-
1. Data: 2006-07-12 11:39:16
Temat: Na co patrza pracodawcy ??
Od: m...@o...pl
witam,
zastanawiam sie nad wyborem kierunku studiow i slyszalem ze wiekszosc
pracodawcow patrzy na ukonczona uczelnie i kierunek nie jest
szczegolnie istotny gdyz potem i tak trzeba albo mozna zrobic sobie
specjalizacje zeby nadac sie do owej pracy i jest luz... a to ze sie
ukonczylo np PWr jest wielkim atutem... Zastanawiam sie gdyz myslalem
zeby isc na zarzadzanie i marketing na Pwr i obijac sie przez 5 lat a
potem sieknac specjalizacje jakas i juz :) ale czy tak bedzie
dobrze...? ponoc najlepiej isc po najnizszej lini oporu przy wyborze
kierunku a potem specjalizacja i trzepanie kasy :) pomocy
pozdrawiam
-
2. Data: 2006-07-12 12:12:33
Temat: Re: Na co patrza pracodawcy ??
Od: "rs" <r...@w...pl>
Uzytkownik <m...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:1152704356.861182.218770@35g2000cwc.googlegroup
s.com...
> witam,
> zastanawiam sie nad wyborem kierunku studiow i slyszalem ze wiekszosc
> pracodawcow patrzy na ukonczona uczelnie i kierunek nie jest
> szczegolnie istotny gdyz potem i tak trzeba albo mozna zrobic sobie
> specjalizacje zeby nadac sie do owej pracy i jest luz... a to ze sie
> ukonczylo np PWr jest wielkim atutem... Zastanawiam sie gdyz myslalem
> zeby isc na zarzadzanie i marketing na Pwr i obijac sie przez 5 lat a
> potem sieknac specjalizacje jakas i juz :) ale czy tak bedzie
> dobrze...? ponoc najlepiej isc po najnizszej lini oporu przy wyborze
> kierunku a potem specjalizacja i trzepanie kasy :) pomocy
> pozdrawiam
>
nalepiej zapytaj sie pracowawcy jaki preferuje kierunek studiow dla swoich
przyszlych pracownikow ;);)
-
3. Data: 2006-07-12 12:45:11
Temat: Re: Na co patrza pracodawcy ??
Od: "forest" <g...@w...pl>
> Zastanawiam sie gdyz myslalem
> zeby isc na zarzadzanie i marketing na Pwr i obijac sie przez 5 lat a
> potem sieknac specjalizacje jakas i juz :)
a w czym miałbyś się specjalizować, po pięciu latach obijania ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2006-07-12 13:03:13
Temat: Re: Na co patrza pracodawcy ??
Od: "MarlonB" <z...@w...kon>
Uzytkownik <m...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:1152704356.861182.218770@35g2000cwc.googlegroup
s.com...
> witam,
> zastanawiam sie nad wyborem kierunku studiow i slyszalem ze wiekszosc
> pracodawcow patrzy na ukonczona uczelnie i kierunek nie jest
> szczegolnie istotny gdyz potem i tak trzeba albo mozna zrobic sobie
> specjalizacje zeby nadac sie do owej pracy i jest luz... a to ze sie
> ukonczylo np PWr jest wielkim atutem... Zastanawiam sie gdyz myslalem
> zeby isc na zarzadzanie i marketing na Pwr i obijac sie przez 5 lat a
> potem sieknac specjalizacje jakas i juz :) ale czy tak bedzie
> dobrze...? ponoc najlepiej isc po najnizszej lini oporu przy wyborze
> kierunku a potem specjalizacja i trzepanie kasy :) pomocy
> pozdrawiam
>
Skonczylem prywatna szkole. Kierunek informatyka. W tej chwili mam tylko
inzyniera. Moj pracodawca nawet nie pytal o szczególy, tylko czy umiem to i
tamto. Sprawdzil czy faktycznie i jestem w tej chwili zatrudniony.
Szkoly nie zapewniaja, ze bedziesz mial kase, tylko przygotowywuja do
wykonywania okreslonego zawodu. Jesli chcesz sie obijac, to co bedziesz mial
do zaoferowania pracodawcy? Z mojego doswiadczenia i w mojej branzy
skonczona uczelnia jest najmniej wazna. A tak wogle to po 5 latach
marketingu i powidzmy 2 latach "specjalizacji" realnym bedzie ze dostaniesz
od 1500zl - 2000zl na reke. "Trzepanie kasy"? :)
M.
-
5. Data: 2006-07-12 13:17:47
Temat: Re: Na co patrza pracodawcy ??
Od: "Boa" <u...@p...onet.pl>
> nalepiej zapytaj sie pracowawcy jaki preferuje kierunek studiow dla swoich
> przyszlych pracownikow ;);)
Ja jako pracodawca nie mam żadnych preferencji co do kierunku czy uczelni.
Jeśli ktoś spełnia moje wymagania odnośnie wiedzy i umiejętności, to
uczelnia nie gra roli.
Chociaż oczywiście potencjalnemu "specjaliście GSM/UMTS", który ukończył KUL
czy Akademię Rolniczą, będę przyglądał się baczniej ;-)
Pozdrr.,
Boa.
-
6. Data: 2006-07-12 13:53:10
Temat: Re: Na co patrza pracodawcy ??
Od: "Marek" <m...@w...pl>
Specjalizowac trzeba sie juz od 3-4 roku studiow. Specjalizowac w sensie:
wiedziec co dokladnie chce sie robic, doksztalcac sie w tym kierunku,
szukac jakiegos doswiadczenia w swojej waskiej dziedzinie. Jesli z gory
zamierzasz "przebimbac" 5 lat studiow to nie wroze nic dobrego. Stanowczo
odradzalbym tez marketing, teraz chyba najwiecej bezrobotnych jest po
marketingu.
-
7. Data: 2006-07-12 15:06:37
Temat: Re: Na co patrza pracodawcy ??
Od: mvoicem <m...@g...com>
MarlonB napisał(a):
> Uzytkownik <m...@o...pl> napisal w wiadomosci
> news:1152704356.861182.218770@35g2000cwc.googlegroup
s.com...
>> witam,
>> zastanawiam sie nad wyborem kierunku studiow i slyszalem ze wiekszosc
>> pracodawcow patrzy na ukonczona uczelnie i kierunek nie jest
>> szczegolnie istotny gdyz potem i tak trzeba albo mozna zrobic sobie
>> specjalizacje zeby nadac sie do owej pracy i jest luz... a to ze sie
>> ukonczylo np PWr jest wielkim atutem... Zastanawiam sie gdyz myslalem
>> zeby isc na zarzadzanie i marketing na Pwr i obijac sie przez 5 lat a
>> potem sieknac specjalizacje jakas i juz :) ale czy tak bedzie
>> dobrze...? ponoc najlepiej isc po najnizszej lini oporu przy wyborze
>> kierunku a potem specjalizacja i trzepanie kasy :) pomocy
>> pozdrawiam
>>
>
> Skonczylem prywatna szkole. Kierunek informatyka. W tej chwili mam tylko
> inzyniera. Moj pracodawca nawet nie pytal o szczególy, tylko czy umiem to i
> tamto. Sprawdzil czy faktycznie i jestem w tej chwili zatrudniony.
mój pracodawca wogóle nie pytał się o wykształcenie tylko o
doświadczenie. papiery o wykształceniu za to chciała potem księgowa w
celu ustalenia wysokości urlopu.
p. m.
-
8. Data: 2006-07-12 16:05:16
Temat: Re: Na co patrza pracodawcy ??
