-
41. Data: 2006-12-19 18:33:35
Temat: Re: Lewe listy
Od: Michał <B...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sławomir Szyszło" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:em9edo.2ho.1@slaszysz.poczta.onet.pl...
> Dnia Tue, 19 Dec 2006 19:18:03 +0100, "@ndre"
<a...@n...pl>
> wklepał(-a):
>
> >Ciekaw jestem w jakiej firmie produkcyjnej pracownicy umysłowi
wypracowują
> >zysk.
>
> Handlowiec - który załatwił kontrakty na kolejny miesiąc/rok, księgowy -
który
> załatwił ulgę podatkową. I można tak długo.
>
A więc handlowiec załatwił zamówienie a księgowy ulgę i rozliczył - ale co ?
Pracowników nie ma magazyn pusty ...
-
42. Data: 2006-12-19 19:03:06
Temat: Re: Lewe listy
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Any_User napisał(a):
> A co do tej budowy, to już w
> ogóle sobie nie wyobrażam, aby pracownik fizyczny mógł posiadać
> samochód, a do tego lepszy, niż 126p.
Jeszcze tak mi sie przypomnialo... ciekaw jestem czy wzywasz czasem
fachowca do remontu/naprawy (no chyba ze zlota raczka jestes). I ciekawe
ile mu placisz i jak go traktujesz:P
--
badzio
-
43. Data: 2006-12-19 19:11:27
Temat: Re: Lewe listy
Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 19 Dec 2006 19:33:35 +0100, Michał <B...@p...onet.pl>
wklepał(-a):
>A więc handlowiec załatwił zamówienie a księgowy ulgę i rozliczył - ale co ?
>Pracowników nie ma magazyn pusty ...
Wydawało mi się, że przedpiśca miał na myśli to, że pracownik umysłowy w firmie
produkcyjnej generuje tylko koszty. I tego dotyczyła odpowiedź, a nie braku
pracowników produkcji.
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
-
44. Data: 2006-12-19 20:22:44
Temat: Re: Lewe listy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:em916h$91r$1@inews.gazeta.pl badzio
<b...@n...skreslic.epf.pl> pisze:
> Ja go traktuje jako ciekawostke.
Hmm, może i słusznie, choć trudno mi dociec cóż ciekawego znajdujesz w
głupocie okraszonej prostackim chamstwem bezhonorowego buraka?
Czy to takie interesujące, jak to "coś" nazywa ciężko pracujących ludzi
robolami?
> Poki (na szczescie) jego teorie nie sa wprowadzane w zycie
I nie będą. Wilczy, drapieżny i prymitywny kapitalizm został dawno za nami -
w XIX wieku, tam, gdzie ciągle tkwi prymitywna mentalność tego osobnika.
Cywilizowany sposób stanowienia prawa, tworzenie go w ewolucyjnie
przebiegającym procesie ścierania się interesów róznych grup społecznych, na
drodze negocjacji ich wybieralnych większością głosów reprezentacji zapewnia
mu względną równowagę i całkowitą odporność na wpływy "teorii" skrajnych
obłąkańców. Jest to jeden z pozytywów tego systemu, nie wolnego przecież od
wad.
Dlatego właśnie z Bylejakiego Użytkownika śmiejemy się na grupie, a z
Korwina i jego zwolenników - wszędzie. ;)
Tak więc - spokojna głowa, nic się takiego nie stanie. Od ujadania jednego
czy nawet stu pajaców, nie mających pojęcia o czym ujadają, nie zniknie
płaca minimalna, stanowiąca przecież stały element systemów prawa pracy w
ogromnej większości rozwiniętych krajów świata (vide przykład GB). Garstka
idiotów nie zadecyduje o tym, że pracownik na drugi dzień po wypadku przy
pracy świadczonej na rzecz pracodawcy zostanie wykopany za bramę i
pozostawiony bez środków do życia, bo jest niepotrzebny a wypadek miał
drugiego dnia pracy i na ubezpieczenie nie zdążył zarobić.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
45. Data: 2006-12-19 20:52:56
Temat: Re: Lewe listy
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Jotte napisał(a):
>> Ja go traktuje jako ciekawostke.
> Hmm, może i słusznie, choć trudno mi dociec cóż ciekawego znajdujesz w
> głupocie okraszonej prostackim chamstwem bezhonorowego buraka?
> Czy to takie interesujące, jak to "coś" nazywa ciężko pracujących ludzi
> robolami?
Jest niegrozny. Tak samo nieraz z nudow slucham idiotyzmow Andrzejka czy
Romusia, ogladam programy Drzyzgi czy ide do zoo popatrzec jak malpy
rzucaja w siebie bananami.
Powtarzam - poki gosc jest niegrozny i sa marne szanse na zrealizowanie
wiekszosci jego chorych wymyslow to mozna sobie poczytac.
>> Poki (na szczescie) jego teorie nie sa wprowadzane w zycie
> I nie będą. Wilczy, drapieżny i prymitywny kapitalizm został dawno za
> nami - w XIX wieku, tam, gdzie ciągle tkwi prymitywna mentalność tego
> osobnika.
Genau. Juz dawno stwierdzono ze jesli pracownik zarabia wiecej niz mu
wystarcza do przezycia, czyli moze zaspokoic cos wiecej niz swoje
podstawowe potrzeby, to pracodawcy maja wiekszy zysk - w koncu ktos musi
kupowac wytworzone produkty:)
> Dlatego właśnie z Bylejakiego Użytkownika śmiejemy się na grupie, a z
> Korwina i jego zwolenników - wszędzie. ;)
Widzisz... tez sie smiejesz:P
--
badzio
-
46. Data: 2006-12-19 20:56:55
Temat: Re: Lewe listy
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2006-12-19, Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
> Cywilizowany sposób stanowienia prawa, tworzenie go w ewolucyjnie
> przebiegającym procesie ścierania się interesów róznych grup społecznych, na
> drodze negocjacji ich wybieralnych większością głosów reprezentacji zapewnia
> mu względną równowagę i całkowitą odporność na wpływy "teorii" skrajnych
> obłąkańców.
Jak na razie to cywilizowany sposób stanowienia prawa polega na tym, że
interes górników w postaci kilofa ściera się z interesem mieszkańców stolicy
w postaci niezniszczonego miasta.
Cywilizowany sposób stanowienia prawa to już tradycyjne protesty kolejarzy
w okolicy świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
Droga negocjacji ich wybieralnych większością głosów reprezentacji - bardzo
ładne określenie. Dawnom się tak nie obśmiał. Szkoda tylko, że był to śmiech
przez łzy...
Pozdrawiam
Czesiu
--
Zima to czas, kiedy chowa się swoje popędy do szuflady i karmi się je,
aby na wiosnę mogły wybuchnąć ze zdwojoną siłą.
/Czesiu/
-
47. Data: 2006-12-19 21:15:54
Temat: Re: Lewe listy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:slrneogkgn.jk2.arturcz@szczaw.czesiu.lan Artur R.
Czechowski <a...@h...pl> pisze:
> Jak na razie to cywilizowany sposób stanowienia prawa polega na tym, że
> interes górników w postaci kilofa ściera się z interesem mieszkańców
> stolicy w postaci niezniszczonego miasta.
> Cywilizowany sposób stanowienia prawa to już tradycyjne protesty kolejarzy
> w okolicy świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
Demonstracje i strajki są - przy spełnieniu określonych prawem warunków -
legalną formą artykułowania stanowisk i wywierania nacisków. Protesty
kolejarzy, lekarzy, pielęgniarek, homoseksualistów, cyklistów i kogo tam
jeszcze wymienić, są przy spełnieniu prawnych kryteriów legalne. Stanowią
słuszną przeciwwagę dla sytuacji, kiedy wybieralne władze sprzeniewierzają
się swym wyborczym postulatom programowym, które zapewniły im sukces.
Natomiast wybryki wandali i bandytów związane niekiedy z takimi akcjami to
patologia towarzysząca wielu skadinąd pozytywnym zjawiskom. Patologia, którą
należy zwalczać i karać.
Czy Ty nie widzisz jak jest na świecie?
> Droga negocjacji ich wybieralnych większością głosów reprezentacji -
> bardzo ładne określenie. Dawnom się tak nie obśmiał. Szkoda tylko, że
> był to śmiech przez łzy...
Mnie tam nie szkoda. Rżyj w dowolny pasujacy Ci sposób, wszak śmiech to
zdrowie.
A zresztą przysłowie mówi kogo po śmiechu poznać można...
--
Pozdrawiam
Jotte
-
48. Data: 2006-12-19 21:24:59
Temat: Re: Lewe listy
Od: "Any_User" <t...@u...com>
> "w dupie byłeś gówno widziałeś" popracuj sobie tak chociaż z 3 miesiące,
> ale
> niech to będzie praca typu odlewnia, cementownia czy chemia budowlana i
> zostaw tam zdrowie to zobaczymy jak będziesz śpiewał. W jednym się
> zgadzam:
Aby było jasne:
1. Pracowałem 6 dni jako akwizytor - nawet nie dlatego, że musiałem, bo nie
musiałem, ale chciałem poznać metody ich pracy. Trochę poznałem, ale po 6
dniach po prostu nie mogłem chodzić, miałem bąble na stopach itd. Aczkolwiek
bardzo miło wspominam te kilka dni, gdyż wiele się nauczyłem, odnośnie
sposobów sprzedaży, co dało mi dobrą podstawę pod studia i zajęcia z
socjotechnik.
2. Pochodzę z rodziny robotniczej i nigdy o tym nie zapomnę. Nie zapomnę też
tej mentalności i dlatego ją tak tępię (czego jestem całkowicie świadom).
Nie chciało się nosić teczki, to trzeba teraz przez codzienną ścieżkę
zdrowia :)
-
49. Data: 2006-12-19 21:25:48
Temat: Re: Lewe listy
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2006-12-19, Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
> Stanowią słuszną przeciwwagę dla sytuacji, kiedy wybieralne władze
> sprzeniewierzają się swym wyborczym postulatom programowym, które
> zapewniły im sukces.
Jakoś nie widzę tej słusznej przeciwwagi, kiedy wybieralne władze
sprzeniewierzają się swym wyborczym postulatom programowym, które zapewniły
im sukces wdrażając koncepcję "taniego państwa inaczej".
> Natomiast wybryki wandali i bandytów związane niekiedy z takimi akcjami to
> patologia towarzysząca wielu skadinąd pozytywnym zjawiskom. Patologia, którą
> należy zwalczać i karać.
No to zwalczamy i karamy. Dając górnikom przywileje emerytalne.
> Czy Ty nie widzisz jak jest na świecie?
Załóż, że z Bieszczad jestem.
Pozdrawiam
Czesiu
--
There are only 10 types of people in the world:
Those who understand binary and those who don't.
/unknown/
-
50. Data: 2006-12-19 21:38:11
Temat: Re: Lewe listy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:slrneogm6s.jk2.arturcz@szczaw.czesiu.lan Artur R.
Czechowski <a...@h...pl> pisze:
>> Stanowią słuszną przeciwwagę dla sytuacji, kiedy wybieralne władze
>> sprzeniewierzają się swym wyborczym postulatom programowym, które
>> zapewniły im sukces.
> Jakoś nie widzę tej słusznej przeciwwagi, kiedy wybieralne władze
> sprzeniewierzają się swym wyborczym postulatom programowym, które
> zapewniły im sukces wdrażając koncepcję "taniego państwa inaczej".
Tak to juz jest z procesami społecznymi - nie działają na rozkaz, ani
natychmiast. Społeczeństwo ma swoją bezwładność i tolerancję - trudno na to
wpływać.
Przecież to proste i od dawna znane.
>> Natomiast wybryki wandali i bandytów związane niekiedy z takimi
>> akcjami to patologia towarzysząca wielu skadinąd pozytywnym
>> zjawiskom. Patologia, którą należy zwalczać i karać.
> No to zwalczamy i karamy. Dając górnikom przywileje emerytalne.
NIe wiem czy to są do końca przywileje. To po prostu oczywiste wymogi
związane z charakterem zawodu i wykonywanej pracy. Nie sposób oczekiwać, że
63-letni facet będzie fedrował na przodku. Nie sposób oczekiwać, że 55-letni
policjant będzie ścigał biegiem po ulicy 16-letniego wyrywacza torebek. A
może chciałbyś pójść na przedstawienie baletowe z 59-letnią primabaleriną w
roli Giselle?
>> Czy Ty nie widzisz jak jest na świecie?
> Załóż, że z Bieszczad jestem.
Ładne strony.
--
Pozdrawiam
Jotte