Witam i pozdrawiam
Mam jeden problem i potrzebuje Waszej opinii, wyglada to tak:
Pracuje sobie w jednej firmie, ale zamierzam z niej odejsc, (w normalny
sposob, wypowiedzenie i te sprawy). Potem zamierzam otworzyc swoja firme, w
tej samej branzy. Bede tez dzialal prawdopodobnie wsrod tych samych klientow
co moja poprzednia firma.
Pytanie jest krotkie- jak to sie ma do ustawy o zakazie konkurencji.
Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi, sugestie i linki do odpowiednich
stron. Ewentualne szczegoly na priva
thx

val

do góry

"val" <v...@p...fm> wrote [cut]

Czesc,
jestem calkowitym laikiem, ale wydaje mi sie, ze nikt nie jest w stanie Ci
zabronic odejscia z firmy, zalozenia swojej i ... wykorzystania swoich
kontaktow.

To tak, jakbym odszedl ze swojej pracy i mial zakaz programowania, zeby nie
tworzyc konkurencji. Twoj pracodawca musi sie z tym liczyc, ze Ty to nie
tylko Twoje umiejetnosci ale i mi.in. kontakty i doswiadczenie ktore
nabyles.

Zupelnie inaczej jest, gdy w umowie o prace masz zapis ze po odejsciu z
firmy nie bedziesz prowadzil dzialalnosci konkurencyjnej przez okreslony
czas. W takim przypadku to nie mam pojecia. Renegocjacja umowy ??? ....

pzdrw
JSR

do góry

witam

jesli nie podpisywales zadnej umowy zwiazanej z tym, ze przez jakis czas od
zakonczenia wspolpracy nie bedziesz pracowal u konkurencji lub nie stwarzal
konkurencji to nikt Tobie nie moze tego zabronic

co innego klienci, wydaje mi sie, ze nie mozesz pozwolic sobie udowodnic, ze
poznales ich podczas pracy w danej firmie, ale dopiero po zalozeniu wlasnej
dzialalnosci, zlozyles oferte handlowa/uslugowa i zostala ona zaakceptowana.

Użytkownik "val" <v...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ah91v4$nl5$1@news.tpi.pl...
> Witam i pozdrawiam
> Mam jeden problem i potrzebuje Waszej opinii, wyglada to tak:
> Pracuje sobie w jednej firmie, ale zamierzam z niej odejsc, (w normalny
> sposob, wypowiedzenie i te sprawy). Potem zamierzam otworzyc swoja firme,
w
> tej samej branzy. Bede tez dzialal prawdopodobnie wsrod tych samych
klientow
> co moja poprzednia firma.
> Pytanie jest krotkie- jak to sie ma do ustawy o zakazie konkurencji.
> Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi, sugestie i linki do odpowiednich
> stron. Ewentualne szczegoly na priva
> thx
>
> val
>
>

do góry

val napisal:

> zamierzam otworzyc swoja firme,
> w tej samej branzy. Bede tez dzialal prawdopodobnie wsrod tych samych
> klientow co moja poprzednia firma.
> Pytanie jest krotkie- jak to sie ma do ustawy o zakazie konkurencji.
> val

Te sprawe reguluje KP. Nie pamietam par. - poszukaj.
--
Tyrmand

do góry

> Zupelnie inaczej jest, gdy w umowie o prace masz zapis ze po odejsciu z
> firmy nie bedziesz prowadzil dzialalnosci konkurencyjnej przez okreslony
> czas. W takim przypadku to nie mam pojecia. Renegocjacja umowy ??? ....

taka umowa jest wazna tylko jesli przecz czas jaki jestes wylaczony
z pracy w konkurencji pracodawca Ci placi (chyba co najmniej 25% ostatniej
pensji) wiec osobiscie nie wierze, za masz takie zapisy w umowie o prace.

slowem - rejstrujesz dzialalnosc, konczysz prace na etacie,
nestepnego dnia po wygasnieciu umowy o prace spokojnie oferujesz
swoje uslugi klientom. jest to legalne i moralne.

pozdrawiam

romekk

do góry

val <v...@p...fm> napisał(a):

> Witam i pozdrawiam
> Mam jeden problem i potrzebuje Waszej opinii, wyglada to tak:
> Pracuje sobie w jednej firmie, ale zamierzam z niej odejsc, (w normalny
> sposob, wypowiedzenie i te sprawy). Potem zamierzam otworzyc swoja firme, w
> tej samej branzy. Bede tez dzialal prawdopodobnie wsrod tych samych klientow
> co moja poprzednia firma.
> Pytanie jest krotkie- jak to sie ma do ustawy o zakazie konkurencji.
> Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi, sugestie i linki do odpowiednich
> stron. Ewentualne szczegoly na priva
> thx
>
> val

Jeśli nie masz w umowie o pracę wpisanej klauzuli o zakazie działalności
konkurencyjnej po ustaniu stosunku pracy (taką możliwość przewiduje kodeks
pracy), to po wygasnięciu umowy o pracę jesteś wolny ptaszek.

Wątpliwości można mieć tylko, jeśli będziesz przechwytywał klientów, gdyż
można podejrzewać, że wyniosłeś z pracy bazę adresową. Jedynym wyjściem jest
to, żebyś nie wysyłał (przynajmniej na początku) do nich pisemych ofert.
Dzwoń do nich telefoniczne i proś, żeby jako pierwsi przysłali do ciebie
jakieś zamówienie lub zapytanie ofertowe. Dzięki temi wyjdzie na to, ze
inicjatywa wyszła od strony klientów i nikt się do ciebie nie przyczepi.
Klient nasz pan.

>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry