O tym jak Maurycy szuka pracy - ku pokrzepieniu serc! - uwaga dlugie

Praca › Grupy › pl.praca.dyskusje › O tym jak Maurycy szuka pracy - ku pokrzepieniu serc! - uwaga dlugie

« poprzedni wątek

następny wątek »

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

11. Data: 2003-03-20 07:36:37
Temat: Re: O tym jak Maurycy szuka pracy - ku pokrzepieniu serc! - uwaga dlugie
Od: "Tobi" <l...@p...fm>

Maurycy pisze calkiem sprytnie, ale Ty Kyniu, to chyba powinienes zostac
psychologiem albo kims takim, tak fajnie tu radzisz! moze z Twoimi super
dyplomami i certyfikatami i ta cala wiedza zalapiesz sie jako czlowiek np.
od outplacementu w jakiejs firmie HR? i bedziecie wyciagac pracownikow z
psychicznych dolinek itd? czy nie chciales nigdy niesc pomocy ludziom?
Kyniu, czy Ty aby nie powinienes zostac.....ksiedzem??? ;)

Tobi

[ pokaż wiadomość z nagłówkami ]

do góry
12. Data: 2003-03-20 08:00:38
Temat: Re: O tym jak Maurycy szuka pracy - ku pokrzepieniu serc! - uwaga dlugie
Od: "mariusz" <m...@w...pl>

Pzdrowienia.
Ja to znam.....
Fajny post. Czytalo mi sie fajnie. Wnioski: wszedzie tak samo czy to
Warszawa, Wroclaw, Olsztyn czy Wypizdziewo Gorne to szkola, doswiadczenie
czy inne "atuty" sie nie licza (chyba ze byli lepsi kandydaci) trzeba miec
dobre plecy lub miec to cos. tylko co to jest to cos? ja tez slyszalem gadki
typu: za male/ za duze doswiadczenie i takie tam. ostatni szukam pracy gdzie
sie da ale rozwazam napisanie 2 wersji cv: jedna dla hurtowni (bez
wykazywania ze skonczylem studia) i druga wersja "lepsza" dla "LEPSZYCH" (
:))))) ) firm, bo skonczylem studia. ostatnio uslyszalem tekst: no przykro
nam ale ma pan za duze kwalifikacje do pracy w naszej firmie, ta praca sie
panu nie spodoba (hurtownia zabawek i stanowisko PH). ludzie poradzicie co
wpisac w miejsce 5 lat studiowania? wyjazd zagraniczny?
pozdrowionka i powodzenia w poszukiwaniu

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

[ pokaż wiadomość z nagłówkami ]

do góry
13. Data: 2003-03-20 10:33:21
Temat: Re: O tym jak Maurycy szuka pracy - ku pokrzepieniu serc! - uwaga dlugie
Od: "Shuwar" <s...@b...pl>

<ciach>
Fajny tekst - zgadzam się z opinią grupowiczów, że możnaby na tym parę złoty
zarobić
na Twoim miejscu próbowałbym nawiązać współpracę z jakimś portalem
internetowym
może mógłbyś pisywać artykuły do działów o pracy i nie tylko

Pozdrawiam
i życzę sukcesów

====================================================
======
$ Domowe Finanse, Budżet, Planowanie Wydatków, Bilans, Konto,
$ Oszczędności, Wydatki, Przychód, Rozchód, Zarządzanie Pieniędzmi
$ to proste z programem ShuCASH 4NE
$ http://shucash.boo.pl
====================================================
======

[ pokaż wiadomość z nagłówkami ]

do góry
14. Data: 2003-03-20 23:34:52
Temat: Re: O tym jak Maurycy szuka pracy - ku pokrzepieniu serc! - uwaga dlugie
Od: Kyniu <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

On Thu, 20 Mar 2003 08:36:37 +0100, "Tobi" <l...@p...fm> wrote:

>Maurycy pisze calkiem sprytnie, ale Ty Kyniu, to chyba powinienes zostac
>psychologiem albo kims takim, tak fajnie tu radzisz!

A cos sie mnie przyczepil. Co Ci sie nie podoba w moich wypowiedziach?

Kyniu

--
* _ __ _ *
* | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
* | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
* |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
* |__/ *

[ pokaż wiadomość z nagłówkami ]

do góry