-
71. Data: 2006-07-27 22:13:00
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy iinformatyków
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Piotr M Kuć wrote:
>
> Co to ten trigier, jakiś tygrys czy co? Ależ Ty rozpuszczony,
> pewnie jeszcze by się zachciało tranzakcyji jakiejś?
Tranzakcyje to owszem. Ale najlepiej jek mnie placa :)
> A może
> jednego rodzaju tabel zamiast swojskich dziesięciu, każda do
> czego innego, co? I taki dzieciak chce się mierzyć
> z super-programersem the_foe, mistrzem nad mistrzami o 18-letnim
> doświadczeniu.
Pszepraszm plosze pana, jush nie bendem sie z de_foe nasmiewwal ;)
> I w dodatku the_foe wciąż obrasta w wiedzę
Eee, to tak jak ja. Czasem pytam o podstawy. Nie jestem tym... omni...
omni... omni... kurde jak to bylo...
> - w maju na pl.comp.bazy-danych odkrył (dzięki pomocy grupy)
> przyspieszanie zapytań przez jakieś indeksy? Ty byś tak nie umiał!
Odkryc indeksy? Hmmm... Ale mnie sie wydawalo, ze indeksy to dawno temu
odkryl jakis gość. A to de_foe ;)
> W dodatku ten światły i szczery mąż stanu nie boi się złożyć
> samokrytyki, tak jak w listopadzie 2005:
> :: w tej chwili nie znam w ogole jezyka C w zadnej formie.
Ja znam teoretycznie C i C++ -- znaczy uczylem sie, umiem w tym pisac,
ale nie uzywam, wiec polowe zapomnialem... :)
> :: Znam bardzo dobrze PHP i srednio VB. Prosze o rade, jak zaczac nauke z tym
a ja VB nie trawie. Niby napuisalem jaies programyw tym. Ale ja to
skrypciarz jestem. Jak cos wyglada tak dziwnie jak VB to dla mnie jest
niezjadliwe ;)
> :: jezykiem. Jaka litertura i jaki jezyk C na poczatek. Oczywiscie w domysle
> :: chcialbym jak najszybciej nauczyc sie pisania aplikacji windows.
> :: Prosze o rade.
O kurde. No ja nie wiem co powiedziec ;) No ja bym zaczal od kursu C. Z
reszta sam mailem jakies programowanie C wlasnie zaczete od
programowania w C.
> Teraz sobie policz ile tygodni mineło od tamtej pory - On już zna
> C+++++++++++++++ i 1000 innych języków. No więc nie podskakuj Mały.
> ;) ;) ;)
moze znac nawet C#### :)
No dobra, ponabijaklismy sie. Niemniej jednak uwazam, ze kazdy czlowiek,
ktory sam z siebie chce sie czegos nowego nauczyc zasluguje na szacunek.
Moze to skrzywienei jakies moje, ale uwazam, ze w PL troche malo ludzie
znaczenia przywiazuja do a) zdobywania wiedzy teoretycznej b) stosowania
teorii w praktyce. Wszystkim (wiekszosci) sie wydaje, ze praktyka i
rzeczy praktyczne to jest SEDNO SPRAWY. Ale... nie jest. Na co mi
"specjalista" od baz danych, ktory umie zrobic baze w MySQL ale wymieka
przy jakiejkolwiek innej bazie danych. Zmiana silnika i porazka? No i
niesmietelne left oraz right joinT-y :D
> > Niedawno prowadzilem rekrutacje - zalamalem rece. Kolesie myla CVS z CSV.
>
> Ale wracając do rzeczywistości... czy to tak trudno pomylić 2
> podobne skróty, szczególnie jeśli ktoś się zdenerwuje przed rozmową.
Niby nie. Sam sie lapie, ze skroty myle, dlatego zawsze w pamieci je
rozwijam.
Po za tym... inna sprawa pomylic skroty jakbym pytal "co to CVS a co to
CSV". A inna sprawa - "Czy pracowales kiedys w zespole z uzyciem
CVS/SVN?". Ale wierze, ze ktos zlapanyna czym stakim, uzupelnia swoja
wiedze i na nastepnej rozmowie juz wie :) Grunt to sie rozwijac....
