-
31. Data: 2009-07-11 18:05:55
Temat: Re: Maszyny zastępują człowieka
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h38a3g$kus$1@news.onet.pl...
> Józek pisze:
> > Nawet nie próbuje się zrozumieć że technika i technologia już dziś
> > wyeliminowała pracownika (człowieka).
> > I to właśnie pokazuje dzisiejszy kryzys.
> > Więc dlaczego mając wszystkiego pod dostatkiem cierpimy biedę?
> > Budżet państwa jest posty bo milionerzy nie płacą podatków i nie są w
stanie
> > skonsumować wyprodukowanych dóbr!
>
>
> Temat stary, oklepany i skompromitowany. Już w XIXw. luddyści
> niszczyli maszyny w proteście przeciw bezrobociu. Jak widać człowiek
> XXIw. jest nadal tak samo głupi.
>
:))) Nadinterpretacja.
Czy z mojego postu wynika że należy się cofnąć w rozwoju?
> Jak widać pomimo 200 lat rozwoju przemysłowego, nadal w wolnych
> gospodarkach kto chce, ten pracuje, co wyraźnie świadczy o tym, że
> wzrost "umaszynowienia" nie powoduje trwałego wzrostu bezrobocia.
>
Znowu jesteś w błedzie.
Nie wszyscy pracują pomimo że chcą.
"Umaszynowienie" powoduje wzrost bezrobocia!
(ciach)
>Celem gospodarki jest zmniejszanie zatrudnienia. Jeśli do wykonania jakiejś
> rzeczy zamiast 10 ludzi, potrzebuje tylko 5, to jest to dla gospodarki
> zysk.
>
O ile "celem gospodarki jest zmniejszenie zatrudnienia" to już wykazanie
że jest to dla gospodarki(makro) zyskiem jest nieprawdziwe.
> Czasem jeszcze istnieje pogląd, iż tylko 20% ludzkości ma szansę na
> pracę w przyszłości. Jak naiwny jest to pogląd świadczy choćby fakt, że
> ca. połowa ludzkości zawsze będzie miała zajęcie przy zmienianiu pieluch
> i oporządzaniu dzieci, chyba że uznamy, że ludzkość nie będzie się
> rozmnażać, niemniej jednak wtedy powinniśmy mówić o końcu ludzkości, a
> nie "końcu pracy".
>
Bardzo odważne stwierdzenie, powiedziałbym prorocze.
>
> --
> Liwiusz
Pozdrawiam
Józek
-
32. Data: 2009-07-11 20:24:22
Temat: Re: Maszyny zastępują człowieka
Od: mihau <m...@g...com>
On Jul 10, 10:42 am, "Józek" <s...@p...onet.pl> wrote:
> Nawet nie próbuje się zrozumieć że technika i technologia już dziś
> wyeliminowała pracownika (człowieka).
Może sekret tkwi w tym, by być bardziej sprytnym niż te maszyny?
--
mihau
-
33. Data: 2009-07-11 20:59:34
Temat: Re: Maszyny zastępują człowieka
Od: "Jackare" <...@s...de.pl>
>>
> Ja rozumiem Twoja ironie.
> Tylko dlaczego Ty nie rozumiesz tych co wyprodukowali i nie mogą sprzedać?
Bo nie ma co próbować zrozumieć głupca. Sztuką jest sprzedać a nie
produkować. Jeżeli wyprodukowali i nie mogą sprzedać oznacza to jedną z
trzech ewentualności:
- nie ma popytu na produkt, nie jest nikomu potrzebny - produkowali sobie a
muzom
- nie są konkurencyjni, taki sam lub ekwiwalentny produkt można kupić na
lepszych warunkach (cenowych, jakościowych, innych)
- nie potrafią sprzedawać, np źle wybrali ocelowy segment rynku
> Nawet nie próbujesz zrozumieć tych którzy nie mogą, którym się nie pozwala
> zarobić na swoje utrzymanie.
>
chłopie nie chrzań tylko weź się do roboty, kup coś tanio, sprzedaj drożej -
będziesz mieć zysk. Ktoś ci tego broni ???
--
Jackare
-
34. Data: 2009-07-11 20:59:52
Temat: Re: Maszyny zastępują człowieka
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "mihau" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:f59b90c5-ad9f-473d-b273-454236392646@m18g2000vb
i.googlegroups.com...
On Jul 10, 10:42 am, "Józek" <s...@p...onet.pl> wrote:
> Nawet nie próbuje się zrozumieć że technika i technologia już dziś
> wyeliminowała pracownika (człowieka).
Może sekret tkwi w tym, by być bardziej sprytnym niż te maszyny?
--
mihau
Sekret tkwi w tym aby dać prace wszystkim kto chce pracować!
Józek
-
35. Data: 2009-07-11 22:19:35
Temat: Re: Maszyny zastępują człowieka
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jackare" <...@s...de.pl> napisał w wiadomości
news:h3av2e$1h6$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> >>
> > Ja rozumiem Twoja ironie.
> > Tylko dlaczego Ty nie rozumiesz tych co wyprodukowali i nie mogą
sprzedać?
>
> Bo nie ma co próbować zrozumieć głupca. Sztuką jest sprzedać a nie
> produkować. Jeżeli wyprodukowali i nie mogą sprzedać oznacza to jedną z
> trzech ewentualności:
> - nie ma popytu na produkt, nie jest nikomu potrzebny - produkowali sobie
a
> muzom
> - nie są konkurencyjni, taki sam lub ekwiwalentny produkt można kupić na
> lepszych warunkach (cenowych, jakościowych, innych)
> - nie potrafią sprzedawać, np źle wybrali ocelowy segment rynku
>
Pewnie masz racje!
Tylko że parę milionów ludzi jakoś nie potrafi sie znależ na rynku.
>
> > Nawet nie próbujesz zrozumieć tych którzy nie mogą, którym się nie
pozwala
> > zarobić na swoje utrzymanie.
> >
> chłopie nie chrzań tylko weź się do roboty, kup coś tanio, sprzedaj
drożej -
> będziesz mieć zysk. Ktoś ci tego broni ???
> --
> Jackare
>
Znam sie na wielu rzeczach, tylko nie na naciągani.
Inne propozycje?
Pozdrawiam
Józek
-
36. Data: 2009-07-11 22:54:46
Temat: Re: Maszyny zastępują człowieka
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Józek" <s...@p...onet.pl> napisał
> Pewnie masz racje!
> Tylko że parę milionów ludzi jakoś nie potrafi sie znależ na rynku.
I co w związku z tym?
Co proponujesz?
> Znam sie na wielu rzeczach, tylko nie na naciągani.
> Inne propozycje?
Zacznij robić choć jedną z nich dużo lepiej, niż robią to inni.
-
37. Data: 2009-07-11 23:12:45
Temat: Re: Maszyny zastępują człowieka
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Józek pisze:
>> Jak widać pomimo 200 lat rozwoju przemysłowego, nadal w wolnych
>> gospodarkach kto chce, ten pracuje, co wyraźnie świadczy o tym, że
>> wzrost "umaszynowienia" nie powoduje trwałego wzrostu bezrobocia.
>>
> Znowu jesteś w błedzie.
> Nie wszyscy pracują pomimo że chcą.
Jakoś nie wyobrażam sobie kogoś, kto chciałby pracować, a nie może.
Często co prawda wynagrodzenie za pracę jest na tyle niskie, że ktoś
woli nie pracować, niemniej jednak jest to jego wolny wybór.
> "Umaszynowienie" powoduje wzrost bezrobocia!
Nieprawda, ponieważ z biegiem lat umaszynowienie postępuje, a
bezrobocie wzrasta lub maleje, osiągając w zdrowych gospodarkach
naturalny kilkuprocentowy poziom.
> (ciach)
>> Celem gospodarki jest zmniejszanie zatrudnienia. Jeśli do wykonania jakiejś
>> rzeczy zamiast 10 ludzi, potrzebuje tylko 5, to jest to dla gospodarki
>> zysk.
>>
> O ile "celem gospodarki jest zmniejszenie zatrudnienia" to już wykazanie
> że jest to dla gospodarki(makro) zyskiem jest nieprawdziwe.
Mistrzu, wykaż, że prowadzenie autobusu przez 10 osób, podczas gdy
może to robić 1 osoba, jest dla gospodarki korzystne...
>> Czasem jeszcze istnieje pogląd, iż tylko 20% ludzkości ma szansę na
>> pracę w przyszłości. Jak naiwny jest to pogląd świadczy choćby fakt, że
>> ca. połowa ludzkości zawsze będzie miała zajęcie przy zmienianiu pieluch
>> i oporządzaniu dzieci, chyba że uznamy, że ludzkość nie będzie się
>> rozmnażać, niemniej jednak wtedy powinniśmy mówić o końcu ludzkości, a
>> nie "końcu pracy".
>>
> Bardzo odważne stwierdzenie, powiedziałbym prorocze.
Oby nie.
--
Liwiusz
-
38. Data: 2009-07-12 01:11:22
Temat: Re: Maszyny zastępują człowieka
Od: mihau <m...@g...com>
On Jul 11, 10:59 pm, "Józek" <s...@p...onet.pl> wrote:
> Sekret tkwi w tym aby dać prace wszystkim kto chce pracować!
No to daj i rozwiążesz problem ludzkości.
--
mihau
-
39. Data: 2009-07-12 09:47:13
Temat: Re: Maszyny zastępują człowieka
Od: Asmodeusz <c...@t...idx.tenwyraztnij.pl>
Użytkownik Józek napisał:
>>Nawet nie próbuje się zrozumieć że technika i technologia już dziś
>>wyeliminowała pracownika (człowieka).
>> Może sekret tkwi w tym, by być bardziej sprytnym niż te maszyny?
>
> Sekret tkwi w tym aby dać prace wszystkim kto chce pracować!
>
No to zakładaj działalność i zatrudniaj.
Na tym to właśnie polega. Ci którzy dają pracę to nie są jacyś mityczni
obcy z innej planety ani bezosobowy rząd czy też inne dziwadła.
To normalni ludzie, mają dwie ręce, dwie nogi, głowę i dylemat w życiu -
z czego i w jaki sposób chcę żyć. Jedyna różnica między Tobą a nimi to
to odpowiedź jakiej udzielili sobie na ostatnie pytanie.
Ty czekasz aż ktoś (ale nie wiesz kto) ci da. A oni sobie biorą i przy
okazji dają innym.
-
40. Data: 2009-07-12 11:01:50
Temat: Re: Maszyny zastępują człowieka
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h3b69g$sdn$1@news.onet.pl...
> Józek pisze:
>
> >> Jak widać pomimo 200 lat rozwoju przemysłowego, nadal w wolnych
> >> gospodarkach kto chce, ten pracuje, co wyraźnie świadczy o tym, że
> >> wzrost "umaszynowienia" nie powoduje trwałego wzrostu bezrobocia.
> >>
> > Znowu jesteś w błedzie.
> > Nie wszyscy pracują pomimo że chcą.
>
> Jakoś nie wyobrażam sobie kogoś, kto chciałby pracować, a nie może.
> Często co prawda wynagrodzenie za pracę jest na tyle niskie, że ktoś
> woli nie pracować, niemniej jednak jest to jego wolny wybór.
>
> > "Umaszynowienie" powoduje wzrost bezrobocia!
>
> Nieprawda, ponieważ z biegiem lat umaszynowienie postępuje, a
> bezrobocie wzrasta lub maleje, osiągając w zdrowych gospodarkach
> naturalny kilkuprocentowy poziom.
>
I tak w tak rozwiniętym kraju jak Niemcy mam ponad 8 milionów bezrobotnych.
>
> > (ciach)
> >> Celem gospodarki jest zmniejszanie zatrudnienia. Jeśli do wykonania
jakiejś
> >> rzeczy zamiast 10 ludzi, potrzebuje tylko 5, to jest to dla gospodarki
> >> zysk.
> >>
> > O ile "celem gospodarki jest zmniejszenie zatrudnienia" to już wykazanie
> > że jest to dla gospodarki(makro) zyskiem jest nieprawdziwe.
>
> Mistrzu, wykaż, że prowadzenie autobusu przez 10 osób, podczas gdy
> może to robić 1 osoba, jest dla gospodarki korzystne...
>
W zakładzie pracy zatrudniającym powiedzmy 1000 osób
właściciel kupuje maszynę, linie produkcyjną, robota i zwalnia
999 osób bo do obsługi tychże, tej maszyny wystarczy 1 (jedna)
osoba teoretycznie, przyjmując średnia płace 2 tys. zł, oszczędza 2 miliony
ale problem leży w tym że na te, te produkty kupuje tylko 1 osoba,
reszta nie ma pieniędzy, jest bezrobotna.;
ZUS jest nie odprowadzany, NFZ nie otrzymuje składek, budżet państwa
podatków.
Od prawie 20 lat około 3 milionów ( a nawet 5 milionów) nie ma szans
aby przyczynić się do rozwoju kraju! A autostrad jak nie było tak niema.
>
>
> >> Czasem jeszcze istnieje pogląd, iż tylko 20% ludzkości ma szansę na
> >> pracę w przyszłości. Jak naiwny jest to pogląd świadczy choćby fakt, że
> >> ca. połowa ludzkości zawsze będzie miała zajęcie przy zmienianiu
pieluch
> >> i oporządzaniu dzieci, chyba że uznamy, że ludzkość nie będzie się
> >> rozmnażać, niemniej jednak wtedy powinniśmy mówić o końcu ludzkości, a
> >> nie "końcu pracy".
> >>
> > Bardzo odważne stwierdzenie, powiedziałbym prorocze.
>
>
> Oby nie.
>
> --
> Liwiusz
Źle się wyraziłem, przepraszam.
Miałem na myśli że w przyszłości opiekę nad dziećmi
też mogą , przejmą maszyny.
Józek