> lat, to dostaniesz wyzsza rente.
>

A to nie jest tak że już koło 5 brutto "wychodzi się z ZUS"?

Pzdr.

do góry

M pisze:
> Za kwote pieciocyfrowa moglbym zaczac myslec ale nie mniej.

Żeby dostać kwotę pięciocyfrową to najpierw należy ja "oglądać od dołu".

Zmiana 5 na 12 jest o wiele mniej prawdopodobna niż 9 na 12.

Pzdr.

do góry

Dnia 2008-01-05 23:50 [MHCMega] napisał(a):

> A to nie jest tak że już koło 5 brutto "wychodzi się z ZUS"?

Na 2008 rok brutto wysokości 7107,50 to limit wypełniający kwotę
maksymalną składek społecznych. Powyżej tej kwoty dochód jest
nieoskładkowany.

--
: Pozdrawiam, _ _ ::
::: _ _^_ //\ [Pe.Ka] Paweł Kruk //\::
:: //\ (o o) //+/--------------------------------------// /::
---//+/-oO-(_)-Oo // / peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //+/--:

do góry

Jesli to co masz to szczyt twoich ambicji i jedyne co marzysz to dojechac z
tym do emerytury, to oczywiście, że postapiłeś słusznie, po co się szarpać i
ryzykować.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

M wrote:

> Dostalem propozycje pracy w innym duzym miescie za 9 tys. brutto, ale
> zrezygnowalem z oferty. Musialbym wynajac mieszkanie co kosztuje tam
> okolo 1200 zl plus oplaty. W moim miescie zarabiam 5tys. brutto plus
> premia plus delegacje zagraniczne od czasu do czasu. Staz 8 lat,
> finanse-controlling.
> M2 mieszkania w moim miescie to ok.4800zl a w miescie z oferta pracy -m2
> mieszkania to ponad 8400zl. Wychodzi wiec na to samo. Uwazacie ze dobrze
> zrobilem nie przyjmujac tej oferty pracy? Pomyslalem sobie ze lepiej byc
> przy rodzinie i mieszkac za mniejsze pieniadze niz na sile szukac
> lepszych nominalnie zarobkow i placic za zycie,mieszkanie i dojazdy duzo
> wiecej. Z jedenj strony mam satysfakcje ze dostalem dobra oferte pracy a
> z drugiej pewien niesmak, sami rozumiecie...
> Ale decyzje podjalem, wazniejsi bliscy niz daleka praca.

źle zrobiłeś, bo zahamowałeś swój rozwój, a 9b to 6n, za to kupisz na kredyt
mieszkanie 80 m(za 500-600tyś) w tym większym mieście, a jak się zechcesz
wyprowadzić to je sprzedasz i tak zarobisz na tej nieruchomości, bo
przecież nie będą stały w miejscu przez kilka(naście) lat. A ceny w
sklepach są np. w wawie dużo niższe niż na moim skormnym zadupiu (fakt
mięcho tam się kupuje od sąsiada, co akurat prosiaka ubił i zamrażarę każdy
ma). A żonę i dzieci możesz zabrać ze sobą, resztę rodzinki możesz
odwiedzać, cena ropy nie jest aż tak wysoka.

do góry

Użytkownik Herakles napisał:

> M wrote:
>
>
>>Dostalem propozycje pracy w innym duzym miescie za 9 tys. brutto, ale
>>zrezygnowalem z oferty. Musialbym wynajac mieszkanie co kosztuje tam
>>okolo 1200 zl plus oplaty. W moim miescie zarabiam 5tys. brutto plus
>>premia plus delegacje zagraniczne od czasu do czasu. Staz 8 lat,
>>finanse-controlling.
>>M2 mieszkania w moim miescie to ok.4800zl a w miescie z oferta pracy -m2
>>mieszkania to ponad 8400zl. Wychodzi wiec na to samo. Uwazacie ze dobrze
>>zrobilem nie przyjmujac tej oferty pracy? Pomyslalem sobie ze lepiej byc
>>przy rodzinie i mieszkac za mniejsze pieniadze niz na sile szukac
>>lepszych nominalnie zarobkow i placic za zycie,mieszkanie i dojazdy duzo
>>wiecej. Z jedenj strony mam satysfakcje ze dostalem dobra oferte pracy a
>>z drugiej pewien niesmak, sami rozumiecie...
>>Ale decyzje podjalem, wazniejsi bliscy niz daleka praca.
>
>
> źle zrobiłeś, bo zahamowałeś swój rozwój, a 9b to 6n, za to kupisz na kredyt
> mieszkanie 80 m(za 500-600tyś) w tym większym mieście, a jak się zechcesz
> wyprowadzić to je sprzedasz i tak zarobisz na tej nieruchomości, bo
> przecież nie będą stały w miejscu przez kilka(naście) lat. A ceny w
> sklepach są np. w wawie dużo niższe niż na moim skormnym zadupiu (fakt
> mięcho tam się kupuje od sąsiada, co akurat prosiaka ubił i zamrażarę każdy
> ma). A żonę i dzieci możesz zabrać ze sobą, resztę rodzinki możesz
> odwiedzać, cena ropy nie jest aż tak wysoka.
>
To nie Warszawa z ofertą pracy. Ceny nieruchomości spadają i będą spadać
w tym roku. Koniec z euforią na giełdzie i w nieruchomościach.Nie mam
kredytow i nie chcę mieć. Nie mam dzieci ani żony. Poprostu najpierw
chcę się trochę podszkolic i dopiero sam rozejrzec sie za pracą ale
najlepiej w moim mieście. Powiem tak:miasta te to 2.i 3.najwieksze
miasta w Polsce. Prace wyszukalo dla mnie HRK i zaproponowalo rozmowy w
tej firmie. Udalo sie, ale odmowilem. Mysle ze sam moge sie ruszyc bez
pomocy HRK:)

do góry

M pisze:
>>> Pewnie, mieszkam z rodzicami, mam swiety spokoj...
>> No to IMO źle zrobiłeś.
> Za kwote pieciocyfrowa moglbym zaczac myslec ale nie mniej.
Jak wolisz. To w końcu Twoje życie i priorytety.

Pozdrawiam

do góry

Tomasz Kaczanowski pisze:
>>>> Pewnie, mieszkam z rodzicami, mam swiety spokoj...
>>> No to IMO źle zrobiłeś.
>> Za kwote pieciocyfrowa moglbym zaczac myslec ale nie mniej.
> Twojemu przedpiscy chodziło pewnie bardziej o to, że jako alternatywę
> wybrałeś mieszkanie z rodzicami miast się usamodzielnić...
Bingo!

do góry