-
21. Data: 2007-05-10 07:05:40
Temat: Re: Nowy człowiek w pracy. Wytniemy mu numer!
Od: czarny <m...@f...art.lp>
LukaszS napisał(a):
> W naszej firmie od 1 czerwca jest przyjmowany nowy człowiek do pracy.
> Stanowiko: programista. Nasz firma jest mała i panuje w niej dobra
> atmosfera. Chcielibyśmy nowemu pracownikowi wyciąć jakiś zaj... numer.
fajną macie grupę. Az dziw, że wszyscy
są w niej tak infantylni...
A może inaczej: zróbcie odwrotny numer, zróbcie przed "nowym" błaznów z
siebie samych. Pokażcie, że jesteście zajebiści, bo potraficie
śmiać się z siebie równie mocno, jak z innych. Na pewno ułatwi Wam to
dobra atmosfera w zespole, o ktorej piszesz.
--
czarny
-
22. Data: 2007-05-10 07:09:59
Temat: Re: Nowy człowiek w pracy. Wytniemy mu numer!
Od: Stoowa <s...@p...onet.pl>
Maciej Ślużyński napisał(a):
> Użytkownik "Stoowa" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:f1tf8b$qo4$1@news.onet.pl...
>> sztywniaki z was... i tyle...
>
> Nie wiem, jak inni koledzy odpowiadający w tym wątku, ale ja miałem
> okazję być pracownikiem i przyjmować do pracy. I jestem przekonany, że w
> pierwszym dniu w nowej pracy nowy pracownik nie oczekuje inicjacji tego
> typu...
>
mysle ze swiat troche pobładzil... poki co bylem "tylko" pracownikiem i
wyzej cenie sobie luzna i przyjazna atmosfere w pracy niz tylko sztywne
i sluzbowe relacje miedzy ekipa... granice jakies trzeba zachowac ale
drpobny zart na "dzien dobry" to chyba nie jest zbrodnia ? ale jak sadze
jesli "nowy" jest z pokroju "nie dotykaj mnie i nie patrz sie na mnie bo
cie zaskarze" no to moze faktycznie lepiej sobie odpuscic...
co to sie porobilo...
pozdrawiam!
-
23. Data: 2007-05-10 07:30:44
Temat: Re: Nowy człowiek w pracy. Wytniemy mu numer!
Od: "leszekb" <l...@p...pl>
Użytkownik "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl> napisał w wiadomości
news:f1t94g$7kj$1@news.onet.pl...
> No więc chodzi mi o coś takiego. Do zabawy wszyscy są chętni i gotowi.
> Cała
> firma w tym kilka dziwczyn. Istnieje też możliwość zaangażowania zarządu
> do
> zabawy. Do szczescia brakuje tylko DOBREGO POMYSŁU. Podsuńcie proszę jakiś
> odlotowy pomysł na numer!. Obiecuję, że opiszę, jak poszło.
Pierwszego dnia przebierzcie sie wszyscy za pajaców. I udajcie zdziwienie że
on przyszedł do pracy ubrany normalnie...
BiLe.
-
24. Data: 2007-05-10 07:52:36
Temat: Re: Nowy człowiek w pracy. Wytniemy mu numer!
Od: Tomek <t...@v...pl>
leszekb pisze:
>
> Pierwszego dnia przebierzcie sie wszyscy za pajaców. I udajcie zdziwienie że
> on przyszedł do pracy ubrany normalnie...
A może wręcz odwrotnie. Np w pierwszy dzień jak przyjdzie zrobić
maksymalnie sztywną atmosferę zakrawającą o obozy pracy :D
-
25. Data: 2007-05-10 15:15:05
Temat: Re: Nowy człowiek w pracy. Wytniemy mu numer!
Od: h...@p...onet.pl
> Znacie film "Płonąca pułapka" o strażaku, w którym rolę komendanta gra John
> Taravolta, a główną rolę Jacquin Phoenix?
> http://www.imdb.com/gallery/ss/0349710/lc161-24a.jpg
.html?seq=8
> Wmówili nowemu, że co tydzień przychodzi ksiądz i spowiada strażaków. Ksiądz
> wypytywał o różne rzeczy, a gdy doszło do intymnych pytań zasłona opadła, a
> za nią stała cała brygada. Łącznie z komendantem.
>
> W naszej firmie od 1 czerwca jest przyjmowany nowy człowiek do pracy.
> Stanowiko: programista. Nasz firma jest mała i panuje w niej dobra
> atmosfera. Chcielibyśmy nowemu pracownikowi wyciąć jakiś zaj... numer.
> Wiadomo, że tacy są bardzo podatni na minipulację: grzeczni i "plastyczni".
>
> No więc chodzi mi o coś takiego. Do zabawy wszyscy są chętni i gotowi. Cała
> firma w tym kilka dziwczyn. Istnieje też możliwość zaangażowania zarządu do
> zabawy. Do szczescia brakuje tylko DOBREGO POMYSŁU. Podsuńcie proszę jakiś
> odlotowy pomysł na numer!. Obiecuję, że opiszę, jak poszło.
>
> --
> Lukasz
>
Tak, tak dobry pomysł ...
K.rwa pomyliłem się
miało być "yes, yes"
A zróbcie mu tak będzie fajnie,
k.rwa znów się pomyliłem
Będzie cool.
Tylko aby pracy nie zawalać zróbcie to w porze przerwy obiadowej
K.rwa miało być w porze "lunchu"
Znów sie pomyliłem w miejsce k.rwa wstaw f.ck !
To będzie takie amerykanskie a ty będziesz "izi" [pl]
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
26. Data: 2007-05-10 15:24:21
Temat: Re: Nowy człowiek w pracy. Wytniemy mu numer!
