-
31. Data: 2006-09-19 12:09:14
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "fotech" <w...@p...onet.pl>
> To pytanie wyniklo chyba z braku glebszego zastanowienia sie.
>
> 1. Infrastruktura -
wlasnie dlatego, ze Przemysle nie maja tego wszystkiego, nalezalo by inwestorow tam
przyciagac, żeby mialy za co (podatki) ta infrastrukture zrobic, a nie doplacac im
za "rozwoj" rozwinietego regionu, wlasnie dokladnie mi o to chodzi, bo w koncu to
polskie pieniadze ida w duzej czesci na to.
Wojtek
-
32. Data: 2006-09-19 12:22:47
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "fotech" <w...@p...onet.pl>
> Myślę, że prawo powinno być zaostrzone. Pierwszą sprawą powinno być
> zorganizowanie w jakiś sposób (chociaż nie wiem jaki) _skutecznego_
> sprawdzania _rzeczywistego_ powodu niepodjęcia pracy przez bezrobotnego.
> Jeśli miał _rzeczywiste_ przeciwwskazania, np. zdrowotne (ale nie lekarz mu
> wystawił zaświadczenie, tylko _rzeczywiście_ on miał przeciwwskazania - nie
> wiem szczerze mówiąc, jak to rozwiązać, pomijając czytanie mu w myślach,
> czyli fantastykę), to ok, ale jeśli ich nie miał, to powinien _dożywotnio_
> tracić _jakąkolwiek_ pomoc ze strony państwa (z wyjątkiem ew. do darmowego
> pogrzebu najtańszym kosztem, pod bramą cmentarza, anonimowo). A do tego
> powinien być automatycznie kierowany na dozór policyjny (bo z czegoś musi
> żyć, a skoro nie ma roboty, to logiczne jest, że będzie kradł - a wtedy przy
> pierwszym uczynku do pierdla na 5-10 lat).
no to daj przepis na moje życie:
- jestem zarejestrowany jako bezrobotny od 3 miesięcy
- nie mam przeciwskazań do podjecia pracy, ale nigdy mi urzad nie zaproponowal nawet
posady sprzedawcy;
- urząd pracy wyplaca mi zasilek, dokladam oczywiscie na zycie z oszczednosci
(wystarczy ich na dlugo)
daj mi dozor policyjny, bo nie zdechlem z głodu i nie pracuje...
a moze walnij głowa o mur mocno, zeby ci klepka na swoje miejsce wlazła.
Wojtek
-
33. Data: 2006-09-19 12:47:42
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "Laris" <markx@op_wyw_a_l.pl>
Użytkownik "futszaK" <f...@p...pl> napisał w wiadomości
news:500vg2don1l57ulvctc0pocj6dme7h1o9l@4ax.com...
> http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3627716.html
Tak czytam ta dyskusje i czytanie przerwal mi telefon.
Dzwoni babka i sie pyta czy skladalem CV. Cos tam skladalem, dawno to bylo.
Mowi mi 2 zmiany, praca od pon-piatku, pracownik fizyczny. 1000 zl brutto +
premia dla nie spozniajacych sie pracownikow. Podziekowalem. Nawet jakos nie
byla specjalnie zaskoczona. Bardziej zrezygnowana......... :) Smiech na sali
Laris
-
34. Data: 2006-09-19 12:56:53
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>
"Kira" <c...@e...wytnij.pl> wrote in message
news:eeokfd$ksl$1@inews.gazeta.pl...
> Ten tysiąc to jest pi razy oko tydzień normalnego życia, przy
> czym należy zignorować rachunki i inne zobowiązania finansowe.
> Sprawdzałam ostatnio - zwykłe, bez szaleństw, ale też i bez
> szczególnych wyrzeczeń, zakupy to 100-150zł. Na jedzenie. Tak
> pi razy oko co drugi dzień.
No niestety tak mogłoby wyjść, gdyby do tego swobodnie podejść.
Fakty są takie, że wydatki na jedzenie to jedyne z czego można
zrezygnować, gdyż rachunki po prostu trzeba spłacać.
I w ten sposób da się przeżyć za 10zł dziennie.
Chleb, jakiś dżemik, zupka z proszku, tani pasztet i jedziemy...
A napić się można herbatą albo wodą z cytryną.
Nie da się? Da się... Widziałem takich.
W praktyce, osobiście, mam wyrzuty sumienia że "zaszalałem"
gdy wydam więcej niż 25zł dziennie na jedzenie.
Z tego się nagle 750zł miesięcznie robi... i to już jest sporo.
Stach
-
35. Data: 2006-09-19 13:13:34
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "kantor" <k...@a...com.pl>
Użytkownik "Michał Buslik" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:eeolhh$lc3$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "kantor" <k...@a...com.pl> napisał w wiadomości
> news:eeol6e$juq$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Zyjecie o chlebie i wodzie (z kranu) ?
>
> ?!
>
> cholera, po lekturze tej grupy wpadne w kompleksy , 7k netto na dwie osoby
> w Wawie to wegetacja , 180 PLN za zywnosc na dwie osoby tygodniowo to
> chleb i woda ...
>
> cholera, moze ten Wroclaw rzeczywiscie jest duzo tanszy od Wawy ( widac od
> mojego ostatniego pobytu w marcu w tym miescie musialo sie duzo zmienic )
jestem z Poznania :)
kantor
-
36. Data: 2006-09-19 13:15:29
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
"kantor" <k...@a...com.pl> napisał
> jestem z Poznania :)
Zatem z racji obciążeń kulturowych i tradycji, tym bardziej powinieneś
przeżyć nawet za 10 zł tygodniowo ;-)
N.
-
37. Data: 2006-09-19 13:16:29
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "kantor" <k...@a...com.pl>
Użytkownik "Aneczka" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eeopla$d4f$1@inews.gazeta.pl...
> Michał Buslik napisał(a):
>> cholera, po lekturze tej grupy wpadne w kompleksy , 7k netto na dwie
>> osoby w Wawie to wegetacja , 180 PLN za zywnosc na dwie osoby tygodniowo
>> to chleb i woda ...
>>
>> cholera, moze ten Wroclaw rzeczywiscie jest duzo tanszy od Wawy ( widac
>> od mojego ostatniego pobytu w marcu w tym miescie musialo sie duzo
>> zmienic )
>
> Kraków jak widać po tym, też znacznie tańszy od Warszawy (co o tyle
> dziwne, że w co niektórych dziedzinach ponoć już ostro doganiamy Wawę
> :( ). Na 2 osoby, podobnie jak Michałowi, na jedzenie, wystarcza nam
> tygodniowo ok. 150-200 zł i nie wyobrażam sobie na co musiałabym wydawać,
> żebym tyle wydawała co 1-2 dni. No, chyba, że będziemy się żywić tylko
> najdroższymi rzeczami, albo będziemy jeść i... tylko jeść...
> No, albo żywilibyśmy się tylko na mieście, w średniej klasy knajpach, to
> tak... Ale jak zrozumiałam mowa była o zakupach, a nie o knajpach...
>
daj spokój, wpadam na 3 minuty do sklepu, wychodze niemal z niczym - i o 75
PLN lżejszy...
wiem że mam 2 obiady 2 kolacje i ciastka do kawy - wszystko (pakiet
oszczędnościowy).... Życie jest drogie jak cholera.
kantor
-
38. Data: 2006-09-19 13:20:22
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "Michał Buslik" <b...@i...pl>
Użytkownik "kantor" <k...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:eeoqov$ltf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> daj spokój, wpadam na 3 minuty do sklepu, wychodze niemal z niczym - i o
> 75 PLN lżejszy...
> wiem że mam 2 obiady 2 kolacje i ciastka do kawy - wszystko (pakiet
> oszczędnościowy).... Życie jest drogie jak cholera.
jest drogie ale
albo zarabiasz krocie
albo nie umiesz kupowac
po prostu
-
39. Data: 2006-09-19 13:35:07
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: futszaK <f...@p...pl>
Tue, 19 Sep 2006 14:07:37 +0200, użyszkodnik Michał
<s...@p...onet.pl> napisał:
> > Niestety nasz kraj jest podobny do kraju 3-go swiata, i co mamy sie z
> > tego cieszyc? w cywilizowanych krajach srednia krajowa jest zblizona do
> > przecietnej pensji, u nas roznica jest taka, ze srednia krajowa jest
> > dwukrotnie wyzsza niz przecietna.
> Były ostatnio dane bo Unia zaczyna siędo tego dowalać. W UE minimalna płaca
> to 60% średniej krajowej - u nas 30%.
tia i co ???
podwyższą minimalną dzieki czemu wzrośnie bezrobocie bo kolejni pójdą
do szarej strefy ???
--
futszaK
601061867
Brakuje specjalistów w odpowiednich zawodach.Najpierw płacili specjalistom po 4 zł
a teraz amnezje udają.Jak dobrze płacisz to możesz wziąc od konkurencji pracownika.
-
40. Data: 2006-09-19 13:37:52
Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
Od: "M...@g...bla.bla.com" <M...@g...com>
Michał Buslik napisał(a):
szczędnościowy).... Życie jest drogie jak cholera.
>
> jest drogie ale
> albo zarabiasz krocie
> albo nie umiesz kupowac
oki to powiedz jak kupowac:P wedlin tanich nie kupie - bo w wawie tylko
w jednym miejscu sa zjadliwe (po ktorych nie masz rewolucji
zoladkowych) tanie wedliny, ale nie mam mozliwosci tam teraz kupowac.
na 2 osoby+dziecko tygodniowo wychodzi ok 400-500 pln - pojedyncze
zakupy + ok 100-150 jak skoncza sie wedliny/pieczywo/warzywa/owoce z
duzych zakupow w pobliskich sklepikach, ale juz w tym jest jedzenie i
chemia, do tego koty raz na 3 miesiace ok 400pln.
co wiecej koszty zakupow zmniejszylam robiac zakupy raz w tygodniu, bo
robiac codziennie wydawalam wiecej.
Jak to zmniejszyc?