-
31. Data: 2005-10-12 12:55:38
Temat: Re: Nauczycielem być.
Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>
On Tue, 11 Oct 2005 19:47:31 +0200, "Jotte" wrote:
>> Zawód wykonują ludzie, reprezentanci.
>Celne to spostrzeżenie. ;)
Ja tylko na ziemię sprowadzam takie wzniosłe hasła jak zawód zaufania
publicznego.
>Popierasz, chociaż nie ufasz? I to ma być normalne?
Zostawiłbyś politykowi, któremu "ufasz" klucze do mieszkania z żoną na
wyposażeniu? Zrobiłbyś go współdysponentem konta bankowego? :>
>> Powinny, ale nie pochodzą.
>No, ale pytałeś skąd "powinny", a nie skąd "pochodzą. I na to
>odpowiedziałem.
Chyba za dużo wczoraj wypiłem i wciąż pijany jestem, albo powinienem
więcej wypić żeby ujrzeć rzeczy niedostrzegalne w obecnym stanie
umysłu.
>Już to kiedyś było. Co się stanie jeśli np. leczenie będzie potrzebne
>stosunkowo wcześnie, zanim sie zarobi pieniądze samodzielnie? Dlatego
>(m.in.) system ubezpieczeń zdrowotnych istnieć musi, to IMO bezdyskusyjne.
Co się stanie (i co się dzieje), to inna kwestia niż co powinno się
stać.
--
pozdrawiam
Bremse
-
32. Data: 2005-10-12 21:10:07
Temat: Re: Nauczycielem być.
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:afvpk1tkc2fntudp93sqsb6uboh7cb1puo@4ax.com Bremse
<bremse{usun.to}@wp.pl> pisze:
> >Popierasz, chociaż nie ufasz? I to ma być normalne?
> Zostawiłbyś politykowi, któremu "ufasz" klucze do mieszkania z żoną na
> wyposażeniu? Zrobiłbyś go współdysponentem konta bankowego? :>
Posłałbyś swoją kobietę na urlop do pięknego tropikalnego kraju z twoim
dobrym kumplem?
To nie ten rodzaj zaufania, nie udawaj że nie rozumiesz.
>>> Powinny, ale nie pochodzą.
> >No, ale pytałeś skąd "powinny", a nie skąd "pochodzą. I na to
> >odpowiedziałem.
> Chyba za dużo wczoraj wypiłem i wciąż pijany jestem, albo powinienem
> więcej wypić żeby ujrzeć rzeczy niedostrzegalne w obecnym stanie
> umysłu.
Drugi wariant jest o wiele bardziej rokujący. ;)
--
Pozdrawiam
Jotte
-
33. Data: 2005-10-13 13:50:47
Temat: Re: Nauczycielem być.
Od: " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
MN <k...@p...com> napisał(a):
> Nie mam ukończonego kursu pedagogicznego.
> Czy mogę bez tego uczyć w szkole?
>
Wg posiadanej przeze mnie wiedzy, brak kursu pedagogicznego jest
nie do przeskoczenia.
Matematycy w odróżnieniu od "językowców" raczej nie są poszukiwani.
Jako mąż nauczycielki odradzam nauczycielstwo.
Prestiż zawodowy żaden - z roku na rok bardziej mniej niż zero.
Wymagania dyrekcji z roku na rok większe.
Pretensje rodziców rosną, bo zestresowani nadmiarem lub brakiem pracy
rodzice są coraz bardziej nieprzyjemni, bo muszą na kimś odreagować.
Chęć uczonych do nauki - spada.
Bandytyzmu, złodziejstwa, pijaństwa, narkomanii, fali, itp. nie ma
jak na razie tylko w przedszkolach.
Realne dochody z tej profesji są niewielkie w stosunku do kosztów
utrzymania i w stosunku do wkładu czasu, wysiłku i zdrowia.
Niedługo tak jak przed wojną, będzie to zawód przede wszystkim dla
starych panien i starych kawalerów będących na utrzymaniu przez rodziny.
W sumie zawód raczej dla pasjonatów z drobną nutką masochizmu.
> Słyszałam, że jest to możliwe ale za niższą pensję (minus 100 zł jakiegoś
> dodatku) i bez żadnych podwyżek wynagrodzenia. Tak podobno! jest w szkołach
> państwowych ale pozostają jeszcze prywatne. Może ktoś z Was się orientuje
> jak to jest i wyjaśni mi tą kwestię. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
>
Moje uwagi odnoszą się do oświaty państwowej.
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
34. Data: 2005-10-14 10:45:47
Temat: Re: Nauczycielem być.
Od: "Kania" <k...@p...onet.pl>
> Skąd powinny wg Ciebie pochodzić środki na porządne opłacenie lekarza, który
> zaspokoi Twoją potrzebę odpowiedniej jakościowo usługi medycznej kiedy
> jesteś naprawdę chory (zakładam, że jesteś ubezpieczony)?
Z prywatnego ubezpieczenia? Place mniejsza skladke na prywatne ubezpieczenia
niz, ta ktora mi co miesiac odprowadzaja z pensji i mam o niebo lepsze warunki
leczenia. Gdybym mogla CALA skladke, ktora place na ubezpieczenie zdrowotne
placic do prywatnego ubezpieczyciela, mialabym pelna opieke medyczna (wraz z
operacjami, hospitalizacja itp).
A tak, na zabieg czekam 3 miesiace.
Kania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl