eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeILE DAC W ŁAPE ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 21. Data: 2003-04-25 09:49:33
    Temat: Re: ILE DAC W ŁAPE ?
    Od: No Name <v...@w...pl>


    >>A jeszcze pytanie do zadającego.
    >>Czy zdajesz sobie sprawę że dając łapówkę o pokażnej kwocie możesz pracować
    >>tylko 3 miesiące bo komuś się nie spodobasz i co wtedy ? Licho wzięło pracę
    >>i kasę bo co upomisz się o łapówkę .Wyśmialiby Cię.
    >>Dając musisz być pewniak.
    >
    >
    > Nie znam się na firmach medycznych, ale możliwe że przeprowadzają ocenę
    > efektywności pracowników i spora grupka odpada np. co kwartał. W takiej
    > sytuacji nawet nie trzeba złej woli przyjmującego łapówkę, bo łapówka
    > była za dostanie roboty a nie za krycie tyłka.

    Czasem łapówkę bierze ten, kto zna wynik wcześciej, a wpływ na decyzję
    ma żaden, także na ewentualną decyzję o zwolnieniu.
    Znałem takiego, co brał łapówki za załatwienie mieszkania (nic załatwić
    nie mógł). Obecnie siedzi (nie na krześle).

    Pzdr: Dogbert


  • 22. Data: 2003-04-25 09:54:19
    Temat: Re: [OT] Re: ILE DAC W ŁAPE ?
    Od: No Name <v...@w...pl>


    > Zwyczajowo, standard...?!
    > Co tu się w ogóle dzieje?!
    >
    > Któryś z Was potem śmie krytykować rząd albo
    > afery typu Rywin-gate? Żałosne...

    Ryba psuje się od głowy.
    Trudno oczekiwać innej praktyki, jeżeli najbardziej popularną i poważaną
    osobą naświeczniku jest ktoś, kto publicznie mija się z prawdą i nie
    pamięta nawet szczegółów swojej edukacji.

    Pzdr: Dogbert


  • 23. Data: 2003-04-25 10:27:35
    Temat: Re: ILE DAC W ŁAPE ?
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>

    No Name napisał:

    > Czasem łapówkę bierze ten, kto zna wynik wcześciej, a wpływ na decyzję
    > ma żaden, także na ewentualną decyzję o zwolnieniu.
    > Znałem takiego, co brał łapówki za załatwienie mieszkania (nic załatwić
    > nie mógł). Obecnie siedzi (nie na krześle).

    Pewną modyfikacją tej metody, była metoda stosowana przez pracowników
    jednej ze Szkół Wyższych (przykład jest już mocno leciwy, ale może Rywin
    też tak zrobił ;) ). Otóż proponowali oni "płatną protekcję" dla osób
    chcących dostać się na studia bezstresowo. Oczywiście oprócz przyjęcia
    "korzyści majątkowej" nic więcej w sprawie nie robili. Jeżeli kandydat
    zdał, pieniądze sobie zostawiali, jeżeli kandydat nie zdał - pieniądze
    oddawali ze słowami - "niestety nie udało się nic załatwić". ;)

    Flyer


  • 24. Data: 2003-04-25 12:38:36
    Temat: Odp: ILE DAC W ŁAPE ?
    Od: "Rafal" <?@?.?>

    Użytkownik Adam G <t...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:b89aum$t19$...@a...news.tpi.pl...
    > mowie o moich 2 wyplatach - czyli 2x2500 zl

    Chyba zgłupiałeś.
    Po dwóch miesiącach go wyleją i co?
    A jeszcze lepiej będzie jak go wyleją np. po miesiącu - wyjdzie na to, że
    dopłacił do interesu.

    Przecież przedstawiciel handlowy, to jest zawód w którym bardzo szybko po
    okresie próbnym okazuje się, że ktoś się nie nadaje. Tak więc są duże
    szanse, że posady nie zatrzyma, a łapówka przepadnie.

    Poza tym zastanów się, jak szef go będzie szanował w pracy skoro był tak
    zdesperowany że wręczył mu łapówkę.
    Jego pozycja będzie taka malutka (.) jeżeli nie jeszcze mniejsza...

    Rafał



  • 25. Data: 2003-04-25 12:51:04
    Temat: Re: ILE DAC W ŁAPE ?
    Od: "Przemek" <h...@g...pl>

    K..........WA TEN KRAJ JEST POJE..........ANY!!!!!!!!!

    ;-(

    Pzdr.

    Przemek



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 26. Data: 2003-04-25 15:05:30
    Temat: Re: ILE DAC W ŁAPE ?
    Od: "Katarzyna Sokół" <kasik.s@KILL_SPAM******wp.pl>


    > Przecież przedstawiciel handlowy, to jest zawód w którym bardzo szybko po
    > okresie próbnym okazuje się, że ktoś się nie nadaje. Tak więc są duże
    > szanse, że posady nie zatrzyma, a łapówka przepadnie.

    Nie sadzę aby praca na zwykłego przedstawiciela handlowego wymagała łapówki.
    Jeżeli ktoś chce na tym zarobić to chyba proponuję jaką niezłą posadę z
    odpowiednim wynagrodzeniem i profitami.
    Ja bym najpierw zorientowała się ile można zarobić w tej firmie a później
    bym analizowała sytuację. Np. jedna moja pensja netto, oczywiście jeżeli
    jest to "gra warta świeczki". Bo jeżeli nie to Rafał ma rację będziesz mógł
    tylko dopłacić do interesu.

    pozdr.

    ---
    Kasik
    GG: 243137



  • 27. Data: 2003-04-25 15:40:46
    Temat: Re: ILE DAC W ŁAPE ?
    Od: No Name <v...@w...pl>


    >>Czasem łapówkę bierze ten, kto zna wynik wcześciej, a wpływ na decyzję
    >>ma żaden, także na ewentualną decyzję o zwolnieniu.
    >>Znałem takiego, co brał łapówki za załatwienie mieszkania (nic załatwić
    >>nie mógł). Obecnie siedzi (nie na krześle).
    >
    >
    > Pewną modyfikacją tej metody, była metoda stosowana przez pracowników
    > jednej ze Szkół Wyższych (przykład jest już mocno leciwy, ale może Rywin
    > też tak zrobił ;) ). Otóż proponowali oni "płatną protekcję" dla osób
    > chcących dostać się na studia bezstresowo. Oczywiście oprócz przyjęcia
    > "korzyści majątkowej" nic więcej w sprawie nie robili. Jeżeli kandydat
    > zdał, pieniądze sobie zostawiali, jeżeli kandydat nie zdał - pieniądze
    > oddawali ze słowami - "niestety nie udało się nic załatwić". ;)

    Powinien dostać nagrodę AS Biznesu, albo coś podobnego.
    - minimalne koszty początkowe
    - dodatkowe miejsce pracy
    - wysoka efektywność
    - itd.

    Dogbert


  • 28. Data: 2003-04-25 18:04:01
    Temat: Re: ILE DAC W ŁAPE ?
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>

    No Name napisał:

    > Powinien dostać nagrodę AS Biznesu, albo coś podobnego.
    > - minimalne koszty początkowe
    > - dodatkowe miejsce pracy
    > - wysoka efektywność
    > - itd.

    Niestety, goście w końcu spotkali prawdziwego "kapitalistę", który po
    niezdanym egzaminie swojej pociechy, poszedł na skargę do Szkółki. ;)

    Flyer


  • 29. Data: 2003-05-01 09:36:50
    Temat: Re: ILE DAC W ŁAPE ?
    Od: "gala" <g...@d...pl>

    niezle, ciekawe ile osob, ktore tak gadaja ze rzad bierze lapowki
    robi to samo....
    wiecie, nie mozemy od rzadu wymagac czegos, czego sami nie potrafimy....
    prawda jest taka ze mamy taki rzad, gdyz sami nie jestesmy nic lepsi od nich

    przyklad:
    w pracy moj znjomy zaproponowal mi, ze sprzeda mi tusz do drukarki HP
    za 50 zloty - w sklepie 150 - problem byl taki, ze tusz ten byl do drukarki
    w pracy.....
    a co ciekawe ten sam gosc narzeka, rze co to my mamy za rzad, gdzie wszyscy
    robia przekrety....
    oczywiscie nie wzialem tego tuszu, gdyz tak naprawde wszyscy na tym
    traca.....
    chociaz moze to wygladac inaczej....

    tak wiec - jezeli chcecie cos zmienic w tym kraju - zacznijcie od siebie
    nie bierzcie zadnych lapówek - rzad to robvi, bo ma pozwolenie od wyborcow
    na to aby to robic...


    pozdrawiam

    ps. nie dawaj łapówki - idz to zglosic do sadu pracy czy gdzie - najlepiej
    nagraj
    rozmowe - tak jakj michnik
    bedzie super - kolejna komisja i glupie gadanie przez pare miesiecy

    --
    _________________________
    engine design
    nothing left to discover? wrong
    Użytkownik "Adam G" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:b88t32$mhc$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam! mam pytanko.nie oburzajcie sie.
    > wiadomo jaki jest rynek pracy w Polsce.
    >
    > moj znajomy ma szanse aplikowac na stanowisko
    > Przedstawiciela Medycznego
    >
    > uda mu sie jezeli da w lape, komus tam z firmy
    >
    > i pytanko - ile trzeba byloby dac ? zeby wszyscy byli
    > zadowoleni
    >
    > pomijam aspekt moralny calej sprawy
    >
    > pozdrowka
    >
    > A
    >
    >


strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1