-
11. Data: 2009-11-15 00:49:27
Temat: Re: Najbardziej prestiżowy zawód
Od: "jacem" <j...@1...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
wiadomości news:hdnf2b$ji2$1@news.dialog.net.pl...
> W wiadomości news:hdn1nq$6hf$1@atlantis.news.neostrada.pl jacem
> <j...@1...pl> pisze:
>> A wśród dzieci strażak cieszy się dużym uznaniem.
>> Zaraz po nim policjant.
> Jak wśród dzieci to jeszcze astronauta (sporo ich szczególnie w
> krajach Afryki równikowej, Ameryki łacińskiej i Oceanii, a także w
> Polsce) i
> pilot. U dzieci nieco starszych dodatkowo klepacz kodu... ;))
Jako gimnazjalista marzy o tym, żeby hakerem zostać! :-)
Gdy dorośnie, to najczęściej klepie biedę.
A karierę pilota kończy na kanapie z pilotem tv w ręce.
-
12. Data: 2009-11-15 00:50:34
Temat: Re: Najbardziej prestiżowy zawód
Od: "jacem" <j...@1...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
wiadomości news:hdneq5$jge$1@news.dialog.net.pl...
> W wiadomości news:hdn1h4$63c$1@atlantis.news.neostrada.pl jacem
> <j...@1...pl> pisze:
>>>> Pytam o pracę najbardziej prestiżową a nie najlepszą.
>>> Infantylnie postawione pytanie, bo niby gdzie najbardziej
>>> prestiżowy?
>>> U np. buszmenów - szaman. W Polsce raczej chyba nie.
>> Szaman - uzdrowiciel. Wróżbita przepowiadający przyszłość.
>> Bardzo prestiżowy w Polsce.
> Sam wymyśliłeś tę definicję chyba, no nie?
> Bo słowniki i encyklopedie ujmują ten termin inaczej.
> A w Polsce wielce prestiżowym zawodem jest także z pewnością
> wielorybnik, łowca fok oraz poławiacz pereł. :)
Hycel - poławiacz psów lądowych.
To prawie jak wielorybnik, tyle, że nasz - polski!
-
13. Data: 2009-11-15 01:40:40
Temat: Re: Najbardziej prestiżowy zawód
Od: "Łukasz" <l...@g...pl>
> > A wśród dzieci strażak cieszy się dużym uznaniem.
> > Zaraz po nim policjant.
> Jak wśród dzieci to jeszcze astronauta (sporo ich szczególnie w krajach
> Afryki równikowej, Ameryki łacińskiej i Oceanii, a także w Polsce) i pilot.
> U dzieci nieco starszych dodatkowo klepacz kodu... ;))
Eh Jotte, zawsze musisz każdemu dowalić. Ja już nie mam siły nawet żeby cię
ripostować.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2009-11-15 02:00:13
Temat: Re: Najbardziej prestiżowy zawód
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:hdnjt4$7ur$2@nemesis.news.neostrada.pl jacem
<j...@1...pl> pisze:
>> A w Polsce wielce prestiżowym zawodem jest także z pewnością
>> wielorybnik, łowca fok oraz poławiacz pereł. :)
> Hycel - poławiacz psów lądowych.
> To prawie jak wielorybnik, tyle, że nasz - polski!
I rats hunter piwniczno-kanałowy. :)
--
Jotte
-
15. Data: 2009-11-15 02:03:10
Temat: Re: Najbardziej prestiżowy zawód
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:hdnm6o$4jj$1@inews.gazeta.pl Łukasz
<l...@g...pl> pisze:
>>> A wśród dzieci strażak cieszy się dużym uznaniem.
>>> Zaraz po nim policjant.
>> Jak wśród dzieci to jeszcze astronauta (sporo ich szczególnie w krajach
>> Afryki równikowej, Ameryki łacińskiej i Oceanii, a także w Polsce) i
>> pilot. U dzieci nieco starszych dodatkowo klepacz kodu... ;))
> Eh Jotte, zawsze musisz każdemu dowalić.
Wcale nie każdemu. Dość starannie wybieram.
> Ja już nie mam siły nawet żeby
> cię ripostować.
Siły? Raczej nie siły...
Niemniej - nie zmuszaj się do przedsięwzięć ponad swe możliwości.
--
Jotte
-
16. Data: 2009-11-15 09:18:24
Temat: Re: Najbardziej prestiżowy zawód
Od: "news.dialog.net.pl" <n...@o...pl>
Użytkownik "Kviat" <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> napisał w wiadomości
news:hdmode$fqt$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Łukasz pisze:
>> W opozycji do wątku "najgorsza praca" chciałem zapytać was odwrotnie:
>> jaką
>> pracę uważacie za najbardziej prestiżową.
>
> Działacz związkowy ;)
>
> Pozdrawiam
> Piotr
Kopacz rowów
Bo uczciwie swoją pracą zarabia na chleb dzieciom
Nikto
-
17. Data: 2009-11-15 18:06:58
Temat: Re: Najbardziej prestiżowy zawód
Od: Łukasz Lech <l...@p...onet.pl>
Łukasz pisze:
> W opozycji do wątku "najgorsza praca" chciałem zapytać was odwrotnie: jaką
> pracę uważacie za najbardziej prestiżową.
> Moje typy: astronauta, pilot samolotu, ewentualnie jakiś może programista
> produkujący soft np. właśnie do samolotów czy promów/stacji kosmicznych, gdzie
> nie ma miejsca na pomyłkę i wiadomo że musi mieć IQ w granicach 180. Albo
> dobry chirurg (neuro-, kardiochirurg).
> Pytam o pracę najbardziej prestiżową a nie najlepszą.
>
Myślę, że kardiochirurg to dobry strzał. Ktoś, kto uratował człowiekowi
życie, będzie cieszył się ogromnym prestiżem wśród jego bliskich i
znajomych.
--
Łukasz Lech
http://lechlukasz.wordpress.com - o górach, informatyce i nie tylko
-
18. Data: 2009-11-16 01:23:49
Temat: Re: Najbardziej prestiżowy zawód
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Sat, 14 Nov 2009 17:06:36 +0000 (UTC), "Łukasz"
<l...@g...pl> wrote:
>W opozycji do wątku "najgorsza praca" chciałem zapytać was odwrotnie: jaką
>pracę uważacie za najbardziej prestiżową.
>Moje typy: astronauta,
Jak tak, to i głowa państwa. Jednych i drugich jest chyba równie
wiele.
>Pilot samolotu,
...wysiada ze swojej Cessny 172, otrzepuje z siebie resztki pestycydu
i tony prestiżu, które osiadają mu na ciuchach w trakcie opryskiwania
pól.
>ewentualnie jakiś może programista produkujący soft np. właśnie do
>samolotów czy promów/stacji kosmicznych, gdzie nie ma miejsca na pomyłkę
>i wiadomo że musi mieć IQ w granicach 180.
Prestiż? Programista? Srsly? To dlaczego nie hydraulik? Wyobrażasz
sobie kelnera w restauracji (McDonald's się nie liczy), który mówi
"ach, pan jest programistą, nie zdawałem sobie sprawy, oczywiście, że
w takiej sytuacji znajdzie się wolny stolik"?
(Nie mam nic przeciwko programistom. Podobnie jak przeciw
hydraulikom.)
--
Maciej Bójko
m...@g...com
-
19. Data: 2009-11-16 08:49:39
Temat: Re: Najbardziej prestiżowy zawód
Od: "jacem" <j...@1...pl>
Użytkownik "Maciej Bojko" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> Prestiż? Programista? Srsly? To dlaczego nie hydraulik? Wyobrażasz
> sobie kelnera w restauracji (McDonald's się nie liczy), który mówi
> "ach, pan jest programistą, nie zdawałem sobie sprawy, oczywiście, że
> w takiej sytuacji znajdzie się wolny stolik"?
Wyobrażam sobie taką sytuację. ;-)
Kelner po prostu kieruje się spodziewaną wysokością napiwku.
Natomiast wystarczy być osobą powszechnie znaną i lubianą, niezależnie
od zawodu, aby zyskać sobie przychylność wśród ludzi (policja, kelnerzy,
sprzedawcy...itd).
j.
-
20. Data: 2009-11-16 17:00:50
Temat: Re: Najbardziej prestiżowy zawód
Od: NobodysBody <n...@n...net>
Pe.Ka zmontował(a) wypociny ::
> Użytkownik "Łukasz" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hdmo2s$gra$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Moje typy: astronauta, pilot samolotu, ewentualnie jakiś może programista
>> produkujący soft np. właśnie do samolotów czy promów/stacji
>> kosmicznych, gdzie
>> nie ma miejsca na pomyłkę i wiadomo że musi mieć IQ w granicach 180. Albo
>
>
> Prezydent USA ;-)
>
> Co do tego programisty to chyba z projektantem tychże systemów go
> pomyliłeś. Bo koder to ani wymagająca ani prestiżowa praca nie jest.
Za to projektanta, który tylko umie pisać w UMLu, a gówno wie o tym jak
działają mechanizmy w praktyce można o kant dupy rozbić...
"Koder" to może być w HTMLu albo CSSie, ewentualnie do ustawiania
gotowych CMSów w PHP na serwerze. Do "normalnej" pracy programisty w
trudniejszym języku takim jak C++ potrzeba sporych umiejętności,
abstrakcyjnego myślenia i "koder" tutaj nie wystarczy.
To nie wina programistów, że firmy dążą do klepania jak największej
ilości kodu w jak najkrótszym czasie, więc zatrudniają nieuków, którzy
potrafią tylko większe fragmenty kodu przeklejać.
Tyle że to nie są prawdziwi programiści, tylko zwykli klepacze.