-
11. Data: 2007-06-03 15:51:24
Temat: Re: Może mi ktoś poradzi ...
Od: live_evil <u...@b...o2.pl>
Any User napisał(a):
>>>>> W czy stosowałeś argumenty motywujące (kwiatki i te "mocniejsze") ?
>>>>
>>>> Z takimi jak ty to ten kraj nigdy nie będzie normalny.
>>>
>>> Czy mógłbyś nieco rozwinąć?
>>
>> Jak sam w swoich wczesniejszych postach zauwazyles - pieniadze
>> motywuja. Czyli sugerujesz zmotywanie lekarza za pomoca lapowki.
>
> Sugeruję rozwiązanie problemu osoby, która jest bezrobotna i nie może
> znaleźć pracy przez widzimisię lekarza. Nie można tego zrobić przez
> poprawienie idiotycznego prawa, które osobom pracującym na etatach
> uniemożliwia wiele różnych rzeczy, więc należy to zrobić doraźnie.
>
Bzdury pleciesz. Badanie nie sluzy jedynie do uzyskania papierka, ale
przede wszystkim wyeliminowaniu kierowcow, ktorzy moga powodowac
zagrozenie na drodze.
Nie widze innego wyjscia jak zmiana zawodu lub wspomniana wczesniej
operacja. Ja z powodu wady wzroku nie mam prawa jazdy (zaden lekarz o
zdrowych zmyslach nie wystawilby mi zaswiadczenia) i nie rozpaczam z
tego powodu.
Wracajac jeszcze do wady wzroku zalozyciela watku - gdy jedno oko jest
slabsze od drugiego, to wystepuja problemy z ocena odleglosci i
predkosci. Nadal uwazasz, ze niedowidzaca osoba moze pracowac jako kierowca?
--
gg: 6373907 jid: live_evil[]jabber.ru
Rowery Na Poziomie
-
12. Data: 2007-06-03 16:24:20
Temat: Re: Może mi ktoś poradzi ...
Od: Any User <t...@t...pl>
>>>>>> W czy stosowałeś argumenty motywujące (kwiatki i te "mocniejsze") ?
>>>>>
>>>>> Z takimi jak ty to ten kraj nigdy nie będzie normalny.
>>>>
>>>> Czy mógłbyś nieco rozwinąć?
>>>
>>> Jak sam w swoich wczesniejszych postach zauwazyles - pieniadze
>>> motywuja. Czyli sugerujesz zmotywanie lekarza za pomoca lapowki.
>>
>> Sugeruję rozwiązanie problemu osoby, która jest bezrobotna i nie może
>> znaleźć pracy przez widzimisię lekarza. Nie można tego zrobić przez
>> poprawienie idiotycznego prawa, które osobom pracującym na etatach
>> uniemożliwia wiele różnych rzeczy, więc należy to zrobić doraźnie.
>
> Bzdury pleciesz. Badanie nie sluzy jedynie do uzyskania papierka, ale
> przede wszystkim wyeliminowaniu kierowcow, ktorzy moga powodowac
> zagrozenie na drodze.
> Nie widze innego wyjscia jak zmiana zawodu lub wspomniana wczesniej
> operacja. Ja z powodu wady wzroku nie mam prawa jazdy (zaden lekarz o
> zdrowych zmyslach nie wystawilby mi zaswiadczenia) i nie rozpaczam z
> tego powodu.
>
> Wracajac jeszcze do wady wzroku zalozyciela watku - gdy jedno oko jest
> slabsze od drugiego, to wystepuja problemy z ocena odleglosci i
> predkosci. Nadal uwazasz, ze niedowidzaca osoba moze pracowac jako
> kierowca?
Uważam, że to powinien ocenić pracodawca (biorąc pod uwagę ewentualne
ryzyko odszkodowań, czy co tam jeszcze), a nie jakiś, za przeproszeniem,
lekarz.
Ewentualnie sam pracownik, w oparciu o swoje tzw. sumienie. Ale nie, za
przeproszeniem, lekarz.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
13. Data: 2007-06-03 16:58:53
Temat: Re: Może mi ktoś poradzi ...
Od: live_evil <u...@b...o2.pl>
Any User napisał(a):
>>>>>>> W czy stosowałeś argumenty motywujące (kwiatki i te "mocniejsze") ?
>>>>>>
>>>>>> Z takimi jak ty to ten kraj nigdy nie będzie normalny.
>>>>>
>>>>> Czy mógłbyś nieco rozwinąć?
>>>>
>>>> Jak sam w swoich wczesniejszych postach zauwazyles - pieniadze
>>>> motywuja. Czyli sugerujesz zmotywanie lekarza za pomoca lapowki.
>>>
>>> Sugeruję rozwiązanie problemu osoby, która jest bezrobotna i nie może
>>> znaleźć pracy przez widzimisię lekarza. Nie można tego zrobić przez
>>> poprawienie idiotycznego prawa, które osobom pracującym na etatach
>>> uniemożliwia wiele różnych rzeczy, więc należy to zrobić doraźnie.
