-
41. Data: 2006-09-19 13:37:53
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
futszaK wrote:
> Tue, 19 Sep 2006 14:07:37 +0200, użyszkodnik Michał
> <s...@p...onet.pl> napisał:
>
>>> Niestety nasz kraj jest podobny do kraju 3-go swiata, i co mamy sie z
>>> tego cieszyc? w cywilizowanych krajach srednia krajowa jest zblizona do
>>> przecietnej pensji, u nas roznica jest taka, ze srednia krajowa jest
>>> dwukrotnie wyzsza niz przecietna.
>> Były ostatnio dane bo Unia zaczyna siędo tego dowalać. W UE minimalna płaca
>> to 60% średniej krajowej - u nas 30%.
>
> tia i co ???
> podwyższą minimalną dzieki czemu wzrośnie bezrobocie bo kolejni pójdą
> do szarej strefy ???
Po prostu do Michala nie trafilo, ze nie najnizsza krajowa powinna
podwyzszac przecietna, a wlasciwe warunki rynkowe, ktore po malu sie
tworza, co widac, bo przedsiebiorcy zaczeli narzekac, ze za zbyt niska
pensje nikt u nich nie chce pracowac... I o to chodzi.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
42. Data: 2006-09-19 13:42:23
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "Michał Buslik" <b...@i...pl>
Użytkownik "M...@g...bla.bla.com" <M...@g...com>
napisał w wiadomości
news:1158673072.761822.10180@b28g2000cwb.googlegroup
s.com...
oki to powiedz jak kupowac:P wedlin tanich nie kupie - bo w wawie tylko
w jednym miejscu sa zjadliwe
ja nie z Wawy to Ci nie doradze
dla mnie sumy o jakich piszesz to abstrakcja po prostu
-
43. Data: 2006-09-19 13:42:43
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Użytkownik "M...@g...bla.bla.com" <M...@g...com>
napisał w wiadomości
news:1158673072.761822.10180@b28g2000cwb.googlegroup
s.com...
na 2 osoby+dziecko tygodniowo wychodzi ok 400-500 pln - pojedyncze
zakupy + ok 100-150 jak skoncza sie wedliny/pieczywo/warzywa/owoce z
duzych zakupow w pobliskich sklepikach, ale juz w tym jest jedzenie i
chemia, do tego koty raz na 3 miesiace ok 400pln.
co wiecej koszty zakupow zmniejszylam robiac zakupy raz w tygodniu, bo
robiac codziennie wydawalam wiecej.
Jak to zmniejszyc?
***
Przeprowadzić się do normalnego miasta ;-)
Koszty, jakie przytoczyłaś są istotnie horrendalne. Jeśli faktycznie
wydajesz pieniądze z ołówkiem i kartką w ręku i nie żyjesz rozpustnie, to
pozostaje mi współczuć takich wydatków.
N.
-
44. Data: 2006-09-19 13:44:38
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
"Michał Buslik" <b...@i...pl> napisał
> ja nie z Wawy to Ci nie doradze
> dla mnie sumy o jakich piszesz to abstrakcja po prostu
Powiem szczerze, że ja zawsze byłam przekonana, że wydaję krocie na zakupy i
trochę się tym zawsze gryzłam, ale teraz widzę, że albo jestem do bólu
oszczędna (ale uwierzcie, że tak nie jest, bo nie ograniczam się specjalnie
;-) albo W-wa jest po prostu koszmarna, jeśli chodzi o koszty życia.
N.
-
45. Data: 2006-09-19 13:47:40
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "M...@g...bla.bla.com" <M...@g...com>
Nixe napisał(a):
> Powiem szczerze, że ja zawsze byłam przekonana, że wydaję krocie na zakupy i
> trochę się tym zawsze gryzłam, ale teraz widzę, że albo jestem do bólu
> oszczędna (ale uwierzcie, że tak nie jest, bo nie ograniczam się specjalnie
> ;-) albo W-wa jest po prostu koszmarna, jeśli chodzi o koszty życia.
wawa jest koszmarna. mam przyklad, np wedlin, tutaj i na slasku -
roznica w cenach jakas sensowna szynka tam max 20 -26 pln, i to juz sa
baaardzo drogie szynki, jak twierdzi moja mama, natomiast tutaj tej
samej klasy wedlina zaczyna sie od 36 :P
-
46. Data: 2006-09-19 13:54:25
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
Nixe wrote:
> Użytkownik "M...@g...bla.bla.com" <M...@g...com>
> napisał w wiadomości
> news:1158673072.761822.10180@b28g2000cwb.googlegroup
s.com...
>
> na 2 osoby+dziecko tygodniowo wychodzi ok 400-500 pln - pojedyncze
> zakupy + ok 100-150 jak skoncza sie wedliny/pieczywo/warzywa/owoce z
> duzych zakupow w pobliskich sklepikach, ale juz w tym jest jedzenie i
> chemia, do tego koty raz na 3 miesiace ok 400pln.
> co wiecej koszty zakupow zmniejszylam robiac zakupy raz w tygodniu, bo
> robiac codziennie wydawalam wiecej.
> Jak to zmniejszyc?
>
> ***
> Przeprowadzić się do normalnego miasta ;-)
> Koszty, jakie przytoczyłaś są istotnie horrendalne. Jeśli faktycznie
> wydajesz pieniądze z ołówkiem i kartką w ręku i nie żyjesz rozpustnie, to
> pozostaje mi współczuć takich wydatków.
jeden maly problem, w innym miescie nie zarobi 7 tys zl na tym
stanowisku (no chyba, ze bedzie miec na prawde duzo szczescia).
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
47. Data: 2006-09-19 14:15:48
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Michał Buslik [Tue, 19 Sep 2006 13:39:46 +0200]:
> co ?!
>
> na ile osob ?
A to różnie, zależy jak akurat przebiegają ruchy znajomych ;)
> wiec tyle samo co dwa dni to taka troche abstrakcja jak dla mnie
> - chyba ze kupujesz wylacznie zywnosc z najwyzszej polki ale wtedy
> nie stosuj swojej miary do innych
Ja wiem czy z najwyższej?... Powiedziałabym ze średniej, ale
bez szczególnego ograniczania się. Tzn. jak mam ochotę na coś
to po prostu to ładuję do koszyka i tyle. Do wyżywienia jako
takiego dochodzą jeszcze jakieś napoje (zwłaszcza latem brane
po zgrzewce od razu), chipsy czy inne ciastka do pogryzania,
słodycze, owoce w ilości bardzo różnej... Fakt, powinnam od
tej 100 odliczyć kupowane zwykle też fajki ale wcale mi to
dużo taniej nie wyjdzie...
Zresztą, to jest circa 60zł dziennie... A, uśredniając:
- mleko szt. 2 - 5 zł
- bułki - 6zł
- maslo - 3zł (starcza na max. 2 dni)
- mięcho na obiad - 12zł
- ziemniaki / ryz / makaron / ... - 5zł
- pomidorki / ogórki / ... + śmietana / ... - 6zł
- kawałek sera - 6zł
- wędlinka - następne 6zł
- jakiś pasztecik czy coś takiego - 3zł
- chipsy / ciastka / ... - 6zł
- owocki siakieś - powiedzmy 5zł
..i już mamy te 60 dziennie przekroczone... A nie uważam,
żeby to jakieś szczególnie wystawne zakupy były. Do tego co
jakiś czas dojdą przyprawy, kawa, herbata, cukier, trochę
mrożonek, kefiry czy jogurty, itp. Ni cholery nie chce mi się
to zmieścić w podawanych przez was kwotach.
Więc co się w zasadzie kupuje za 10zł dziennie...?
Kira (zaciekawiona)
--
/(o\ : http://kira.wwt.pl :: http://cyber-girl.net :
\o)/ GG: 1565217 :: I am what I am, I do what I want
-
48. Data: 2006-09-19 14:35:34
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>
"Kira" <c...@e...wytnij.pl> wrote in message
news:eeotrn$1hh$1@inews.gazeta.pl...
> Zresztą, to jest circa 60zł dziennie... A, uśredniając:
> - mleko szt. 2 - 5 zł
> - bułki - 6zł
> - maslo - 3zł (starcza na max. 2 dni)
> - mięcho na obiad - 12zł
> - ziemniaki / ryz / makaron / ... - 5zł
> - pomidorki / ogórki / ... + śmietana / ... - 6zł
> - kawałek sera - 6zł
> - wędlinka - następne 6zł
> - jakiś pasztecik czy coś takiego - 3zł
> - chipsy / ciastka / ... - 6zł
> - owocki siakieś - powiedzmy 5zł
> ..i już mamy te 60 dziennie przekroczone... A nie uważam,
> żeby to jakieś szczególnie wystawne zakupy były. Do tego co
> jakiś czas dojdą przyprawy, kawa, herbata, cukier, trochę
> mrożonek, kefiry czy jogurty, itp. Ni cholery nie chce mi się
> to zmieścić w podawanych przez was kwotach.
>
> Więc co się w zasadzie kupuje za 10zł dziennie...?
Bo musisz kombinować tak.
Gotujesz rosół, albo inną tego typu zupę na 3 dni.
Kostka rosołowa, trochę warzyw, makaron.
Wywalić jogurty. Owoce raz na tydzień.
Nie jeść tyle masła, wywalić chipsy.
Chleb za niecałe 3zł zamiast bułek. A i na 2 dni starczy.
Albo idziesz na "chińskie żarcie" za 7zł, zamiast tego mięsa
na obiad i masz z głowy cały obiad.
Da się...
Stach
-
49. Data: 2006-09-19 14:52:37
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "Mariusz.Dziesz" <W...@w...pl>
Dnia 19.09.2006 Kira <c...@e...wytnij.pl> napisał/a:
>
> Re to: Michał Buslik [Tue, 19 Sep 2006 13:39:46 +0200]:
>
>
> dużo taniej nie wyjdzie...
>
> Zresztą, to jest circa 60zł dziennie... A, uśredniając:
> - mleko szt. 2 - 5 zł
> - bułki - 6zł
> - maslo - 3zł (starcza na max. 2 dni)
> - mięcho na obiad - 12zł
> - ziemniaki / ryz / makaron / ... - 5zł
> - pomidorki / ogórki / ... + śmietana / ... - 6zł
> - kawałek sera - 6zł
> - wędlinka - następne 6zł
> - jakiś pasztecik czy coś takiego - 3zł
> - chipsy / ciastka / ... - 6zł
> - owocki siakieś - powiedzmy 5zł
> ..i już mamy te 60 dziennie przekroczone... A nie uważam,
> żeby to jakieś szczególnie wystawne zakupy były. Do tego co
> jakiś czas dojdą przyprawy, kawa, herbata, cukier, trochę
> mrożonek, kefiry czy jogurty, itp. Ni cholery nie chce mi się
> to zmieścić w podawanych przez was kwotach.
>
> Więc co się w zasadzie kupuje za 10zł dziennie...?
>
>
> Kira (zaciekawiona)
>
Nic tam ,wciskają ciemnote ,mają mame ,lub dalszą rodzine na wsi .
Co do 10 złotych, to trzy piwa plus tanie ciasteczka
--
===
[GG 2483471 hex 25E50F] bombiarz samobójca
HAL: Affirmative, Dave, I read you.
-
50. Data: 2006-09-19 14:56:03
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>
"Mariusz.Dziesz" <W...@w...pl> wrote in message
news:slrneh00hn.t4a.Wmakerek@wmakerek.pl...
> Nic tam ,wciskają ciemnote ,mają mame ,lub dalszą rodzine na wsi .
> Co do 10 złotych, to trzy piwa plus tanie ciasteczka
Nie, naprawdę za tyle jedzą.
No bo za ile można jeść, jak się ma np. 700zł na rękę miesięcznie
i powiedzmy, mieszkanie socjalne tylko z rachunkami do opłacenia.
Stach