Od: robbi <r...@n...com>
Tomek napisał(a):
>> Pierwszego dnia przebierzcie sie wszyscy za pajaców. I udajcie
>> zdziwienie że on przyszedł do pracy ubrany normalnie...
>
> A może wręcz odwrotnie. Np w pierwszy dzień jak przyjdzie zrobić
> maksymalnie sztywną atmosferę zakrawającą o obozy pracy :D
Zaproscie AnyUser'a zeby odegral role szefa esesmana ;>
--
pzdr
robbi
Kto ma szplina i cos z gorem ten kij tonka nad jeziorem.
-
27. Data: 2007-05-10 16:21:54
Temat: Re: Nowy człowiek w pracy. Wytniemy mu numer!
Od: DigTel <a...@g...pl>
Witam wszystkich!
Dziwne podejście do sprawy. Pracowałem w kilku miejscach i mimo swego,
raczej sporego poczucia humoru, zawsze byłem zestresowany na "maksa".
I na pewno ostatnim stresem jakiego mi było trzeba to by ktoś sobie
moim kosztem zabawę urządzał. Na "szczęscie" z reguły było to
przywitanie w stylu - "no to młody kiedy flaszke postawisz?", co i tak
dla mnie niepijacego było nie lada obciążeniem, ale dało się przeżyć.
Ciekawe czy byłbyś zadowolony, jakby coś takiego spotkało Twoją
zestresowaną pociechę (syna/córkę) w pierwszej klasie gimnazjum -
obcinanie ogona itp. W końcu to starsze klasy witają młodszych z
"otwartymi ramionami" - takie pokazanie jacy są super.
Popieram pomysł byście to wy zrobili z siebie głupków i pokazali jacy
z was śmieszni goście. I uwierz mi jakikolwiek śmiech z jego strony
(nieważne co ty myslisz) będzie wymuszony. A te pierwsze wrażenie już
z nim zostanie.
A już te zaangażowanie zarządu tomi się wgłowie nie mieści - no chyba,
że pracownicy biorą także udział w robieniu sobie jaj z nowego
dyrektora, czy kierownika.
Pozdrawiam i życzę przedniej zabawy i takiego samego przyjęcia w
innych miejscach pracy.
-
28. Data: 2007-05-10 16:35:21
Temat: Re: Nowy człowiek w pracy. Wytniemy mu numer!
Od: Etanol <X...@p...fm>
robbi napisał(a):
>
> Zaproscie AnyUser'a zeby odegral role szefa esesmana ;>
>
I niech się wdzieje w lateksowy kubraczek + pejczyk :)
E.
-
29. Data: 2007-05-10 17:58:46
Temat: Re: Nowy człowiek w pracy. Wytniemy mu numer!
Od: " leszek" <s...@W...gazeta.pl>
Pierwszego dnia pewnie przyjdzie w nowym garniturze więc najlepiej mu podłozyć
pod siedzenie jakąś poduszkę z niezwywalnym atramentem. Jak poleci do kibla
czyścić garnitur, to pewnie zostawi włączony komputer i wtedy wysłać z jego
konta na adres szefa mejla z załącznikiem w postaci fotki z pedalskiego porno.
Pomysły na pierwszą godzinę już macie, dalej już musicie coś sami wymyśleć,
pewnie nic innego do roboty nie macie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
30. Data: 2007-05-10 19:35:31
Temat: Re: Nowy człowiek w pracy. Wytniemy mu numer!
Od: "Paweł Sz." <u...@i...pl>
Użytkownik "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl> napisał w wiadomości
news:f1t94g$7kj$1@news.onet.pl...
> Znacie film "Płonąca pułapka" o strażaku, w którym rolę komendanta gra
John
> Taravolta, a główną rolę Jacquin Phoenix?
> http://www.imdb.com/gallery/ss/0349710/lc161-24a.jpg
.html?seq=8
> Wmówili nowemu, że co tydzień przychodzi ksiądz i spowiada strażaków.
Ksiądz
> wypytywał o różne rzeczy, a gdy doszło do intymnych pytań zasłona opadła,
a
> za nią stała cała brygada. Łącznie z komendantem.
>
> W naszej firmie od 1 czerwca jest przyjmowany nowy człowiek do pracy.
> Stanowiko: programista. Nasz firma jest mała i panuje w niej dobra
> atmosfera. Chcielibyśmy nowemu pracownikowi wyciąć jakiś zaj... numer.
> Wiadomo, że tacy są bardzo podatni na minipulację: grzeczni i
"plastyczni".
>
> No więc chodzi mi o coś takiego. Do zabawy wszyscy są chętni i gotowi.
Cała
> firma w tym kilka dziwczyn. Istnieje też możliwość zaangażowania zarządu
do
> zabawy. Do szczescia brakuje tylko DOBREGO POMYSŁU. Podsuńcie proszę jakiś
> odlotowy pomysł na numer!. Obiecuję, że opiszę, jak poszło.
>
Proponuję - bieg na 5km z plecakiem, kałaszem i w masce p.gazowej, na
wejściu 100 pompek,
"pasowanie", mycie latryny szczoteczką do zębów. Śmiechu będziecie mieli, że
ho ho...
Aaaa, koniecznie trzeba to sfilmować "komórką" i wrzucić gdzieś na www.
Prokurator będzie
miał ułatwioną pracę.
Zanim zrobicie coś głupiego, to się zastanówcie, czy osobie przychodzącej po
raz pierwszy
do pracy, w nowej firmie, wśród obcych ludzi będzie do śmiechu... Jakieś dwa
miesiące temu
przyjąłem do mojego zespołu kilku nowych inżynierów, przez myśl mi nawet nie
przeszło robić
im jakiekolwiek kawały, no ale ja nie jestem taki "jajcarz" ja Ty :-PPP
--
Paweł