-
11. Data: 2002-10-18 00:33:14
Temat: Re: Moje ulunione zajęcie to BEZROBOCIE!
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
W artykule <aoni6d$4ep$1@news.gazeta.pl> Bongo napisał(a):
>>Chociaż i tak dobrze, że zasiłki są u nas na tyle niskie, że jednak ludzie
>> z minimalnymi chociaż ambicjami nie rezygnują z szukania pracy - w
> Niemczech sprawa
>> wygląda znacznie gorzej pod tym względem.
>
> Ciekawe czy Twoje zdanie bedzie takie samo jesli bedziesz kiedys musial
> (czego Ci nie zycze) skorzystac z tego niewatpliwego przywileju.
Ja mam świadomość, że pieniądze nie przychodzą za darmo. I jeśli będę chciał kasę za
nic, to chociaż zamiotę tę cholernę ulicę. Sic.
> No i co z tymi co naprawde szukaja a ze wzgledu na aktualny rynek pracy
> nie sa wstanie sie zatrudnic? Maja isc krasc?
Nie, ale w sumie dlaczego ja (pracujący) mam im dawać coś za darmo? Za darmo i z
własnej woli to ja pomagam sąsiadowi z porażeniem mózgowym i nie zgadzam się na
sponsorowanie nierobów (chociaż nie mam wyboru).
--
Samotnik
Zapisz się na listę 'Radio z Twarzą' - codziennie świeże nowinki z
Radia Maryja! ** http://www.samotnia.eu.org/rzt/ **
-
12. Data: 2002-10-18 10:27:49
Temat: Re: Moje ulunione zajęcie to BEZROBOCIE!
Od: artur dyksinski <a...@p...onet.pl>
Czesc
> Nie, ale w sumie dlaczego ja (pracujący) mam im dawać coś za darmo? Za darmo
> i z
> własnej woli to ja pomagam sąsiadowi z porażeniem mózgowym i nie zgadzam się
> na
> sponsorowanie nierobów (chociaż nie mam wyboru).
> --
> Samotnik
> Zapisz się na listę 'Radio z Twarzą' - codziennie świeże nowinki z
> Radia Maryja! ** http://www.samotnia.eu.org/rzt/ **
Bracie Samotnkiu!
To nie jest postawa godna sluchacza Radia Maryja...
Gdzie tu chrzescijanskie milosierdzie OR chrzescijanskie wspolczucie dla
biednych (i czesto nie zaradnych)?
Wstyd poprostu.
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Pozdrawiam
Artur
-
13. Data: 2002-10-18 15:12:13
Temat: Re: Moje ulunione zajęcie to BEZROBOCIE!
Od: "Monisia_" <g...@w...pl>
Użytkownik Samotnik <s...@s...eu.org> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
>
> Niestety, pracujemy na takich wszyscy. Obok pewnej grupy osób intensywnie
szukających
> pracy, jest cały tłum ludzi traktujących zasiłek jako kiepskie, ale jednak
stałe
> źródło dochodu pozwalającego egzystować (z ew. kłopotliwymi przerwami, w
których, o
> niedolo, trzeba trochę popracować, żeby odzyskać do niego prawo).
Niestety nie znaleziono sposobu by przecedzic grono bezrobotnych...
pozdrawiam,
M.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2002-10-18 15:16:36
Temat: Re: Moje ulunione zajęcie to BEZROBOCIE!
Od: "Monisia_" <g...@w...pl>
Użytkownik Bongo <m...@p...gazeta.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
>
> > Jedna z dużych spółdzielni mieszkaniowych w Bielsku-Białej zrobiła swego
> czasu taki
> > eksperyment - dłużnikom zaproponowała umożenie długu za każdą godzinę
> odśnieżania
> > osiedla (całkiem sporo ta godzina była warta - chyba -15 zł od
zaległości,
> w każdym
> > razie wynajętym robotnikom zapłaciłoby się 1/3 z tego). Przyszła jedna
> osoba.
>
> Oj, chyba duzo przesadziles. Z tego co ja pamietam, to bylo to o wiele
> mniej.
> A poza tym, to nie ma sie czemu dziwic. W koncu tej spoldzielni
> chodzilo tylko o odzyskanie kasy, czyli potencjalni chetni nie zobaczyliby
> z tego ani grosza. A co za tym idzie nie zaplacili by kolejnego czynszu
itd.
>
Owszem nie zobaczyli by z tego ani grosza, ale nie grozilaby im eksmisja z
powodu dlugu w postaci czynszu.
Ci ludzie nie mieli ochoty splacac zaleglosci bo zrobi to za nich PANSTWO -
czyli MY PODATNICY.
Taki czlowiek zamiast popracowac wzamian za dlug udal sie do Opieki
Spolecznej i sprawa sama sie rozwiazala. Niech martwia sie za niego inni.
M.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2002-10-18 15:23:16
Temat: Re: Moje ulunione zajęcie to BEZROBOCIE!
Od: "Monisia_" <g...@w...pl>
Użytkownik Samotnik <s...@s...eu.org> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
> > Ciekawe czy Twoje zdanie bedzie takie samo jesli bedziesz kiedys musial
> > (czego Ci nie zycze) skorzystac z tego niewatpliwego przywileju.
>
> Ja mam świadomość, że pieniądze nie przychodzą za darmo. I jeśli będę
chciał kasę za
> nic, to chociaż zamiotę tę cholernę ulicę. Sic.
Popieram.
Ja nie mialam dluzszych przerw w pracy niz jeden miesiac!
Zdawalam sobie sprawe z tego ze musze zatrudnic sie by oplacac czynsz, by
zjesc codziennie posilek itp.
I do dzisiaj nie potrafie zrozumiec osob (z lepszym wyksztalceniem niz
moje), ktore szukaja pracy od roku, mieszkajac w Warszawie.
> > No i co z tymi co naprawde szukaja a ze wzgledu na aktualny rynek pracy
> > nie sa wstanie sie zatrudnic? Maja isc krasc?
>
> Nie, ale w sumie dlaczego ja (pracujący) mam im dawać coś za darmo? Za
darmo i z
> własnej woli to ja pomagam sąsiadowi z porażeniem mózgowym i nie zgadzam
się na
> sponsorowanie nierobów (chociaż nie mam wyboru).
Ja nie buntuje sie przeciw bezrobociu, ale przeciw ludziom ktorzy staraja
sie by inni (czyli panstwo) za nich rozwiazywali wszelkie problemy.
M.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2002-10-18 15:36:50
Temat: Re: Moje ulunione zajęcie to BEZROBOCIE!
Od: b...@p...onet.pl
>
> Chociaż i tak dobrze, że zasiłki są u nas na tyle niskie, że jednak ludzie
> z minimalnymi chociaż ambicjami nie rezygnują z szukania pracy - w Niemczech
sprawa
> wygląda znacznie gorzej pod tym względem.
>
A ja widzę wokół siebie wielu bezrobotnych, którzy przez całe swoje życie
zawodowe byli "ludźmi z ambicjami", mają wysokie kwalifikacje, doskonałe CV - i
jakoś pracy znaleźć nie mogą. Żadnej. Nawet znacznie poniżej swoich
kwalifikacji i aspiracji. Owszem, jeszcze kilka lat temu kreowany tu przez
Ciebie wizerunek bezrobotnego był bliższy prawdy - pracy wciąż jeszcze było
sporo, wystarczyło tylko nie żądać na początek 5 tys. netto. Co do wyciągania
kasy od społeczeństwa (zasiłek), to wierz mi, że mało kto biegnie po niego z
pieśnią na ustach. Wiele osób idzie do Urzędu Pracy tylko dlatego, żeby mieć
ubezpieczenie zdrowotne. - A to już idiotyzm naszych przepisów: koleś, który
_nie chce_ brać za darmo żadnej kasy, chce się tylko ubezpieczyć - nie ma do
tego prawa (tzn. może się ubezpieczyć, ale za 171 zł miesięcznie). Zostanie
ubezpieczony dopiero ten, kto weźmie zasiłek. - Nie zapominaj też o
bezrobotnych nieujętych w statystykach - ludziach będących bez pracy, którzy
zdecydowali, że jednak na zasiłek _nie pójdą_. (Na życzenie opiszę własne
doświadczenia). Nie są to bezrobotni w rozumieniu ustawy;-), ale jest im chyba
jeszcze trudniej.
Więcej zrozumienia dla bliźnich...
Ste
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2002-10-18 16:51:29
Temat: Re: Moje ulunione zajęcie to BEZROBOCIE!
Od: "Monisia_" <g...@w...pl>
Użytkownik <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> A ja widzę wokół siebie wielu bezrobotnych, którzy przez całe swoje życie
> zawodowe byli "ludźmi z ambicjami", mają wysokie kwalifikacje, doskonałe
CV - i
> jakoś pracy znaleźć nie mogą. Żadnej. Nawet znacznie poniżej swoich
> kwalifikacji i aspiracji.
Owszem, sa i tacy. Zdaje sobie z tego sprawe, ale poruszylam kwestie tych
ktorzy nie maja aspiracji.
>Co do wyciągania
> kasy od społeczeństwa (zasiłek),
Ja nie mowie o zasilku, lecz o pieniadzach z opieki spolecznej!
Jest wiele osob, ktore zyja w ubustwie i nie ma dla nich srodkow. Tymczasem
alkoholicy dostaja zasilki z opieki spolecznej. I jakos nie przemawia do
mnie argument, ze alkoholik to chory czlowiek. Jesli jest chory to niech
zacznie sie leczyc!
M.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2002-10-18 17:10:31
Temat: Re: Moje ulunione zajęcie to BEZROBOCIE!
Od: "Bongo" <m...@p...gazeta.pl>
> > No i co z tymi co naprawde szukaja a ze wzgledu na aktualny rynek pracy
> > nie sa wstanie sie zatrudnic? Maja isc krasc?
>
> Nie, ale w sumie dlaczego ja (pracujący) mam im dawać coś za darmo? Za
darmo i z
> własnej woli to ja pomagam sąsiadowi z porażeniem mózgowym i nie zgadzam
się na
> sponsorowanie nierobów (chociaż nie mam wyboru).
No wiesz, zeby dostac ten zasilek, to trzeba bylo jednak
pracowac, chociaz ten rok. Zreszta nie trwa on wiecznie,
wiec dlugoterminowy nierob przestaje byc w koncu
przez Ciebie sponsorowany. Jest to po prostu terminowa zapomaga
dla tych, ktorzy aktualnie nie maja zatrudnienia ale juz kiedys
wyrazili chec pracy. W pewnym sensie mozna to porownac
do rent i emerytur. Poza tym Twoj sponsoring, jako placacego podatki,
obejmuje wiele innych pozycji, z czego ja osobiscie pare z nich
wolalbym przeznaczyc chociazby na te zasilki.
Pozdrawia Bongo
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2002-10-18 17:15:37
Temat: Re: Moje ulunione zajęcie to BEZROBOCIE!
Od: k...@p...onet.pl
. Tymczasem
> alkoholicy dostaja zasilki z opieki spolecznej. I jakos nie przemawia do
> mnie argument, ze alkoholik to chory czlowiek. Jesli jest chory to niech
> zacznie sie leczyc!
Wiesz...to chyba by drozej nas kosztowalo niz pare groszy zasilku miesiecznie...
Koszt doby szpitalnej * czas kuracji + nawroty i kolejne leczenia....Bez mocnej
motywacji tacy ludzie stale wpadaja w nalog, a pieniadze glownie dostaja ich
rodziny (przynajmniej w zalozeniu). Nie pochwalam utrzymywania z naszych
pieniedzy takich ludzi, ale jaka dajesz alternatywe? Eutanazja? zastrzyk +sila
fachowa+koszta pochowku..chyba byloby najtaniej.
Mnie bardziej niz utrzymywanie wegetacji dykciarzy i ich rodzin, ruszyla
niedawna statystyka pokazana we wprost, gdzie w kazdym wojewodztwie liczbie
bezrobotnych odpowiada prawie taka sama liczba rencistow....(Tu nie jestem
przeciwko ludziom prawdziwie chorym).Bedzie placz, zgrzytanie zebami i duzo
prawdziwej krzywdy, jak sie za to po linii oszczednosciowej ktos wezmie i razem
z "symulantami" dostana po lbie ludzie naprawde chorzy i niezdolni do pracy. A
napewno niedlugo to sie zacznie, bo coraz glosniej w roznych mediach wspominaja
o zbyt duzych wydatkach socjalnych.
> M.
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
20. Data: 2002-10-19 10:39:05
Temat: Re: Moje ulunione zajęcie to BEZROBOCIE!
Od: artur dyksinski <a...@p...onet.pl>
Czesc
> Ja nie mowie o zasilku, lecz o pieniadzach z opieki spolecznej!
> Jest wiele osob, ktore zyja w ubustwie i nie ma dla nich srodkow. Tymczasem
> alkoholicy dostaja zasilki z opieki spolecznej. I jakos nie przemawia do
> mnie argument, ze alkoholik to chory czlowiek. Jesli jest chory to niech
> zacznie sie leczyc!
>
> M.
Jaki to swiat wydaje sie prosty jak sie ma 14 lat...