-
41. Data: 2007-02-05 13:15:22
Temat: Re: Koszty pracy pracodawcy widziane oczami "Lewiatana" - żenada
Od: futszaK <f...@g...com>
On Mon, 05 Feb 2007 13:22:58 +0100, entroper wrote:
>> Sęk w tym, że są stanowiska, na których pracownik zarabia
>> dla firmy mniej, niż kwota którą musi żeby opłaciło się go
>> zatrudnić.
> Sęk również w tym, że są stanowiska, na których pracownik zarabia dla firmy
> dużo więcej niż dostaje,
skoro pracownik tak twierdzi to w kazdej chwili moze otworzyc konkurencje
i samemu decydowac co z w/w kwotami
ja tak zrobilem i nie zaluje, aczkolwiek nie jest tak suodko jak mi sie
wczesniej wydawalo :(
--
futszaK
0601061867
Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>
-
42. Data: 2007-02-05 13:16:44
Temat: Re: Koszty pracy pracodawcy widziane oczami "Lewiatana" - żenada
Od: futszaK <f...@g...com>
On Mon, 05 Feb 2007 13:50:01 +0100, Any User wrote:
> A w tamtych
> warunkach byli chętni do pracy za 400 zł brutto...
a w tych nie ma za 800zl :)
--
futszaK
0601061867
Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>
-
43. Data: 2007-02-05 13:49:38
Temat: Re: Koszty pracy pracodawcy widziane oczami "Lewiatana" - żenada
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Any User" <z...@u...pl> napisał w wiadomości
news:eq795t$b8t$1@opal.icpnet.pl...
(...)
widzę tu masę nierealistycznych założeń (oczywiście, jeśli to ma być warsztat
samochodowy dla samochodów we współczesnym tego słowa znaczeniu), nawet po
przemnożeniu tego wszystkiego przez odpowiednie współczynniki (tak naprawdę,
przy obecnej płacy minimalnej, proponowana kwota 400 brutto właściwie powinna
zostać bez zmian). Bardziej od utopii typu 400 dla mechanika interesuje mnie
jednak inna rzecz - proponujesz po okresie rozkręcania biznesu podwyżkę dla
pracowników ! To niewybaczalna niegospodarność, skoro pracują za 400. Zamiast
tego:
1) Powiem im, że więcej się naprawdę nie da, bo są za wysokie koszty pracy.
2) Zatrudnię Ciebie, żeby profesjonalnie robił im z mózgów g..no i szargał ich
godność.
I wyniesie mnie to jeszcze taniej :)
A to, czy ktoś ma pracę, czy nie, nie interesuje jakiegokolwiek pracodawcy, z
wyłączeniem zainteresowania ogólnym poziomem bezrobocia, które to bezrobocie
bardzo korzystnie wpływa na relację dobrodziej-złodziej, pardon,
pracodawca-pracownik.
entrop3r
-
44. Data: 2007-02-05 13:50:58
Temat: Re: Koszty pracy pracodawcy widziane oczami "Lewiatana" - żenada
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 5 lut o godzinie 13:50, na pl.praca.dyskusje, Any User napisał(a):
> * Warsztat samochodowy i te wszystkie stawki pochodzą z realnego
> biznesplanu, który został stworzony ok. 10 lat temu na potrzeby kogoś z
> mojej rodziny i zarzucony właśnie z powodu płacy minimalnej. Gdyby jej
> nie było, rzeczywiście czterech ludzi by dostało pracę. A w tamtych
> warunkach byli chętni do pracy za 400 zł brutto...
Pracę czy niewolnictwo?
Za 400zł to nawet kloszardowi nie chce się wstawać przed 3 na obchód
swojego rewiru - a ty piszesz o całomiesięcznej PRACY za 400zł. Idiota.
--
Herbi
05-02-2007 14:50:55
-
45. Data: 2007-02-05 14:03:20
Temat: Re: Koszty pracy pracodawcy widziane oczami "Lewiatana" - żenada
Od: Any User <z...@u...pl>
>> * Warsztat samochodowy i te wszystkie stawki pochodzą z realnego
>> biznesplanu, który został stworzony ok. 10 lat temu na potrzeby kogoś z
>> mojej rodziny i zarzucony właśnie z powodu płacy minimalnej. Gdyby jej
>> nie było, rzeczywiście czterech ludzi by dostało pracę. A w tamtych
>> warunkach byli chętni do pracy za 400 zł brutto...
>
> Pracę czy niewolnictwo?
> Za 400zł to nawet kloszardowi nie chce się wstawać przed 3 na obchód
> swojego rewiru - a ty piszesz o całomiesięcznej PRACY za 400zł. Idiota.
Wszystko zależy od warunków (czas, miejsce, aktualna koniunktura itp.).
Powtarzam: w moim mieście (robotniczym, z zaje.. bezrobociem), w owym
czasie ludzie (oczywiście również nie wszyscy) byli zainteresowani taką
pracą.
A to, że teraz zwykłym robolom się w dupach przewraca z dobrobytu
unijnego, to całkiem inna sprawa...
-
46. Data: 2007-02-05 14:04:01
Temat: Re: Koszty pracy pracodawcy widziane oczami "Lewiatana" - żenada
Od: "grom@x" <gromax@_skasuj_.interia.pl>
> > Za 400zł
> Powtarzam: w moim mieście (robotniczym, z zaje.. bezrobociem), w owym
> czasie ludzie (oczywiście również nie wszyscy) byli zainteresowani taką
> pracą.
tia....
miałem się nie wdawać z toba w dyskusje, ale mocno przesadzasz.
Dlaczego tak uważam? bo dając wynagrodzenie minimalne (400, 800 zł) skazujesz jako
przedsiębiorca się na ciagłą rotację personelu. A zatem żeby utrzymać swój zakład
musisz mieć (poza samą produkcją, wytwórstwem itp) przede wszystkim sprawne procedury
w przyjmowaniu nowych osób. Tak, żeby w ciągu kilku dni byy w stanie sprawnie i
wydajnie wykonywac swoją pracę. I o ile jest to wykonalne (prawie) przy pracach
prostych, typu machanie łopatą czy przeładowywanie jakiś paczek, to przy sprawach
bardziej zaawansowanych już takiego myku nie zrobisz.
Do tego dochodzi czas wyszukiwania osób chetnych do pracy, nadających sie na dane
stanowisko, przyuczanie... gra imho nie warta świeczki. A jeszcze do tego dodaj że
klient ma byc usatysfakcjonowany, czyli że robota ma by wykonana w sposób
powtarzalnie dobry czy wręcz doskonały. a tego nie uzyskasz dajac najniższe
wynagrodzenie. tym bardziej, że jak sie rozejdzie fama o dużej rotacji pracowników,
to i ze znalezieniem odpowiednich osob będą coraz wieksze problemy
>
> A to, że teraz zwykłym robolom się w dupach przewraca z dobrobytu
> unijnego, to całkiem inna sprawa...
to znaczy co nazywasz "dobrobytem unijnym"? że sa jakieś procedury i w związku z ich
przestrzeganiem można mieć więcej (przedsiębiorcy)? Że jest możliwośc
przemieszczania się i pracy (lub prowadzenia firmy) w dowolnie wybranym przez siebie
samego zakątku unii? (pomijając okresy przejściowe)?
Każda firma będzie mogła tyle zainwestować, ile ma kapitału. Mniejszy kapitał =
tańsze rozwiązania. Czyli na przykład nie stać na drozszego pracownika. A to z kolei
prowadzi do sytuacji jak opisałem powyzej ...
--
to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*
-
47. Data: 2007-02-05 14:29:28
Temat: Re: Koszty pracy pracodawcy widziane oczami "Lewiatana" - żenada
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Any User" <z...@u...pl> napisał w wiadomości
news:eq795t$b8t$1@opal.icpnet.pl...
(...)
widzę tu masę nierealistycznych założeń (oczywiście, jeśli to ma być warsztat
samochodowy dla samochodów we współczesnym tego słowa znaczeniu), nawet po
przemnożeniu tego wszystkiego przez odpowiednie współczynniki (tak naprawdę,
przy obecnej płacy minimalnej, proponowana kwota 400 brutto właściwie powinna
zostać bez zmian). Bardziej od utopii typu 400 dla mechanika interesuje mnie
jednak inna rzecz - proponujesz po okresie rozkręcania biznesu podwyżkę dla
pracowników ! To niewybaczalna niegospodarność, skoro pracują za 400. Zamiast
tego:
1) Powiem im, że więcej się naprawdę nie da, bo są za wysokie koszty pracy.
2) Zatrudnię Ciebie, żeby profesjonalnie robił im z mózgów g..no i szargał ich
godność.
I wyniesie mnie to jeszcze taniej :)
A to, czy ktoś ma pracę, czy nie, nie interesuje jakiegokolwiek pracodawcy, z
wyłączeniem zainteresowania ogólnym poziomem bezrobocia, które to bezrobocie
bardzo korzystnie wpływa na relację dobrodziej-złodziej, pardon,
pracodawca-pracownik.
entrop3r
-
48. Data: 2007-02-05 15:27:26
Temat: Re: Koszty pracy pracodawcy widziane oczami "Lewiatana" - żenada
Od: Any User <z...@u...pl>
> miałem się nie wdawać z toba w dyskusje, ale mocno przesadzasz.
> Dlaczego tak uważam? bo dając wynagrodzenie minimalne (400, 800 zł)
> skazujesz jako przedsiębiorca się na ciagłą rotację personelu. A
Że powtórzę raz jeszcze: _wówczas_, w _moim_mieście_ były takie
uwarunkowania - było przeprowadzone jako takie rozpoznanie.
I podejrzewam, że istnienie takich uwarunkowań jest jak najbardziej
powtarzalne - wystarczy niskie wykształcenie ludności regionu + _trwały_
brak perspektyw (to ostatnie niestety dla pracodawców się ostatnio zmienia).
-
49. Data: 2007-02-05 15:46:18
Temat: Re: Koszty pracy pracodawcy widziane oczami "Lewiatana" - żenada
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "futszaK" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:eq7ah9$e4l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> rownie dobrze mozna nie placic pracownikowi
nie jestem pewien, czy jest to tak "równie" dobrze, choć oczywiście też się
zdarza.
e.
-
50. Data: 2007-02-05 15:52:55
Temat: Re: Koszty pracy pracodawcy widziane oczami "Lewiatana" - żenada
Od: Any User <z...@u...pl>
> widzę tu masę nierealistycznych założeń (oczywiście, jeśli to ma być warsztat
> samochodowy dla samochodów we współczesnym tego słowa znaczeniu), nawet po
> przemnożeniu tego wszystkiego przez odpowiednie współczynniki (tak naprawdę,
> przy obecnej płacy minimalnej, proponowana kwota 400 brutto właściwie powinna
No bo przykład z założenia nie miał być realistyczny, ale właśnie
uproszczony i jak najłatwiejszy do strawienia.
> zostać bez zmian). Bardziej od utopii typu 400 dla mechanika interesuje mnie
> jednak inna rzecz - proponujesz po okresie rozkręcania biznesu podwyżkę dla
> pracowników ! To niewybaczalna niegospodarność, skoro pracują za 400. Zamiast
??? Gdzie ja coś takiego napisałem?