-
21. Data: 2004-02-08 14:40:54
Temat: Re: [OT] :( ech...
Od: "Tomfas" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "marek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c03v9n$n0e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Tak czytam co tutaj piszecie, sam szukam pracy od kilku mc-y, wiem jak
> placa
> > i za co, i wiem doskonale - jak pewnie wszyscy - ze nie zmieni sie nic w
> > ciagu najbliszych 5 lat.
> >
> > Kochani: uczmy się jezyków i wszyscy razem wyjedzmy z tego kraju. Co?
;-)
> > Patrioci sobie wroca po 5-10 latach a reszta bedzie budowac silna
Polonię
>
> Skoro nie potrafisz do niczego dojść w Polsce to na jakiej podstawie
> zakładasz że poradzisz sobie za granicą?
> Tam zarabia sie troche lepiej niż u nas ale koszty utrzymania się tam są
tez
> "troche" wyższe
> Jak wszystko dokładnie przelczysz wyjdziesz na to samo co w Polsce
doprawdy? :-)). Tak wyjechalem jako studencina, chwytalem sie bule jakich
prac zeby w koncu po paru mc dostac w sumie calkiem przywotite zajecie. Moi
znajomi w PLu pracujac 40h/tydzien byli zdolni oszczedzic mniej w ciagu
tygodnia (zarabaiaj na reke 1500) niz ja pracujac 3 dni w tygodniu, i w
sumie nie robac za wiele ;-).
Ale to nie wszystko: dostalem ta prace, czego w polsce raczej spodziewac sie
nie moge. Dlaczego uwazam ze tam mi sie ulozy jesli tutaj nie? Bo tutaj
sytuacja jest 20x ciezka niz tam :-). To proste.
Powatrzam: chce jednak zyc w PLu... bo to moj dom i nie chodzi o jakies
patriotyczne uniesienia ;-)
pozdro.
t
-
22. Data: 2004-02-08 15:17:08
Temat: Re: [OT] :( ech...
Od: "Misiek" <m...@p...net>
"Tomfas" <t...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:c05hm5$7sa$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Misiek" <m...@p...net> napisał w wiadomości
> news:40258175$0$62674$cd19a363@news.wanadoo.nl...
> >
> > "marek" <m...@w...pl> schrieb im Newsbeitrag
> > news:c03v9n$n0e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > > Tak czytam co tutaj piszecie, sam szukam pracy od kilku mc-y, wiem
jak
> > > placa
> > > > i za co, i wiem doskonale - jak pewnie wszyscy - ze nie zmieni sie
nic
> w
> > > > ciagu najbliszych 5 lat.
> > > >
> > > > Kochani: uczmy się jezyków i wszyscy razem wyjedzmy z tego kraju.
Co?
> > ;-)
> > > > Patrioci sobie wroca po 5-10 latach a reszta bedzie budowac silna
> > Polonię
> > >
> > > Skoro nie potrafisz do niczego dojść w Polsce to na jakiej podstawie
> > > zakładasz że poradzisz sobie za granicą?
> > > Tam zarabia sie troche lepiej niż u nas ale koszty utrzymania się tam
są
> > tez
> > > "troche" wyższe
> > > Jak wszystko dokładnie przelczysz wyjdziesz na to samo co w Polsce
> > >
> >
> > Wydaje mi sie ze wyjdie jednak znacznie gorzej. Nie mowiac jezykiem bez
> > akcentu, nie majac oparcia w rodzinie, nie majac znajomych jest skazany
na
> > wgetacje gorsza niz w Polsce.
>
> Nieprawda :-). To sa argumenty Tych ktorzy nie wyjechali bo sie boja albo
> zawsze znajda argument zeby sobie wmowic i zostac. Ja tam jaks pochalem
sam,
> mowie z akcentem i nie wegetowalem... Ciezko bylo ale jak sie chce to sie
> wszystok zmienai. BO tam sa szanse, a tutaj ich nie ma...
> Tylko ze ja chce zyc w PLu... dlatego mowie: jedzmy wszyscy :-) to wtedy
nie
> bede np. teksnil :-DD
>
No swietnie! Ja juz na zachodzie mieszkam 15 lat, i opisuje to z czym
czlowiek sie spotka jak juz sie nakarmi...
> pozdro.
> t.
>
>
-
23. Data: 2004-02-08 22:04:42
Temat: Re: [OT] :( ech...
Od: "Tomfas" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "GreG" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:mFrVb.1924$rb.55965@news.indigo.ie...
> "Tomfas" <t...@p...onet.pl> wrote in message
> news:c05fgq$23k$1@news.onet.pl...
>
> > No moze nastepny: mycie garow w londynie. 5.0f na godzine160f/tydzien.
> > utrzymanie (odliczajac zarcie) 70f. 52tygodnie razy 80f = 23 000 zl po
> roku
>
> Dlaczego odliczasz zarcie> Czyli nic nie zresz tak? Ciekawostka.
> A za 10f dziennie sie utrzymujesz?
> Spisz w kartonie? Jesz ze smietnikow? Nie mozesz przy 70f/tydz. chodzic na
> piwo,
> do pizzerii, kina, czy restauracji. Ciuchow tez sobie nie kupujesz w takim
> razie.
>
> Oczywiscie - zadna wegetacja...
Nie licze bo jak pracujesz w kuchni to masz zarcia po uszy ;-). za darmo. A
tutaj nie ma wegetacji? :-) Tylko ze tuataj nie dosc ze wegetacja to jeszcze
nawet czlowiek nie oszczedzi. A tam? 3 dni pracy - i jesli chcesz to mozesz
chodzic do kina nawet 3 razy w tygodniu ;-) albo raz do teatru a w sobote
sie zarznac ma maxa w knajpie. Ale nie oszczedzisz grosza.
A ja pracujac 2 dni w tygodniu szedlem na piwo weekend, dyskoteke ;-),
gotowalem sam (nie prac. w kuchni) i jeszcze oszczedzilem. Nie ma sie co
czarowac - wcale nie ejst tak jak mowisz.....
Najgorsze jest to, ze ta dysk. do niczego nie prowadzi. No. Wyjecahc nie
chce, a zostac bez sensu.. wiec. Tylko: uszy do gory:)
pozdr.
t.
-
24. Data: 2004-02-08 22:06:48
Temat: Re: [OT] :( ech...
Od: "Tomfas" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "Misiek" <m...@p...net> napisał w wiadomości
news:40265309$0$234$a344fe98@news.wanadoo.nl...
>
> "Tomfas" <t...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:c05hm5$7sa$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Misiek" <m...@p...net> napisał w wiadomości
> > news:40258175$0$62674$cd19a363@news.wanadoo.nl...
> > >
> > > "marek" <m...@w...pl> schrieb im Newsbeitrag
> > > news:c03v9n$n0e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > > > Tak czytam co tutaj piszecie, sam szukam pracy od kilku mc-y, wiem
> jak
> > > > placa
> > > > > i za co, i wiem doskonale - jak pewnie wszyscy - ze nie zmieni sie
> nic
> > w
> > > > > ciagu najbliszych 5 lat.
> > > > >
> > > > > Kochani: uczmy się jezyków i wszyscy razem wyjedzmy z tego kraju.
> Co?
> > > ;-)
> > > > > Patrioci sobie wroca po 5-10 latach a reszta bedzie budowac silna
> > > Polonię
> > > >
> > > > Skoro nie potrafisz do niczego dojść w Polsce to na jakiej podstawie
> > > > zakładasz że poradzisz sobie za granicą?
> > > > Tam zarabia sie troche lepiej niż u nas ale koszty utrzymania się
tam
> są
> > > tez
> > > > "troche" wyższe
> > > > Jak wszystko dokładnie przelczysz wyjdziesz na to samo co w Polsce
> > > >
> > >
> > > Wydaje mi sie ze wyjdie jednak znacznie gorzej. Nie mowiac jezykiem
bez
> > > akcentu, nie majac oparcia w rodzinie, nie majac znajomych jest
skazany
> na
> > > wgetacje gorsza niz w Polsce.
> >
> > Nieprawda :-). To sa argumenty Tych ktorzy nie wyjechali bo sie boja
albo
> > zawsze znajda argument zeby sobie wmowic i zostac. Ja tam jaks pochalem
> sam,
> > mowie z akcentem i nie wegetowalem... Ciezko bylo ale jak sie chce to
sie
> > wszystok zmienai. BO tam sa szanse, a tutaj ich nie ma...
> > Tylko ze ja chce zyc w PLu... dlatego mowie: jedzmy wszyscy :-) to wtedy
> nie
> > bede np. teksnil :-DD
> >
>
> No swietnie! Ja juz na zachodzie mieszkam 15 lat, i opisuje to z czym
> czlowiek sie spotka jak juz sie nakarmi...
Dla jednego nakarmi znaczy pozwala sobie na wiekszosc rzeczy, ktore chce a n
iekoniecznie miec musi :-). To sie nazywa lekka reka do pieniedzy i jesli
sie ja ma to nawet - jak powiedziala moja koelz. - 300f tygodniowo bedzie
malo. Bo jak sie zacznie wydawac to juz..... "po ptokach" ;-).
pozdr.
t.