> Art. 131. § 1. Tygodniowy czas pracy Ĺ?Ä?cznie z godzinami nadliczbowymi
> nie moĹĽe przekraczaÄ? przeciÄ?tnie 48 godzin w przyjÄ?tym okresie
> rozliczeniowym.

Te 52 godziny to chyba wzialem z "Starego" kodeksu. Wowczas gdy jeszcze
pracowalo sie jedną sobote w miesiacu ...

--
Krzysiek, Krakow

do góry

[...]
> na dobe
> pracownik nie moze pracowac wiecej niz 13 godzin (11 na odpoczynek)
[...]

qrwa, ostatnio mój szef zrobił spotkanie, na którym pier... że zatrudnia
nas zgodnie z kodeksem pracy, a w praktyce są często zdarza się, że
pracujemy po 16 godzin (a 11 godzin na odpoczynek możemy pozazdrościś
chyba stoczniowcom i górnikom). I tak po ileś dni w tygodniu. Do tego
całodobowe dyżury, często śpimy po 3-4 godziny, jak wcześnie nie
padniemy za kierownicą... Średnio wychodzi po 12-13 godzin pracy
dziennie. A szef w dobrym humorze mawia, że u nas się tak pracuje, a jak
komuś nie pasi to niech szuka innej pracy. Tylko dlaczego nie może
pojąć, skąd tak duża rotacja pracowników w firmie. Hmmm, i pomyśleć, że
to praca w branży IT dla ludzi wykształconych...

do góry

> pracujemy po 16 godzin (a 11 godzin na odpoczynek możemy pozazdrościś
> chyba stoczniowcom i górnikom). Hmmm, i pomyśleć, że
> to praca w branży IT dla ludzi wykształconych...

Dlatego robicie tyle błędów, które z kolei musiecie poprawiać poprawiać w
nadgodzinach. I kółko się zamyka.

Szanujący się informatyk pracuje 8h. I natychmiast jest zwalniany z pracy,
bo szanujący się informatyk zużywa energię i czas na pisanie programów,
projektowanie, a nie na robienie wrażenia, że jest przepracowany i zawalony
robotą.
Bo jak szef zwolni tego zawalonego robotą ? Kto mu tę robotę zrobi ?
A tego kto pracuje 8h, i nie pasuje do obecnej rzeczywistości najlepiej od razu
wygryźć i wyrzucić, żeby nie zaburzał norm.

stokrotka

PS. Wniosek: Jak najpierw wygryzłeś fachowca (ty lub twoi koledzy) to teraz
haruj 16 h.
Wiem , że niewszyscy są tacy, ale większość się do takich dostosowuje.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry