-
21. Data: 2005-07-26 10:23:05
Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
Od: "kantor" <k...@z...olsztyn.pl>
Użytkownik "gslabs" <gslabs@_neverspam_.wp.pl> napisał w wiadomości
news:dc3h77$183$1@reader01.news.esat.net...
> "Parasol" <p...@p...wycinasz.onet.pl> wrote in message
> news:dc3gp6$mcs$1@news.onet.pl...
[ciach]
> Tu partactwo poprawiamy sami. A oceniane sa efekty pracy grupy, wiec
> poki ktos nie pojdzie nakablowac, to sie nie zmieni.
> No ale czytam Wasze rady, wychodzi na to, ze trzeba pojsc...
Dziwi mnie twoje podejście. Praca to kontrakt, jeżeli ktoś podpisuje listę
płac to musi zapracować na tę wypłatę.
Jeżeli masz do wyboru robić na pensję własną i cudzą, lub tylko na
własną.... - to chyba niema się nad czym zastanawiać.
To nie jest "kablowanie/donoszenie" tylko ochrona własnych interesów. Koleś
nie jest twoją żoną, nie sądze również byś miał jakieś inne powody by na
niego robić - więc najpierw skonsultuj to z grupą (czy aby napewno twoje
decyzja nie jest błędna - może czegoś niedostrzegasz...) - i jeżeli koleś to
truteń - należy oficjalnie wnioskować o usunięcie go z grupy (z grupy nie z
firmy... jeżeli szef bedzie chciał go trzymać i płacić za buble to jego
sprawa...).
Pozdrawiam
kantor
-
22. Data: 2005-07-26 10:55:44
Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
Od: "C Kinbote" <p...@p...onet.pl>
Pozwolisz, że zgodzę się z ogólnym tonem przedmówczyni.
Twój post pachnie mi nieznośną niemożliwą i nie wiem co...
po prostu faszyzmem lub czymś takim, czymś jak najbardziej
wstrętnym, tak że Tobie powiem #### ##! co jest przekleństwem
a póki nie znam sytuacji pozwolę sobię wziąć w teoretyczną
obronę owego biednego człowieka, którego mam nadzieję
jeszcze nie zdążyłeś -liście zamęczyć.
respectfully
Tomasz Kamiński
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
23. Data: 2005-07-26 11:06:54
Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
Od: "stokrotka" <p...@o...pl>
> (...) Praca to kontrakt, jeżeli ktoś podpisuje listę
> płac to musi zapracować na tę wypłatę.
> Jeżeli masz do wyboru robić na pensję własną i cudzą, lub tylko na
> własną.... - to chyba niema się nad czym zastanawiać.
Gdzie przy takim sposobie myślenia umieścisz stażystę ?
Czy uważasz , że nie należy mu płacić wogóle, bo przynosi straty ?
stokrotka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
24. Data: 2005-07-26 11:08:15
Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
Od: "Ch Kinbote" <p...@p...onet.pl>
apropos nieudolnego członka grupy polecam też lekturę
opowiadania "Cloud, Castle, Lake" V. Nabokova
(jeśli nie panu to przynajmniej panu o którego przypadek
raczył pan tutaj opisać)
z poważaniem
TK
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
25. Data: 2005-07-26 11:52:56
Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
Od: "kantor" <k...@z...olsztyn.pl>
----- Original Message -----
From: "stokrotka" <p...@o...pl>
>> (...) Praca to kontrakt, jeżeli ktoś podpisuje listę
>> płac to musi zapracować na tę wypłatę.
>> Jeżeli masz do wyboru robić na pensję własną i cudzą, lub tylko na
>> własną.... - to chyba niema się nad czym zastanawiać.
>
> Gdzie przy takim sposobie myślenia umieścisz stażystę ?
> Czy uważasz , że nie należy mu płacić wogóle, bo przynosi straty ?
>
Stażysta nie ma przynosić strat... może conajwyżej wstępnie nie przynosić
zysków, lub przynosić niskie zyski.
Oczywistym jest, że każdy nowy człowiek potrzebuje wdrożenia - lecz
oczywistym jest również że jeżeli firma inwestuje w człowieka - może przez
pewien czas zrezygnować z wymiernych zysków z jego pracy, jednak nie moze
się zgodzić na generowanie strat.
Ja również wdrażam nowych ludzi do swojego zespołu. Jeżeli któryś się uczy -
i jego wyrób będzie z założenia do kosza - to daję mu pracę którą wykonuję
równolegle sam. Jednak po pewnym czasie oczekuję, iż coniektóre zadania będą
już miały wartość produkcyjną - i jeżeli jej nie mają - to człowiek
ewidentnie się nie wdraża. Temat go przerasta. Ja skolei wtedy wnioskuje o
usunięcie człowieka z zespołu - jako, że blokuje mi budżet podczas gdy z
"tej mąki chleba nie będzie". Poświęcam dużo czasu na wdrożenie człowieka -
ale chcę widzieć, że ta inwestycja nie jest chybiona. Nie wchodzi w grę
sytuacja, w której zlecam człowiekowi task który zamiast do klienta trafi do
kosza. Jeżeli dana osoba nie uzyska zdolności produkcyjnej nie przepuszczę
żadnego produktu do wdrożenia. Jeżeli osoba siedzi i pożera mi budżet - to
na co mi taki człowiek w zespole. Szukam osoby która się odnajdzie w danym
temacie. Koniec pieśni.
Pozdrawiam
kantor
-
26. Data: 2005-07-26 13:36:30
Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: stokrotka [26 Jul 2005 13:06:54 +0200]:
> Gdzie przy takim sposobie myślenia umieścisz stażystę ?
> Czy uważasz , że nie należy mu płacić wogóle, bo przynosi
> straty ?
Umiescisz go tam, gdzie bedzie sie _uczyl_ - i gdzie bedzie mial
ograniczona mozliwosc poczynienia strat ;) I jesli bedzie sie uczyl,
to niedlugo zacznie przynosic zyski. Jesli sie nie bedzie uczyl, to
nalezy go zastapic kims innym.
Tu mamy faceta, ktory jasno dal do zrozumienia ze on sie nie
dopasuje, nie nauczy wspolnie pracowac i ma gdzies reszte zespolu.
To jest ewidentnie kategoria "do zwolnienia".
Kira
-
27. Data: 2005-07-26 15:08:48
Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
Od: "stokrotka" <p...@o...pl>
> Stażysta nie ma przynosić strat... może conajwyżej wstępnie nie przynosić
> zysków, lub przynosić niskie zyski.
Prezentowany poględ jest nierealny.
Stązysta przynosi straty w pierwszym okresie zatrudnienia.
1. Ktoś musi tego pracownika przyuczyć do nowych zadań. Robi to w godzinach
pracy. Firma traci na czasie pracy tego doświadzonego fachowca.
2. Stazyście trzeba zapłacić przynajmniej najniższą pensję. A stażysta będzie
pracował np 20% czasu. Pozostały czas będzie poznawał nowe zadania.
Czy z tych 20% czasu wypracuje najniższą całą pensję + 5% czasu fachowca?
Nie ma szans.
Tak więc stażysta przynosi straty.
Można oczywiście stażyste zatrudnić na 100% czasu do prac prostych ale wtedy
nic się nie nauczy i do tego cofnie w rozwoju i takie zatrudnienie trudno
nazwać stażem.
wyliczenie wogóle nie bierze pod uwagę błędów, których młodzi, niedoświadczeni
stażyści popełniają więcej. A to błędy są zwykle najdroższe.
No, ale przy idealnym stażu, tych błędów może być mało lub wcale.
Ale, przy tym idealnym stażu, stażysta przynosi straty.
stokrotka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
28. Data: 2005-07-26 16:55:43
Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
Od: Wojciech Skrzypinski <u...@h...pl>
"gslabs" <gslabs@_neverspam_.wp.pl> wrote in
news:dc3h77$183$1@reader01.news.esat.net:
/ciach..../
> Tu partactwo poprawiamy sami. A oceniane sa efekty pracy grupy, wiec
> poki ktos nie pojdzie nakablowac, to sie nie zmieni.
> No ale czytam Wasze rady, wychodzi na to, ze trzeba pojsc...
Oczywiscie, ze trzeba pojsc. Pojsc grupa lub w imieniu grupy. I nie
"nakablowac" (jezyk PRL ?) ani "skarzyc" (przedszkole ?) tylko wylozyc kawe
na lawe. Czy w grupie nie ma lidera, a szef jest az tak daleko od tego co
robicie ? Brakuje mi jednego ogniwa - zle to swiadczy o strukturze (kiepska
komunikacja), zespole (slabo zzyty i zorganizowany) lub szefie (nie
wiedzacy co sie dzieje na codzien, nie znajacy sie na ludziach) -
niepotrzebne skreslic.
W.
--
- remove 'usun' and the dot if you need to reply via e-mail
-
29. Data: 2005-07-26 17:17:04
Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: stokrotka [26 Jul 2005 17:08:48 +0200]:
> Tak więc stażysta przynosi straty.
Slyszalas kiedys pojecie "inwestycja"?
Kira
-
30. Data: 2005-07-26 18:32:36
Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
Od: Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL>
Kira wrote:
> Tu mamy faceta, ktory jasno dal do zrozumienia ze on sie nie
> dopasuje, nie nauczy wspolnie pracowac i ma gdzies reszte
> zespolu. To jest ewidentnie kategoria "do zwolnienia".
A moze sie mylisz? Moze reszta jest do zwolnienia?
--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,alarmy,domofony,serwis PC,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com