-
1. Data: 2002-01-11 10:32:45
Temat: Kadry i płace, Symfonia
Od: "Piotr" <i...@...pl>
Witam.
Właśnie zamierzam kupić program kadrowo-płacowy dla potrzeb firmy
zatrudniającej kilkanaście osób. Myslę o Symfonii, choć po przeanalizowaniu
wersji demo mam do niej wiele zarzutów.
Pytanie: czy ktoś z Was korzysta z programu kadrowo-płacowego i mógłby go
polecić? Ja wcześniej korzystałem jedynie z Tety, co obecnie nie ma sensu
(koszty - potrzeby).
Pozdrawiam
Piotr
-
2. Data: 2002-01-11 10:56:22
Temat: Re: Kadry i płace, Symfonia
Od: "magda" <m...@g...poczta.pl>
Jeśli przechodzisz z Tety na Symfonie to jestem troche zdziwiona, bo
przecież TETA to TETA a SYMFONIA to SYMFONIA. Ja tez pracowałam na Tecie
teraz pracuje na Symfoni i moge jedynie napisac , że wszystko zależy od tego
czego naprawdę oczekujesz od programu.
Pozdrawiam
Magda
-
3. Data: 2002-01-11 10:59:00
Temat: Re: Kadry i płace, Symfonia
Od: "Piotr" <i...@...pl>
To nie kwestia przejścia z programu na program, lecz zmiana firmy. W małej
firmie zakup Tety nie ma sensu ze względu na koszty. O Symfonię pytam,
ponieważ tylko z tym systemem miałem kontakt (FK). Moje potrzeby nie są
wygórowane - potrzebuje programu dla kilkunastu pracowników bez większych
komplikacji (zazwyczaj umowy o pracę, stałe wynagrodzenie), drukującego
wszystkie PIT, ZUS, listy płac.
Z tego, co widzę w wersji demo Symfonii, wydruki deklaracji ZUS są
całkowicie nieczytelne.
Czy możesz napisać kilka słów o Twoich odczuciach związanych z Symfonią
(tylko KiP)?
Pozdrawiam
Piotr
> Jeśli przechodzisz z Tety na Symfonie to jestem troche zdziwiona, bo
> przecież TETA to TETA a SYMFONIA to SYMFONIA. Ja tez pracowałam na Tecie
> teraz pracuje na Symfoni i moge jedynie napisac , że wszystko zależy od
tego
> czego naprawdę oczekujesz od programu.
-
4. Data: 2002-01-11 11:26:56
Temat: Re: Kadry i płace, Symfonia
Od: "magda" <m...@g...poczta.pl>
Jeżeli sa to nie skomplikowane przypadki , jak piszesz to Symfonia KiP da
sobie z tym radę , deklaracje mozesz eksportować do Płatnika i drukujesz
stamtąd, w Symfoni są to tak zwane nadruki. Pozatym masz darmowy Hotline ,
który zawsze chetnie pomaga i darmowe up`grady.
Magda
-
5. Data: 2002-02-13 20:20:10
Temat: Re: Kadry i płace, Symfonia
Od: "Sebastian Pietrzak" <p...@k...lm.pl>
Uzytkownik "Piotr Gralak" <g...@i...com> napisal w wiadomosci
news:3c70a875.13143539@news.onet.pl...
> Rok temu sam wysylalem z Krakowa aplikacje na oferty warszawskie.
> Mieszkalem wtedy w Krakowie, podawalem adres krakowski, i ani slowem
> nie wspominalem o checi zmiany miejsca zamieszkania. Uwazalem za
> oczywiste, ze skoro wysylam oferte do pracy w Warszawie, to bede sie w
> tej pracy pojawial. A czy sie przeprowadze, czy bede dojezdzal, czy
> tez teleportowal, to juz moja sprawa :-)
> Na takie ceregiele jest miejsce podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Takze
> zupelnie sie nie przejmuj poki co.
> Aha - prace znalazlem :-)
podpisuje sie pod tym obiema rekami:))) ja tez, mieszkajac w Krakowie,
znalazlam prace w Warszawie - nie wydaje mi sie, zeby adres w CV byl
jakimkolwiek problemem
pozdrawiam
B