Od jakiego specjalisty opłaca się wziąść L4 - aby oczywiście było bez
zbędnych podchodów ze strony pracodawcy? Na czas ok 3-4 miesiące.

--
Pozdrawiam,
Jacek - jacolus [at] orange.pl

do góry

Użytkownik "jack" <j...@o...antyspam.pl> napisał w wiadomości
news:evnl49$36m$1@inews.gazeta.pl...
> Od jakiego specjalisty opłaca się wziąść L4 - aby oczywiście było bez
> zbędnych podchodów ze strony pracodawcy? Na czas ok 3-4 miesiące.

moze z oddzialu chorob zakaznych ? ;)

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot

do góry

jack napisał(a):
> Od jakiego specjalisty opłaca się wziąść L4 - aby oczywiście było bez
> zbędnych podchodów ze strony pracodawcy? Na czas ok 3-4 miesiące.
>
może żółte papiery plus to Cypek zaproponował i jesteś nie do ruszenia.

do góry

jack wrote:

> Od jakiego specjalisty opłaca się wziąść L4 - aby oczywiście było bez
> zbędnych podchodów ze strony pracodawcy? Na czas ok 3-4 miesiące.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Jacek - jacolus [at] orange.pl
Od psychiatry!

do góry

Herakles wrote:
> jack wrote:
>
>> Od jakiego specjalisty opłaca się wziąść L4 - aby oczywiście było bez
>> zbędnych podchodów ze strony pracodawcy? Na czas ok 3-4 miesiące.
>>
>> --
>> Pozdrawiam,
>> Jacek - jacolus [at] orange.pl
> Od psychiatry!

oto odpowiedź geniusza ;)
dzięki, teraz trzeba podpatrzeć, co i jak z przychodniami.
jak sądzicie, jesli przedstawie prywatnemu lekarzowi, o co chodzi - wyda mi
zwolnienie?
aha - i sprawa druga - umowe o prace w firmie mam do konca czerwca, a pod
koniec lipca chce wyjechac 'za chlebem'. czy jak poloze zwolnienie teraz z
data do konca lipca, bedzie ono wazne nawet w przypadku nie podpisania nowej
umowy o prace?
--
Pozdrawiam,
Jacek - jacolus [at] orange.pl

do góry

jack napisał(a):

> jak sądzicie, jesli przedstawie prywatnemu lekarzowi, o co chodzi - wyda mi
> zwolnienie?

może ci i wyda jak "posmarujesz" ale ZUS bądź pracodawca będą mogli
chcieć zweryfikować twoją chorobę u innego lekarza. Tak więc to nie jest
takie proste jak ci sie wydaje.

> aha - i sprawa druga - umowe o prace w firmie mam do konca czerwca, a pod
> koniec lipca chce wyjechac 'za chlebem'. czy jak poloze zwolnienie teraz z
> data do konca lipca, bedzie ono wazne nawet w przypadku nie podpisania nowej
> umowy o prace?

było z pincet razy. poszukaj w archiwum

do góry

jack wrote:

> Herakles wrote:
>> jack wrote:
>>
>>> Od jakiego specjalisty opłaca się wziąść L4 - aby oczywiście było bez
>>> zbędnych podchodów ze strony pracodawcy? Na czas ok 3-4 miesiące.
>>>
>>> --
>>> Pozdrawiam,
>>> Jacek - jacolus [at] orange.pl
>> Od psychiatry!
>
> oto odpowiedź geniusza ;)
> dzięki, teraz trzeba podpatrzeć, co i jak z przychodniami.
> jak sądzicie, jesli przedstawie prywatnemu lekarzowi, o co chodzi - wyda
> mi zwolnienie?
To już twoja sprawa jak wyrwiesz L4, nie będę nic polecał, bo jak nie jesteś
chory, to takie L4 jest niezgodne z prawem.

> aha - i sprawa druga - umowe o prace w firmie mam do konca czerwca, a pod
> koniec lipca chce wyjechac 'za chlebem'. czy jak poloze zwolnienie teraz z
> data do konca lipca, bedzie ono wazne nawet w przypadku nie podpisania
> nowej umowy o prace?
Zdaje mi się, że jak idziesz na zwolnienie i podczas tego zwolnienia kończy
Ci się umowa, to do końca zwolnienia płaci ZUS, 80% średniego wynagrodzenia
z ostatnich 12 miesięcy.

do góry

> może ci i wyda jak "posmarujesz" ale ZUS bądź pracodawca będą mogli
> chcieć zweryfikować twoją chorobę u innego lekarza. Tak więc to nie
> jest takie proste jak ci sie wydaje.

ok, dzięki za support :)

--
Pozdrawiam,
Jacek - jacolus [at] orange.pl

do góry

> Zdaje mi się, że jak idziesz na zwolnienie i podczas tego zwolnienia
> kończy Ci się umowa, to do końca zwolnienia płaci ZUS, 80% średniego
> wynagrodzenia z ostatnich 12 miesięcy.

O wiem, jak:
1) noce są zimne(-2,0), więc w nocy w stroju "na adama" zapieprzaj na
balkon, postuj se godzinkę albo dwie, wypal papieroska, może jakąś ładną
sąsiadkę przy okazji poderwiesz, a następnego dnia jesteś załatwiony, nie
musisz nic smarować.

2) Jest kolejny sposób, złam se palca: bierzesz wałek do wałkowania,
kładziesz palca na blacie, przyceluj, przywal i już masz zwolnienie.

3) Przejdź się na mecz jakiekoś zespołu piłkarskiego, który ma kibiców
wyjątkowych huliganów i pokrzycz parę wiązanek na ich klub.

do góry

Herakles napisał(a):

> 3) Przejdź się na mecz jakiekoś zespołu piłkarskiego, który ma kibiców
> wyjątkowych huliganów i pokrzycz parę wiązanek na ich klub.
>
>
>

To chodzi o zwolnienie a nie o rente.

E.

do góry