Maryla Stenicka napisał(a):
> W czasie rozmowy o Prace, ktora chcialam dostac uslyszalam, ze Pani
> kwalifikacje sa zbyt duze na to stanowisko... oraz w stylu, ze Pani zmarnuje
> sie u Nas...
>
>
> no i wlasnie jak sobie radzic z takimi stwierdzeniami na rozmowie
> kwalifikacyjnej... zwlaszcza jak sie nie ma pracy i tak naprawde wzielo by sie
> wszystko?
>
>
hehe przypomniala mi sie historia biednego kumpla, ktory jest dr i nie
moze dostac pracy w lo ;) bo dyrektor boi sie konkurencji ;) to jest
nasz kraj, lepiej zeby licencjat albo ktos po kursie pedagogicznym
wykladal zamiast dr zatrudnic;)

do góry

> "Pani zmarnujen sie u Nas..."
(Wiem, że nie na temat,) Ale ten tekst jest często używany na ściemniaczy,
którzy podczas rozmowy tworzą mity czego to oni nie umieją, albo jacy to oni
doświadczeni i "wielcy" ;)

kx

do góry

Dnia Fri, 13 May 2005 09:38:31 +0200, kx <n...@o...pl> napisał:

>> "Pani zmarnujen sie u Nas..."
> (Wiem, ?e nie na temat,) Ale ten tekst jest cz?sto u?ywany na
> ?ciemniaczy,
> którzy podczas rozmowy tworz? mity czego to oni nie umiej?, albo jacy to
> oni
> do?wiadczeni i "wielcy" ;)
>
> kx
>
>

ja mialem ostatnio "Nie mialbym sumienia pana zatrudnic na takim
stanowisku".



--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/

do góry

Maryla Stenicka <a...@g...pl> napisał(a):

> no i wlasnie jak sobie radzic z takimi stwierdzeniami na rozmowie
> kwalifikacyjnej...

Takie stwierdzenia to zwykle uprzejmy sposób spławienia kandydata - człowiek
inaczej przyjmuje odmowę z powodu tego że jest "za dobry" niż gdy "nie spełnia
wymagań".

pozdrawiam
Piotr


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry