-
11. Data: 2006-07-21 09:54:46
Temat: Re: Liczba emerytow niemal podwoi sie w ciagu 10 lat - kto sfinansuje ich emerytury?
Od: "glosnetu" <g...@p...onet.pl>
Michal napisał(a):
> Moze ZUS zacznie sprzedawac palace ?? Zreszta co minie to moze obchodzic. W
> dzisiejszym systeme gdzie pracuje sie na zlecenia, pól etaty raz na dwa lata
> wielu moze emerytury nie doczekac w tym ja ....
Sprzedaz "palacow ZUS" da moze na 1% rocznego wolumenu emerytur i to
tylko 1 raz. To nie rozwiazanie.
> Rozwiazanie jest przynajmniej chwilowe. Zmniejszyc wszytkim sedziom
> polityznym, SBkom UBkom i innym podobnym elementom emeryture do 900 zl max i
> bedzie ok. Teraz niektórzy tacy maja po 2-3 k i sie smieja.
demagogia. Ile masz wszystkich "sedziow politycznych, SBkow, UBkow i
innych podobnych elementow"? 10 tys? 100 tys? Na laczna liczbe 5 mln
emerytow? Policz sobie, o ile wzroslaby przecietna emerytura, gdyby w/w
odebrac calkiem ich emerytury i przekazac je pozostalym.
>
> Na budzet sposoby sa ale kto sie znajdzie madry zeby je wprowadzic ???
Otoz to. Po takim, a nie innym, potraktowaniu Balcerowicza przez
polskich politykow i wyborcow, nastepny taki odwazny juz sie nie
znajdzie. Politycy maja instynkt samozachowawczy i skutecznie unikaja
niepopularnych decyzji.
> Zakaz
> calkowitego dofinansowania przedsiebiorstw min. kopalni, PKP i innych
> takich - jak upadnie to sprywatyzowac i kasa bedzie ...Dzisiaj np. PKP
> czasami woli likiwidowac oplacalne przejazdy bo jak bedzie miec strate to ja
> dofinansuja ...
Zgoda. Sprawa jest powszechnie znana. Ale rozwiazan nie widac -
widocznie nikt nie chce sie narazic wyborcom.
> Takze uwazam ze to caly chory system jest do wymiany, a od pieniedzy ludzi
> którzy na nie ucziwie pracowali wara.
System sklada sie z podatkow od owych pieniedzy i wydac mozna tylko
tyle, ile sie zabierze innym. Jesli trzeba zaplacic wiecej gornikom,
emerytom, lekarzom i wielu innym, to trzeba wiecej zabrac informatykom,
robotnikom, rzemieslnikom. Cudow nie ma.
Alternatywa = "pieniadze znikad" = inflacja. Skadinad, wyglada mi, ze
idziemy wlasnie w tym kierunku - duzego wzrostu inflacji. "Korzysci":
- inflacja jest ukrytym podatkiem, nie zirytuje wyborcow tak mocno jak
jawny wzrost podatkow
- dochody z tytulu inflacji dla skarbu panstwa sa bardzo latwe do
uzyskania (dodruk pustych pieniedzy), na dodatek nie wymaga to budowy
systemu jego sciagania, wystarczy decyzja o dodruku pieniedzy.
- inflacja pozwala rozwiazac problem emerytur - nominalnie beda rosnac,
realnie spadac.
Inflacja jest jednak bardzo niebezpiecznym narzedziem. Raz uruchomiona,
musi rosnac, chyba, ze podejmie sie kosztowny proces jej hamowania
(ograniczenie wydatkow).
Koszty dla rynku (w tym pracownikow) sa chyba oczywiste, czesc z nas
jeszcze pamieta lata 80.
--
glos
-
12. Data: 2006-07-21 09:59:20
Temat: Re: Liczba emerytow niemal podwoi sie w ciagu 10 lat - kto sfinansuje ich emerytury?
Od: "glosnetu" <g...@p...onet.pl>
Mariusz.Dziesz napisał(a):
> >
> na emerytury ma wpływ liczba pracujacych ludzi,przez prawie
> dwie dekady było załamanie gospodarcze i jakoś nie płakali,
> że braknie na emerytury.
>
i?
--
glos
-
13. Data: 2006-07-21 10:32:59
Temat: Re: Liczba emerytow niemal podwoi sie w ciagu 10 lat - kto sfinansuje ich emerytury?
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
glosnetu wrote:
> Sprzedaz "palacow ZUS" da moze na 1% rocznego wolumenu emerytur i to
> tylko 1 raz. To nie rozwiazanie.
> demagogia. Ile masz wszystkich "sedziow politycznych, SBkow, UBkow i
> innych podobnych elementow"? 10 tys? 100 tys? Na laczna liczbe 5 mln
> emerytow? Policz sobie, o ile wzroslaby przecietna emerytura, gdyby w/w
> odebrac calkiem ich emerytury i przekazac je pozostalym.
Ta technika to sie nazywa "ziarnko do ziarnka" -- to 1% tam 1% --
zrobisz tak 100 razy i masz 100%
Najtrudniej zapanowac nad drobnymi wydatkami. Wydaje ci sie, ze tu
wydasz ciut, tam ciut a pod koniec miesiaca zastanawiasz sie na co ci
poszlo 50% pensji...
<ciach o inflacji>
> Koszty dla rynku (w tym pracownikow) sa chyba oczywiste, czesc z nas
> jeszcze pamieta lata 80.
:(
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
14. Data: 2006-07-21 10:36:01
Temat: Re: Liczba emerytow niemal podwoi sie w ciagu 10 lat - kto sfinansuje ich emerytury?
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
glosnetu napisał(a):
[...]
> Alternatywa = "pieniadze znikad" = inflacja. Skadinad, wyglada mi, ze
> idziemy wlasnie w tym kierunku - duzego wzrostu inflacji. "Korzysci":
Tyle że jak wejdziemy do strefy Ojro, to ta decyzja o dodruku będzie musiała
zapaść na szczeblu EBC, a nie NBP. :)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
15. Data: 2006-07-21 11:22:37
Temat: Re: Liczba emerytow niemal podwoi sie w ciagu 10 lat - kto sfinansuje ich emerytury?
Od: TLP <t...@s...pl>
Dnia 21-07-2006 o 11:40:30 Immona <c...@n...gmailu> napisał(a):
> TLP wrote:
>
>> oraz drogę pośrednią. Poza tym: zapominasz na przykład o wzroście
>> gospodarczym.
>>
>
> A Ty zapominasz o towarzyszacym wzrostowi gospodarczemu nominalnym
> wzroscie kosztow utrzymania, wzroscie cen nieruchomosci itp.
to nie ma większego znaczenia.
Emerytura jest de facto zasiłkiem socjalnym - jej wysokość zależy
wyłącznie od woli Sejmu i _od_niczego_innego_.
A Sejm kieruje się "sprawiedliwością społeczną" - co oznacza, że emerytura
jest "sprawiedliwościowospołeczną" funkcją _aktualnego_ poziomu
przeciętnej zamożności obywateli.
--
TLP
-
16. Data: 2006-07-21 11:40:47
Temat: Re: Liczba emerytow niemal podwoi sie w ciagu 10 lat - kto sfinansuje ich emerytury?
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Wojciech Bańcer wrote:
>
> glosnetu napisał(a):
>
> [...]
>
> > Alternatywa = "pieniadze znikad" = inflacja. Skadinad, wyglada mi, ze
> > idziemy wlasnie w tym kierunku - duzego wzrostu inflacji. "Korzysci":
>
> Tyle że jak wejdziemy do strefy Ojro, to ta decyzja o dodruku będzie musiała
> zapaść na szczeblu EBC, a nie NBP. :)
Ale Jarek juz zapowiedzial z mownicy, ze nie wejdziemy predko...
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
17. Data: 2006-07-21 12:25:16
Temat: Re: Liczba emerytow niemal podwoi sie w ciagu 10 lat - kto sfinansuje ich emerytury?
Od: "glosnetu" <g...@p...onet.pl>
Hikikomori San napisał(a):
> Ta technika to sie nazywa "ziarnko do ziarnka" -- to 1% tam 1% --
> zrobisz tak 100 razy i masz 100%
...zrobisz tak 200 razy i masz 200%?
> > Koszty dla rynku (w tym pracownikow) sa chyba oczywiste, czesc z nas
> > jeszcze pamieta lata 80.
>
> :(
szkoda, ze nie wszyscy pamietaja i ochoczo przyklaskuja pomyslom
niektorych politykow o "zwiekszeniu inflacji, zeby pobudzic produkcje i
eksport".
--
glos
-
18. Data: 2006-07-21 12:44:41
Temat: Re: Liczba emerytow niemal podwoi sie w ciagu 10 lat - kto sfinansuje ich emerytury?
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
glosnetu wrote:
>
> Hikikomori San napisał(a):
> > Ta technika to sie nazywa "ziarnko do ziarnka" -- to 1% tam 1% --
> > zrobisz tak 100 razy i masz 100%
>
> ...zrobisz tak 200 razy i masz 200%?
;)))
Jak sie bardzo postarasz i zamiast przejadac wszystko rozpoczniesz
inwestycje nastawione na zwrot wraz z zarobkiem, tak jak to robia OFE --
to tak ;)
> szkoda, ze nie wszyscy pamietaja i ochoczo przyklaskuja pomyslom
> niektorych politykow o "zwiekszeniu inflacji, zeby pobudzic produkcje i
> eksport".
:(
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
19. Data: 2006-07-21 16:47:17
Temat: Re: Liczba emerytow niemal podwoi sie w ciagu 10 lat - kto sfinansuje ich emerytury?
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Hikikomori San napisał(a):
[...]
>> Tyle że jak wejdziemy do strefy Ojro, to ta decyzja o dodruku będzie musiała
>> zapaść na szczeblu EBC, a nie NBP. :)
> Ale Jarek juz zapowiedzial z mownicy, ze nie wejdziemy predko...
Przez 10 lat to Jarek nie porządzi. A przynajmniej daj mi żyć z tą nadzieją. ;)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
20. Data: 2006-07-21 20:22:49
Temat: Re: Liczba emerytow niemal podwoi sie w ciagu 10 lat - kto sfinansuje ich emerytury?
Od: "glosnetu" <g...@p...onet.pl>
TLP napisał(a):
> Dnia 21-07-2006 o 11:40:30 Immona <c...@n...gmailu> napisał(a):
>
> > TLP wrote:
> >
> >> oraz drogę pośrednią. Poza tym: zapominasz na przykład o wzroście
> >> gospodarczym.
> >>
> >
> > A Ty zapominasz o towarzyszacym wzrostowi gospodarczemu nominalnym
> > wzroscie kosztow utrzymania, wzroscie cen nieruchomosci itp.
>
> to nie ma większego znaczenia.
>
> Emerytura jest de facto zasiłkiem socjalnym - jej wysokość zależy
> wyłącznie od woli Sejmu i _od_niczego_innego_. >
> A Sejm kieruje się "sprawiedliwością społeczną" - co oznacza, że emerytura
> jest "sprawiedliwościowospołeczną" funkcją _aktualnego_ poziomu
> przeciętnej zamożności obywateli.
zalezy to od Sejmu mniej wiecej w takim stopniu, jak od Ciebie zalezy
wysokosc Twoich wydatkow na np wlasne hobby - nie mozesz wydac wiecej
niz masz. Gorzej - nie mozesz nawet wydac na hobby tyle, ile bys
chcial, bo jest tyle wazniejszych lub/i pilniejszych wydatkow.
Popatrzmy na liczby (2005 rok):
Budzet ZUS: 112 mld zl
- w tym dot. wyplat swiadczen pienieznych (gl emerytur i rent): 108 mld
zl
Zrodla finansowania:
- sfinansowane ze skladek ubezpieczonych: 80 mld zl (71% budzetu ZUS)
- sfinansowane z budzetu panstwa: 32 mld zl (29% budzetu ZUS)
Budzet panstwa (wydatki): 226 mld zl (na 2006)
- w tym w/w wydatki na dofinansowanie ZUS: 32 mld zl (14% budzetu
panstwa)
Pare dodatkowych danych:
- 13.1 mln ubezpieczonych
- 7.2 mln swiadczeniobiorcow
Kazdy ubezpieczony placi srednio 510 zl/m-c skladek ubezp.
Kazdy ubezpieczony utrzymuje srednio 0.55 swiadczeniobiorce.
Wnioski:
- ZUS nie jest w stanie obsluzyc ze skladek nawet biezacych wyplat
emerytur i rent. Skladki zaspokajaja obecne potrzeby tylko w 71%. W
przyszlosci bedzie tylko gorzej (ilosc swiadczeniobiorcow bedzie rosla,
ilosc ubezpieczonych bedzie spadac, a prognozowany wzrost gosp ma
mniejsza dynamike niz w/w).
- W przypadku 2krotnego zwiekszenia sie ilosci swiadczeniobiorcow"
- albo zwiekszamy dotacje z budzetu dla ZUS z 32 do 112 mld zl (z
14% do 49% budzetu - heh!)
- albo zwiekszamy skladki ubezpieczeniowe mniej wiecej dwukrotnie (z
510 zl na 1020 zl/m-c na ubezpieczonego)
- albo obnizamy 2krotnie wysokosc swiadczen.
Wybor nalezy do nas...
--
glos