> Że wtrącę wedle mojej wiedzy kalkulatory "pracują" bardziej na kodzie
> BCD, czyli kodzie dwójkowo-dziesiętnym.

kod BCD to kod binarny :O)

a wymyślony wyłącznie w celu prostej (przyswajalnej dla człowieka) konwersji
z binarnego na dziesiętny i odwrotnie

do góry

On 2008-04-05, gargamel <s...@d...na> wrote:

>> Że wtrącę wedle mojej wiedzy kalkulatory "pracują" bardziej na kodzie
>> BCD, czyli kodzie dwójkowo-dziesiętnym.
>
> kod BCD to kod binarny :O)

Kod dwójkowo-dziesiętny (dziesiętny zapisany dwójkowo).

> a wymyślony wyłącznie w celu prostej (przyswajalnej dla człowieka) konwersji
> z binarnego na dziesiętny i odwrotnie

Bardziej chodzi o brak błędów konwersji niż o ową przyswajalność dla
człowieka.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

> Kod dwójkowo-dziesiętny (dziesiętny zapisany dwójkowo).

proszę się nie sugerować nazwą, bo nazwa wskazuje tylko na to że kod ma coś
z dwójkowego i cos z dziesiętnego i tyle, niemniej jest to kod binarny (bo
każda maszyna licząca przesyła i operuje na danych binarnych (czyli
dwustanowych) i nie ma innej możliwości:O)

a tak wgryzająć się w szczeguły to kalkulatory (poza może jakimiś dawnymi)
nie używją BCD bo ten kod ma zakres liczb dodatnich i całkowitych, żeny
operować na ujemnych i zmiennoprzecinkowych użuwany jest inny kod binarny,
ale podobny do BCD


> Bardziej chodzi o brak błędów konwersji niż o ową przyswajalność dla
> człowieka.

być może, a o co bardziej chodzi to zależy od zastosowana, podejrzewam że w
kalkulatorach to bardziej chodzi o fakt że konwersja jest automatyczna, a do
konwersji z dwójkowego trzeba by jeszcze stosować skomplikowany algorytm, a
kalkulator z założenia ma być prostym i tanim komputerem

do góry

gargamel pisze:
>> Kod dwójkowo-dziesiętny (dziesiętny zapisany dwójkowo).
>
> proszę się nie sugerować nazwą, bo nazwa wskazuje tylko na to że kod ma coś
> z dwójkowego i cos z dziesiętnego i tyle, niemniej jest to kod binarny (bo
> każda maszyna licząca przesyła i operuje na danych binarnych (czyli
> dwustanowych) i nie ma innej możliwości:O)
>
> a tak wgryzająć się w szczeguły to kalkulatory (poza może jakimiś dawnymi)
> nie używją BCD bo ten kod ma zakres liczb dodatnich i całkowitych, żeny
> operować na ujemnych i zmiennoprzecinkowych użuwany jest inny kod binarny,
> ale podobny do BCD
>
>
>> Bardziej chodzi o brak błędów konwersji niż o ową przyswajalność dla
>> człowieka.
>
> być może, a o co bardziej chodzi to zależy od zastosowana, podejrzewam że w
> kalkulatorach to bardziej chodzi o fakt że konwersja jest automatyczna, a do
> konwersji z dwójkowego trzeba by jeszcze stosować skomplikowany algorytm, a
> kalkulator z założenia ma być prostym i tanim komputerem

hahaha - no to sie usmialem. Dla procesora latwiej jest wykonac operacje
w systemie dwojkowym, bcd stosuje sie dlatego by zmniejszyc bledy
wynikajace z reprezentacji liczb binarnych i operacjach na nich. Ktos
wczesniej podal ci przyklad ksiazkowy - ksiazkowy pewnie dlatego bo
wlasnie uproszczony, zeby bylo latwiejsze dla Ciebie do zrozumienia, ale
widac przeliczyl sie i to dla Ciebie również jest zbyt trudne.


--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia

do góry

> hahaha - no to sie usmialem. Dla procesora latwiej jest wykonac operacje w
> systemie dwojkowym,

hahaha, bo dla procesora nie ma żadnego zanczenia w jakim kodzie binarnym
wykonuje obliczenia, poza tym do obliczeń wcale nie jest potrzeny procesor,
wystarczy zwykły układ kombinacyjny (ALU), albo wcale można wykonywać
operacje obliczeniowe bez obliczeń (stosująć pamięć i zapisane w niej
tablice gotowych wyników) i pewnie nie we wszystkich kalkulatorach są
procesory (pewnie tylko w tych bardziej zaawansowanych do wykreślania
funkcji)

tłumaczenie z bcd do dziesietnego następuje automatycznie (zwykły układ
kombinacyjny jakim jest koder/dekoder i nie trzeba tu dodatkowych obliczeń),
tłumacząc z dwójkowego na dziesiętny nie da się zrobić automatycznie,
potrzebujesz do tego programu i procesora do jego wykonania (czyli taki
kalkulator byłby baaardziej skomplikowany i duuużo droższy)

> bcd stosuje sie dlatego by zmniejszyc bledy

zwiększając precyzje, czyli liczbę bitów też można zmniejszyć błędy


> wynikajace z reprezentacji liczb binarnych i operacjach na nich. Ktos
> wczesniej podal ci przyklad ksiazkowy - ksiazkowy pewnie dlatego bo
> wlasnie uproszczony, zeby bylo latwiejsze dla Ciebie do zrozumienia, ale
> widac przeliczyl sie i to dla Ciebie również jest zbyt trudne.

wybacz, ktoś podał książkowy przykład bo pewnie sam nic by nie spłodził, i
nic z tego przykładu nie wynikło poza tym że ktoś nie wie gdzie leżą
przyczyny błędu obliczeń (a wracając do tematu to 2+2 żeby nie było 4 to
jaki trzeba zrobić błąd?)

do góry

>> wynikajace z reprezentacji liczb binarnych i operacjach na nich. Ktos
>> wczesniej podal ci przyklad ksiazkowy - ksiazkowy pewnie dlatego bo
>> wlasnie uproszczony, zeby bylo latwiejsze dla Ciebie do zrozumienia, ale
>> widac przeliczyl sie i to dla Ciebie również jest zbyt trudne.
>
> wybacz, ktoś podał książkowy przykład bo pewnie sam nic by nie spłodził, i
> nic z tego przykładu nie wynikło poza tym że ktoś nie wie gdzie leżą
> przyczyny błędu obliczeń `

Jest to twoje zdanie i masz do niego pełne prawo.
I pociesze cię, że nie jesteś jedynym studentem na tej grupie który
stara się pokazac jaki to on nie jest ambitny i wszechwiedzący.
Dlatego wczesniej napisałem, że jestes młody i masz szansę sie jeszcze
wyrobić
I dlatego tez dostałeś przykład ksiązkowy, żebyś się lepiej czuł w
temacie. Dostałes pole do popisu i czesciowo udało ci się wybrnąć
(pomijając oczywiście zupełnie niepotrzebne inwektywy)

No i poza tym idziemy bardzo mocno w off-topic, dlatego proponuje
zakonczyc flama

--
to tylko moje zdanie,
taki skrót myślowy
_G_R_O_M_A_X_

do góry

> Jest to twoje zdanie i masz do niego pełne prawo.

dzięki że mi na to pozwalasz o guru!
ale wolał bym jakiś kontargument jeśli się z nim nie zgadzasz,
a prawo do własnego zdania jest dla mnie tak oczywiste jak 2+2=4:O)


> I pociesze cię, że nie jesteś jedynym studentem na tej grupie

widzę że zabawa we wróżkę nie jest dla ciebie, zainwestuj w inny biznes


> I dlatego tez dostałeś przykład ksiązkowy, żebyś się lepiej czuł w
> temacie. Dostałes pole do popisu i czesciowo udało ci się wybrnąć
> (pomijając oczywiście zupełnie niepotrzebne inwektywy)

przykłady były po to żeby sprawdzić prawdomówność rozmówców, tylko osobiście
nie lubię jak ktoś chcąc błysnąć posługuje się cudzym rozumem a nie własnym,
bo żeby do dodawania potrzebować książek to po prostu wstyd:O(


> No i poza tym idziemy bardzo mocno w off-topic, dlatego proponuje
> zakonczyc flama

ok, tu się z tobą zgodzę:O)>

do góry