Maluję porcelanę. I zastanawiam się czy ciągnąć własną działalność, czy
zatrudnić sie u kogoś kto się tym zajmuje. Niby firmę mam, bo musiałam
założyć z pewnych względów, ale nic nie robię, bo nie wiem jak. Nie wiem jak
znaleźć klientów, odbiorców i czy warto. Czy warto wogóle iść w ten sektor
czy też zostać na dorabianiu dla znajomych? Moze ktoś ma jakieś
doświadczenia w tym względzie albo propozycje? Jakby ktos chciał zobaczyć
jak wygląda ta porcelana zapraszam do obejrzenia mojej strony www.
cezarion.com

pozdrawiam
chryzokola

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Thu, 13 Jan 2005 19:42:37 +0000 (UTC), chryzokola
<c...@g...pl> napisał:

> Maluję porcelanę. I zastanawiam się czy ciągnąć własną działalność, czy
> zatrudnić sie u kogoś kto się tym zajmuje. Niby firmę mam, bo musiałam
> założyć z pewnych względów, ale nic nie robię, bo nie wiem jak. Nie wiem
> jak
> znaleźć klientów, odbiorców i czy warto. Czy warto wogóle iść w ten
> sektor
> czy też zostać na dorabianiu dla znajomych? Moze ktoś ma jakieś
> doświadczenia w tym względzie albo propozycje? Jakby ktos chciał zobaczyć
> jak wygląda ta porcelana zapraszam do obejrzenia mojej strony www.
> cezarion.com
>
> pozdrawiam
> chryzokola
>

nigdzie nie widze konkretnych cen .
cena 100% cena -20% - nic mi to nie mowi,
Sadze, ze powinnas popracowac nad forma zbytu , poszukac stalych
odbiorcow, moze na pl.biznes i grupach ogloszeniowych?

Moze wejsc w "recznei malowane portrety na porcelanie" - na podstawie
zdjec na walentynki???
Kombinuj.

--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana

do góry

krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> napisał(a):

>>
> nigdzie nie widze konkretnych cen .
> cena 100% cena -20% - nic mi to nie mowi,
>>

Bo jeszcze nie mam rozwiniętego działu "Sklep". JAk umieszczę tam rzeczy,
które mam do sprzedania, to ceny też będą. Myślisz że cennik wogóle dać
niezależnie od tego czy mam coś do sprzedania czy nie?

pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " chryzokola" <c...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:cs6ju9$p4a$1@inews.gazeta.pl...
> krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> napisał(a):
>
>>>
>> nigdzie nie widze konkretnych cen .
>> cena 100% cena -20% - nic mi to nie mowi,
>>>
>
> Bo jeszcze nie mam rozwiniętego działu "Sklep". JAk umieszczę tam rzeczy,
> które mam do sprzedania, to ceny też będą. Myślisz że cennik wogóle dać
> niezależnie od tego czy mam coś do sprzedania czy nie?
>
Siec to wspaniala rzecz, ale w tej branzy ja bym zrobila to metoda
tradycyjna (nie zaniedbujac strony). W Twoim miescie lub najblizszym
dostatecznie duzym jest na pewno sporo sklepow z pamiatkami, prezentami i
innymi rzeczami sluzacymi do uprzyjemnienia sobie zycia i otoczenia. Wybierz
sie do nich jak normalny przedstawiciel handlowy z probkami i oferta.

I.

do góry

Dnia Thu, 13 Jan 2005 21:22:10 +0100, Immona
<c...@W...zpds.com.pl> napisał:

>
> U?ytkownik " chryzokola" <c...@g...SKASUJ-TO.pl> napisa? w
> wiadomo?ci news:cs6ju9$p4a$1@inews.gazeta.pl...
>> krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> napisa?(a):
>>
>>>>
>>> nigdzie nie widze konkretnych cen .
>>> cena 100% cena -20% - nic mi to nie mowi,
>>>>
>>
>> Bo jeszcze nie mam rozwini?tego dzia?u "Sklep". JAk umieszcz? tam
>> rzeczy,
>> które mam do sprzedania, to ceny te? b?d?. My?lisz ?e cennik wogóle da?
>> niezale?nie od tego czy mam co? do sprzedania czy nie?
>>
> Siec to wspaniala rzecz, ale w tej branzy ja bym zrobila to metoda
> tradycyjna (nie zaniedbujac strony). W Twoim miescie lub najblizszym
> dostatecznie duzym jest na pewno sporo sklepow z pamiatkami, prezentami i
> innymi rzeczami sluzacymi do uprzyjemnienia sobie zycia i otoczenia.
> Wybierz
> sie do nich jak normalny przedstawiciel handlowy z probkami i oferta.
>
> I.
>


