-
81. Data: 2007-02-05 20:00:32
Temat: Re: Klęska polskich reform
Od: Alien <l...@g...pl>
Kira napisał(a):
> A co do patriotyzmu... On ogólnie jest fajny, ale ma kiepski
> kurs NBP - tak że jeśli ktoś chce jednak nakarmić dzieciaki,
> wyskoczyć na wakacje albo domek postawić, to musi się zająć
> złotówkami... albo euro, czy innymi walutami wymienialnymi.
Kurczę, ja chyba naprawdę jestem "nieteges". Mam 28 lat, czyli "rupciem"
nie jestem ale uczyli mnie historii w szkole, oglądałem filmy, znam
różne opowieści, oglądałem zwycięstwa polskich sportowców itd. itd.
Proszę przelicz mi na kurs, obojętnie jaki (wiem, że to wszystko zabrzmi
patetycznie ale trudno), przykładowo:
-zwycięstwa Małysza, siatkarzy, hymn grany po zwycięstwach,
-śmierć milionów młodych ludzi, którzy zgineli tylko po to żeby taki
camel nie musiał za niewolnika u bauera robić,
-tych wszystkich spałowanych przez służby lojalnie działające w imieniu
bratniego narodu,
-pracę tych wszystkich, którzy nie patrzyli tylko i wyłącznie "a co z
tego będę miał", itd. itd.
Chętnie poznam przelicznik...
Ja altruistą nie jestem. Też chcę zarabiać i godnie żyć. Ale nie będę
sobie Polską gęby wycierał i płakał jaki to popieprzony kraj ! Emocje
znowu mnie wzięły :) Sorry... a raczej, żeby być już konsekwentnym -
przepraszam :)
--
http://8nostromo.blogspot.com/
-
82. Data: 2007-02-05 21:33:55
Temat: Re: Klęska polskich reform
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Alien [Mon, 05 Feb 2007 21:00:32 +0100]:
> Chętnie poznam przelicznik...
To bardzo łatwe: skocz do dowolnego sklepu i spróbuj cokolwiek
za wyżej wymienione kupić.
Rozumiem, że można wybrać polską kiełbasę zamiast włoskiej pizzy.
Ale już wybór suchego chleba zamiast francuskiej bagietki jest
jak dla mnie niezrozumiały kompletnie. Znaczy fajnie, jeśli zrobię
coś, z czego "następne pokolenia" będą mieć coś pozytywnego - ale
nie jestem aż taką altruistką, żeby im to coś pozytywnego fundować
kosztem swoim i swojej rodziny.
Kira
--
/(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~
\o)/ +75$ * mSpam * dorób 100 * KseroToZero
Kira F.~ I am what I am, I do what I want ~
-
83. Data: 2007-02-05 21:39:59
Temat: Re: Klęska polskich reform
Od: Tomek <t...@v...pl>
Alien napisał(a):
>
> Kurczę, ja chyba naprawdę jestem "nieteges". Mam 28 lat, czyli "rupciem"
> nie jestem ale uczyli mnie historii w szkole, oglądałem filmy, znam
> różne opowieści, oglądałem zwycięstwa polskich sportowców itd. itd.
> Proszę przelicz mi na kurs, obojętnie jaki (wiem, że to wszystko zabrzmi
> patetycznie ale trudno), przykładowo:
>
> -zwycięstwa Małysza, siatkarzy, hymn grany po zwycięstwach,
> -śmierć milionów młodych ludzi, którzy zgineli tylko po to żeby taki
> camel nie musiał za niewolnika u bauera robić,
> -tych wszystkich spałowanych przez służby lojalnie działające w imieniu
> bratniego narodu,
> -pracę tych wszystkich, którzy nie patrzyli tylko i wyłącznie "a co z
> tego będę miał", itd. itd.
> Chętnie poznam przelicznik...
>
> Ja altruistą nie jestem. Też chcę zarabiać i godnie żyć. Ale nie będę
> sobie Polską gęby wycierał i płakał jaki to popieprzony kraj ! Emocje
> znowu mnie wzięły :) Sorry... a raczej, żeby być już konsekwentnym -
> przepraszam :)
a ja cię popieram w 100%. rozumiem cię i jak najbardziej popieram.