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
72. Data: 2006-07-27 22:15:47
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: Piotr M Kuć <k...@n...invalid>
W artykule <4...@g...pl> Hikikomori San napisal(a):
> Wiesz, skladnie PHP to akurat nie jest trudno sie nauczyc. To dlatego
> PHP jest takie popularne. Luzackie podejscie do kodowania widze na
> kazdym kroku. Oraz braki. Braki w edukacji. Braki przy projektowaniu
> aplikacji. braki przy bezpieczenstwie. Braki przy wydajnosci. Braki przy
> czytelnosci kodu. Braki przy projektowaniu baz danych (klaniaja sie
> podstawy relacyjnych baz danych).
> Problemy z rozumieniem co do czlowika mowie, jak nie mowie o MySQL:
> tylko o tym no jak mu tam prostym gresie ;) Oczy jak zlotowy. Roznice?
> Jak mozna wykazac roznice jak czlowiek nie rozumie pytan. Widok,
> trigger, babcia Krysia - wsio rawno.
Co to ten trigier, jakiś tygrys czy co? Ależ Ty rozpuszczony,
pewnie jeszcze by się zachciało tranzakcyji jakiejś? A może
jednego rodzaju tabel zamiast swojskich dziesięciu, każda do
czego innego, co? I taki dzieciak chce się mierzyć
z super-programersem the_foe, mistrzem nad mistrzami o 18-letnim
doświadczeniu. I w dodatku the_foe wciąż obrasta w wiedzę
- w maju na pl.comp.bazy-danych odkrył (dzięki pomocy grupy)
przyspieszanie zapytań przez jakieś indeksy? Ty byś tak nie umiał!
W dodatku ten światły i szczery mąż stanu nie boi się złożyć
samokrytyki, tak jak w listopadzie 2005:
:: w tej chwili nie znam w ogole jezyka C w zadnej formie.
:: Znam bardzo dobrze PHP i srednio VB. Prosze o rade, jak zaczac nauke z tym
:: jezykiem. Jaka litertura i jaki jezyk C na poczatek. Oczywiscie w domysle
:: chcialbym jak najszybciej nauczyc sie pisania aplikacji windows.
:: Prosze o rade.
Teraz sobie policz ile tygodni mineło od tamtej pory - On już zna
C+++++++++++++++ i 1000 innych języków. No więc nie podskakuj Mały.
;) ;) ;)
> Niedawno prowadzilem rekrutacje - zalamalem rece. Kolesie myla CVS z CSV.
Ale wracając do rzeczywistości... czy to tak trudno pomylić 2
podobne skróty, szczególnie jeśli ktoś się zdenerwuje przed rozmową.
No chyba że nie widzili różnicy merytorycznej, to d.pa blada.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kuć
Mail => www.rot13.com(pkuc-usenet@x+h+p+v+n+x.a+r+g) + szczypta inteligencji
-
73. Data: 2006-07-27 22:25:35
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy iinformatyków
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Piotr M Kuć wrote:
>
> No tak średnio na jeża się z niego wywodzi. O ile pare jezyków łykneło
> elementy składni, to nie nazwałbym tego wywodzeniem. To już raczej
> wspólczesnie stosowane języki imperatywne czerpią idee z Simuli.
> Czy Bjarne wymyślił "this" czy "new"? Nie. Simula wprowadziła paradygmat
> obiektowy, pojęcie klas,
Niesmialo zauwaze ze C nie jest obiektowy, a C++ jest obiektowy. A
roznica miedzy C a C++ jest taka, jak miedzy literka Z i T
Duzo jezykow skryptowych, prceduralnych czerpie z C. Np. wspominany (i
doskonale poznany) przez de_foe PHP.
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
74. Data: 2006-07-27 22:29:12
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy iinformatyków
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Piotr M Kuć wrote:
>
> Co to ten trigier, jakiś tygrys czy co? Ależ Ty rozpuszczony,
> pewnie jeszcze by się zachciało tranzakcyji jakiejś?
Tranzakcyje to owszem. Ale najlepiej jek mnie placa :)
Czekaj, czekaj...
Deżawi mam jakieś ;P
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
75. Data: 2006-07-28 00:55:59
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy iinformatyków
Od: Piotr M Kuć <k...@n...invalid>
W artykule <4...@g...pl> Hikikomori San napisal(a):
> Pszepraszm plosze pana, jush nie bendem sie z de_foe nasmiewwal ;)
>
> Odkryc indeksy? Hmmm... Ale mnie sie wydawalo, ze indeksy to dawno temu
> odkryl jakis gość. A to de_foe ;)
To teraz już wiesz, a teraz idź do kąta za seplenienie :D
> No dobra, ponabijaklismy sie. Niemniej jednak uwazam, ze kazdy czlowiek,
> ktory sam z siebie chce sie czegos nowego nauczyc zasluguje na szacunek.
> Moze to skrzywienei jakies moje, ale uwazam, ze w PL troche malo ludzie
> znaczenia przywiazuja do a) zdobywania wiedzy teoretycznej b) stosowania
> teorii w praktyce. Wszystkim (wiekszosci) sie wydaje, ze praktyka i
> rzeczy praktyczne to jest SEDNO SPRAWY. Ale... nie jest. Na co mi
> "specjalista" od baz danych, ktory umie zrobic baze w MySQL ale wymieka
> przy jakiejkolwiek innej bazie danych. Zmiana silnika i porazka? No i
> niesmietelne left oraz right joinT-y :D
Święte słowa. A jak już jesteśmy przy bazach danych, najlepszy wykład
na jaki kiedykolwiek chodziłem na Politechnice to były "Bazy Danych 2 (BD2.A)"
realizacja A dra Tomasza Traczyka w poniedziałki o 18:15 w gmachu "Elki".
Rekomenduje każdemu kto chce się czegoś nauczyć. Niedość że wykład był
prowadzony merytorycznie na bardzo wysokim poziomie, to jeszcze prowadzący
rzucał dowcipem na prawo i lewo. Traczyk zostawia po sobie niezatarte wrażenie.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kuć
Mail => www.rot13.com(pkuc-usenet@x+h+p+v+n+x.a+r+g) + szczypta inteligencji
-
76. Data: 2006-07-28 00:56:03
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy iinformatyków
Od: Piotr M Kuć <k...@n...invalid>
W artykule <4...@g...pl> Hikikomori San napisal(a):
> Piotr M Kuć wrote:
>
>> No tak średnio na jeża się z niego wywodzi. O ile pare jezyków łykneło
>> elementy składni, to nie nazwałbym tego wywodzeniem. To już raczej
>> wspólczesnie stosowane języki imperatywne czerpią idee z Simuli.
>> Czy Bjarne wymyślił "this" czy "new"? Nie. Simula wprowadziła paradygmat
>> obiektowy, pojęcie klas,
>
> Niesmialo zauwaze ze C nie jest obiektowy, a C++ jest obiektowy. A
> roznica miedzy C a C++ jest taka, jak miedzy literka Z i T
Zażyłeś mnie, odstawiam trawe :)
Ale tak na serio the_foe coś mamrotał o robieniu gujowego progsa w Delphim
bo nie chwyta C. Wspomniał też coś o Borlandzie i binderze (ach ta nowoczesna
wymowa), więc sobie dorozumiałem iż chodzi o C++. A Heraklesa,
po wcześniejszych wypowiedziach przy okazji innego wątku, też podejżewam
iż miał na mysli C++. Reszte mojego zdania o "wywodzeniu" się innych
języków z C++ już znasz.
> Duzo jezykow skryptowych, prceduralnych czerpie z C.
Jak pisałem łykneły trochę syntaktykę - klamerki zamiast begin/end,
składnia pętelek itp.
> Np. wspominany (i doskonale poznany) przez de_foe PHP.
^^^^^^^^
Nie przekręcaj, nie ładnie ;) On się nazywa The_Foo Bar,
jak przystało na porządnego programera :D
--
Pozdrawiam,
Piotr Kuć
Mail => www.rot13.com(pkuc-usenet@x+h+p+v+n+x.a+r+g) + szczypta inteligencji
-
77. Data: 2006-07-28 01:08:09
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzyiinformatyków
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Piotr M Kuć wrote:
> Święte słowa. A jak już jesteśmy przy bazach danych, najlepszy wykład
> na jaki kiedykolwiek chodziłem na Politechnice to były "Bazy Danych 2 (BD2.A)"
> realizacja A dra Tomasza Traczyka w poniedziałki o 18:15 w gmachu "Elki".
