-
11. Data: 2004-09-27 18:04:24
Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
Od: "Greg" <o...@o...op.pl>
Użytkownik "Fan Rozpuszczalnej" napisał w wiadomości
news:cj8h9r$5oi$1@inews.gazeta.pl...
>
> Z waszego odzewu widzę, że nauka programowania nie jest zbyt
> intratnym zajęciem i chyba lepiej zająć się normalnym, przemysłowym
> kodowaniem.
A ja nie bardzo rozumiem. Jeśli chciałeś zakładać działalność gospodarczą
to faktycznie dobrze najpierw zrobić rozpoznanie. Jeśli jednak chodzi o to,
aby czasem wpadło parę grosza to czemu nie rozesłać wici? Daj w opis na gg
na kilka dni, wrzuć info na jakąś stronę www, powiedz znajomym (niech
przekażą dalej), przywieś z jedno ogłoszenie na jakiejś tablicy. W tym
czasie rób swoje. Jeśli nikt się nie zgłosi to trudno. Jeśli jednak
znajdzie się chociaż jeden chętny a Ty będziesz mieć czas to wzgardzisz
dodatkowym groszem?
--
pozdrawiam
Greg
-
12. Data: 2004-09-27 20:49:52
Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
Od: Fan Rozpuszczalnej <f...@g...pl>
Pawel Jakusz wrote:
> A dajesz jakies certyfikaty ??
Jak zarobię w ten sposób na papier i tusz do drukarki, to będą i
certyfikaty :). Ale ogólnie przedni dowcip :).
Certyfikat dostaje się za wykazane umiejętności, a nie odbyty kurs.
Przynajmniej tak jest z certyfikatami, które coś znaczą i są powszechnie
uznane (językowe na przykład).
> Bo jak dajesz tylko troche wiedzy to taniej jest jakas ksiazke sobie kupic
Analogicznie możnaby powiedzieć, że jakiekolwiek korepetycje można
zastąpić książkami.
--
E-mail: f...@g...pl
Jabber: f...@c...pl
-
13. Data: 2004-09-28 08:41:32
Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
Od: Asmodeusz <c...@n...asmodeusz.prv.pl>
Jackare wrote:
>>
>> Chodziło mi o coś zupełnie innego, od wszelkich narzędzi typu Delphi
>> trzymałbym się jak najbardziej z daleka. Spieszę więc wyjaśnić, co
>> miałem na myśli.
>> Otóż chodziło mi o nauczenie ewentualnego klienta *programowania*.
>> Wiązałoby się to z próbą nauczenia delikwenta specyficznego
>> algorytmicznego myślenia, kilku podstawowych algorytmów i jakiegoś
>> języka programowania. Ewentualna klientela to uczniowie LO i studenci.
>>
> Chyba nie tedy droga.
> 1. Ludzie ucza sie programowac w konkretnych srodowiskach i na konkretnych
> narzedziach
Z tym punktem zdecydowanie się nei zgodzę. Najpierw trzeba się nauczyć
programować, a dopiero później poznawać srodowisko. Bo odwrotnie to
powstają programiści "tego się nie da zrobić w tym języku bo tu nie ma
takiego komponentu".
[ ... ]
> Na czysto matematyczna nauke programowania chyba chetnych nie znajdziesz.
> Ludzie maja przewaznie konkretne problemy do zrealizowania/rozwiazania.
Ano właśnie. Kursów potrzebują ludzie którzy czystą teorię, algorytmy, i
ogólne zasady porogramowania maja już opanowane. Na nic im nauka
podstaw. Co innego specjalistyczne kursy np. Borlanda, często dotyczące
właśnie nowego produktu, biblioteki lub techniki programowania z nowym
narzędziem. Ale prowadzenie takich kursów to chyba nie jest praca dla
jednej osoby. Zresztą, ktoś z wystarczającą wiedzą nie chciałby się
bawić w takie drobiazgi.
--
Krzysztof 'Asmodeusz' Wachnik
GG: 2418919
JID: asmodeusz (na) jabber.org
-
14. Data: 2004-09-28 08:48:18
Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
Od: Asmodeusz <c...@n...asmodeusz.prv.pl>
Fan Rozpuszczalnej wrote:
> Pawel Jakusz wrote:
>
>> A dajesz jakies certyfikaty ??
>
> Jak zarobię w ten sposób na papier i tusz do drukarki, to będą i
> certyfikaty :). Ale ogólnie przedni dowcip :).
> Certyfikat dostaje się za wykazane umiejętności, a nie odbyty kurs.
> Przynajmniej tak jest z certyfikatami, które coś znaczą i są powszechnie
> uznane (językowe na przykład).
>
Zakładasz że po Twoim kursie ludzie nie będą posiadać odpowiednich
umiejętności żeby dostać certyfikat ?
Nie wiem czemu wzmiankę o certyfikacie traktujesz jako żart. Myślałęm że
podchodziłbyś do prowadzenia kursów poważnie, a wtedy jakikolwiek
certyfikat byłby dużym atutem. Generalnei jeśli takiej szkoleniowej
działalności nie traktujesz perspektywicznie i planujesz utrzymać poziom
"korepetycji dla uczniaków", to nie ma sensu zakładać DG. Można w to
wchodzić jeśli to jest tylko pierwszy krok, a w planach nawiązanie
współpracy z ośrodkami szkoleniowymi, producentami narzędzi, etc. A
wtedy certyfikaty staną się niezbędne.
>> Bo jak dajesz tylko troche wiedzy to taniej jest jakas ksiazke sobie
>> kupic
>
> Analogicznie możnaby powiedzieć, że jakiekolwiek korepetycje można
> zastąpić książkami.
>
Większość można. Językowych nie można.
--
Krzysztof 'Asmodeusz' Wachnik
GG: 2418919
JID: asmodeusz (na) jabber.org
-
15. Data: 2004-09-28 15:45:04
Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2004-09-28, Asmodeusz <c...@n...asmodeusz.prv.pl> wrote:
> Jackare wrote:
> > Chyba nie tedy droga.
> > 1. Ludzie ucza sie programowac w konkretnych srodowiskach i na konkretnych
> > narzedziach
> Z tym punktem zdecydowanie się nei zgodzę. Najpierw trzeba się nauczyć
> programować, a dopiero później poznawać srodowisko. Bo odwrotnie to
> powstają programiści "tego się nie da zrobić w tym języku bo tu nie ma
> takiego komponentu".
Albo tacy, co zadają pytania:
"jak zrobić w tabeli klucz obcy do innej bazy?"
lub mają pomysły:
"ponieważ wszystkie dane wrzucane do bazy mają być pisane wielkimi literami,
to zrobię do tego trigger˝
> Co innego specjalistyczne kursy np. Borlanda, często dotyczące
> właśnie nowego produktu, biblioteki
Co akurat powinno być dostępne w dokumentacji.
> lub techniki programowania z nowym narzędziem.
A, rozumiem. Programuję pod linuksem i używam do tego celu klawiatury.
Gdybym chciał programować w Visual Basicu musiałbym nauczyć się techniki
sprawnego posługiwania się myszą. ;>
A poważniej... Gdybym faktycznie chciał zacząć pisać coś pod win i chciał
uzyskać od kogoś pomoc na początku, to oczekiwałbym przede wszystkim
szybkiego szkolenia pt. gdzie czego szukać w MSDNie :)
Pozdrawiam
Czesiu
--
http://blabluga.hell.pl/ksionszki/ - uaktualniane: 2004.09.21
-
16. Data: 2004-09-28 15:56:30
Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
Od: Daniel Rychcik <m...@u...mat.uni.torun.pl>
In article <s...@b...hell.pl>, Artur R. Czechowski wrote:
> "jak zrobić w tabeli klucz obcy do innej bazy?"
No powiedzmy, że w to to jeszcze uwierzę...
> "ponieważ wszystkie dane wrzucane do bazy mają być pisane wielkimi literami,
> to zrobię do tego trigger˝
.. ale to to już zmyślasz, prawda? ;-))
Daniel
--
\ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
\---------------------------------------------------
-----------------
\ GCM/CS/MU/M d- s++:+ a- C+++$ US+++$ P+>++ L+++$ E--- W++ N++ K-
\ w- O- M PS+ PE Y+ PGP t+ 5 X- R tv b+ D++ G+ e+++ h--- r+++ y+++
-
17. Data: 2004-09-28 16:28:41
Temat: Re: Nauka programowania -- czy będą chętni?
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2004-09-28, Daniel Rychcik <m...@u...mat.uni.torun.pl> wrote:
> > "jak zrobić w tabeli klucz obcy do innej bazy?"
> No powiedzmy, że w to to jeszcze uwierzę...
>
> > "ponieważ wszystkie dane wrzucane do bazy mają być pisane wielkimi literami,
> > to zrobię do tego trigger˝
> .. ale to to już zmyślasz, prawda? ;-))
Chciałbym... Jedno i drugie to ten sam człowiek...
Pozdrawiam
Czesiu
--
http://42.pl/url/813 - uaktualniane: 2004.09.21