Życzę powodzenia w byciu sobą i dorobieniu się. Bo co nam zostanie jak
siebie sprzedamy.
-
84. Data: 2007-02-05 21:45:34
Temat: Re: Klęska polskich reform
Od: Alien <l...@g...pl>
Tomek napisał(a):
> a ja cię popieram w 100%. rozumiem cię i jak najbardziej popieram.
> Życzę powodzenia w byciu sobą i dorobieniu się. Bo co nam zostanie jak
> siebie sprzedamy.
No to cholernie się cieszę, bo myślałem że "ostałem się ostatni" :)
Pozdrawiam !
--
http://8nostromo.blogspot.com/
-
85. Data: 2007-02-05 21:47:43
Temat: Re: Klęska polskich reform
Od: Alien <l...@g...pl>
Kira napisał(a):
> Re to: Alien [Mon, 05 Feb 2007 21:00:32 +0100]:
>
>
>> Chętnie poznam przelicznik...
>
> To bardzo łatwe: skocz do dowolnego sklepu i spróbuj cokolwiek
> za wyżej wymienione kupić.
>
> Rozumiem, że można wybrać polską kiełbasę zamiast włoskiej pizzy.
> Ale już wybór suchego chleba zamiast francuskiej bagietki jest
> jak dla mnie niezrozumiały kompletnie. Znaczy fajnie, jeśli zrobię
> coś, z czego "następne pokolenia" będą mieć coś pozytywnego - ale
> nie jestem aż taką altruistką, żeby im to coś pozytywnego fundować
> kosztem swoim i swojej rodziny.
Ech... skoro wszystko sprowadza się do "pełnego żołądka" to po co ta
dyskusja w ogóle ? Pytanie retoryczne - jak dla mnie EOT.
--
http://8nostromo.blogspot.com/
-
86. Data: 2007-02-05 21:58:38
Temat: Re: Klęska polskich reform
Od: Immona <c...@n...gmailu>
Alien wrote:
> Proszę przelicz mi na kurs, obojętnie jaki (wiem, że to wszystko zabrzmi
> patetycznie ale trudno), przykładowo:
>
> -zwycięstwa Małysza, siatkarzy, hymn grany po zwycięstwach,
[...]
> Chętnie poznam przelicznik...
"Zwyciestwa Malysza" sa z kategorii "poprawianie sobie samopoczucia i
samooceny poprzez podlaczanie sie do zwyciestwa, z ktorym sie osobiscie
nie mialo nic wspolnego" i dla mnie to bardzo prymitywny i egoistyczny
rodzaj "patriotyzmu". Moge kibicowac dlatego, ze mnie kreci dana
dziedzina sportu lub czuje sympatie/szacunek do danego sportowca, ale
zwyciestwa czy przegrane Polski w roznych sportowych dyscyplinach ani
mnie ziebia, ani grzeja.
> Ja altruistą nie jestem. Też chcę zarabiać i godnie żyć. Ale nie będę
> sobie Polską gęby wycierał i płakał jaki to popieprzony kraj ! Emocje
> znowu mnie wzięły :) Sorry... a raczej, żeby być już konsekwentnym -
> przepraszam :)
Moj patriotyzm sprowadza sie do przyziemnego obnoszenia sie z tym, ze
jestem z Polski i starania sie, zeby na podstawie kontaktow ze mna
obcokrajowcy nabierali dobrego mniemania o Polakach.
I.
--
http://nz.pasnik.pl
mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533
-
87. Data: 2007-02-05 22:19:10
Temat: Re: Klęska polskich reform
Od: "Tomek P." <a...@y...pl>
Dnia 05-02-2007 o 22:58:38 Immona <c...@n...gmailu> napisał(a):
> Alien wrote:
>
>> Proszę przelicz mi na kurs, obojętnie jaki (wiem, że to wszystko
>> zabrzmi patetycznie ale trudno), przykładowo:
>> -zwycięstwa Małysza, siatkarzy, hymn grany po zwycięstwach,
> [...]
>> Chętnie poznam przelicznik...
>
> "Zwyciestwa Malysza" sa z kategorii "poprawianie sobie samopoczucia i
> samooceny poprzez podlaczanie sie do zwyciestwa, z ktorym sie osobiscie
> nie mialo nic wspolnego" i dla mnie to bardzo prymitywny i egoistyczny
> rodzaj "patriotyzmu". Moge kibicowac dlatego, ze mnie kreci dana
> dziedzina sportu lub czuje sympatie/szacunek do danego sportowca, ale
> zwyciestwa czy przegrane Polski w roznych sportowych dyscyplinach ani
> mnie ziebia, ani grzeja.
Uczucia są irracjonalne. Mnie cieszy i podnosi na duchu (sprawdziłem)
przekraczanie granicy państwa polskiego po powrocie z zagranicznej
podróży, a także na przykład widok obskurnego dworca Poznań Główny po
wakacjach w Bieszczadach. Widok szpaleru kilkudziesięcioletnich lip na
mojej ulicy, gdy dawno ich nie widziałem.
I brzmienie poznańskiej mowy ("tej, ale łamaga") płynacej swobodnie z ust
okołojednopromilowych kibiców na stadionie Lecha Poznań.
Nawiasem mówiąc, to miłe uczucie mozna nazwać (bez pomyłki!) ksenofobią.
--
"Miejski asfalt rodzi jedynie demokratów, biurokratów i dziwki."
Mikołaj Gómez Dávila
-
88. Data: 2007-02-05 22:25:09
Temat: Re: Klęska polskich reform
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Alien [Mon, 05 Feb 2007 22:47:43 +0100]:
> Ech... skoro wszystko sprowadza się do "pełnego żołądka"
No właśnie niekoniecznie. Jeśli rozróżnienie jest między
nieszczególnie oddalonymi poziomami życia, to jasne że
zawsze lepiej u siebie. Ale kiedy te poziomy mają parę
kilometrów odległości, to już się zaczyna robić problem.
Kira
--
/(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~
\o)/ +75$ * mSpam * dorób 100 * KseroToZero
Kira F.~ I am what I am, I do what I want ~
-
89. Data: 2007-02-05 22:33:21
Temat: Re: Klęska polskich reform
Od: camel <g...@f...gotdns.com>
On 2007-02-04 08:37:00 +0100, Piotr Hosowicz
<a...@o...pl> said:
(...(
>>
>>
>> Cóż za pokaz chrześcijańskiej moralności: oni kradli to i mnie wolno :))))
>
> Widzę, że wyczytałeś w moim postingu coś czego tam nie było. To
> charakterystycne dla zacietrzewionych matołków. I jakie "mnie wolno",
> chamie niemyty. Wyp*.
Cóż za pokaz chrześcijańskiego miłosierdzia :))) Ubaw po pachy. W
stanie wskazującym na zamroczenie wiarą, coś paluszki Ci się na
klawiaturze plączą. Uważaj też z inwektywami. Dziadek takich jak ty,
kazał psami szczuć. Ciesz się, że czasy się zmieniły.
camel[OT]
--
-Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.
-
90. Data: 2007-02-05 22:34:56
Temat: Re: Klęska polskich reform
Od: "Tomek P." <a...@y...pl>
Dnia 05-02-2007 o 23:35:48 Any User <z...@u...pl> napisał(a):
>> podróży, a także na przykład widok obskurnego dworca Poznań Główny po
>> wakacjach w Bieszczadach. Widok szpaleru kilkudziesięcioletnich lip na
>
> No bez jaj. W Poznaniu jest obskurny dworzec? Pojedź sobie do Zielonej
> Dziury, albo do Żar...
Myślałem o architekturze (bo zapach mamy już prawie normalny).
--
"Miejski asfalt rodzi jedynie demokratów, biurokratów i dziwki."
Mikołaj Gómez Dávila