-
61. Data: 2007-03-12 20:36:07
Temat: Re: Od czego zacząć??
Od: MK <X...@p...fm>
g...@g...com napisał(a):
> Chcem być informatykiem (wiem że to głupio troche brzmi) i zanim pójde
> do szkoły o tym profilu chciałbym coś już umieć.. Od czego zacząć
> swoją przygodę...??
>
Na początek proponuje C++, w razie jak trzeba będzie programować
to łatwo przesiąść się na JAVA albo inny OO język.
Poznać dobrze system operacyjny windows i linux.
Poznać TCP/IP i API systemów operacyjnych.
MK
-
62. Data: 2007-03-12 21:21:00
Temat: Re: Od czego zacząć??
Od: Tomasz Motyliński <m...@w...eu>
Witam,
W poście <1...@v...googlegroups.c
om>
g...@g...com <g...@g...com> m.in. napisał(a)::
> Po pierwsze czemu mam sobie odpuścić?? Jak bardo chcę to nie widze
> powodu...
Ja ci tylko dobrze radzę...
--
Tomasz Motyliński
Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie
... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana
-
63. Data: 2007-03-12 21:43:17
Temat: Re: Od czego zacząć??
Od: "mihau" <m...@g...com>
On 12 Mar, 20:36, g...@g...com wrote:
> "Vim należy do grupy wolnego oprogramowania o otwartym kodzie
> źródłowym."
> I to są słowa które kocham :D
python też jest open source, tak gwoli ścisłości :)
zresztą, zamkniętego oprogramowania bym ci nie polecał, bo nie znam.
jedyne jakiego używam to - z braku alternatywy - kodeki do filmów i
flash player.
--
mihau
-
64. Data: 2007-03-12 21:55:42
Temat: Re: Od czego zacząć??
Od: "mihau" <m...@g...com>
On 12 Mar, 20:00, Tomasz Motyliński <m...@w...eu> wrote:
> Odpuść sobie, informatyk to nie gość który siedzi przed klawiaturą i sobie
> gra, to gość który kładzie okablowanie strukturalne, przygotowuje
> komputery, pisze oprogramowanie.
ja powiem tak: informatyk, który kładzie kable i dłubie w zepsutych
pecetach, choć tego nie lubi, to dupa nie informatyk.
żadna inna branża w tych czasach nie daje jednocześnie takiego
szerokiego i dynamicznie rosnącego spektrum specjalizacji, tak tanich
materiałów edukacyjnych i tak dobrych zarobków dla specjalistów. kto,
jak nie informatycy, może zmieniać pracę na bardziej interesującą/
lepiej płatną co rok i nikt nie będzie na nich krzywo patrzył?
chłopak dobrze wybrał, a ty go próbujesz zniechęcić. jak się naprawdę
zainteresuje i przyłoży do nauki, to jeszcze kawał z tych złotych lat
informatyki zaliczy, zanim się rynek nasyci specjalistami. a wtedy on
będzie już doświadczonym specjalistą, więc prawdopodobnie do emerytury
nie dowie się co to bezrobocie czy niskie zarobki.
--
mihau
-
65. Data: 2007-03-12 21:56:59
Temat: Re: Od czego zacząć??
Od: Bartsmz <C...@p...onet.pl>
On 12 Mar 2007 11:50:29 -0700, Bart Ogryczak wrote:
> wxWidgets
oops przepraszam, a myslalem, ze ta biblioteka ( jestem pelen uznania dla
czlowieka, ktory to pisal), niestety pod linuxem zbyt ladnie nie
chodzi.....Szczerze zaluje, bo chetnie przenioslbym aplikacje pod pingwina,
ale niestety jeszcze troche wody uplynie. Jasne, ze aplikacje od razu nie
sa super, ale to tylko potwierdza hipoteze, ze lepiej uczyc sie pod
windowsem, bo jest po prostu latwiejszy w oprogramowaniu ( latwiejszy nie
oznacza lepszy). Prosze mnie zle nie zrozumiec. Jestem za.... pisaniem
aplikacji "wieloplatformowych", ale niestety na tym cza sie znac, a za duzo
osob niestety nie znam, ktore pisalyby np: pod kilkoma platformami
jednoczesnie. Prosze spojrzec sobie na roznego rodzaju zrodla bibliotek
pisane chocby pod dwa systemy. ifdef mnozy sie bez liku. Mowa tu czywiscie
o skomplikowanych bibliotekach. Niestety roznice imlementacji czegokolwiek
w kazdym z systemow sa ogromne. To nie "je.bajka" - to je bitwa. Nie
spierajmy sie prosze o to, iz to jest to proste, bo niestety dla wiekszosci
nie jest. Jesli chodzi o api - toi nie bede sie wypowiadal o api np linux'a
czy solaris'a, bo nie znam sie na nim, choc z duzym prawdopodobienstwem
mozna stwierdzic, iz jest lepiej napisane niz pod wiadomo jakim systemem.
