Witam!

Chcialbym rozpoczac dyskusje na bardzo wazny, wydaje mi sie, dla kazdego
tema, mianowicie: Czy mozliwe jest to aby w obecnej sytuacji na rynku pracy
(w Polsce) robic cos pasjonujacego i jeszcze z tego zyc? Piszac o
pasjonujacym zajeciu mam na mysli robienie czegos co sie lubi, co kogos
bardzo interesuje i co chcialby robic, co daje mu wiele satysfacji i
mozliwosc rozwoju w kierunku, ktory go "wciaga". I nie chodzi tu np. o
sytuacje kiedy ktos lubi cyferki i chcialby sie realizowac w zawodzie
kisegowego(j), nie chodzi tu o popularne zawody, nie o takie, na które jest
i bedzie zawsze zapotrzebowanie. Mam tu na mysli raczej sytuacje, w której
"gosc" uwielbia wedrowac po gorach i chcialby robic cos z tym zwiazanego np.
byc przewodnikiem pracujacym w "biurze podrozy specjalizujacej sie w
turystyce kwalifikowanej".

Chcialbym poznac opinie na ten temat uczestników dyskusji. Moze ktos ma
pomysl na taka dzialalnosc? Moze ktos by chcial cos zmienic w swoim zyciu
aby bylo ono ciekawsze, zeby nabralo sensu i kolorow? Moze ktos chce zyc z
czegos co dawaloby mu wiele satyswakcji i poczucie spelnienia? Samemu moze
byc ciezko ale ze wsparciem i pomoca innych jemu podobnym moze sie udac.
Mysle, ze warto sprubowac (trzeba sprubowac!).

Pozdrawiam

Robek

do góry

Użytkownik "Rob" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:alvod6$8cv$1@news.tpi.pl...
> Witam!
>
> Chcialbym rozpoczac dyskusje na bardzo wazny, wydaje mi sie, dla kazdego
> tema, mianowicie: Czy mozliwe jest to aby w obecnej sytuacji na rynku
pracy
> (w Polsce) robic cos pasjonujacego i jeszcze z tego zyc? <ciach>

To mozesz napisz co jest Twoja pasja i wspolnie sie zastanowimy czy sie da z
tego wyzyc.

pozdrawiam
GK

do góry

Użytkownik Rob <r...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:alvod6$8cv$...@n...tpi.pl...
> Witam!
>
> Chcialbym rozpoczac dyskusje na bardzo wazny, wydaje mi sie, dla kazdego
> tema, mianowicie: Czy mozliwe jest to aby w obecnej sytuacji na rynku
pracy
> (w Polsce) robic cos pasjonujacego i jeszcze z tego zyc?
<ciach>
Myślę,że to jest bardzo dobry pomysł-szczególnie(sic!) w takiej sytuacji jak
obecnie.
Powiedzmy sobie szczerze : ile jest osob w Polsce plasujacych sie w 2. i 3.
przedziale podatkowym i drugie
Mając pieniadze,oprocz życia i inwestycji,na co ta grupa wydaje pieniadze?
Ad.1 Za tygodnikiem "wprost" - 5% a więc nieliczna,za to wybredna grupa
ludzi.
Ad.2 Przyjemności nietypowe(osoby młode-zwycięzcy 30-latkowie tranformacji
ustrojowej),przysparzające emocji - skakanie na bangi,spadochronie safari
itp,eksploracja skarbów.
Do tego wszystkiego niezbędne są "nietypowe zawody" jak
podróżnicy,komandosi,historycy,geolodzy.
Przykład z polski:
Podziemia Gór Sowich(pozostawione po 2. wojnie światowej)-owiane
tajemnicą-"bursztynowa komnata itp."
Np kopleks osówka -Przewodnik,fascynat-oprowadzający gości a la
Wołoszański,przygotowujący się do eksploracji zawalisk(polecam)
Gdzie tu biznes?
Ano oprócz zwykłej działalności człowiek ten urządza tzw "pikniki firmowe" z
pościgiem w labiryncie skalnym z pochodnią
Goście zbierają punkty i potem mają wyplacane "skarby" w euro:}
da się-pewnie że się da
pozdrawiam

do góry

http://www.eksplorator.cud.pl/4.htm

do góry

> Czy mozliwe jest to aby w obecnej sytuacji na rynku pracy
> (w Polsce) robic cos pasjonujacego i jeszcze z tego zyc? Piszac o
> pasjonujacym zajeciu mam na mysli robienie czegos co sie lubi, co kogos
> bardzo interesuje i co chcialby robic, co daje mu wiele satysfacji i
> mozliwosc rozwoju w kierunku, ktory go "wciaga". I nie chodzi tu np. o
> sytuacje kiedy ktos lubi cyferki i chcialby sie realizowac w zawodzie
> kisegowego(j), nie chodzi tu o popularne zawody, nie o takie, na które jest
> i bedzie zawsze zapotrzebowanie. Mam tu na mysli raczej sytuacje, w której
> "gosc" uwielbia wedrowac po gorach i chcialby robic cos z tym zwiazanego np.
> byc przewodnikiem pracujacym w "biurze podrozy specjalizujacej sie w
> turystyce kwalifikowanej".

1. a co jest zlego w lubieniu cyferek i uwielbianiu swojej pracy ksiegowego/ej?
dlaczego uwielbienia dla wedrowania po gorach ma byc ,,gorsze'' (??)
niz uwielbianie dla obliczania skladek na ZUS?
2. co do tego tematu maja czasy?
czasy sa kiepskie dla wszystkich... i ksiegowym jest ciezko i TOPRowcom...

po prostu jedni maja wiecej szczescia i ,,bawia'' sie jednoczesnie zarabaiajac
a inni maja tego szczescia mniej i bawia sie bez zarobku albo zarabiaja bez
zabawy.

pozdrawiam

romekk

--
http://naked.one.pl/~romek

do góry

Pewnie. Mozna sie niezle dorobic jako zlodziej lub gwiazdor filmow porno.


Użytkownik "Rob" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:alvod6$8cv$1@news.tpi.pl...
> Witam!
>
> Chcialbym rozpoczac dyskusje na bardzo wazny, wydaje mi sie, dla kazdego
> tema, mianowicie: Czy mozliwe jest to aby w obecnej sytuacji na rynku
pracy
> (w Polsce) robic cos pasjonujacego i jeszcze z tego zyc? Piszac o
> pasjonujacym zajeciu mam na mysli robienie czegos co sie lubi, co kogos
> bardzo interesuje i co chcialby robic, co daje mu wiele satysfacji i
> mozliwosc rozwoju w kierunku, ktory go "wciaga". I nie chodzi tu np. o
> sytuacje kiedy ktos lubi cyferki i chcialby sie realizowac w zawodzie
> kisegowego(j), nie chodzi tu o popularne zawody, nie o takie, na które
jest
> i bedzie zawsze zapotrzebowanie. Mam tu na mysli raczej sytuacje, w której
> "gosc" uwielbia wedrowac po gorach i chcialby robic cos z tym zwiazanego
np.
> byc przewodnikiem pracujacym w "biurze podrozy specjalizujacej sie w
> turystyce kwalifikowanej".
>
> Chcialbym poznac opinie na ten temat uczestników dyskusji. Moze ktos ma
> pomysl na taka dzialalnosc? Moze ktos by chcial cos zmienic w swoim zyciu
> aby bylo ono ciekawsze, zeby nabralo sensu i kolorow? Moze ktos chce zyc z
> czegos co dawaloby mu wiele satyswakcji i poczucie spelnienia? Samemu moze
> byc ciezko ale ze wsparciem i pomoca innych jemu podobnym moze sie udac.
> Mysle, ze warto sprubowac (trzeba sprubowac!).
>
> Pozdrawiam
>
> Robek
>
>

do góry

Znaleźć pracę która byłaby jednocześnie hobby czy pasją jest bardzo trudno,
ale przy wyborze pracy nie należy sugerować się jedynie wysokością pensji i
prestiżem. Co z tego jeśli ma się wysokie stanowisko i dużą pensję jeśli się
szczerze nienawidzi tego co się robi.

pozdrawiam
Piotr




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Piotr <p...@N...gazeta.pl> napisał(a):

> Znaleźć pracę która byłaby jednocześnie hobby czy pasją jest bardzo trudno,
> ale przy wyborze pracy nie należy sugerować się jedynie wysokością pensji i
> prestiżem. Co z tego jeśli ma się wysokie stanowisko i dużą pensję jeśli się
> szczerze nienawidzi tego co się robi.
>
> pozdrawiam
> Piotr
--

Popieram jak najbardziej - sama chce zrezygnować z pracy w międzynarodowej
instytucji finansowej, bo nie mam życia dla siebie i czuję, że przemyka mi
ono między palcami. Chciałabym robić zdjęcia, uwielbiam podróżować, jednak z
robienia zdjęć chybanie wyżyję. Jakoś trudno jest mi sobie wyobrazić
chodzenie po wydawnictwach, redakcjach i namawianie do zakupu moich fotek.
Żyć jednak z czegos trzeba - obecna praca mnie dobija, a ja chcę wreszcie
rozwijać się...
Jak mam to zrobić?






> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry