-
1. Data: 2004-08-17 09:05:02
Temat: Nie psujcie rynku
Od: Bartosz Grzesiak <b...@g...pl>
Ostatni zostalem zmuszony do umieszczenia ogloszeni na ppo odnosnie
geologa we Wrocławiu, jak sie dowiedzialem po fakcie stanowisko jest już
obsadzone. Szefowa natomiast wzywa osoby na rozmowę celem
cyt:".. zorientowania sie w zadaniach na rynku..."?
Jak dla mnie jest przejaw wstretnego zachowania. Ludzi idacy na rozmowe a
przekonani ze maja jakas szanse. Przy pytaniu: "ile Pan/Pani
chcialby/chcialaby zarabic" podaj strasznie niskie kwoty.
Kochaniem, mowcie ze chcielibyscie zarabiac bajpnskie sumy.. a na co sie
zgodzicie to juz wasza indywidualna sprawa... jak pracodawca chce was
zatrudnić to i tak to zrobi, nawet jesli podacie ze chcielibycie zarabiac
5000 miesieczni (no ja tak powiedzialem i zarabiam grosze jako informatyk
na 1/2 etatu ot i caly paradoks :> )
Pozdrawia
Bartosz
-
2. Data: 2004-08-17 10:12:15
Temat: Re: Nie psujcie rynku
Od: "Gwozdecki" <g...@w...pl>
Użytkownik "Bartosz Grzesiak" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2004.08.17.09.05.01.509517@geotag.pl...
> Ostatni zostalem zmuszony do umieszczenia ogloszeni na ppo odnosnie
> geologa we Wrocławiu, jak sie dowiedzialem po fakcie stanowisko jest już
> obsadzone. Szefowa natomiast wzywa osoby na rozmowę celem
> cyt:".. zorientowania sie w zadaniach na rynku..."?
>
> Jak dla mnie jest przejaw wstretnego zachowania. Ludzi idacy na rozmowe a
> przekonani ze maja jakas szanse. Przy pytaniu: "ile Pan/Pani
> chcialby/chcialaby zarabic" podaj strasznie niskie kwoty.
>
> Kochaniem, mowcie ze chcielibyscie zarabiac bajpnskie sumy.. a na co sie
> zgodzicie to juz wasza indywidualna sprawa... jak pracodawca chce was
> zatrudnić to i tak to zrobi, nawet jesli podacie ze chcielibycie zarabiac
> 5000 miesieczni (no ja tak powiedzialem i zarabiam grosze jako informatyk
> na 1/2 etatu ot i caly paradoks :> )
>
> Pozdrawia
> Bartosz
>
Niekoniecznie. Znam przypadki gdzie to cena odegrala istotna role w
zatrudnieniu pracownika.
W dzisiejszych czasach mamy wyzysk i to straszny
Pozdrawiam.
-
3. Data: 2004-08-17 10:24:45
Temat: Re: Nie psujcie rynku
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 8/17/2004 11:05 AM, Bartosz Grzesiak wrote:
[...]
> Kochaniem, mowcie ze chcielibyscie zarabiac bajpnskie sumy.. a na co sie
> zgodzicie to juz wasza indywidualna sprawa... jak pracodawca chce was
> zatrudnić to i tak to zrobi, nawet jesli podacie ze chcielibycie zarabiac
> 5000 miesieczni (no ja tak powiedzialem i zarabiam grosze jako informatyk
> na 1/2 etatu ot i caly paradoks :> )
Pracodawca ma zwykle "widełki" ile chce zapłacić i po wstepnym wyborze
wybierze tego, kto najlepiej spełnia oczekiwania w granicach do przyjęcia.
Pracodawca, o ile nie jest oszustem traktuje poważnie propozycje
pracownika, a nie postepuje na zasadzie, że jak ktoś chce 5000 to da mu
1500 brutto, tyle, że ta informacja wypłynie dopiero w tekscie umowy.
Pracodawca wie, że zaniżenie wynagrodzenia ma krótkie nogi i że nalezy
płacic przyzwoicie, ale to "przyzwoicie" nie znaczy dużo, nie znaczy
nawet, że tyle co dotychczas płacono za podobną pracę.
Pzdr: Catbert
-
4. Data: 2004-08-17 11:32:20
Temat: Re: Nie psujcie rynku
Od: "motto" <m...@w...pl>
"Bartosz Grzesiak" <b...@g...pl> wrote in message
news:pan.2004.08.17.09.05.01.509517@geotag.pl...
> Ostatni zostalem zmuszony do umieszczenia ogloszeni na ppo odnosnie
> geologa we Wrocławiu, jak sie dowiedzialem po fakcie stanowisko jest już
> obsadzone. Szefowa natomiast wzywa osoby na rozmowę celem
> cyt:".. zorientowania sie w zadaniach na rynku..."?
Z takiego pytania można wyjść dyplomatycznie zawsze...
Pozdrawiam
--
motto [JID: m...@j...wp.pl ICQ: 238159966 GG: 384683]
Linux Registered User: 356623
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
http://www.mandrake.pl http://www.mandrake.int.pl
-
5. Data: 2004-08-17 14:36:02
Temat: Re: Nie psujcie rynku
Od: "Gwozdecki" <g...@w...pl>
Użytkownik "Catbert" <virtual_banana_spam@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:cfsmd8$csa$1@korweta.task.gda.pl...
> On 8/17/2004 11:05 AM, Bartosz Grzesiak wrote:
>
> [...]
> > Kochaniem, mowcie ze chcielibyscie zarabiac bajpnskie sumy.. a na co sie
> > zgodzicie to juz wasza indywidualna sprawa... jak pracodawca chce was
> > zatrudnić to i tak to zrobi, nawet jesli podacie ze chcielibycie
zarabiac
> > 5000 miesieczni (no ja tak powiedzialem i zarabiam grosze jako
informatyk
> > na 1/2 etatu ot i caly paradoks :> )
>
> Pracodawca ma zwykle "widełki" ile chce zapłacić i po wstepnym wyborze
> wybierze tego, kto najlepiej spełnia oczekiwania w granicach do przyjęcia.
> Pracodawca, o ile nie jest oszustem traktuje poważnie propozycje
> pracownika, a nie postepuje na zasadzie, że jak ktoś chce 5000 to da mu
> 1500 brutto, tyle, że ta informacja wypłynie dopiero w tekscie umowy.
>
> Pracodawca wie, że zaniżenie wynagrodzenia ma krótkie nogi i że nalezy
> płacic przyzwoicie, ale to "przyzwoicie" nie znaczy dużo, nie znaczy
> nawet, że tyle co dotychczas płacono za podobną pracę.
>
> Pzdr: Catbert
Powiedz mi ktory pracodawca nie zaniza stawek? Ja znam mnustwo pracodawcow
ktorzy zanizaja stawki i maja w dupie to czy Ci sie podoba czy nie. Bo jak
nie to przyjdzie kolejny koles na twoje miejsce ktory bedzie robil za tyle
co ty. Niestety mamy dzis do czynienia z wyzyskiem. Znam ludzi ktorzy maja
co innego w umowie a co innego dostaja na reke. Idz sie gdzies poskarzyc to
odrazu dostaniesz kopa w dupe. Taka jest rzeczywistosc.
-
6. Data: 2004-08-17 17:03:14
Temat: Re: Nie psujcie rynku
Od: Przemek Wrzesiński <p...@n...gazeta.pl>
Pięknego dnia, a był to 17 sierpień (wtorek) 2004, osobnik ukrywający się
pod pseudonimem Gwozdecki w wiadomości
<news:cft558$829$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał/a:
> Powiedz mi ktory pracodawca nie zaniza stawek? Ja znam mnustwo pracodawcow
> ktorzy zanizaja stawki i maja w dupie to czy Ci sie podoba czy nie. Bo jak
> nie to przyjdzie kolejny koles na twoje miejsce ktory bedzie robil za tyle
> co ty. Niestety mamy dzis do czynienia z wyzyskiem. Znam ludzi ktorzy maja
> co innego w umowie a co innego dostaja na reke. Idz sie gdzies poskarzyc to
> odrazu dostaniesz kopa w dupe. Taka jest rzeczywistosc.
To jak juz wyjdziesz z tego matriksa to zauwaz pracodawcow, ktorxy nie
wyzyskuja i nie zanizaja stawek. Sa tacy i tacy.