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Zastanawiam sie gdyz myslalem
> zeby isc na zarzadzanie i marketing na Pwr i obijac sie przez 5 lat a
> potem sieknac specjalizacje jakas i juz :) ale czy tak bedzie
> dobrze...? ponoc najlepiej isc po najnizszej lini oporu przy wyborze
> kierunku a potem specjalizacja i trzepanie kasy :) pomocy
>
Z Twojego postu wynika ze jestes duzym dzieciakiem który nie wie co chce
robic w zyciu.
Pomysl o tym w innych kategoriach. Sa dwa madre przyslowia: jedno hinduskie
które mówi:
"Jezeli chcesz byc szczesliwy, to po prostu badz" i drugie chyba chinskie
które mówi mniej wiecej
ze "czlowiek który robi w zyciu to co lubi nigdy nie bedzie musial
pracowac".
Nie trafia do mnie ze czlowiek który skonczyl 19 lat i stoi przed wyborem
studiów nie wie co chce w zyciu robic.
Oznacza to ze nie wiesz co cie interesuje i co daje satysfakcje.
Jezeli satysfakcje daje ci "trzepanie kasy" i to jest zarówno cel jak i
sposób na Twoje zycie to po prostu zostan biznesmenem.
Do tego nie sa potrzebne zadne studia. Zaczynasz od handlu pietruszka,
troche cwaniakujesz a potem jakos idzie.
Pieniadz robi pieniadz, kontakty robia pieniadz- slowiem trzepiesz kase. Jak
to mówia, lepsze 10 deko handlu niz kilogram roboty.
Jezeli wiesz co w zyciu daje ci satysfakcje bedziesz to robil, ale raczej
nie wiesz bo nie zadawalbys tutaj takich infantylnych (trudne slowo) pytan.
Do tego wszystkiego dochodzi czysto ludzka kwestia szczescia. Nigdy nie
bedziesz szczesliwy robiac cos czego nie lubisz, nawet gdybys "trzepal na
tym kase"
Uczlenia nia daje gwarancji zatrudnienia, daje tylko dyplom.
Dyplom jest weryfikowany twoimi dokonaniami, najwaznejsza jest maksymalna
efaktywnosc uzyskana ze stosowania posiadanych umiejetnosci. Cwaniacy
odpadaja. Co innego tzw "kariera". Tu cwaniactwo najczesciej pomaga bo
"jesli wpadniesz wpadniesz miedzy wrony musisz krakac tak jak ony" i wsród
karierowiczów cwaniactwo jest norma.
--
Jackare
-
9. Data: 2006-07-12 16:14:17
Temat: Re: Na co patrza pracodawcy ??
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Wed, 12 Jul 2006 17:06:37 +0200, mvoicem napisał(a):
>> Skonczylem prywatna szkole. Kierunek informatyka. W tej chwili mam tylko
>> inzyniera. Moj pracodawca nawet nie pytal o szczególy, tylko czy umiem to i
>> tamto. Sprawdzil czy faktycznie i jestem w tej chwili zatrudniony.
>
> mój pracodawca wogóle nie pytał się o wykształcenie tylko o
> doświadczenie. papiery o wykształceniu za to chciała potem księgowa w
> celu ustalenia wysokości urlopu.
I ja podobnie jak koledzy :D
Pierwsza etatowa prace dostalem bez wyjecia jakiegokolwiek dyplomu, choc
studiow nawet nie mam :)
Chcieli tylko wiedziec, co zrobilem do tej pory i sprawdzic czy podolam
zadaniom ktore mi wymysla. Pokazalem pare projektow jako "portfolio", potem
zrobilismy maly dwudniowy projekt i zostalem oficjalnie zatrudniony.
O szkoly nikt nie pytal.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
10. Data: 2006-07-12 16:25:08
Temat: Re: Na co patrza pracodawcy ??
Od: jerry <t...@i...pl>
> potem sieknac specjalizacje jakas i juz :)
sieknij sie w łeb i nie śmieć po grupach nieuku.