Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:g2ufga$mrs$1@news.dialog.net.pl...

> 1. Dać mogą - osoba podejmująca pracę u danego pracodawcy będzie coś
> wiedzieć, nawet uwzględniając, że te informacje mogą wymagać weryfikacji
> na miejscu.

W jakim sensie na miejscu? Przyjdzie na rozmowe o prace i zapyta
"Przepraszam, czy tu biją?", czy zatrudni się i bedzie obserwować jak się
pracuje?


> 3. Nie rozumiem w jaki sposób miałyby zaszkodzić konkretnym wypowiadającym
> się (no chyba, że się ktoś podpisze prawdziwym nazwiskiem ;)).

Dlatego, że piszący będą pisać bzdury, nieprawdę, machlojki w których sami
brali udział lub nie dające się udowodnić sprawy i będą ponosić konsekwencje
prawne pomówień. Nawet jeżeli policji nie uda się (w co wątpie) znaleść
autora wpisu to na pewno organizator tego hyde parku będzie miał sam dosyć
problemów i tą gazetkę zamknie.


> Wybacz, ale to śmierdzi czymś wyjątkowo głupim - korwinizmem mianowicie.

A jest głupie, bo...?
Przecież zawsze pracodawca i pracobiorca umawiają się dokładnie na takie
warunki jakie im pasują i nikt im w tym nie przeszkodzi.




--
andreas

do góry

Immona pisze:
> <r...@p...info> wrote in message
> news:g2ou7e$54j$1@news.onet.pl...
>> andreas pisze:
>>> Użytkownik <r...@p...info> napisał w wiadomości
>>> news:g2ot8m$2jg$1@news.onet.pl...
>>>> A dzięki negatywnym opiniom, mamy nadzieje, że nie uczciwi pracodawcy
>>>> znikną z rynku firm.
>>> Będziecie jakoś weryfikować opinie, czy moge jednak nałgać na
>>> konkurencje?
>>>
>>>
>>>
>> Opinie nie będą weryfikowane. To jest Internet i nikt takich opinii nie
>> weryfikuje osobiście.
>>
>> Wiarygodność opinii zależy od poziomu w jaki ją napiszesz. To użytkownik
>> decyduje czy po przeczytanych opiniach warto składać w firmie CV czy nie.
>
> Mylnie zakladasz, ze poziom, na jakim ktos jest w stanie cos napisac, ma cos
> wspolnego z prawdomownoscia i czystymi intencjami danej osoby.
>
> I.
hmm. Ja nie zakładam mylnie.

Po przeczytaniu dalszych części tego wątku. Piszę:

- anonimowość to anonimowość. W serwisie nie są logowane żadne dane
użytkownika oprócz standardowych liczników ogladalności. Mam duże
doświadczenie w administrowaniu serwerami i zapewniam, że żadne logi
serwera nie przechowują informacji o zapisywanych treściach przez
użytkowników (TO dla tych którzy boją się pisać, mówić).

- Mam wrażenie że większość osób wypowiadających się w tym wątku, sama
nie wie co chce w życiu robić. Praca kojarzy się im tylko z czymś
negatywnym, nie potrafią wyciągać z pracy innych korzyści prócz
materialnych (mam na myśli rozwój intelektualny, nowe umiejętności).
Pracę traktują jako zło koniecznie. I cokolwiek pracodawca im nie
zaproponuje będą niezadowoleni. I serwis Pracodawcy.Info nie jest
kierowany do tej grupy osób. Ale Internet jest wolnym medium więc niech
sobie tam wchodzą.

Chciałbym jeszcze raz przedstawić misję serwisu. Serwis Pracodawcy.Info
ma zbierać informacje o Pracodawcach pisane przez pracowników. Mamy w
dzisiejszych czasach wolność słowa i korzystajmy z tego. Piszmy
pozytywnie o pozytywnych miejscach pracy. A tam gdzie pracodawca łamie
prawo mamy możliwość dania mu upomnienia, lub ostrzeżeniam przed nim
innych przyszłych pracowników.

Były tutaj poruszane formy Prawne. W regulaminie serwisu jest jasno
napisane, że redakcja nie ponosi odpowiedzialności za umieszczane treści
a treści łamiące prawo będą usuwane.

Pamiętajcie to Pracownicy tworzą firmę i jej wizerunek!!!!

Pracownicy są sercem firmy!!!



Pozdrawiamy
Redakcja Serwisu Pracodawcy.Info

do góry

W wiadomości news:g2umml$nb0$1@inews.gazeta.pl andreas <a...@y...com>
pisze:

>> 1. Dać mogą - osoba podejmująca pracę u danego pracodawcy będzie coś
>> wiedzieć, nawet uwzględniając, że te informacje mogą wymagać weryfikacji
>> na miejscu.
> W jakim sensie na miejscu?
Na miejscu pracy, czyli po zatrudnieniu się.

>> 3. Nie rozumiem w jaki sposób miałyby zaszkodzić konkretnym
>> wypowiadającym się (no chyba, że się ktoś podpisze prawdziwym
>> nazwiskiem ;)).
> Dlatego, że piszący będą pisać bzdury, nieprawdę, machlojki w których
> sami brali udział lub nie dające się udowodnić sprawy i będą ponosić
> konsekwencje prawne pomówień.
Żartujesz albo się kompletnie nie znasz.
Durnie może i wpadną, ale nie wszyscy są durniami.
A durniów im mniej tym lepiej.

> Nawet jeżeli policji nie uda się (w co
> wątpie) znaleść autora wpisu to na pewno organizator tego hyde parku
> będzie miał sam dosyć problemów i tą gazetkę zamknie.
Jakoś na Onecie, Wirtualnej Polsce, Interii itp. portalach forów nie
zamykają, a co tam wypisują to sam sobie zobacz.
A jakby nawet zrobili u nas coś na kształt Iranu, to serwis na jakąś wysepkę
na pacyfiku i po sprawie.

>> Wybacz, ale to śmierdzi czymś wyjątkowo głupim - korwinizmem mianowicie.
> A jest głupie, bo...?
Przecież napisałem - bo śmierdzi korwinizmem.

> Przecież zawsze pracodawca i pracobiorca umawiają się dokładnie na takie
> warunki jakie im pasują i nikt im w tym nie przeszkodzi.
Bzdura. Umawianie się na warunki niezgodne z obowiązującym prawem to dawanie
drugiej stronie broni do ręki. Może i dobrze - niech się durnie sami
powyrzynają.

--
Jotte

do góry

W wiadomości news:g2un3s$56n$1@news.onet.pl r...@p...info
<r...@p...info> pisze:

> - anonimowość to anonimowość. W serwisie nie są logowane żadne dane
> użytkownika oprócz standardowych liczników ogladalności. Mam duże
> doświadczenie w administrowaniu serwerami
(...)
Wystarczy tych głupstw. Właśnie widać, że nie masz żadnego.

> Były tutaj poruszane formy Prawne. W regulaminie serwisu jest jasno
> napisane, że redakcja nie ponosi odpowiedzialności za umieszczane treści
I co z tego? Jakie oparcie prawne ma ten regulamin (konkretnie)?

> a treści łamiące prawo będą usuwane.
Kto decyduje czy dana treść łamie prawo i na jakiej podstawie?

--
Jotte

do góry

Jotte pisze:
> W wiadomości news:g2un3s$56n$1@news.onet.pl r...@p...info
> <r...@p...info> pisze:
>
>> - anonimowość to anonimowość. W serwisie nie są logowane żadne dane
>> użytkownika oprócz standardowych liczników ogladalności. Mam duże
>> doświadczenie w administrowaniu serwerami
> (...)
> Wystarczy tych głupstw. Właśnie widać, że nie masz żadnego.
Zaprezentuj swoje :) Czekam...

>
>> Były tutaj poruszane formy Prawne. W regulaminie serwisu jest jasno
>> napisane, że redakcja nie ponosi odpowiedzialności za umieszczane treści
> I co z tego? Jakie oparcie prawne ma ten regulamin (konkretnie)?

Regulamin nie mam poparcia prawnego :) tylko stwierdza, że autorem
ewentualnych opinii nie jest radakcja serwisu tylko Internauci. Prawnie
rzecz biorąc jeśli jakiś wpis łamie prawo można wymusić na redakcji jego
usunięcie (I to jest max co można prawnie zrobić).

>
>> a treści łamiące prawo będą usuwane.
> Kto decyduje czy dana treść łamie prawo i na jakiej podstawie?
>
Jeśli jawnie dany wpis będzie na przykład obrażał bezpośrednio firmę
konkretne osoby będzie usuwany. Np.

Szef firmy XXX Janusz Kowalski jest oszustem.

P.S Internet nie istnieje od tygodnia :)

Chcesz walczyć z wiatrakami? :)

Pozdrawiam i zamykam temat ze strony redakcji!

Zachęcam do głosowania i dodawania opinii w serwisie Pracodawcy.Info

Redakcja serwisu Pracodawcy.Info

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:g2uo2q$t91$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:g2umml$nb0$1@inews.gazeta.pl andreas <a...@y...com>
> pisze:
>
>>> 1. Dać mogą - osoba podejmująca pracę u danego pracodawcy będzie coś
>>> wiedzieć, nawet uwzględniając, że te informacje mogą wymagać weryfikacji
>>> na miejscu.
>> W jakim sensie na miejscu?
> Na miejscu pracy, czyli po zatrudnieniu się.
>
>>> 3. Nie rozumiem w jaki sposób miałyby zaszkodzić konkretnym
>>> wypowiadającym się (no chyba, że się ktoś podpisze prawdziwym
>>> nazwiskiem ;)).
>> Dlatego, że piszący będą pisać bzdury, nieprawdę, machlojki w których
>> sami brali udział lub nie dające się udowodnić sprawy i będą ponosić
>> konsekwencje prawne pomówień.
> Żartujesz albo się kompletnie nie znasz.
> Durnie może i wpadną, ale nie wszyscy są durniami.
> A durniów im mniej tym lepiej.
>
>> Nawet jeżeli policji nie uda się (w co
>> wątpie) znaleść autora wpisu to na pewno organizator tego hyde parku
>> będzie miał sam dosyć problemów i tą gazetkę zamknie.
> Jakoś na Onecie, Wirtualnej Polsce, Interii itp. portalach forów nie
> zamykają, a co tam wypisują to sam sobie zobacz.
> A jakby nawet zrobili u nas coś na kształt Iranu, to serwis na jakąś
> wysepkę na pacyfiku i po sprawie.
>
>>> Wybacz, ale to śmierdzi czymś wyjątkowo głupim - korwinizmem mianowicie.
>> A jest głupie, bo...?
> Przecież napisałem - bo śmierdzi korwinizmem.
>
>> Przecież zawsze pracodawca i pracobiorca umawiają się dokładnie na takie
>> warunki jakie im pasują i nikt im w tym nie przeszkodzi.
> Bzdura. Umawianie się na warunki niezgodne z obowiązującym prawem to
> dawanie drugiej stronie broni do ręki. Może i dobrze - niech się durnie
> sami powyrzynają.

Swoją opinię już dosyć jasno wyraziłem.
Jak się ktoś chce w to bawić to bardzo proszę, ale niech się potem nie
dziwi, że jego dzieci/wnukowie będą się z tego nabijać jak my teraz robimy z
ksiązki życzeń i zażaleń i wpisów do niej.



--
andreas

do góry

jest serwis: http://ocenpracodawce.pl/

na którym już jest co nieco opinii, więc po co kolejny ?

Mariusz

do góry

> Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
> news:g2u332$ei7$1@news.dialog.net.pl...
>
(...)
>
> Chyba w każdej dyskusji powtarzasz, że w "walce" z pracodawcami chodzi ci
> tylko o egzekwowanie obowiązującego prawa.
> Czyżby coś się zmieniło i wolisz plotkę od sądowego wyroku, który jest
> przecież egzekucją prawa?

Bo jemu nie chodzi wcale o egzekwowanie prawa, ale po prostu dowalanie
pracodawcom i obronę pracowników niezależnie od tego, czy są w danej
sytuacji ku temu podstawy, czy ich nie ma.

Ot, taki socjalista po prostu.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

> Będziemy mieli dżunglę i prawo dżungli, jednostki słabsze (uczciwi,
> starcy, kaleki, upośledzeni) szybko wyginą. Czysty zysk - społeczeństwo
> się odmłodzi. No tak, ale wtedy pojawią się jednostki słabsze w relacji
> do nowego układu odniesienia i mechanizm się powtórzy.

A taki model jest wg Ciebie zły?

Bo wg mnie, pomijając to ginięcie w sensie dosłownym, to może lekka
przesada, ale cała reszta jest bardzo pozytywna.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

W wiadomości news:g30c7m$27mp$1@opal.icpnet.pl Any User <u...@a...pl>
pisze:

> Bo jemu nie chodzi wcale o egzekwowanie prawa, ale po prostu dowalanie
> pracodawcom i obronę pracowników niezależnie od tego, czy są w danej
> sytuacji ku temu podstawy, czy ich nie ma.
> Ot, taki socjalista po prostu.
Nie używaj słów, których znaczenia nie rozumiesz.
Poza tym nawet gdyby to była prawda - lepiej być porządnym socjalistą niż
kanalią wobec podwładnych i sługusem bez honoru wobec przełożonych.

--
Jotte

do góry