--
Przemek
http://photo.morsik.net
-
7. Data: 2004-08-17 18:37:09
Temat: Re: Nie psujcie rynku
Od: "Gwozdecki" <g...@w...pl>
Użytkownik "Przemek Wrzesiński" <p...@n...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:1168lz034vsmf$.dlg@morsik.net...
> Pięknego dnia, a był to 17 sierpień (wtorek) 2004, osobnik ukrywający się
> pod pseudonimem Gwozdecki w wiadomości
> <news:cft558$829$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał/a:
>
> > Powiedz mi ktory pracodawca nie zaniza stawek? Ja znam mnustwo
pracodawcow
> > ktorzy zanizaja stawki i maja w dupie to czy Ci sie podoba czy nie. Bo
jak
> > nie to przyjdzie kolejny koles na twoje miejsce ktory bedzie robil za
tyle
> > co ty. Niestety mamy dzis do czynienia z wyzyskiem. Znam ludzi ktorzy
maja
> > co innego w umowie a co innego dostaja na reke. Idz sie gdzies poskarzyc
to
> > odrazu dostaniesz kopa w dupe. Taka jest rzeczywistosc.
>
> To jak juz wyjdziesz z tego matriksa to zauwaz pracodawcow, ktorxy nie
> wyzyskuja i nie zanizaja stawek. Sa tacy i tacy.
>
> --
> Przemek
> http://photo.morsik.net
Zgodze sie ale ktorych jest wiecej? Moim zdaniem tych co zanizaja
-
8. Data: 2004-08-17 22:10:28
Temat: Re: Nie psujcie rynku
Od: Paszczak <s...@h...pl>
Gwozdecki <g...@w...pl> wrote:
> Powiedz mi ktory pracodawca nie zaniza stawek? Ja znam mnustwo pracodawcow
> ktorzy zanizaja stawki i maja w dupie to czy Ci sie podoba czy nie.
Kiepscy pracodawcy. Źle opłacany i poniżany pracownik nie będzie pracował
wydajnie i nie przyczyni się do rozwoju firmy. Jeśli pracodawca jest
rozsądny, to poszuka złotego środka pomiędzy wynagrodzeniem pracownika tak,
żeby był szczęśliwy a ograniczaniem wydatków firmy.
A jeśli pracodawca ma kompleksy i chce pokazać 'co to on nie może', to
długo nie pociągnie.
P.
-
9. Data: 2004-08-17 23:04:20
Temat: Re: Nie psujcie rynku
Od: "Gwozdecki" <g...@w...pl>
Użytkownik "Paszczak" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:cftvok$5g5$2@phone.provider.pl...
> Gwozdecki <g...@w...pl> wrote:
> > Powiedz mi ktory pracodawca nie zaniza stawek? Ja znam mnustwo
pracodawcow
> > ktorzy zanizaja stawki i maja w dupie to czy Ci sie podoba czy nie.
>
> Kiepscy pracodawcy. Źle opłacany i poniżany pracownik nie będzie pracował
> wydajnie i nie przyczyni się do rozwoju firmy. Jeśli pracodawca jest
> rozsądny, to poszuka złotego środka pomiędzy wynagrodzeniem pracownika
tak,
> żeby był szczęśliwy a ograniczaniem wydatków firmy.
>
> A jeśli pracodawca ma kompleksy i chce pokazać 'co to on nie może', to
> długo nie pociągnie.
>
> P.
Zgadzam sie z Toba w 100%. :)
Masz zupelna racje :)
Pozdrawiam
-
10. Data: 2004-08-18 06:47:41
Temat: Re: Nie psujcie rynku
Od: "motto" <m...@w...pl>
"Gwozdecki" <g...@w...pl> wrote in message
news:cftjee$mi4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > (...)
> > To jak juz wyjdziesz z tego matriksa to zauwaz pracodawcow, ktorxy nie
> > wyzyskuja i nie zanizaja stawek. Sa tacy i tacy.
> Zgodze sie ale ktorych jest wiecej? Moim zdaniem tych co zanizaja
1. Sygnaturki przedmówców się bezwzględnie wycina
2. Posty przedmówców się tnie, zostawiając to do czego się odnosisz....
3. Więcej z pewnością jest tych którzy "wyzyskują"...
Pozdrawiam
--
motto [JID: m...@j...wp.pl ICQ: 238159966 GG: 384683]
Linux Registered User: 356623
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
http://www.mandrake.pl http://www.mandrake.int.pl