-
21. Data: 2006-12-19 10:47:15
Temat: Re: Lewe listy
Od: m...@g...com
Any_User wrote:
>>> Może. Ale czy nie bardziej chamskie są kolejne żądania szeregowych
>>> pracowników, całkowicie niewspółmierne do wypracowywanego przez nich
>>> kapitału, oraz do ich pozycji zawodowej?
>>
>> Nie są. Ty masz w końcu prawo na ich żądania nie przystać i krzywda
>> Ci się nie dzieje. Nie rozumiem, po co uciekać się do nieczystych metod?
>
> Np. po to, aby zniwelować niesłuszną przewagę prawną pracowników.
Ta niesłuszna przewaga prawna trzyma się między innymi dlatego że ciągle
pracodawcy stosujący takie chamskie (i nie wiem czy nie przestępcze) metody
nie są marginesem, tylko swojego rodzaju normą.
p. m.
-
22. Data: 2006-12-19 11:04:44
Temat: Re: Lewe listy
Od: "Any_User" <t...@u...com>
> Ta niesłuszna przewaga prawna trzyma się między innymi dlatego że ciągle
> pracodawcy stosujący takie chamskie (i nie wiem czy nie przestępcze)
> metody
> nie są marginesem, tylko swojego rodzaju normą.
No dobrze. Załóżmy więc, że by nie były normą i wróćmy do przykładu tego
gościa, któremu spadło na stopę 50 kg czegośtam.
I co pracodawca ma z takim kimś teraz zrobić? Z jakiej racji ma płacić za
jego leczenie?
Jeśli powiemy sobie jasno: pracownik pracuje, a pracodawca płaci mu "gołą
pensję", czyli np. 899 brutto i NIC go więcej nie obchodzi, to ja jestem za
takim prawem. Ale z jakiej racji pracodawca ma się wikłać w takie bagno
tylko dlatego, że pracownikowi cośtam się stało?
-
23. Data: 2006-12-19 12:19:10
Temat: Re: Lewe listy
Od: m...@g...com
Any_User wrote:
>> Ta niesłuszna przewaga prawna trzyma się między innymi dlatego że ciągle
>> pracodawcy stosujący takie chamskie (i nie wiem czy nie przestępcze)
>> metody
>> nie są marginesem, tylko swojego rodzaju normą.
>
> No dobrze. Załóżmy więc, że by nie były normą i wróćmy do przykładu tego
> gościa, któremu spadło na stopę 50 kg czegośtam.
>
> I co pracodawca ma z takim kimś teraz zrobić? Z jakiej racji ma płacić za
> jego leczenie?
>
> Jeśli powiemy sobie jasno: pracownik pracuje, a pracodawca płaci mu "gołą
> pensję", czyli np. 899 brutto i NIC go więcej nie obchodzi, to ja jestem
> za takim prawem. Ale z jakiej racji pracodawca ma się wikłać w takie bagno
> tylko dlatego, że pracownikowi cośtam się stało?
Dlatego, że pracodawca ma zorganizować tak pracę, żeby nikomu nic tam na
nogi nie spadało. Poza tym, płaci mu tylko za jakiśtam okres, potem płaci
ZUS.
p. m.
-
24. Data: 2006-12-19 12:21:08
Temat: Re: Lewe listy
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Any_User [Tue, 19 Dec 2006 12:04:44 +0100]:
> I co pracodawca ma z takim kimś teraz zrobić? Z jakiej racji
> ma płacić za jego leczenie?
Z takiej, że chciał sobie zaoszczędzić na składkach ubezpieczenia.
To chyba normalne, że się takie wykupuje, jak praca jest ze swej
zasady niebezpieczna i wiadomo, że do wypadku może dojść? A jak
ktoś pizda i tego nie wie, to niech się za biznes nie bierze...
Kira
--
/(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~
\o)/ * Miliony z gier * WGA won * Linutop *
Kira F ~ I am what I am, I do what I want ~
-
25. Data: 2006-12-19 12:41:57
Temat: Re: Lewe listy
Od: "@ndre" <a...@n...pl>
Użytkownik "Any_User" <t...@u...com> napisał w wiadomości
news:em72br$1ket$1@news2.ipartners.pl...
>> mojej manofakturze był większy kosmos. Podczas podpisywania umowy o prace
>> podpisywało się "inblanko" text tupu " Proszę o zwolnienie z pracy od
>> dnia
>> (tu puste pole). Jak chciałbyś przynieść L4 albo coś by ci się nie
>> podobało
>> to wiesz co cię czeka...Raz szefostwo użyło tego: facetowi na nogę spadło
>> 50
>> kg na odlewni, połamał palce i chciał 100% chorobowego bo stało się to na
>> terenie zakładu. Kierownik na to "To po co się kręciłeś na zakładzie jak
>> od
>> wczoraj nie pracowałeś " Mam nadzieje że taki skur**** będzie coraz
>> mniej.
>
> Taki sposób faktycznie jest ciekawy i zapewne skuteczny, aczkolwiek w
> naszej rzeczywistości prawnej może być niestety dość ryzykowny - prawo
> ciągle bardziej chroni szeregowego pracownika, niż tego, kto wszystko
> organizuje i za wszystko płaci...
>
Tak to napisałeś jakby ktoś prowadził działalność charytatywną, a
skurczybyki pracowniki
chcą go oskubać. Tylko kto tu kogo skubie.
-
26. Data: 2006-12-19 13:15:15
Temat: Re: Lewe listy
Od: "Any_User" <t...@u...com>
>> I co pracodawca ma z takim kimś teraz zrobić? Z jakiej racji
>> ma płacić za jego leczenie?
>
> Z takiej, że chciał sobie zaoszczędzić na składkach ubezpieczenia.
> To chyba normalne, że się takie wykupuje, jak praca jest ze swej
> zasady niebezpieczna i wiadomo, że do wypadku może dojść? A jak
> ktoś pizda i tego nie wie, to niech się za biznes nie bierze...
Nie przeczytałeś dokładnie mojego poprzedniego posta:
> Jeśli powiemy sobie jasno: pracownik pracuje, a pracodawca płaci mu "gołą
> pensję", czyli np. 899 brutto i NIC go więcej nie obchodzi, to ja jestem
> za
> takim prawem.
NIC czyli coś w stylu obecnej umowy o dzieło. Jest wykonana praca, jest
gotówka dla pracownika, jest podatek. I nic więcej.
Ponawiam więc: z jakiej racji pracodawca ma płacić jeszcze jakieś
ubezpieczenia? Pracownik powinien dostawać gołą pensję w uzgodnionej
wysokości i z tego sobie opłacić to, na to ma ochotę. A jeśli go nie stać,
bo jest zwykłym robolem i nie jest warty takiej kasy, jaką kosztują różne
obecne dodatki - no to sorry, trza się było uczyć i być wartym dla
potencjalnych pracodawców odpowiednio dużo.
-
27. Data: 2006-12-19 13:24:34
Temat: Re: Lewe listy
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>
Any_User napisał(a):
>>> I co pracodawca ma z takim kimś teraz zrobić? Z jakiej racji
>>> ma płacić za jego leczenie?
>>
>> Z takiej, że chciał sobie zaoszczędzić na składkach ubezpieczenia.
>> To chyba normalne, że się takie wykupuje, jak praca jest ze swej
>> zasady niebezpieczna i wiadomo, że do wypadku może dojść? A jak
>> ktoś pizda i tego nie wie, to niech się za biznes nie bierze...
>
> Nie przeczytałeś dokładnie mojego poprzedniego posta:
>
>> Jeśli powiemy sobie jasno: pracownik pracuje, a pracodawca płaci mu "gołą
>> pensję", czyli np. 899 brutto i NIC go więcej nie obchodzi, to ja
>> jestem za
>> takim prawem.
>
> NIC czyli coś w stylu obecnej umowy o dzieło. Jest wykonana praca, jest
> gotówka dla pracownika, jest podatek. I nic więcej.
>
> Ponawiam więc: z jakiej racji pracodawca ma płacić jeszcze jakieś
> ubezpieczenia? Pracownik powinien dostawać gołą pensję w uzgodnionej
> wysokości i z tego sobie opłacić to, na to ma ochotę. A jeśli go nie
> stać, bo jest zwykłym robolem i nie jest warty takiej kasy, jaką
> kosztują różne obecne dodatki - no to sorry, trza się było uczyć i być
> wartym dla potencjalnych pracodawców odpowiednio dużo.
>
Wszystko moze byc, tylko wtedy kwota szybuje dosc znacznie w gore....
Dodatkowo, jesli jest taki sposob placenia, to pracodawca moze byc
pewien, iz pracownika ma teraz, dzis, a jutro - no coz, jak konkurent
zaplaci wiecej....
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
28. Data: 2006-12-19 14:02:45
Temat: Re: Lewe listy
Od: "@ndre" <a...@n...pl>
Użytkownik "Any_User" <t...@u...com> napisał w wiadomości
news:em8ol3$2is7$1@news2.ipartners.pl...
>>> I co pracodawca ma z takim kimś teraz zrobić? Z jakiej racji
>>> ma płacić za jego leczenie?
>>
>> Z takiej, że chciał sobie zaoszczędzić na składkach ubezpieczenia.
>> To chyba normalne, że się takie wykupuje, jak praca jest ze swej
>> zasady niebezpieczna i wiadomo, że do wypadku może dojść? A jak
>> ktoś pizda i tego nie wie, to niech się za biznes nie bierze...
>
> Nie przeczytałeś dokładnie mojego poprzedniego posta:
>
>> Jeśli powiemy sobie jasno: pracownik pracuje, a pracodawca płaci mu "gołą
>> pensję", czyli np. 899 brutto i NIC go więcej nie obchodzi, to ja jestem
>> za
>> takim prawem.
>
> NIC czyli coś w stylu obecnej umowy o dzieło. Jest wykonana praca, jest
> gotówka dla pracownika, jest podatek. I nic więcej.
>
> Ponawiam więc: z jakiej racji pracodawca ma płacić jeszcze jakieś
> ubezpieczenia? Pracownik powinien dostawać gołą pensję w uzgodnionej
> wysokości i z tego sobie opłacić to, na to ma ochotę. A jeśli go nie stać,
> bo jest zwykłym robolem i nie jest warty takiej kasy, jaką kosztują różne
> obecne dodatki - no to sorry, trza się było uczyć i być wartym dla
> potencjalnych pracodawców odpowiednio dużo.
>
Cały problem polega na tym, że postkomuna wmówiła "pracodawcom",
że są pępkiem świata. Zapominają oni, że bez pracowników którym się dobrze
płaci
ich biznes jest zamkiem na lodzie. A o dobrych pracowników będzie coraz
trudniej.
Jakbym budował dom i szukał firmy budowlanej, to zrobiłbym tak jak Niemcy.
Jak znajdą firmę, to jadą na budowę i sprawdzają jakimi samochodami
przyjeżdżają
zwykli robotnicy. Jeżeli są to stare graty, to wiadomo że zarabiają marnie i
taka firma
dobrych fachowców nie ma. Takiej firmy się nie bierze.
Pozdrawiam.
-
29. Data: 2006-12-19 14:31:29
Temat: Re: Lewe listy
Od: "Any_User" <t...@u...com>
> Jak znajdą firmę, to jadą na budowę i sprawdzają jakimi samochodami
> przyjeżdżają
> zwykli robotnicy. Jeżeli są to stare graty, to wiadomo że zarabiają marnie
> i taka firma
> dobrych fachowców nie ma. Takiej firmy się nie bierze.
Cóż, Twoje zdanie, co do tego pępka świata. A co do tej budowy, to już w
ogóle sobie nie wyobrażam, aby pracownik fizyczny mógł posiadać samochód, a
do tego lepszy, niż 126p.
-
30. Data: 2006-12-19 14:47:30
Temat: Re: Lewe listy
Od: "@ndre" <a...@n...pl>
Użytkownik "Any_User" <t...@u...com> napisał w wiadomości
news:em8t42$2lm5$1@news2.ipartners.pl...
>> Jak znajdą firmę, to jadą na budowę i sprawdzają jakimi samochodami
>> przyjeżdżają
>> zwykli robotnicy. Jeżeli są to stare graty, to wiadomo że zarabiają
>> marnie i taka firma
>> dobrych fachowców nie ma. Takiej firmy się nie bierze.
>
> Cóż, Twoje zdanie, co do tego pępka świata. A co do tej budowy, to już w
> ogóle sobie nie wyobrażam, aby pracownik fizyczny mógł posiadać samochód,
> a do tego lepszy, niż 126p.
>
Może, ale nie w tym zaścianku.
Cóż, jaki kraj tacy terorryści.