Tu niestety api.....pozostawia wiele do zyczenia.
-
66. Data: 2007-03-12 22:11:52
Temat: Re: Od czego zacząć??
Od: Bartsmz <C...@p...onet.pl>
>> i nie ma sie co dziwic - wszak zdecydowana wiekszosc powstaje dl
>> apieniazkow...
> IMHO jest to chore podejście.
z tym sie zgodze, ale nie nam walczyc ze swiatem, to swiat jest gora...nie
my
> Chyba w tym momencie sobie żartujesz? To dlaczego projekty GNU tak łatwo na
> Windowsa się przenoszą i pisząć je nikt specjalnie na początku o tym nie
> myślał? Niedługo pewnie KDE4 da się na Windowsie odpalić ale to w sumie
> zasługa Qt4.
>> Ludzie, ktorzy napisali aplikacje net niech sie o tym wypowiedza (
>> szczerze)
> z .NET'em może być gorzej (ze względu na postęp Mono) ale Java się dość
> ładnie przenosi.
zgadza sie, choc nie do konca, wszystko piknie ladnie, jesli nie
implementujesz nic skomplikowanego, a po drugie jezyk interepretowany nie
jest dobrym rozwiazaniem niestety.
> Znowu chyba żartujesz. I co z tej lepszości Ci wyjdzie? Że później taki
> człowiek będzie miał problem napisać coś np. w GNU bo wiecznie będzie mu
> brakowało jakiejś śmiesznej funkcji z Windowsa? Lepiej uczyć się śmiesznego
> Win32 API czy API określonego jakimiś sensownymi standardami?
Wiesz dlaczego pracujesz na procesorze x86, choc procesory riscowe sa
lepsze ?
Poniewaz ktos wczesniej uznal, ze to rozwiazanie jest po prostsze, choc
wcale nie lepsze...
>> duzo....
> Gimp, Gaim, Apache, MySQL, Audacity i można by tak wymieniać długo.
>> Krotko piszac ....Chcialbym, aby sen o przenaszalnosci kodu na WSZYSTKIE
>> platformy sie spelnil, ale nie za bardzo w to wierze :(
> Masz np. Jave, C/C++ z jakimś cross-platformowym frameworkiem (Qt/GTK2+ z
> tym że Qt kosztuje).
Ja zapytam tak. Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak zle ?
Widocznie nie sa to zbyt dobre rozwiazania. Po drugie ( nie jestem
zwolennikiem jednego systemu) uwazam, ze kazde jablko jest potrzebne na
jabloni - nawet te nie do konca zdrowe...
-
67. Data: 2007-03-12 22:14:08
Temat: Re: Od czego zacząć??
Od: Artur Zabroński <a...@...stopce.pl>
Bartsmz wrote:
>
> oops przepraszam, a myslalem, ze ta biblioteka ( jestem pelen uznania dla
> czlowieka, ktory to pisal), niestety pod linuxem zbyt ladnie nie
> chodzi..... Szczerze zaluje, bo chetnie przenioslbym aplikacje pod
> pingwina, ale niestety jeszcze troche wody uplynie.
Ona właśnie została po to stworzona, żeby dać cross-platformowe API do GUI.
Próbowałeś że mówisz że nie chodzi? Nie wiem co ma upływać - biblioteka
powstała w roku 1992.
> Jasne, ze aplikacje od
> razu nie sa super, ale to tylko potwierdza hipoteze, ze lepiej uczyc sie
> pod windowsem, bo jest po prostu latwiejszy w oprogramowaniu ( latwiejszy
> nie oznacza lepszy).
W którym miejscu? W Delphi sobie wyklikać formatkę?
> Prosze mnie zle nie zrozumiec. Jestem za.... pisaniem
> aplikacji "wieloplatformowych", ale niestety na tym cza sie znac, a za
> duzo osob niestety nie znam, ktore pisalyby np: pod kilkoma platformami
> jednoczesnie. Prosze spojrzec sobie na roznego rodzaju zrodla bibliotek
> pisane chocby pod dwa systemy. ifdef mnozy sie bez liku. Mowa tu czywiscie
> o skomplikowanych bibliotekach. Niestety roznice imlementacji czegokolwiek
> w kazdym z systemow sa ogromne.
To jak ktoś jest programistą i pisze coś produkcyjnie to raczej nie
powinienen mieć z tym problemów. Poza tym przesadzasz z różnicami - jak
chcesz cross-platformowo to bierzesz MinGW pod Windowsa i masz prawie całe
libc bez kilku tam rzeczy które nie stanowią większego problemu.
Co do bibliotek - zależy jakich i jakie funkcje pełnią. Różnice ogromne są
ale między Windowsem a resztą.
> To nie "je.bajka" - to je bitwa. Nie
> spierajmy sie prosze o to, iz to jest to proste, bo niestety dla
> wiekszosci nie jest.
Większości hobbystów czy programistów?
> Jesli chodzi o api - toi nie bede sie wypowiadal o
> api np linux'a czy solaris'a, bo nie znam sie na nim, choc z duzym
> prawdopodobienstwem mozna stwierdzic, iz jest lepiej napisane niz pod
> wiadomo jakim systemem. Tu niestety api.....pozostawia wiele do zyczenia.
No to mówiłeś że pod windowsem łatwiej?
--
Artur Zabroński
E-mail: artur (dot) zabronski (at) gmail (dot) com
Jabber: artur (dot) zabronski (at) gmail (dot) com
-
68. Data: 2007-03-12 22:21:00
Temat: Re: Od czego zacząć??
Od: Andrzej Gradziel <a...@p...pl>
g...@g...com napisal(a):
> > wynalazkami. wybór należy do ciebie. ja np. korzystam z vim'a.
>
> "Vim należy do grupy wolnego oprogramowania o otwartym kodzie
> źródłowym."
> I to są słowa które kocham :D
>
Pogadamy o uczuciach jak go uruchomisz...
--
Andrzej Grądziel | gg: 1557202
"Polska potrzebuje potężnej protekcji, by szczęśliwie po wyjściu z Egiptu
przejść przez pustynię czasu wyrzeczeń i osiągnąć w końcu szczęśliwy byt,
którego naród uporczywie upatruje w budowie IV Rzeczypospolitej."
-
69. Data: 2007-03-12 22:26:22
Temat: Re: Od czego zacząć??
Od: Artur Zabroński <a...@...stopce.pl>
Bartsmz wrote:
> zgadza sie, choc nie do konca, wszystko piknie ladnie, jesli nie
> implementujesz nic skomplikowanego, a po drugie jezyk interepretowany nie
> jest dobrym rozwiazaniem niestety.
Nie są z jednego względu - wydajności. Świetnie spełniają swoje zadanie w
cross-platformowosci.
> Wiesz dlaczego pracujesz na procesorze x86, choc procesory riscowe sa
> lepsze ?
> Poniewaz ktos wczesniej uznal, ze to rozwiazanie jest po prostsze, choc
> wcale nie lepsze...
x86 to rodzina procesorów, RISC/CISC architektura. Trochę mieszasz bo to
RISC powstał po CISC a nie odwrotnie. Aktualnie rdzenie procesorów są
RISC'owe, a rozkazy CISC'owe są tłumaczone na kilka RISC'owych.
Gwoli ścisłości nie pracuję na x86 tylko AMD64 ;-)
> Ja zapytam tak. Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak zle ?
Mi tam źle nie jest. Używam GNU/Linuksa i BSD, a pisanie aplikacje pod
Windowsa nie w Windowsie nie jest jakimś strasznym problemem.
> Widocznie nie sa to zbyt dobre rozwiazania. Po drugie ( nie jestem
> zwolennikiem jednego systemu) uwazam, ze kazde jablko jest potrzebne na
> jabloni - nawet te nie do konca zdrowe...
Wyznajesz taką zasadę że jeżeli tak nie jest to znaczy że to musi być złe?
--
Artur Zabroński
E-mail: artur (dot) zabronski (at) gmail (dot) com
Jabber: artur (dot) zabronski (at) gmail (dot) com
-
70. Data: 2007-03-12 22:36:03
Temat: Re: Od czego zacząć??
Od: Bartsmz <C...@p...onet.pl>
> Wyznajesz taką zasadę że jeżeli tak nie jest to znaczy że to musi być złe?
Alez ja wcale nie powiedzialem, ze jesli tak nie jest to jest zle. Po
prostu nie jest tak jak bysmy tego chcieli...niestety. Ale to jest walka
tytanow. Nam sie tylko przygladac pozostalo. Choc jest jeszce promyk
nadziei - tacy ludzie jak Ty, ale to rzadkosc. Niestety wiekszosc z nas nie
moze sobie pozwolic na linuxus pisania pod wieloma platformami