-
11. Data: 2005-08-26 06:27:56
Temat: Re: Koncern MBI
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: F.M.T [Fri, 26 Aug 2005 01:22:49 -0500]:
> a znasz "normalna" firme ktora by cos takiego podpisala?
Tzn. umowe na okres probny przed wyslaniem na szkolenie? Tak,
nawet kilka takich znam co podpisuja. Czy moze chodzi Ci o ta
liste obowiazkow? Tak, znam takie ktore daja pracownikom do
podpisania liste obowiazkow, ktora, o dziwo, faktycznie wymienia
obowiazki tych pracownikow. A niby dlaczego nie?
Kira
-
12. Data: 2005-08-26 06:29:56
Temat: Re: Koncern MBI
Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>
W artykule <demcpb$eqv$1@atlantis.news.tpi.pl>
Kira napisał(a):
> Tzn. umowe na okres probny przed wyslaniem na szkolenie? Tak,
> nawet kilka takich znam co podpisuja. Czy moze chodzi Ci o ta
> liste obowiazkow? Tak, znam takie ktore daja pracownikom do
> podpisania liste obowiazkow, ktora, o dziwo, faktycznie wymienia
> obowiazki tych pracownikow. A niby dlaczego nie?
No co Ty pleciesz. Przeca nie ma uczciwych pracodawców.
Pozdr,
--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc dot pl
-
13. Data: 2005-08-26 06:32:24
Temat: Re: Koncern MBI
Od: "F.M.T" <f...@b...bla>
"Kira" <c...@-...pl> wrote in message
> Tzn. umowe na okres probny przed wyslaniem na szkolenie? Tak,
> nawet kilka takich znam co podpisuja. Czy moze chodzi Ci o ta
> liste obowiazkow? Tak, znam takie ktore daja pracownikom do
> podpisania liste obowiazkow, ktora, o dziwo, faktycznie wymienia
> obowiazki tych pracownikow. A niby dlaczego nie?
udajesz czy rzeczywiscie nie rozumiesz o co mi chodzi?
"i klauzula, ze jesli nie beda sie pokrywac
z rzeczywistymi to zwracaja Ci pieniadze plus odszkodowanie za
stracony przez Ciebie czas."
Jezeli znasz taka firme to wymien ja prosze z nazwy.
FMT
-
14. Data: 2005-08-26 06:37:04
Temat: Re: Koncern MBI
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: F.M.T [Fri, 26 Aug 2005 01:32:11 -0500]:
> Jezeli znasz taka firme to wymien ja prosze z nazwy.
Ale o co Ci idzie? Nie mam w zwyczaju kantowania ludzi, wiec
moge sobie takie podpisywac, co mi wisi? I tak podpisuje to,
co bedzie robil, wiec niczego mu zwracac nie bede. W czym tu
problem widzisz w zasadzie?
Kira
-
15. Data: 2005-08-26 06:39:50
Temat: Re: Koncern MBI
Od: "kantor" <k...@z...olsztyn.pl>
Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:demcpb$eqv$1@atlantis.news.tpi.pl...
>Tak, znam takie ktore daja pracownikom do
> podpisania liste obowiazkow, ktora, o dziwo, faktycznie wymienia
> obowiazki tych pracownikow. A niby dlaczego nie?
U mojego chlebodawcy każdy pracownik dostaje instrukcję stanowiskową (której
przyjecie podpisuje... lub nie - jeżeli owy zakres prac mu nie odpowiada....
np. pracy jest więcej niż na 8h ... albo zakres prac jest z wyzszego
stanowiska - a kase bierzemy z niższego (SIC!!!) .... Wtedy zwykle wszystko
sprowadza się do : "Hmmmmm... naturalnie.... ja bardzo bym chciał.... ale
nie moge..... no nie mogę..... ISO zabrania.... było by to również niezgodne
z polityką jakości firmy.... kompetencji wystarczających niemam (czytaj :
angażu z odpowiednią stawką) "
To jest - i rzeczywiście funkcjonuje. Instrukcja stanowiskowa rzecz święta -
bo stanowi element ISO.
Pozdrawiam
kantor
-
16. Data: 2005-08-26 06:43:58
Temat: Re: Koncern MBI
Od: "F.M.T" <f...@b...bla>
"Kira" <c...@-...pl> wrote in message
news:demdaf$gmk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ale o co Ci idzie? Nie mam w zwyczaju kantowania ludzi, wiec
> moge sobie takie podpisywac, co mi wisi? I tak podpisuje to,
> co bedzie robil, wiec niczego mu zwracac nie bede. W czym tu
> problem widzisz w zasadzie?
W zasadzie widze problem w tym ze opowiadasz o tym jakby to bylo normalne
zachowanie kazdego pracodawcy. Moim zdaniem gdyby jakikolwiek pracownik
zaproponowal cos takiego potencjalnemu pracodawcy to spotkalby sie tylko z
poblazliwym usmiechem. W ten sposob Twoja teza ze pracodawca odmowi jest
prawdziwa, bo kazdy odmowi, a nie tylko oszust.
FMT
-
17. Data: 2005-08-26 06:53:20
Temat: Re: Koncern MBI
Od: "kantor" <k...@z...olsztyn.pl>
Użytkownik "F.M.T" <f...@b...bla> napisał w wiadomości
news:39Sdndzrf4mAJ5PeRVnyvg@giganews.com...
> "Kira" <c...@-...pl> wrote in message
> news:demdaf$gmk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Ale o co Ci idzie? Nie mam w zwyczaju kantowania ludzi, wiec
>> moge sobie takie podpisywac, co mi wisi? I tak podpisuje to,
>> co bedzie robil, wiec niczego mu zwracac nie bede. W czym tu
>> problem widzisz w zasadzie?
>
> W zasadzie widze problem w tym ze opowiadasz o tym jakby to bylo normalne
> zachowanie kazdego pracodawcy. Moim zdaniem gdyby jakikolwiek pracownik
> zaproponowal cos takiego potencjalnemu pracodawcy to spotkalby sie tylko z
> poblazliwym usmiechem. W ten sposob Twoja teza ze pracodawca odmowi jest
> prawdziwa, bo kazdy odmowi, a nie tylko oszust.
Nie zgadzam się. O instrukcję stanowiskową - a o niej mowa - możesz poprosić
odrazu po podpisaniu umowy o pracę.
Pozdrawiam
kantor
-
18. Data: 2005-08-26 06:59:27
Temat: Re: Koncern MBI
Od: "kantor" <k...@z...olsztyn.pl>
Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:dembnu$906$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> ponoć otwierają nowe oddziały i szukają kierowników tych
>> oddziałow. Ja mam po prostu zarządzać grupą ludzi
>> odpowiedzialnych za kontakt z klientami. Ale jak to faktycznie
>> będzie wyglądało to pewnie dowiem się na szkoleniu (o ile
>> zapłace :-). Mi to śmierdzi jakąś upierdliwą pracą z której
>> dużo osób rezygnuje.
>
> I slusznie Ci smierdzi. Prosty test: powiedz, ze nie ma sprawy
> o ile _przed_ szkoleniem i _przed_ wplaceniem tych pieniedzy
> podpisza z Toba umowe na minimum 3-miesiace z dokladnym zakresem
> Twoich obowiazkow i klauzula, ze jesli nie beda sie pokrywac
> z rzeczywistymi to zwracaja Ci pieniadze plus odszkodowanie za
> stracony przez Ciebie czas.
heh... od jakiegoś czasu rozgladam się za nową ciekawą firmą w innej części
kraju niż obecnie mieszkam (sprawy prywatne)....
więc rozmawiam z różnymi firmami realizującymi ciekawe projekty.... Jedna z
nich przysłała mi ankietę do wypełnienia... było w niej pytanie : "Jaką
część kosztów szkoleń pokryję ?" Odpowiedziałem - że celem mojej pracy jest
zarobkowanie, nie zaś inwestowanie własnego kapitału w firmę w której nie
posiadam udziałów. A pokryć mogę nawet 100% kosztów - ale wyłącznie wtedy
gdy będzie to opłacalne dla mnie prywatnie... z czysto egoistycznych
pobudek - nie zaś na potrzeby pracodawcy.
W efekcie zostałem zaproszony na spotkanie z prezesem we wrześniu.
Pozdrawiam
kantor
-
19. Data: 2005-08-26 07:08:46
Temat: Re: Koncern MBI
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: F.M.T [Fri, 26 Aug 2005 01:43:41 -0500]:
> W zasadzie widze problem w tym ze opowiadasz o tym jakby
> to bylo normalne zachowanie kazdego pracodawcy.
Co, uczciwosc? No moze i nie jest, ale z tymi dla ktorych
nie jest to sie nie za bardzo oplaca wspolpracowac. Chyba
ze lubisz za friko albo dokladajac do tego.
> Moim zdaniem gdyby jakikolwiek pracownik zaproponowal cos
> takiego potencjalnemu pracodawcy to spotkalby sie tylko z
> poblazliwym usmiechem.
Nie ma zakazu posiadania swojego zdania, wiec mozemy chyba
na tym zakonczyc.
Kira
-
20. Data: 2005-08-26 07:09:35
Temat: Re: Koncern MBI
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: kantor [Fri, 26 Aug 2005 08:59:27 +0200]:
> W efekcie zostałem zaproszony na spotkanie z prezesem we wrześniu.
Ano. Nie kazdy pracodawca jak widac to kretyn szukajacy jeszcze
glupszych od siebie.
Kira