> Rekomenduje każdemu kto chce się czegoś nauczyć. Niedość że wykład był
> prowadzony merytorycznie na bardzo wysokim poziomie, to jeszcze prowadzący
> rzucał dowcipem na prawo i lewo. Traczyk zostawia po sobie niezatarte wrażenie.
A po takich wykladach czlowiek si edziwi, ze tak wiele zapamietal. I do
tego z takimi dziwnymi skojarzeniami :) Ja mialem tak z mgr Plaszczakiem
czyjak mu tam bylo małowymiarowcem, nie smiac sie, Kosmologie -- jeden z
ciekawszych przedniotow (obieralnych) na studiach. Z przyjemnoscia
przyjezdzalem na 7.30 na wyklad albo zostawalem na 20.30, zeby
posluchac. Anegdotyi opowisci o naukowcacha a miedzyczasie przejscie ze
skali rozmiarow w potedze -12 do wykladnika +12 :)
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
78. Data: 2006-07-28 04:59:23
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: "Marcin Zawadzki" <t...@w...pl>
"Wojciech Bańcer" <p...@p...pl> wrote in message
news:slrnecefmp.2aff.proteus@ender.elsat.net.pl...
> the_foe napisał(a):
>
>> To jakas totalna glupota - 5 letnie studia informatyczne.
>> Np w USA, ludzie sie specjalizuja w konkretnym zawodzie (np. web
>> developer) i
>> nie potrzeba do tego studiow.
>
> Hm. Podałeś doskonały przykład. Webdeveloperką właśnie zajmują się
> zazwyczaj samouki, niekoniecznie po studiach. "Efekty" tego niestety
> widać.
>
I oczywiście każdy samorzutny developer będzie wiedział, że problem można
rozwiązać w innej przestrzeni niż zdefiniowany problem.
Policzy parametry statystyczne. I będzie wiedział np że ruch typu 10
użytkowników na raz wymaga pojemności ok 15 :)
MZ
-
79. Data: 2006-07-28 05:06:30
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: "Marcin Zawadzki" <t...@w...pl>
>
> to jest dosc abstrakcyjne zadanie, bo o ile zostanie "klepaczem kodu" to
> tylko kwestia oswojenia sie z nowym jezykiem (programuje od ok. 18 lat,
> zaczynajac od Amiga Basic i AMOSa), o tyle predyspozycje do czegos takiego
> wychodza w praniu. Tylko nei wiem jak to ma udowadniac twoja teze? Czy
> informatyk z dyplomem bez doswiadczenia dostanie od razu prace tego typu?
> nie sadze
> Za dwoch programistow, webmastera i projektanta to sam moge robic, zreszta
> od pol roku pracuje nad swoim prjektem sklepu, z zalozenia o strukturze
> dynamiczno-abstrakcyjnej. Tyle ze traktuje to jako hobby i brakuje mi
> czasu by to rozwijac.
>
Uczę się T-SQL-a.
Tak ze 3 lata stosowania czuję się jako tako niezły :)
A studia skończyłem 4 lata temu.
I cały czas mam przed sobą tonę literatury typu XPath, MDX i dalej.
To co robi osoba po szybkim wprowadzeniu w technologię to tak zwany "technik
informatyk". Ale i tacy są potrzebni.
Z drugiej strony - na uczelni mają przede wszyskim nauczyć myśleć i się
uczyć. Przynajmniej tak podchodzili do tego na EiTi na PW.
M
-
80. Data: 2006-07-28 08:12:44
Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Marcin Zawadzki wrote:
> Z drugiej strony - na uczelni mają przede wszyskim nauczyć myśleć i się
> uczyć.
Oraz pokazac ogrom wiedzy, jaka wypadaloby sobie przyswoic, zeby byc ...
choc dobrym.
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc