-
31. Data: 2003-11-16 11:29:44
Temat: Re: [ :-) ] Kogo szukaja pracodawcy
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Sat, 15 Nov 2003 11:50:57 +0100, Witiia
<K...@p...onet.pl> wrote:
>pokaż mi studia gdzie chociaż wspomina się o SAP albo ERP.
^^^^^^^^
www.wi.ps.pl :)
WAM
--
nad morze? www.nadmorze.pl
-
32. Data: 2003-11-16 11:41:39
Temat: Re: [ :-) ] Kogo szukaja pracodawcy
Od: Mateusz Wójcik <b...@r...student.uci.agh.edu.pl>
Dnia 2003-11-16 12:29, Użytkownik WAM napisał:
>>pokaż mi studia gdzie chociaż wspomina się o SAP albo ERP.
> ^^^^^^^^
> www.wi.ps.pl :)
>
> WAM
Na AGH rowniez :)
Matt
-
33. Data: 2003-11-16 11:45:22
Temat: Re: [ :-) ] Kogo szukaja pracodawcy
Od: Witiia <K...@p...onet.pl>
> Dnia 2003-11-16 12:29, Użytkownik WAM napisał:
>
>>> pokaż mi studia gdzie chociaż wspomina się o SAP albo ERP.
>>
>> ^^^^^^^^
>> www.wi.ps.pl :)
>>
>> WAM
>
>
> Na AGH rowniez :)
kurcze :(
to tylko pozazdrościć
Pozdrawiam, Witiia
-
34. Data: 2003-11-16 16:33:10
Temat: Re: [ :-) ] Kogo szukaja pracodawcy
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Sun, 16 Nov 2003 12:45:22 +0100, Witiia
<K...@p...onet.pl> wrote:
>kurcze :(
>to tylko pozazdrościć
To "wspominanie" o SAP nie jest zreszta jednorazowe tylko w kolko sie
o tym _mowi_, niestety brak laboratoriow :(
Na Uniwersytecie Szczecinskim zakupili(?) swego czasu SAPa ale
niestety wiele dobrego z tego nie wyszlo bo najpierw byly jakies
problemy ze sprzetem a potem byl problem z brakiem ludzi z odpowiednia
wiedza ku temu aby cokolwiek sensownego na tym robic. Nawet osobie
ktora chciala tam pisac mgr z SAPa sie to nie udalo bo system odmawial
wspolpracy a admin nie potrafil nic poradzic :)
WAM
--
nad morze? www.nadmorze.pl
-
35. Data: 2003-11-16 23:32:26
Temat: Re: [ :-) ] Kogo szukaja pracodawcy
Od: "gromax" <g...@g...pl>
>
> No i jeszcze te windy, pokazcie mi wanowca co windami administruje i
> replikuje jakies kontrolery domen albo co gorsza userow zaklada:)
niestety są przypadki, gdzie zostały wymyślone windy do obsługi jakiegoś
kawałka sieci. Autopsja, aczkolwiek dla mnie niepozytywna
>A juz o
> powaznej instalacji Oracle na windach to jak zyje nie slyszalem - a firma
> pewnie nie najmniejsza, jak na ceny za licencje Oracle ja stac.
>
firma sporawa, telekomunikacyjna, działająca na rynku polskim.
do obsługi macierzy symetrixowej (EMC, około 60 dysków) stoi sobie
repozytorium w Oracle.
zarówno oprogramowanie do konfiguracji jak i Oracle stoi na w2k srv.
pozdr
gromax
-
36. Data: 2003-11-17 00:05:00
Temat: Re: [ :-) ] Kogo szukaja pracodawcy
Od: "Jacek Łubiński" <j...@W...gazeta.pl>
> pokaż mi studia gdzie chociaż wspomina się o SAP albo ERP. Ja jestem
> studentem informatyki i nie mam zielonego pojęcia co to jest.
> Na wszystkich studiach informatycznych uczą tylko takich rzeczy jak:
> html, c++, pascal, delphi, php, java, jakieś SQL itp., troche o
> sieciach, może na co niektórych uczelniach ciut więcej o unix'ach
> powiedzą. I to chyba wszystko. Więdz jakim cudem student ma znać się na
> takich rzeczach?
niestety jest w tym duzo racji:(
jestem studentem III roku infy na Politechnice Poznańskiej (niby poziom mega-
kosmiczny, w rankingu "Polityki" 1 miejsce w Polsce i w ogole), moje studia
sa z nazwy 'zawodowe' (lol), a uczyli mnie tam takich super przydatnych
rzeczy, jak:
a) programowanie deklaratywne (Prolog, Lisp, PCScheme) - nie bede mowil jak
bardzo trendy sa te srodwiska, w kazdym razie kazdy czlowiek pracujacy w
branzy IT powie, ze to zupelnie niepotrzebne
b) sztuczna inteligencja (CLIPS) :|
c) urzadzenia techniki cyfrowej (no co, moze aqrat bede chcial wymyslic nowy
model CPU dla Intela ;)
d) jezyki formalne i kompilatory - AWK i lexa czasem uzywam, ale yacca nie
bede chyba uzywal nigdy (choc z 2 strony moze zrobie jakis fajny kompilator;)
e) sterowanie komputerowe (podstawy automatyki) :|
f) elektronika - no comment
itp itd..
teraz nowe roczniki maja jeszcze lepsze rewelacje tzn, laby z fizy,
matematyke dyskretna i inne zadane od informatyka rzeczy;)
wiadomo, mam lub mialem to, o czym wspomina moja przedmowczyni, czyli te
cale sqle , sieci, delphi, c++, jave, asma, c, htmle, linuchy, algorytmy i
struktury danych, OpenGLa, UMLE, inzynierie oprogramowania itd, ale co z
tego??
