-
1. Data: 2005-01-15 21:06:49
Temat: Nie ma to jak znajomości i przekręty...
Od: "Valley" <v...@p...onet.pl>
Nie mam słów normalnie na to co w tej Polsce się wyrabia...
Powiedzcie mi czy władza i pieniądze tak już nie którym do głowy uderzają, że
nie są już w stanie zwracać uwagi na podstawowe wartości?
Czy to jest w porządku, że pracowitą, uczciwą osobę wywala się na rzecz
córeczki znajomej, która biedna została zwolniona (najprawdopodobniej
dyscyplinarnie) z poprzedniej pracy?
Najlepsze jest to, że Szanowny Szef nie miał odwagi powiedzieć mi tego, że
mnie zwalnia w 4 oczy i do mnie tylko zadzwonił i oznajmił, iż to jest dla
dobra firmy:-)
Powodów takiej decyzji nie umiał podać, ponieważ głupio mu było przyznać, że
wszedł w jakieś chore układy i generalnie nie chodziło tu o dobro firmy tylko
o dalsze dobre stosunki ze swoją znajomą...
Miał gdzieś to, że wywala kogoś kto składa grosz do grosza po to, aby spełnić
swoje marzenia o studiach itd.
Śmieszne i żałosne za razem...
Valley
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-01-15 21:46:33
Temat: Re: Nie ma to jak znajomości i przekręty...
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia 15 Jan 2005 22:06:49 +0100, "Valley"
<v...@p...onet.pl> zakodował:
>Najlepsze jest to, że Szanowny Szef nie miał odwagi powiedzieć mi tego, że
>mnie zwalnia w 4 oczy i do mnie tylko zadzwonił i oznajmił, iż to jest dla
>dobra firmy:-)
No to nie ma na to podkładki - więc masz otwartą drogę do
kombinowania, bo formalnie nie dostałeś/aś wypowiedzenia.
>Powodów takiej decyzji nie umiał podać,
To ma problem, ponieważ wypowiedzenie musi zawierać uzasadnienie
(chyba, że umowa na czas określony - wtedy nie musi).
>Miał gdzie? to, że wywala kogo? kto składa grosz do grosza po to, aby spełnić
>swoje marzenia o studiach itd.
Pracodawca to nie organizacja społeczna. Ma kalkulować i zatrudniać
ludzi potrzebnych do osiągnięcia celów za jak najniższe wynagrodzenie.
Gdybyś budował(a) dom, to wybrał(a)byś roboli, którzy chcą iść na
studia, mają ambicje itd a są drodzy, czy dobrych, sprawdzonych
fachowców poleconych przez znajomych i mniej biorą?
A jeżeli podejmuje decyzje na niekorzystne dla firmy - to jego
problem, że będzie miał krzyy dom bez okien za furę kasy ;)
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
3. Data: 2005-01-15 22:27:53
Temat: Re: Nie ma to jak znajomości i przekręty...
Od: "Valley" <v...@p...onet.pl>
> Pracodawca to nie organizacja społeczna. Ma kalkulować i zatrudniać
> ludzi potrzebnych do osiągnięcia celów za jak najniższe wynagrodzenie.
> Gdybyś budował(a) dom, to wybrał(a)byś roboli, którzy chcą iść na
> studia, mają ambicje itd a są drodzy, czy dobrych, sprawdzonych
> fachowców poleconych przez znajomych i mniej biorą?
Masz rację, ale...
Z tego co wiem Ona będzie zarabiać dużo więcej:-)
Valley
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2005-01-16 10:01:41
Temat: Re: Nie ma to jak znajomości i przekręty...
Od: "exe the cute" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kaizen" napisał w wiadomości
news:gi3ju01vpueesdkch84u3rgu72feo65lls@4ax.com...
> To ma problem, ponieważ wypowiedzenie musi zawierać uzasadnienie
> (chyba, że umowa na czas określony - wtedy nie musi).
IMHO to nie tak. Zawsze może napisać 'likwidacja stanowiska'. Nawet jeśli to
nie jest prawdą. A zatrudnić nową osobę na stanowisko nazwane inaczej, ale
de facto robiącą to samo.
Pzdr
Exe Very Cute
-
5. Data: 2005-01-16 10:42:42
Temat: Re: Nie ma to jak znajomości i przekręty...
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Valley <v...@p...onet.pl> wrote:
> Nie mam słów normalnie na to co w tej Polsce się wyrabia...
A myslisz, ze dzie indziej jest inaczej?
> Powiedzcie mi czy władza i pieniądze tak już nie którym do głowy
> uderzają, że nie są już w stanie zwracać uwagi na podstawowe wartości?
> Czy to jest w porządku, że pracowitą, uczciwą osobę wywala się na
> rzecz córeczki znajomej, która biedna została zwolniona
> (najprawdopodobniej dyscyplinarnie) z poprzedniej pracy?
A dlaczego nie? Jego piaskownica (jesli to firma prywatna) i jego zabawki.
Skad wiesz, ze dyscyplinarnie ja zwolnili? Masz jakies przeslanki, zeby tak
pisac? Bo tak samo moge w to uwierzyc, jak w to, ze jestes pracowita i
uczciwa osoba (bo czy takaz pisze paszkwile bez dowodow?)
> Powodów takiej decyzji nie umiał podać, ponieważ głupio mu było
> przyznać, że wszedł w jakieś chore układy i generalnie nie chodziło
> tu o dobro firmy tylko o dalsze dobre stosunki ze swoją znajomą...
A moze jednak podal, tylko Ty nie chciales sluchac?
> Miał gdzieś to, że wywala kogoś kto składa grosz do grosza po to, aby
> spełnić swoje marzenia o studiach itd.
Dla niego najwazniejszy jest _jego_ interes. Widocznie uznal, ze tak bedzie
lepiej.
Jesli byles ok - tak jak piszesz - popros o dobre referencje i list
polecajacy. Nie powinien robic najmniejszych problemow z wyudaniem takich
dokumentow, wrecz wychwali cie ile wlezie.
--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!
-
6. Data: 2005-01-16 10:46:18
Temat: Re: Nie ma to jak znajomości i przekręty...
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sun, 16 Jan 2005 11:01:41 +0100, "exe the cute"
<k...@p...onet.pl> zakodował:
>IMHO to nie tak. Zawsze może napisać 'likwidacja stanowiska'. Nawet je?li to
>nie jest prawd?. A zatrudnić now? osobę na stanowisko nazwane inaczej, ale
>de facto robi?c? to samo.
Czyli musi podać uzasadnienie :)
Jak napisze likwidacja stanowiska - płaci odprawę i przy przyjmowaniu
pracowników w tej samej grupie zawodowej zwolniony pracownik ma
pierwszeństwo (powinien tylko złożyć oświadczenie o gotowości podjęcia
pracy).
Nie wystarczy zmiana nazwiska. Ustawa o szczególnych zasadach
rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących
pracowników mówi o tej samej grupie zawodowej
Art. 9.
1. W razie ponownego zatrudniania pracowników w tej samej grupie
zawodowej pracodawca powinien zatrudnić pracownika, z którym rozwiązał
stosunek pracy w ramach grupowego zwolnienia, jeżeli zwolniony
pracownik zgłosi zamiar podjęcia zatrudnienia u tego pracodawcy w
ciągu roku od dnia rozwiązania z nim stosunku pracy.
Wystarczy, że potrzebne są podobne kwalifikacje jak na poprzednim
stanowisku (i niejeden wyrok w podobnych sprawach już zapadł).
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
7. Data: 2005-01-16 11:07:23
Temat: Re: Nie ma to jak znajomości i przekręty...
Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Sun, 16 Jan 2005 11:42:42 +0100, Michał 'Amra' Macierzyński
<m...@p...pl> napisał:
Wszystko OK, jesli tak postepuje wlasciciel firmy - jego naturalne prawo i
jesli nawet ma zyczenie zarobic mniej, a wzamian miec jakies inne korzysci
towarzyskie czy rodzinne dzieki zatrudnieniu nawet gorszego pracownika -to
jego wybor. I jesli ma ochote zatrudnic samych rudych o wzroscie 1,50 cm -
jego sprawa i zyczenie.
Wpieniajace wg mnie jest tylko to, jesli podobne ruchy wykonuje inny
pracownik najemny, zatrudniony przez wlasciciela czy grupe wlascicieli na
kierowniczym stanowisku - niejednokrotnie faktycznie dzialajac na szkode
firmy (zyskow i efektywnosci), ktora prowadzi.
--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana
-
8. Data: 2005-01-16 11:16:00
Temat: Re: Nie ma to jak znajomości i przekręty...
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> wrote:
> Wpieniajace wg mnie jest tylko to, jesli podobne ruchy wykonuje inny
> pracownik najemny, zatrudniony przez wlasciciela czy grupe
> wlascicieli na kierowniczym stanowisku - niejednokrotnie faktycznie
> dzialajac na szkode firmy (zyskow i efektywnosci), ktora prowadzi.
Wtedy ok - 100% racja. Ale w innym przypadu - to jego autonomiczna decyzja.
Dlatego do sluzby cywilnej powinny byc konkursy ofert na wszystkie
stanowiska.
A w firmach prywatnych - to ich sprawa i juz.
--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!
-
9. Data: 2005-01-16 11:37:47
Temat: Re: Nie ma to jak znajomości i przekręty...
Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Sun, 16 Jan 2005 12:16:00 +0100, Michał 'Amra' Macierzyński
<m...@p...pl> napisał:
> krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> wrote:
>> Wpieniajace wg mnie jest tylko to, jesli podobne ruchy wykonuje inny
>> pracownik najemny, zatrudniony przez wlasciciela czy grupe
>> wlascicieli na kierowniczym stanowisku - niejednokrotnie faktycznie
>> dzialajac na szkode firmy (zyskow i efektywnosci), ktora prowadzi.
>
> Wtedy ok - 100% racja. Ale w innym przypadu - to jego autonomiczna
> decyzja.
> Dlatego do sluzby cywilnej powinny byc konkursy ofert na wszystkie
> stanowiska.
Sluzba cywilna to jeszcze inna bajka - wlasnie sie kotluje odnosnie zmian
zasad zatwierdzania najwyzszych stanowisk- sld chce przyklepac swoich na
ladnych pare lat.
> A w firmach prywatnych - to ich sprawa i juz.
>
To co pisalem dotyczy glownie firm prywatnych, duzych, w ktorych
wlasciciele siedza albo daleko w centrali albo spotykaja sie na zebraniach
udzialowcow i zarzadu, analizujac sprawozdawczosc, pozostawiajac
kierowanie pracownikom najemnym.
--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana
-
10. Data: 2005-01-16 11:38:01
Temat: Re: Nie ma to jak znajomości i przekręty...
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> wrote:
> To co pisalem dotyczy glownie firm prywatnych, duzych, w ktorych
> wlasciciele siedza albo daleko w centrali albo spotykaja sie na
> zebraniach udzialowcow i zarzadu, analizujac sprawozdawczosc,
> pozostawiajac kierowanie pracownikom najemnym.
Jak duza - to ma swoj dzial HRu,a tam miernot raczej nie przepuszczaja, bo
sie odbija na wynikach finansowych. Chyba, ze firma BARDZO duza i robiaca w
sektorze publicznym (polityka, samorzady itp ;)
--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!