> Dlaczego od razu takie założenia, że przekręt? Przecież podwyżka może być
> w
> formie premii uznaniowej /prawidłowa nazwa: nagroda/.

I to mnie zaciekawiło. Mam umowe przed sobą i to co napisane na niej to:
umowa o prace na czas nieokreślony i potem kwota, pod którą jest tylko
wyjaśnienie "składniki prawne i ich wysokość oraz podstawa prawna ich
ustalenia". Umowa jest bardzo prosta.

> Najlepiej spytać się w kadrach/ księgowej, z jakich składników ma się
> naliczane wynagrodzenie. Ewentualnie poprosić o 'pasek' z wypłaty.

Jeśli wiec mam podwyżke i jest ona płacona co miesiąc w formie wynagrodzenia
co miesiąc jako całość i nie ma aneksu do umowy, rozumiem wiec, że podwyżka
jest np nazwana jako premia uznaniowa. Można więc ja obniżać i podwyższać
jak sie chce bez umowy.(?)

do góry

Dnia Sat, 30 Jun 2007 13:12:01 +0200, lestat <x...@w...pl>
w <f65dr9$k4o$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał:

> Witam,
>
> Od 1-go lipca zmniejsza się składka rentowa o 3% po stronie pracownika.
> Chciałbym dowiedzieć się, czy istnieje możliwośc wypłacenia wynagrodzenia
> takiego samego jak przed obniżką tej składki? Wynagrodzenie powinno wzrosnąc
> o 3%, ale np pracodawca może obnizyć mi wynagrodzenie o jakąś sume, żebym
> miał to samo co przed obniżką składki rentowej, a on sam zyskałby na tym np
> o te 3%. Może to co pisze jest absurdalne, ale już wiele rzeczy widziałem,
> wydawałoby się niemozliwych.

No to spotykasz się w Sądzie Pracy z pracodawcą i tyle.

> Dodatkowo zapytam się, czy przy każdej zmianie wynagrodzenia (np
> podwyżki pensji) pracodawca jest zobowiązany dać aneks do umowy lub ew. czy
> mogę upominać się o taki aneks? Jeśli nie dostaję, to czy ma to jakieś
> znaczenie np przy kredytach? Jak to wygląda prawnie? Miałem kilka podwyżek i

Bosz, nijak.
W umowie masz wpisane brutto (jak nie, to któraż strona jest głupia).
Owo brutto jest zmniejszane o haracze, i haracz został obniżony, więc
więcej dostajesz do ręki.
Jak wygląda zdolność kredytowa, gdy więcej dostajesz do ręki, to się
chyba sam potrafisz domyśleć.

> nigdy nie miałem aneksu do umowy. W umowie miałem kwote niższą, niż ta,
> którą dostawałem na konto, choć całe wynagrodzenie było wypłacane na
> podstawie umowy o prace.

A powinieneś.

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.

do góry

lestat nabazgrolił na ekranie:
> Jeśli wiec mam podwyżke i jest ona płacona co miesiąc w formie
> wynagrodzenia co miesiąc jako całość i nie ma aneksu do umowy, rozumiem
> wiec, że podwyżka jest np nazwana jako premia uznaniowa. Można więc ja
> obniżać i podwyższać jak sie chce bez umowy.(?)


Jeżeli jest jako premia uznaniowa, to tak.
Ale może być też tak, że szef podniósł ci podstawę (np. w kadrach złożył
pismo żeby ci od tego i tego miesiąca liczyli wyższą podstawę). Wtedy (gdy
zmiana jest na dobro pracownika) przyjmuje się, że jeżeli druga strona nie
protestuje, to nastąpiła zmiana umowy w kwestii podstawy. I wtedy, gdy za
parę miesięcy pracodawca chciałby obniżyć taką podstawę musiałby dać
wypowiedzenie zmieniające.
To wszystko zależy w którym miejscu na pasku masz tą podwyżkę. Kadry powinny
ci udostępnić wgląd w to.


Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry