Witam, pracuje w pewnej firmie jako informatyk i jest to moja pierwsza
praca - 1/4 etatu (jestem studentem ostaniego roku studiow i mi ten etat
na obecna chwile bardzo odpowiada:] ) na czas okreslony. Umowa jest do
konca tego roku, a pracuje od 01.09.2006. Podczas podpisywania umowy
kadrowa mowila ze po tej umowie na czas okreslony zostanie mi
przedstawiona oferta na czas nieokreslony jesli tylko sie sprawdze na
tym stanowisku co jest oczywiscie logiczne.Poprzedni informatyk sam
odszedl po przepracowananiu tam ponad 2 lat, czyli rotacji nie ma tak
duzej ;-)

Dlatego zwracam sie do was z pytaniem kiedy i do kogo wypada sie udac w
celu dowiedzenia sie czy umowa zostanie mi przedluzona czy raczej mam
juz zaczac szukac nowej pracy?

do góry

W wiadomości news:ekcvda$ago$2@node4.news.atman.pl Rutin <a...@t...pl>
pisze:

> Dlatego zwracam sie do was z pytaniem kiedy i do kogo wypada sie udac w
> celu dowiedzenia sie czy umowa zostanie mi przedluzona
Należy o tym rozmawiać z pracodawcą lub osobą reprezentującą go w zakresie
zawierania stosunku pracy. Masz napisane na umowie.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik "Rutin"

> Dlatego zwracam sie do was z pytaniem kiedy i do kogo wypada sie udac w
> celu dowiedzenia sie czy umowa zostanie mi przedluzona czy raczej mam juz
> zaczac szukac nowej pracy?

Do bezpośredniego przełożonego. On już będzie wiedział z kim rozmawiać.
Poza tym kiepsko to wygląda wg mnie jak szeregowy pracownik idzie do
dyrektora czy prezesa po 50zł podwyżki czy przedłużenie umowy. Od tego jest
kierownik komórki żeby z nim uzgodnić, jak trzeba iść wyżej to już on
pójdzie.


--
Larsoden | nedosraL
http://www.bykom-stop.avx.pl/

do góry

Larsoden napisał(a):
> Do bezpośredniego przełożonego. On już będzie wiedział z kim rozmawiać.
> Poza tym kiepsko to wygląda wg mnie jak szeregowy pracownik idzie do
> dyrektora czy prezesa po 50zł podwyżki czy przedłużenie umowy. Od tego
> jest kierownik komórki żeby z nim uzgodnić, jak trzeba iść wyżej to już
> on pójdzie.


Tylko ze moim bezposrednim przelozonym jest wlasnie szef i wlasnie
dlatego nie wiem gdzie mam isc. Myslalem zeby isc do kadrowej bo w sumie
mila kobieta i duzo mi na poczatku pomogla - tylko czy wypada isc i
zagadac? A takze kiedy isc? Na poczatku grudnia czy juz teraz mam isc?

do góry

Dnia Mon, 27 Nov 2006 15:25:35 +0100, Rutin <a...@t...pl> wklepał(-a):

>Tylko ze moim bezposrednim przelozonym jest wlasnie szef i wlasnie
>dlatego nie wiem gdzie mam isc. Myslalem zeby isc do kadrowej bo w sumie
>mila kobieta i duzo mi na poczatku pomogla - tylko czy wypada isc i
>zagadac? A takze kiedy isc? Na poczatku grudnia czy juz teraz mam isc?

Idzie się do tzw. osoby decyzyjnej. Kadrowa raczej nią nie jest.

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry

Sławomir Szyszło napisał(a):
> Idzie się do tzw. osoby decyzyjnej. Kadrowa raczej nią nie jest.
>

Czyli z tego wynika ze mam isc odrazu do szefa? Strach pomyslec ;-)

do góry

Użytkownik "Rutin" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ekesgu$vs8$1@node5.news.atman.pl...

> Tylko ze moim bezposrednim przelozonym jest wlasnie szef i wlasnie

No to idź do niego.

> dlatego nie wiem gdzie mam isc. Myslalem zeby isc do kadrowej bo w sumie
> mila kobieta i duzo mi na poczatku pomogla - tylko czy wypada isc i
> zagadac?

Do kadrowej nie ma po co iść, zazwyczaj to nie ona podejmuje decyzje.

> A takze kiedy isc? Na poczatku grudnia czy juz teraz mam isc?

Widzę, że oczekujesz konkretów. Idź 4 grudnia przed południem.

--
Larsoden | nedosraL
http://www.bykom-stop.avx.pl/

do góry