ja tak pracowalem przez 5 lat i teraz kiedy szukam pracy i zachodze gdzies
na rozmowe i prosza mnie o udokumentowanie swojego doswiadczenia
zawodowego - a ja mowie ze nie mam.
I wtym samym momencie konczy sie rozmowa, no tak mam 27 lat i niemam
przepracowanego nawet miesiaca.

uwazajcie jak podejmujecie pracy na czarno, ja juz chyba do konca zycia
jestem skazany na taka prace.

pozdrawiam
Artur

do góry

>
> uwazajcie jak podejmujecie pracy na czarno, ja juz chyba do konca zycia
> jestem skazany na taka prace.
>

IMO jak się nie ma legalnej to trzeba brać co jest i cały czas szukać.

do góry

Użytkownik "winetu" <P...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b47ipl$fej$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >
> > uwazajcie jak podejmujecie pracy na czarno, ja juz chyba do konca zycia
> > jestem skazany na taka prace.
> >
>
> IMO jak się nie ma legalnej to trzeba brać co jest i cały czas szukać.
>
Dokładnie...A ja bym palnął prosto z mostu, że pracowałem na czarno, jak
człek rozsądny, to weźmie pod uwagę nabyte w ten sposób doświadczenie
("czarni" robią za murzyna...zwykle). Jak trafi się na cymbała, to i glejt
papieski nie pomoże.

JaceK

do góry

Użytkownik "winetu" <P...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b47ipl$fej$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >
> > uwazajcie jak podejmujecie pracy na czarno, ja juz chyba do konca zycia
> > jestem skazany na taka prace.
> >
>
> IMO jak się nie ma legalnej to trzeba brać co jest i cały czas szukać.

Dokladnie!

jak ktos jest na zasilku, albo na bezrobociu bez prawa do zasilku (jak
niestety ja naprzyklad) i nie ma kasy, to bierze prace na czarno i ma swieta
racje! ja szukam takowej ale niestety slabo mi to idzie.Wola zatrudniac
studentow albo rencistow.
Ludzie czasem trzeba odstawic na bok sentymenty, panstwo nie ma skrupolow
wobec nas, wiec dlaczego my mamy zdychac z glodu i szukac tylko tej
legalnej?

Pozdrawiam bezrobotnych!!!
Bezrobotna Ania

>

do góry

> ja tak pracowalem przez 5 lat i teraz kiedy szukam pracy i zachodze gdzies
> na rozmowe i prosza mnie o udokumentowanie swojego doswiadczenia
> zawodowego - a ja mowie ze nie mam.
> I wtym samym momencie konczy sie rozmowa, no tak mam 27 lat i niemam
> przepracowanego nawet miesiaca.
>
> uwazajcie jak podejmujecie pracy na czarno, ja juz chyba do konca zycia
> jestem skazany na taka prace.
>

tak z ciekawosci:
co mozna robic przez piec lat na czarno ?
no chyba ze to rozne zajecia ale zabrzmialo jakbs mial stala prace przez 5
lat.

--
pozdrawiam ja ....
Marcin "dromader" Lanowy
"... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))

do góry

":-)" wrote:
>
> Użytkownik "winetu" <P...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b47ipl$fej$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > >
> > > uwazajcie jak podejmujecie pracy na czarno, ja juz chyba do konca zycia
> > > jestem skazany na taka prace.
> > >
> >
> > IMO jak się nie ma legalnej to trzeba brać co jest i cały czas szukać.
> >
> Dokładnie...A ja bym palnął prosto z mostu, że pracowałem na czarno, jak
> człek rozsądny, to weźmie pod uwagę nabyte w ten sposób doświadczenie
> ("czarni" robią za murzyna...zwykle). Jak trafi się na cymbała, to i glejt
> papieski nie pomoże.
>
> JaceK

No Jacku K...
Masz w tym momencie 100%-owego klakiera w mojej skromnej osobie... (i
nie muszisz za to placic)

PS Niezly unixowo/linuxowy chwyt apropo "nadawcy" posta...
Jak nie masz (R) (czytaj: R w koleczku) to wykorzystam tez - tyle ze
gdzie indziej...

--
Best Regards

(-) Krzysztof Ingram

--
Home Page: http://www.kingram.de
Hobby Page: http://www.it-security-solutions.com
Linux User: #171437
"Smart Brains are very limited resources...
Don't waste them, be GPL !"

do góry

Praca w tej samej dziedzinie przez 5 lat, [instalacje alarmow (rowniez w
sam.), domofonow, itp.] A teraz kiedy upomnialem sie o rejestrace to
zaproponowano mi 1/3 etatu, to juz chyba wole byc dalej zarejestrowany jako
bezrobotny. Nadal szukam czegos legalnego, tylko nie wszyscy rozumieja fakt
ze czlowiek pracuje przez 5 lat i ma juz jakies doswiadczenie. Tak wiec w
moim CV w punkcie mowiacym o doswiadczeniu zawodowym jest poprostu - BRAK.

--
Pozdrawiam
Artur

do góry

Użytkownik "Artur" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b48e8k$skn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Praca w tej samej dziedzinie przez 5 lat, [instalacje alarmow (rowniez w
> sam.), domofonow, itp.] A teraz kiedy upomnialem sie o rejestrace to
> zaproponowano mi 1/3 etatu, to juz chyba wole byc dalej zarejestrowany
jako
> bezrobotny. Nadal szukam czegos legalnego, tylko nie wszyscy rozumieja
fakt
> ze czlowiek pracuje przez 5 lat i ma juz jakies doswiadczenie. Tak wiec w
> moim CV w punkcie mowiacym o doswiadczeniu zawodowym jest poprostu - BRAK.
>
> --
> Pozdrawiam
> Artur

Moze sprobuj te 5 lat ubrac jakos w wolontariat/ praktyke lub podobne
klimaty. Przynajmniej na uzytek CV. Na pewno wiesz, ze jedna sprawa to CV a
inna to rozmowa kwalifikacyjna. W CV napisz ze pracowales jako wolontariusz
(uzywam wolontariusz w znaczeniu za free) np 2 lata. A na rozmowie powiedz
cos metnego w tym klimacie i rozwin to w prace na czarno klimaty recesji
rynkowej, slaba kondycja prywatnych przedsiebiorcow (zwlaszcza malych) itd.

Pozdrawiam
Jarek Czyrko

do góry

Znam przypadek kolegi (tydzien temu) duza, fajna firma. Zapewnienie dyrka o
zatrudnieniu kolesia na umowe zlecenie (3 tygodnie) i po tym okresie na czas
okreslony (3 miesiace). Praca jako przedstawiciel handlowy. Gosc mial
swietne wyniki, njlepszy w grupie nowych handlowcow, pochwaly i takie tam.
kierowniczka lokalnego cent. dystryb. przesyla papiery do wawy i co? brak
papierow z poprzednich firm, bo pracowal na czarno, 7 lat jako
przedstawiciel i inne. i zwolnili go! zadne tlumaczenia i podania nie daly
rezultatu. myslalem ze liczy sie doswiadczenie i wyniki, niestety dalej
licza sie papierki.

Pozdrowionka

do góry

Dokladnie licza sie papierki.

--
Pozdrawiam
Artur

do góry