Czy ktoś może mi odpowiedzieć, czy lewe listy obecności za pracę w dni wolne
to normalka.
Po zakończeniu miesiąca są niszczone.

do góry

Użytkownik "-{ Bolek }-" napisał:
> Czy ktoś może mi odpowiedzieć, czy lewe listy obecności za pracę w dni
wolne
> to normalka.
> Po zakończeniu miesiąca są niszczone.

Normalne to może nie jest ale dosyć powszechne ;)

P.

do góry

Dnia Sun, 17 Dec 2006 14:29:41 +0100, -{ Bolek }- napisał(a):

> Czy ktoś może mi odpowiedzieć, czy lewe listy obecności za pracę w dni wolne
> to normalka.
> Po zakończeniu miesiąca są niszczone.

np w kauflandzie heh ,cos o tym wiem
--
pozdro
tumek

do góry

W wiadomości news:em3gv1$e73$1@nemesis.news.tpi.pl -{ Bolek }-
<a...@n...pl> pisze:

> Czy ktoś może mi odpowiedzieć, czy lewe listy obecności za pracę w dni
> wolne to normalka.
Co to znaczy "lewe"? Na czym ta "lewość" polega? Jeśli znaczy to, co myślę,
to tych list nie ma prawa być. Przecież nikt normalny nie podpisałby "lewej"
listy obecności i tym samym one nie istnieją.

> Po zakończeniu miesiąca są niszczone.
To już całkiem nie rozumiem. Po co tworzyć dokument, który będzie
zniszczony?

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:em3s2i$da3$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:em3gv1$e73$1@nemesis.news.tpi.pl -{ Bolek }-

>
>> Czy ktoś może mi odpowiedzieć, czy lewe listy obecności za pracę w dni
>> wolne to normalka.
> Co to znaczy "lewe"? Na czym ta "lewość" polega? Jeśli znaczy to, co
> myślę, to tych list nie ma prawa być. Przecież nikt normalny nie
> podpisałby "lewej" listy obecności i tym samym one nie istnieją.
>
>> Po zakończeniu miesiąca są niszczone.
> To już całkiem nie rozumiem. Po co tworzyć dokument, który będzie
> zniszczony?
>
> --
> Pozdrawiam
> Jotte
>
To całkiem proste. Wiadomo kiedy ktoś był w pracy /nadgodziny/,
a niszczone z uwagi na Urząd Skarbowy, bo znaczna część wynagrodzenia
wypłacana jest z ręki do ręki /nieopodatkowana/.

do góry

> > --
> > Pozdrawiam
> > Jotte
> >
> To całkiem proste. Wiadomo kiedy ktoś był w pracy /nadgodziny/,
> a niszczone z uwagi na Urząd Skarbowy, bo znaczna część wynagrodzenia
> wypłacana jest z ręki do ręki /nieopodatkowana/.

Po drugie: jak ktos ci nie wypłaci za nadgodziny to sobie możesz chodzić do
sądu jak i tak na oficjalnej liście masz wolne np. w sobote. Oczywiście
możesz znaleźc frajera który poswiadczy ze byłes ale wątpie żeby sprawa się
szybko zakończyła, po drugie jak ktos ci pomorze to sam straci prace...Na
mojej manofakturze był większy kosmos. Podczas podpisywania umowy o prace
podpisywało się "inblanko" text tupu " Proszę o zwolnienie z pracy od dnia
(tu puste pole). Jak chciałbyś przynieść L4 albo coś by ci się nie podobało
to wiesz co cię czeka...Raz szefostwo użyło tego: facetowi na nogę spadło 50
kg na odlewni, połamał palce i chciał 100% chorobowego bo stało się to na
terenie zakładu. Kierownik na to "To po co się kręciłeś na zakładzie jak od
wczoraj nie pracowałeś " Mam nadzieje że taki skur**** będzie coraz mniej.

do góry

> Czy ktoś może mi odpowiedzieć, czy lewe listy obecności za pracę w dni
> wolne to normalka.
> Po zakończeniu miesiąca są niszczone.


Nie takie rzeczy świat widział.
Aczkolwiek to nielegalne.

--
Larsoden | nedosraL
http://www.bykom-stop.avx.pl/

do góry

Użytkownik "Michał" <B...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:em66sj$hvp$1@news.onet.pl...
>
>> > --
>> > Pozdrawiam
>> > Jotte
>> >
>> To całkiem proste. Wiadomo kiedy ktoś był w pracy /nadgodziny/,
>> a niszczone z uwagi na Urząd Skarbowy, bo znaczna część wynagrodzenia
>> wypłacana jest z ręki do ręki /nieopodatkowana/.
>
> Po drugie: jak ktos ci nie wypłaci za nadgodziny to sobie możesz chodzić
> do
> sądu jak i tak na oficjalnej liście masz wolne np. w sobote. Oczywiście
> możesz znaleźc frajera który poswiadczy ze byłes ale wątpie żeby sprawa
> się
> szybko zakończyła, po drugie jak ktos ci pomorze to sam straci prace...Na
> mojej manofakturze był większy kosmos. Podczas podpisywania umowy o prace
> podpisywało się "inblanko" text tupu " Proszę o zwolnienie z pracy od dnia
> (tu puste pole). Jak chciałbyś przynieść L4 albo coś by ci się nie
> podobało
> to wiesz co cię czeka...Raz szefostwo użyło tego: facetowi na nogę spadło
> 50
> kg na odlewni, połamał palce i chciał 100% chorobowego bo stało się to na
> terenie zakładu. Kierownik na to "To po co się kręciłeś na zakładzie jak
> od
> wczoraj nie pracowałeś " Mam nadzieje że taki skur**** będzie coraz mniej.
>
Nie wiem, czy dożyję dnia kiedy będę mieszkał w normalnym kraju.
Pozdrawiam.
@ndre

do góry

W wiadomości news:em66sj$hvp$1@news.onet.pl Michał
<B...@p...onet.pl> pisze:

> Podczas podpisywania
> umowy o prace podpisywało się "inblanko" text tupu " Proszę o zwolnienie
> z pracy od dnia (tu puste pole).
Niesłychane! Toż trzeba być kretynem do kwadratu, żeby będąc dorosłym coś
takiego podpisać.

>Jak chciałbyś przynieść L4 albo coś by
> ci się nie podobało to wiesz co cię czeka...Raz szefostwo użyło tego:
> facetowi na nogę spadło 50 kg na odlewni, połamał palce i chciał 100%
> chorobowego bo stało się to na terenie zakładu. Kierownik na to "To po
> co się kręciłeś na zakładzie jak od wczoraj nie pracowałeś "
Ktoś, kto podpisał taki papier właściwie zasłużył na swój los - bowiem sam
go sobie w swej głupocie zgotował.

> Mam
> nadzieje że taki skur**** będzie coraz mniej.
Najpierw musi ubyć ochotników na ich ofiary.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

> Taki sposób faktycznie jest ciekawy i zapewne skuteczny,

ty to jesteś prowokator

do góry