dziwi mnie to, ze na ostatnie 2 lata na specjalnosci dopiero zostawiaja nam
JSP, OLAPY, SAPY, .NETy, XMLE, STRUTSY itd (oczywiscie nie wszystko na 1
specjalce, tylko dana czesc z tego w zaleznosci od specjalki)
chyba bardzo chca z nas zrobic informatykow renesansu, ktorzy beda sie znali
na kazdym aspekcie informatyki, ale odbywa to sie kosztem takim, ze w
mniejszym stiopniu pozanjemy naprawde przydatne i stosowane w rzeczywistosci
technologie
zostaje mi obadywanie we wlasnym zakresie J2EE, .NETa, zglebianie Oracle'a,
ale robie jeszcze 2 studia na Akademii Ekonmicznej, czasem chce tez robic
cos niezwiazanego z edukacja, spotkac sie z dziewczyna, czy z kumplami
przejsc sie na bibe.. a wlasciwie to musialbym sobie prace znalezc, bo
przeciez za chwile bede za stary na zaczynanie kariery zawodowej i nikt nie
bedzie mnie chcial pozniej zatrudnic, czyz nie?
no i niestety odwieczny problem czlowieka polegajacy na tym, ze doba nie
trwa 50 godzin daje znac o sobie:(
pozdro dla wszystkich
i glowa do gory, bo cos mi sie wydaje , ze moj post ma wydzwiek troche
negatywny:)
DAMY RADE
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
37. Data: 2003-11-17 04:40:50
Temat: Re: [ :-) ] Kogo szukaja pracodawcy
Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>
On Sat, 15 Nov 2003 23:12:31 +0100
"bm" <g...@g...pl> wrote:
>
> U?ytkownik "CHANI" <c...@c...org> napisa? w wiadomo?ci
> news:bp5vkr$fd4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > niejedno wdro?enie zako?czy?o si? bankructwem firmy,
> >
> > Bankructwa nast?puj? z ró?nych powodów. Dla niektórych to nawet
> > sposób na wzbogacenie si?... (mo?e nowe prawo upad?o?ciowe co?
> > zmieni...)
> >
>
> mam na my?li bankructwa firm, które rozpocz??y wdro?enie ERP - jak
> podaje specjalistyczna prasa -
> najcz??ciej wynika?o to z niedo?wiadczenia konsultantów i szefa
> projektu,
i zapewne fakt, ze taki SAP kosztuje jakas koszmarna gore pieniedzy, nie
mial tutaj zupelnie nic do rzeczy?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
38. Data: 2003-11-17 07:43:25
Temat: Re: [ :-) ] Kogo szukaja pracodawcy
Od: "Wojciech Jakóbczyk" <j...@U...TO.pl>
> > Bo tu bardziej odpowiedni byłby student akademii ekonomicznej z praktyką
> > i z pewnym zacięciem informatycznym. Uwierz mi - tacy istnieją :).
>
> ja sam mam dodatkowo jeszcze licencjat z zarządzania i marketingu
> (uniwersytet, nie prywatne), no i co z tego?
i nie slyszales nigdy hasel ERP czy SAP??? to kiepskim jestes
studentem/absolwentem.
wojtek
-
39. Data: 2003-11-17 08:34:20
Temat: Re: [ :-) ] Kogo szukaja pracodawcy
Od: "sp6mlz" <s...@p...onet.pl>
Witam!
Użytkownik Wojciech Jakóbczyk <j...@U...TO.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:bp9u6j$qeh$...@p...provider.pl...
> > > Bo tu bardziej odpowiedni byłby student akademii ekonomicznej z
praktyką
> > > i z pewnym zacięciem informatycznym. Uwierz mi - tacy istnieją :).
> >
> > ja sam mam dodatkowo jeszcze licencjat z zarządzania i marketingu
> > (uniwersytet, nie prywatne), no i co z tego?
>
> i nie slyszales nigdy hasel ERP czy SAP??? to kiepskim jestes
> studentem/absolwentem.
Wojtku - to niekoniecznie wina studenta/absolwenta.
Ma taki pelne prawo wymagac od uczelni, ze ta "bada" trendy!
To raczej wina uczelni (wystarczy poczytac czego sie teraz uczy np. na
informie). A swoja droga - niektorzy sa perfekcjonistami, to ze wie
_co_ to jest ERP czy SAP nie jest dla nich _zadna_ wiedza.
A inni pisza - "bylem na seminarium nt. ERP, to nic trudnego".
Jest roznica? Kolosalna! (nikogo nie krytykuje, licza sie efekty!
I to one zweryfikuja kto lepiej przygotowany, reklamacje
przyjme za 10 lat :-))) )
Udanej reszty dnia - Wojtek H.
-
40. Data: 2003-11-17 08:53:25
Temat: Re: [ :-) ] Kogo szukaja pracodawcy
Od: "bm" <g...@g...pl>
Uzytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisal w
wiadomosci news:20031116204050.7dabb7fe.ninka@pierdol.ninka.net
.usun...
On Sat, 15 Nov 2003 23:12:31 +0100
> i zapewne fakt, ze taki SAP kosztuje jakas koszmarna gore pieniedzy, nie
> mial tutaj zupelnie nic do rzeczy?
zgadza sie, nie ma wiekszego znaczenia,
firma nie bankrutuje z powodu zobowiazan wobec firmy wdrazajacej, ale
dlatego, ze np. nie moze zafakturowac klienta, przeslac mu oferty, obliczyc
naleznosci, zweryfikowac stanów, itd, itd
pozdrawiam
Basia