>>
>> Bzdury pleciesz. Badanie nie sluzy jedynie do uzyskania papierka, ale
>> przede wszystkim wyeliminowaniu kierowcow, ktorzy moga powodowac
>> zagrozenie na drodze.
>> Nie widze innego wyjscia jak zmiana zawodu lub wspomniana wczesniej
>> operacja. Ja z powodu wady wzroku nie mam prawa jazdy (zaden lekarz o
>> zdrowych zmyslach nie wystawilby mi zaswiadczenia) i nie rozpaczam z
>> tego powodu.
>>
>> Wracajac jeszcze do wady wzroku zalozyciela watku - gdy jedno oko jest
>> slabsze od drugiego, to wystepuja problemy z ocena odleglosci i
>> predkosci. Nadal uwazasz, ze niedowidzaca osoba moze pracowac jako
>> kierowca?
>
> Uważam, że to powinien ocenić pracodawca (biorąc pod uwagę ewentualne
> ryzyko odszkodowań, czy co tam jeszcze), a nie jakiś, za przeproszeniem,
> lekarz.
>
> Ewentualnie sam pracownik, w oparciu o swoje tzw. sumienie. Ale nie, za
> przeproszeniem, lekarz.
>
>
Uwazasz, ze pracodawca jest w stanie _obiektywnie_ ocenic zdolnosc
pracownika/kandydata do kierowania pojazdami?
Na cale szczesie to nie jakis, za przeproszeniem, Any User tworzy prawo.
--
gg: 6373907 jid: live_evil[]jabber.ru
Rowery Na Poziomie
-
14. Data: 2007-06-03 17:05:22
Temat: Re: Może mi ktoś poradzi ...
Od: Any User <t...@t...pl>
>>> Bzdury pleciesz. Badanie nie sluzy jedynie do uzyskania papierka, ale
>>> przede wszystkim wyeliminowaniu kierowcow, ktorzy moga powodowac
>>> zagrozenie na drodze.
>>> Nie widze innego wyjscia jak zmiana zawodu lub wspomniana wczesniej
>>> operacja. Ja z powodu wady wzroku nie mam prawa jazdy (zaden lekarz o
>>> zdrowych zmyslach nie wystawilby mi zaswiadczenia) i nie rozpaczam z
>>> tego powodu.
>>>
>>> Wracajac jeszcze do wady wzroku zalozyciela watku - gdy jedno oko
>>> jest slabsze od drugiego, to wystepuja problemy z ocena odleglosci i
>>> predkosci. Nadal uwazasz, ze niedowidzaca osoba moze pracowac jako
>>> kierowca?
>>
>> Uważam, że to powinien ocenić pracodawca (biorąc pod uwagę ewentualne
>> ryzyko odszkodowań, czy co tam jeszcze), a nie jakiś, za
>> przeproszeniem, lekarz.
>>
>> Ewentualnie sam pracownik, w oparciu o swoje tzw. sumienie. Ale nie,
>> za przeproszeniem, lekarz.
>
> Uwazasz, ze pracodawca jest w stanie _obiektywnie_ ocenic zdolnosc
> pracownika/kandydata do kierowania pojazdami?
> Na cale szczesie to nie jakis, za przeproszeniem, Any User tworzy prawo.
Niekoniecznie. Rola lekarza powinna kończyć się na wystawieniu jakiegoś
rodzaju opinii o potencjalnym pracowniku. Ale nie zakazu pracy. Tylko
opinii, na podstawie dopiero pracodawca mógłby indywidualnie podjąć
decyzję o zatrudnieniu kandydata.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
15. Data: 2007-06-03 17:18:51
Temat: Re: Może mi ktoś poradzi ...
Od: live_evil <u...@b...o2.pl>
Any User napisał(a):
>>>
>>> Uważam, że to powinien ocenić pracodawca (biorąc pod uwagę ewentualne
>>> ryzyko odszkodowań, czy co tam jeszcze), a nie jakiś, za
>>> przeproszeniem, lekarz.
>>>
>>> Ewentualnie sam pracownik, w oparciu o swoje tzw. sumienie. Ale nie,
>>> za przeproszeniem, lekarz.
>>
>> Uwazasz, ze pracodawca jest w stanie _obiektywnie_ ocenic zdolnosc
>> pracownika/kandydata do kierowania pojazdami?
>> Na cale szczesie to nie jakis, za przeproszeniem, Any User tworzy prawo.
>
> Niekoniecznie. Rola lekarza powinna kończyć się na wystawieniu jakiegoś
> rodzaju opinii o potencjalnym pracowniku. Ale nie zakazu pracy. Tylko
> opinii, na podstawie dopiero pracodawca mógłby indywidualnie podjąć
> decyzję o zatrudnieniu kandydata.
>
Watpie, aby potencjalny pracodawca byl obiektywny.
Tu chodzi przede wszystkim o bezpieczenstwo innych uczestnikow ruchu
drogowego, a nie tylko pracownika. Decydowac powinna osoba majaca
odpowiednie wyksztalcenie i uprawnienia.
--
gg: 6373907 jid: live_evil[]jabber.ru
Rowery Na Poziomie
-
16. Data: 2007-06-03 17:21:30
Temat: Re: Może mi ktoś poradzi ...
Od: Any User <t...@t...pl>
>>>> Uważam, że to powinien ocenić pracodawca (biorąc pod uwagę
>>>> ewentualne ryzyko odszkodowań, czy co tam jeszcze), a nie jakiś, za
>>>> przeproszeniem, lekarz.
>>>>
>>>> Ewentualnie sam pracownik, w oparciu o swoje tzw. sumienie. Ale nie,
>>>> za przeproszeniem, lekarz.
>>>
>>> Uwazasz, ze pracodawca jest w stanie _obiektywnie_ ocenic zdolnosc
>>> pracownika/kandydata do kierowania pojazdami?
>>> Na cale szczesie to nie jakis, za przeproszeniem, Any User tworzy prawo.
>>
>> Niekoniecznie. Rola lekarza powinna kończyć się na wystawieniu
>> jakiegoś rodzaju opinii o potencjalnym pracowniku. Ale nie zakazu
>> pracy. Tylko opinii, na podstawie dopiero pracodawca mógłby
>> indywidualnie podjąć decyzję o zatrudnieniu kandydata.
>
> Watpie, aby potencjalny pracodawca byl obiektywny.
>
> Tu chodzi przede wszystkim o bezpieczenstwo innych uczestnikow ruchu
> drogowego, a nie tylko pracownika. Decydowac powinna osoba majaca
> odpowiednie wyksztalcenie i uprawnienia.
Nie. Decydować o czymś powinna tylko i wyłącznie ta osoba, która ma
pieniądze i za swoje decyzje płaci. A lekarz jest tu jedynie
niezaangażowaną osobą trzecią, która nie powinna mieć prawa do
decydowania, a jedynie do opiniowania.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
17. Data: 2007-06-03 18:55:50
Temat: Re: Może mi ktoś poradzi ...
Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>
Dnia 2007-06-03 19:05 [Any User] napisał(a):
> Niekoniecznie. Rola lekarza powinna kończyć się na wystawieniu jakiegoś
> rodzaju opinii o potencjalnym pracowniku. Ale nie zakazu pracy. Tylko
Lekarz nie zakazuje pracy. Lekarz nie daje zaświadczenia dopuszczającego
do pracy. Jest więc dokładnie tak jak tego sobie życzysz. Żaden
szanujący się pracodawca nie zatrudni kierowcy bez takiego
zaświadczenia. Jest nadal dokładnie tak jak sobie życzysz. Masz jeszcze
jakiś problem czy tak sobie tylko trollujesz?
--
: Pozdrawiam, _ [Pe.Ka] Paweł Kruk _ ::
::: _ _^_ //\ peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //\::
:: //\ (o o) //+/--------------------------------------//+/::
---//+/-oO-(_)-Oo-// / http://s11.bitefight.pl/c.php?uid=31493 /--:
-
18. Data: 2007-06-03 18:56:53
Temat: Re: Może mi ktoś poradzi ...
Od: Tomek <t...@v...pl>
Any User pisze:
> Uważam, że to powinien ocenić pracodawca (biorąc pod uwagę ewentualne
> ryzyko odszkodowań, czy co tam jeszcze), a nie jakiś, za przeproszeniem,
> lekarz.
Chłopie co ty pier.... Jak taki koleś zawali coś, zabije parę osób to co
? Na ile wyceniasz ludzkie życie?
-
19. Data: 2007-06-03 19:21:31
Temat: Re: Może mi ktoś poradzi ...
Od: Any User <t...@t...pl>
>> Niekoniecznie. Rola lekarza powinna kończyć się na wystawieniu
>> jakiegoś rodzaju opinii o potencjalnym pracowniku. Ale nie zakazu
>> pracy. Tylko
>
> Lekarz nie zakazuje pracy. Lekarz nie daje zaświadczenia dopuszczającego
> do pracy. Jest więc dokładnie tak jak tego sobie życzysz. Żaden
> szanujący się pracodawca nie zatrudni kierowcy bez takiego
> zaświadczenia. Jest nadal dokładnie tak jak sobie życzysz. Masz jeszcze
> jakiś problem czy tak sobie tylko trollujesz?
Brak zaświadczenia dopuszczającego do pracy = zakaz pracy na etacie.
Oczywiście zostają inne formy zatrudnienia, zdaję sobie sprawę, nawet
korzystniejsze dla pracodawcy, ale jednak...
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
20. Data: 2007-06-03 19:43:30
Temat: Re: Może mi ktoś poradzi ...
Od: Any User <t...@t...pl>
>> Uważam, że to powinien ocenić pracodawca (biorąc pod uwagę ewentualne
>> ryzyko odszkodowań, czy co tam jeszcze), a nie jakiś, za
>> przeproszeniem, lekarz.
>
> Chłopie co ty pier.... Jak taki koleś zawali coś, zabije parę osób to co
> ? Na ile wyceniasz ludzkie życie?
No właśnie dlatego pracodawca powinien się dobrze zastanowić, czy opłaca
mu się ryzykować.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com