Oczywiscie.
A najlepiej znalezc kogos, kto za ustalony % sam by tak chodzil.
Artysta-wykonawca raczej przewaznie kiepsko handluje.
Moze na poczatek jakis sprytny (ale uczciwy!!!) kuzyn itp.
Maz kolezanki robi strony - ona go nie dopuszcza do klientow, bo uczciwie
wyceniac i targowac potrafi sie jedynie z nia :) - w starciu z klientem
gosc nie ma szans.



--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana

do góry

Thu, 13 Jan 2005 19:42:37 +0000 (UTC), na pl.praca.dyskusje, chryzokola
napisal(a):

Normalnie takie porady kosztuja ale niech bedzie ze mam dobry dzien -
przygotuj kilka probek - np. filizanke do kawy z logo firmy i wyslij do
prezesa firmy z oferta wykonania calego zestawu kawowego - i tak do kilku
srednich i duzych firm z okolicy. Analogicznie filizanke np. z herbem
miasta i do dzialu promocji miasta i do prezydenta miasta. Do bogatszych
gmin - takimi sa np. gminy z cementowniami - Ozarow, Nowiny - one maja kase
z oplat za dewastacje srodowiska, z podatku gruntowego - te dwie maciupcie
gminu maja baseny jakich niejedno miasto by im pozazdroscilo. Poluj na
imprezy okolicznosciowe. Wystaw na allegro swoja oferte malowanai dowolnych
rzeczy - jak juz ktos wsomnial np. malowanie portretu na podstawie zdjecia.
Pogadaj z proboszcami - wiem ze to bedzie kiczowate ale moze zalapac i tak
pamiatka pierwszej komuni jako wymazgany talerzyk do powieszenia. Jednym
slowem kombinuj.

A tak swoja droga to juz dawno nie widzialem przyzwoitej porcelany w miare
normalnej cenie - przyzwoita filizanka do kawy w kolorze ecru (tak sie to
pisze?) zaczyna sie od 150-200 PLN - skoro ludzie kupuja widac jest na taki
towar rynek. Zas tak na marginesie ja i tak wole czysta bez ozdob.

Kyniu

--
_ __ _
| |/ / _ _ _ (_)_ _
| ' < || | ' \| | || |
|_|\_\_, |_||_|_|\_,_|
|__/

do góry

Dnia Thu, 13 Jan 2005 19:59:05 +0000 (UTC), chryzokola
<c...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał:

> krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> napisał(a):
>
>>>
>> nigdzie nie widze konkretnych cen .
>> cena 100% cena -20% - nic mi to nie mowi,
>>>
>
> Bo jeszcze nie mam rozwiniętego działu "Sklep". JAk umieszczę tam rzeczy,
> które mam do sprzedania, to ceny też będą. Myślisz że cennik wogóle dać
> niezależnie od tego czy mam coś do sprzedania czy nie?
>
> pozdrawiam
>

Oczywiscie.
Ceny "towar z galerii tylko na zamowienie"
Naturalnie warto miec na stanie pare sztuk, ktore masz do sprzedazy od
reki.
Najlepiej jakies male , malo czasochlonne wyroby.

Galerie beda praegladac i klienci internetowi i klienci ktorym
zaoferowano/zainteresowano fizycznie towar w twoim miescie - dobrze
kompletowac cale portfolio wyrobow, zeby miec jak najwiecej przykladow w
poszczegolnych grupach.
Wszystkim wciskaj wizytowke z linkiem do sklepu.

--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana

do góry

Użytkownik "Kyniu" <k...@U...poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f9msofls8fus.1tcxpgi5emmdw.dlg@40tude.net...
> Thu, 13 Jan 2005 19:42:37 +0000 (UTC), na pl.praca.dyskusje, chryzokola
> napisal(a):
>
> Normalnie takie porady kosztuja ale niech bedzie ze mam dobry dzien -
> przygotuj kilka probek - np. filizanke do kawy z logo firmy i wyslij do
> prezesa firmy z oferta wykonania calego zestawu kawowego - i tak do kilku
> srednich i duzych firm z okolicy. Analogicznie filizanke np. z herbem
> miasta i do dzialu promocji miasta i do prezydenta miasta. Do bogatszych
> gmin - takimi sa np. gminy z cementowniami - Ozarow, Nowiny - one maja
> kase
> z oplat za dewastacje srodowiska, z podatku gruntowego - te dwie maciupcie
> gminu maja baseny jakich niejedno miasto by im pozazdroscilo. Poluj na


Kyniu, za taka porade zaplacic by nie warto, bo nie uwzgledniles sytuacji
klienta Twego doradztwa. Ile chryzopola by musiala zainwestowac czasu i
porcelany w wykonanie kilkudziesieciu zestawow i ich bezpowrotne wyslanie -
a wcale nie uwazam, ze prezesi i gminy sie na to rzuca, bo w gminach takie
rzeczy sa wykonywane w ramach strategii promocyjnej, na ktora jest
wyznaczany budzet ile na co sie wydaje. Nie zmienia budzetu dla kogos kto im
przyslal gadzet. Prezesi - nie wszyscy kupia, a jak juz kupia jeden zestaw,
to ile to bedzie w stosunku do calosciowej inwestycji? Koszt uzyskania
jednego klienta, ktory kupi, taka metoda bedzie nieoplacalnie wysoki imho, a
ilosc osiagnietych klientow bedzie ograniczona - jak juz sie skoncza te duze
firmy, to co? Zwaz jeszcze koszty wysylki tak delikatnego towaru, zeby
dotarl nie uszkodzony. Nie, zdecydowanie nie. Ewentualnie mozna przygotowac
i rozeslac folder ze zdjeciami i oferta wykonania zestawu wedle zamowienia,
np. z logo, ale to jako metoda towarzyszaca. Klientami "na stale" sa sklepy,
dla producenta nie ma sensu latac za pojedynczymi zakupami, bo nie bedzie
mial czasu na produkowanie - caly czas trzeba bedzie szukac kolejnego
klienta; a dystrybutorzy zapewniaja prace i dochod dlugofalowo, jak sie juz
ich pozyska.

I.

do góry

Użytkownik "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:opskj6ddsw4iukdk@krzysztofc...


> Oczywiscie.
> A najlepiej znalezc kogos, kto za ustalony % sam by tak chodzil.
> Artysta-wykonawca raczej przewaznie kiepsko handluje.
> Moze na poczatek jakis sprytny (ale uczciwy!!!) kuzyn itp.
> Maz kolezanki robi strony - ona go nie dopuszcza do klientow, bo uczciwie
> wyceniac i targowac potrafi sie jedynie z nia :) - w starciu z klientem
> gosc nie ma szans.

Nie znajdziesz dobrego ph za sam %, na zatrudnienie chryzopola nie ma chyba
srodkow, a przy rekodziele sam artysta czy rzemieslnik jest bardziej
przekonujacy niz slaby ph, nawet jesli sam artysta nie ma "umiejetnosci". To
nie jest produkt, ktory sie wciska na sile, tylko ktory sie spodoba
wlascicielowi sklepu i uzna, ze warto sprobowac, czy to sie bedzie
sprzedawalo albo sie nie spodoba. A obecnosc samego tworcy powoduje
poswiecenie wiekszej uwagi dzielu.

I.

do góry

Thu, 13 Jan 2005 21:57:06 +0100, na pl.praca.dyskusje, Immona napisal(a):

> Ile chryzopola by musiala zainwestowac czasu i porcelany w wykonanie
> kilkudziesieciu zestawow i ich bezpowrotne wyslanie

Z pustego i Salomon nie naleje - bez pieniedzy nie zrobi sie pieniedzy bo
to pieniadz robi pieniadz. Wiec albo zainwestuje albo kupa.

> Klientami "na stale" sa sklepy,

Sklepy maja swoja specyfike - sprzedawca sprzedaje to co ma na stanie a czy
to co ma na stanie jest zgodne z gustem klienta to juz insza bajka. Zreszta
teraz jest moda na indywidualne rzeczy a nie towar ze sklepu. I predzej
firma wyda kase na zestaw ze swoim logo niz na jakikolwiek zestaw.

Kyniu

--
_ __ _
| |/ / _ _ _ (_)_ _
| ' < || | ' \| | || |
|_|\_\_, |_||_|_|\_,_|
|__/

do góry